|
www.zbawieniecom.fora.pl Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:03, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
''Jeżeli Bóg i Jezus to ta sama osoba, to cała ofiara nic nie znaczy, byliśmy zwiedzeni, Bóg nie poświęcił swego Syna, Syn nie zaufał Ojcu tylko pozwolił sonie na śmierć części siebie nie mając żadnego ryzyka''
Otóż nie,to jest już przekształcanie na własną korzyść sensu ofiary.Jezus był Bogiem,ale przyszedł jako człowiek,jako odrębna istota.
Przeczytajcie :
-kogo Izajasz ujrzal?
- z kim rozmawial?
- czyja swiatynie i chwale ogladal?
- kto poslal Izajasza do Izraela?
(1) W roku śmierci króla Uzjasza widziałem Pana siedzącego na tronie
wysokim i wyniosłym, a kraj jego szaty wypełniał świątynię. (2) Jego
orszak stanowiły serafy, z których każdy miał po sześć skrzydeł,
dwoma zakrywał swoją twarz, dwoma zakrywał swoje nogi i na dwóch
latał. (3) I wołał jeden do drugiego: Święty, Święty, Święty jest
Pan Zastępów! Pełna jest wszystka ziemia chwały jego. (4) I zatrzęsły
się progi w posadach od tego potężnego głosu, a przybytek napełnił
się dymem. (5) I rzekłem: Biada mi! Zginąłem, bo jestem człowiekiem
nieczystych warg i mieszkam pośród ludu nieczystych warg, gdyż moje oczy
widziały Króla, Pana Zastępów. (6) Wtedy przyleciał do mnie jeden z
serafów, mając w ręku rozżarzony węgielek, który szczypcami wziął z
ołtarza, (7) I dotknął moich ust, i rzekł: Oto dotknęło to twoich
warg i usunięta jest twoja wina, a twój grzech odpuszczony. ( Potem
usłyszałem głos Pana, który rzekł: Kogo poślę? I kto tam pójdzie?
Tedy odpowiedziałem: Oto jestem, poślij mnie! (9) A On rzekł:Idź i mów
do tego ludu: Słuchajcie bacznie, lecz nie rozumiejcie, i patrzcie
uważnie, lecz nie poznawajcie! (10) Znieczul serce tego ludu i dotknij
jego uszy głuchotą, a jego oczy ślepotą, aby nie widział swoimi oczyma
i nie słyszał swoimi uszyma, i nie rozumiał swoim sercem, żeby się nie
nawrócił i nie ozdrowiał! (11) I rzekłem: Dopókiż, Panie? A On
odpowiedział:Dopóki nie opustoszeją miasta i nie będą bez
mieszkańców, domy bez ludzi, a kraj nie stanie się pustynią. (12) Pan
uprowadzi ludzi daleko, i w kraju będzie wielkie spustoszenie. (13) A
choćby została w nim jeszcze dziesiąta część, ta ponownie będzie
zniszczona jak dąb lub jak terebint, z którego przy ścięciu został
tylko pień. Pędem świętym jest jego pień.
(Ks. Izajasza 6:1-13, Biblia Warszawska)
odpowiedz znajdziecie w Jana 12, 41
(41) To powiedział Izajasz, gdyż ujrzał chwałę jego i mówił o nim.
(o Chrystusie).
Jan twierdzi i nie mial watpliwosci, ze Izajasz rozmawial i widzial
Chrystusa.
'Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Zanim Abraham stał
się, JA JESTEM»!!!!!!!!!!!!!. Porwali więc kamienie, aby rzucić na
Niego. Jezus jednak ukrył się i wyszedł ze świątyni"''
Za slowa JA JESTEM- imie Boze, za ta wypowiedz- poszly kamienie w
ruch.
Izajasz mowi, ze Bog Strego Testamentu jest zbawieniem!
"I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia
pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni."
Dz.Ap. 4:12
Dzieje mowia, ze nie ma w nikim innym zbawienia- tylko w imieniu Jezusa!
porownajcie to, czy nie wypowiada owe slowa, ta sama istota i czy nie dotycza
tej samej istoty?:
"Do mnie się zwróćcie, wszystkie krańce ziemi, abyście były zbawione,
bo Ja jestem Bogiem i nie ma innego.
Przysiągłem na siebie, z moich ust wyszła prawda, słowo niezmienne, że
przede mną będzie się ZGINAC WSZELKIE KOLANO, będzie przysięgał
wszelki język"
Anncyn napisała słusznie że nie może być 2 Bogów,nie może być też tak że Jezusa ogranicza się do roli mini boga.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:05, 14 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:09, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli dalej nie możemy zrozumieć tego:
I jest Jeden Bóg, w którym istnieje Chrystus
To nie na nasze głowy
Jeśli jest jeden Bóg to Chrystusa nie możemy nazywać Bogiem, bo to by ubliżało Ojcu!
Tylko że Biblia w ST nazywa odwiecznym Ojcem i Bogiem Mocnym!
Sprawdziłem w słowniku polsko-hebrajskim co oznacza Jahwe a co Pan.
Jahwe - Adonaj - יהוה
Pan - Adon - אדון
Adonaj i Adon bardzo podobnie brzmi. Brakuje tego "aj" i nie mam pojęcia co oznacza.
Jeśli chodzi o tłumaczenie greckie to Kyrios-oznacza Pan
Natomiast Kyrios nie oznacza również Jahwe. Przynajmniej ja nie znalazłem tego w żadnym słowniku. więc ten filmik troszkę kłamie.
Po a tym facet z filmiku, który podałem wcześniej cytuje przekład Nowego Świata, wiec trzeba mieć ograniczone zaufanie a filmik niczego nie wyjaśnia.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:14, 14 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:24, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Powiem tak - na dzień dzisiejszy nie jest to dla nas najważniejsze.
Ta wiedza nie jest nam potrzebna do zbawienia. I tak się kiedyś o tym dowiemy,jeśli dostąpimy zbawienia!
Jesli ktoś się ciebie zapyta: Kim jest dla ciebie Jezus? i przyłoży ci nóż do gardła - to co powiesz?
Mylę że to bedzie zgodne z Biblią -
I jest Jeden Bóg, w którym istnieje Chrystus
Albo że Jezus jest Synem Bożym. Nie uwłaczamy wtedy ani Jezusowi ano Bogu!
Modlić się mamy do Jezusa gdyż on jest jedyną drogą i pośrednikiem!
Natomiast moje pytanie teraz brzmi następująco:
Czy Jezusa powinniśmy czcić?
On jest naszym przewodnikiem i bramą do nieba. Sam nazywał sie sługa i nie oczekiwał czci.
Więc myślę że czcić można tylko jedną osobe. Tak ja to rozumiem na chwilę dzisiejszą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:43, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
anncyn napisał: |
2. ostatnio, u kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna, którego ustanowił dziedzicem wszechrzeczy, przez którego także wszechświat stworzył.
|
No cały czas o tym mówię tylko gdzieś jest mijanka
1. Bóg przemówił przez Syna, czyli słowo stało się ciałem. Inaczej - ciało wypowiadało Słowa.
2. Stworzył wszechświat przez Niego.
Co to znaczy, przez którego stworzył? Za karę stworzył czy dzięki Niemu?
Bóg stworzył świat poprzez wypowiadanie Słowa. Dlatego Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo.
Słowo jest świadectwem Boga. Widzimy przecież dzieło stworzenia.
Bez Jego Słowa niemożnością byłoby doświadczanie rzeczywistości.
Jezus także świadczy o Bogu. Po to został posłany. Jako Słowo, a nie jako np. zniszczenie Sodomy.
W Łk 3 mówi się o Adamie, przedstawiając rodowód Jezusa, jako o synu Bożym. Myślę, że nie może być inaczej co do Jezusa, skoro Jezus jest potomkiem Adama.
W Ewangeliach mówi się, że Jezus staje się, będzie, został , ma zasiąść po prawicy, został uczyniony, czyli to się dopiero dzieje, a nie jest odwieczne.
Odwieczne jest Słowo, czyli moc sprawcza, czy twórcza Boga, dzięki któremu wszystko się stało. Słowo jest z Nim tożsame.
Jezus został wybrany i zrodzony (lub odwrotnie) w celu ponownego zaświadczenia o Bogu i wypełnienia Jego praw. Ale o tym to już Jezus sam mówi.
To wynika z Ewangelii.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:45, 14 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:47, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ma żadnego problemu, wszystko jest proste, tylko niektórzy lubią sobie robić zamęt.
Thewordwatcher bardzo trafnie i przerażająco logicznie wykazał zgubność nauki o istnieniu Syna w Ojcu.
Jahwe jest tym jedynym Bogiem, Jezus jest jego Synem, czcząc Syna czci się Ojca.
A dla ciebie ara przydatny będzie ten artykuł:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zauważ że tzw. Dekalog jest Starym Przymierzem.
Z resztą tak jak mówiłem czcząc Syna czcisz Ojca, Bo Syn jest jedynym pośrednikiem między Bogiem Ojcem - Jahwe a ludźmi.
Ty mówisz do Jezusa Boże Mocny i Odwieczny Ojcze, Bo On nim rzeczywiście jest, jest Borgiem w Stosunku do nas, Jezus sam to dobitnie wyjaśnił:
34 Odpowiedział im Jezus: "Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście? 35 Jeżeli [Pismo] nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże - a Pisma nie można odrzucić - 36 to jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: "Bluźnisz", dlatego że powiedziałem: "Jestem Synem Bożym?"
(Ew. Jana 10:34-36, Biblia Tysiąclecia)
Dla mnie wszystko jest proste i zrozumiałe.
Dlaczego Jezus nie był nigdy równy Ojcu?
Bo Syn nie jest równy Ojcu!
czy jak zrodzisz Syna to On ci dorówna mocą, wiedza i mądrością?
A ten Syn Boży - Jezus się jeszcze uniżył istniejąc w postaci Bożej a przecież mógł stać się równym Bogu.
Do tego jednak nigdy nie doszło.
Tak więc prawidłowo się nazywa Jezusa Synem Bożym, A Jahwe Bogiem.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:49, 14 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:53, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dodam jeszcze :
(Łk 24:34); „Jezus, odpowiadając, rzekł im: Zburzcie tę świątynię,
A JA!!!!!!!!!! w trzy
dni ją odbuduję.
Jan 10
(17) Dlatego Ojciec miłuje mnie, iż Ja kładę życie swoje, aby je znowu
wziąć(1 Nikt mi go nie odbiera, ale Ja kładę je z własnej woli. Mam
moc dać je i mam moc znowu je odzyskać; taki rozkaz wziąłem od Ojca
mego.
Mam moc dać je i mam moc znowu je odzyskać!.
Jezus ma moc odzyskac sowjw zycie, on sam odbuduje swiatynie w trzy
dni!.
Jest jeden Bog, nie mozna powiedziec jak Trynitanie jest Bog Ojciec i Bog
Syn- nie to jest ten sam Bog!.
Zostal powolany z Boga do zycia czlowiek...... w nim zamieszkal Bog JHWH.
"
(6) wszakże dla nas istnieje tylko jeden Bóg Ojciec, z którego pochodzi
wszystko i dla którego istniejemy, i jeden Pan, Jezus Chrystus, przez
którego wszystko istnieje i przez którego my także istniejemy.
A mianowicie Jeden Bóg, w którym istnieje również Chrystus. Jest to
niezwykła relacja, którą my ludzie nie możemy pojąć.
Jeden Bóg dzięki, któremu istniejemy i jeden Chrystus, dzięki, któremu
istniejemy. Jeden Bóg , w którym istnieje Chrystus.A nie Jeden Bóg
przez, którego istnieje Chrystus. W Bogu istnieje jego Syn, a nie za
sprawą Boga.
Muszę przyznać, że jest to dość interesujące. Chrystus jako Syn Boży
i Bóg Jahwe, w którym istnieje Syn Boży. W nim od samego początku.
Jednak Bóg nie ma początku i końca, a co za tym idzie, jako, że jest
jeden Bóg, w którym istnieje Chrystus, nasz Zbawiciel również nie ma
początku i końca."
"Ale nie o to może chodziło. Więc Bóg zsyła siebie - Syna jako
człowieka aby dotrzeć do ludzi i pokazać im słuszną drogę do
zbawienia. "
Bog zradza czlowieka- Jezusa, w ktorym zamieszkuje!.
Czyli
troche szokujace:
Jesli Chrystus jest JHWH, to jest Ojcem i Synem i Duchem Swietym- pod
innymi postaciami, tak chcial nam sie objawic i tak zrobil.
dlatego jeden Pan i jeden Bog, nie ma dwoch Bogow ani dwoch Panow.
Bogiem jest JHWH, Panem jest Jezus- czy oznacza to, ze Bog Jhwh nie jest
naszym Panem, skoro istnieje tylko jeden Pan-Chrystus!.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:54, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jezus jest z Boga, w Bogu i był od samego początku.
Dla nas może być Boską istotą.
Ale myslę że nie możemy go czcić jako człowieka...ale jako Boga w niebie
Wyjścia 20:4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.
Dotyczy to wszystkiego co miało podobiznę kobiety czy mężczyzny !
I może to jest dla nas wskazówka, że Jezus bedąc w ciele powinien być dla nas droga, wzorem miłości, a nie Bogiem,którego mamy czcić i robić mu posągi czy ołtarze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:59, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki Mateusz
Chodziło mi bardziej w kontekście obrazów, posążków i krzyży ,ale temat który podałeś duzo wyjaśnia!
Natomiast dalej nie wyjaśnia to kwestii wielobóstwa.
Niby Jezus jest z Boga, no ale jeśli są to odrębne osoby...
I tu się kryje coś czego nie zrozumiemy
34 Odpowiedział im Jezus: "Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście? 35 Jeżeli [Pismo] nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże - a Pisma nie można odrzucić - 36 to jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: "Bluźnisz", dlatego że powiedziałem: "Jestem Synem Bożym?"
(Ew. Jana 10:34-36, Biblia Tysiąclecia)
werset bardzo dobry- no ale zauważ że dalej jest zwrot- Syn Boży , nie Bóg .
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 14:06, 14 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:05, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm nie mozemy zapