Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy demony znają nasze myśli?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doktryny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 18:29, 26 Maj 2010    Temat postu:

Nie mogą myśleć za nas, gdyż Bóg dał nam wolną wolę
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 18:46, 26 Maj 2010    Temat postu:

jeśli ktoś ma wolną wolę i z niej nie korzysta to wiadomo, że jest manipulowany przez innych, między innymi przez cudze myśli
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 18:59, 26 Maj 2010    Temat postu:

Ale wie, że jest manipulowany przez innych, bo chyba wie czy robi jak myśli, czy jak inni myślą.

"między innymi przez cudze myśli''

Chodzi Ci zapewne o demony, czy szatana, gdzieś jest chyba w biblii powiedziane, iż jak się szatanowi przeciwstawi to cię opuści, czy jakoś tak (będę wdzięczny za pokazanie orginału)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:00, 26 Maj 2010    Temat postu:

Nie wydaje mi się żeby demony mogły czytać w myślach, raczej kuszą nas czym popadnie i obserwują reakcje z biegiem czasu nas poznając. Czy szatan mógł czytać w myślach Jezusa kiedy go kusił? Nie wiem czy można porównywać Jezusa do człowieka, ale jeżeli tak to był chyba "piekielnie" naiwny widząc bezgrzeszne myśli Jezusa i sądząc że czymś go skłoni do grzechu. Chociaż i tak był naiwny sądzą że uda mu się namówić do grzechu syna Bożego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:15, 26 Maj 2010    Temat postu:

@ Truskawka

Popieram i dodam od siebie, że faktycznie czasami (bardzo rzadko już) pojawiają się myśli bądź obrazy tak obce, okropne, mordercze albo katastroficzne, iż racjonalnie nawet (bo uczuciowo wogóle) nie jestem w stanie sie z nimi zgodzić. Stanowią jakby 'rozpaczliwe' próby wysondowania przez kogoś terenu mojego umysłu - poznawania reakcji. Czuję, że pochodzą z poza mnie - jakby dziwacznie to nie brzmiało. To podszepty demonów - inaczej tego nie wytłumaczę.
pzdr
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:27, 26 Maj 2010    Temat postu:

Darcy, prawdopodobnie chodziło Ci o ten werset:

Jak. 4:7
7. Przeto poddajcie się Bogu, przeciwstawcie się diabłu, a ucieknie od was.
(BW)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:29, 26 Maj 2010    Temat postu:

Very Happy

Cieszę się, że nie tylko ja tak mam. Przez jakiś czas, właściwie do tej chwili, nie sądziłem, iż nie tylko ja mam takie myśli. Np. gdy nie mogę zasnąć, wtedy najczęściej, nabiegają mnie myśli, aby kogoś pobić, torturować ze szczególnym okrucieństwem, okraść... i tak dalej i tak dalej, ale na szczęście rzadnej z tych rzeczy nigdy nie robiłem, a co do pierwszego od momentu narodzenia.

Już myślałem, że ja jakiś opentany jestem, albo psychicznie chory. Uważam również, iż chyba narodzonych chsześcijan aż tak męczą, bo nas bardzo trudno do grzechów cięszkich namówić (z lekkimi gorzej, w moim przypatku przynajmniej)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:35, 26 Maj 2010    Temat postu:

Grzech jest grzechem, nie ma jego miary heh... Jest napisane że jak złamiesz jedno przykazanie to tak jak byś złamał wszystkie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:46, 26 Maj 2010    Temat postu:

Bo pisało w ewangeli, że Jezus powiedział w odpowiedzi na pytanie

"które przykazanie jest najważniejsze?"

odpowiedział "będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem" oraz "będziesz miłował bliźniego swego".

Dlatego tak ktoś napisał.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:47, 26 Maj 2010    Temat postu:

Myślę, że każdy człowiek jest dręczony złymi myślami pochodzącymi od szatana. Myśli te są tak bluźniercze, że wstydzimy się o tym rozmawiać z innymi. Nawet jak komuś powiemy to ten ktoś może się nie przyznać, że sam ma lub miał takie myśli. Ponadto szatan nam wmawia, że jesteśmy jedyni na świecie z tymi myślami. Czujemy się w tym osamotnieni i szatan dobrze o tym wie. On to wykorzystuje przeciwko nam. Typowa szatańska metoda: najpierw odizolować ofiarę a potem ją zniszczyć.

Większość ludzi radzi sobie z tymi myślami, są jednak tacy, którym bardzo z tym ciężko.

Trochę odeszliśmy od tematu ale to dobrze. Temat natręctw jest bardzo ważny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:56, 26 Maj 2010    Temat postu:

Zgadzam się, jest bardzo ważny. Wiemy juz przynajmniej, iż nie tylko my takie myśli mamy, a to cenna informacja. Szatan, albo demony teraz się pewnie wkurzyły. Ale to dobrze, lubię jak się wkurzają.

"Większość ludzi radzi sobie z tymi myślami"

Co do tego uważam, że nie większość, widać to po współczesnym świecie, albo jak kiedyś kogoś zapytałem czemu coś zrobił to nie umiał odpowiedzieć, albo raz się kłócił i zapomniał w końcu o co się kłucił, ale i tak się kłucił, mało tego, nawet się bił z tego powodu. I to ta sama osoba, dla dodania. Ludzie często nie radzą sobie z tymi myślami, a radzą sobie tylko dlatego, że są PRAWDZIWYMI chrześcijanami, lub mają poczucie moralności.

Dziwne te demony - tacy idioci z nich, a zarazem mądrzy.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 19:59, 26 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:17, 26 Maj 2010    Temat postu:

wszystkie czyn są jak szata splugawiona...
nawet jeśli sumienie nic mi nie wrzuca to i tak sądzić mnie będzie Pan...
czy powyższe biblijne stwierdzenia nie wskazują na marność ludzkich myśli i uczynków? - no chyba, że to Pan sprawia chcenie i wykonanie, a od czego zależy, że raz sprawia, a raz nie sprawia?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 21:12, 26 Maj 2010    Temat postu:

mały napisał:
wszystkie czyn są jak szata splugawiona...
nawet jeśli sumienie nic mi nie wrzuca to i tak sądzić mnie będzie Pan...
czy powyższe biblijne stwierdzenia nie wskazują na marność ludzkich myśli i uczynków? - no chyba, że to Pan sprawia chcenie i wykonanie, a od czego zależy, że raz sprawia, a raz nie sprawia?


podaj dokladne wersety a nie tak z glowy bo nie bardzo rozumiem co masz na mysli, i wole sie odniesc do calosci
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 22:09, 26 Maj 2010    Temat postu:

Ja się przeciwstawiłem szatanowi i uciekł!!!!!!!!(czasem jeszcze jakimiś straszydłami próbuje mnie podejśc) ale uciekł on odkąd powiedziałem na głos: NIE! charyzmatom - daje do myślenia no nie?
a w orginale jest to tak: "przeciwstawcie się złemu, a ucieknie od was!"
nie wiem tylko gdzie to jest...
Jeśli demon myśli za kogoś to na logikę oznacza że ten ktos jest opętany.

Te demoniczne myśli dają nam powód do dumy, ludzie!
To znaczy żeśmy są ostrymi przeciwnikami lucka! Ha, Ha

Każdego z nas pewnie dręczą takie czy inne myśli demoniczne,
ale mi to przechodzi gdyż to się stało nudne i o tym juz nie rozmyślam.

PS: I ja też mam tego gnoju najwięcej przed zaśnięciem - wniosek?
zmęcz sie a szybko zaśniesz Wink

Jestem spokojny i zadowolony z tego że mogę życ w przyjaźni z Ja-szua,
ale dziś na jednym forum psychologicznym czytałem że cała masa "nienowonarodzonych" ma takiem myśli i są przerażeni i udręczeni,
co mnie smuci bo sam taki kiedyś byłem - więc proszę was - módlmy się
aby Ja-szua ulżył tym ludziom!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:17, 26 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 22:18, 26 Maj 2010    Temat postu:

@ Mat-6-33

Natręctwa mogą być formą ataków i podejrzewam, że tym właśnie są. Z tego powodu mogą być ważne jako takie.

@ Darcy - no właśnie - nie tylko Ty tak masz. Tak mają wszyscy ludzie. Jedni się bronią tak po ludzku, inni nie bronią się tylko czynią to co im podrzucaja demony a jeszcze inni osłaniają się wiarą w Jezusa Chrystusa.

Pismo Święte mówi jednoznacznie kto odeprze ataki.

pzdr
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doktryny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin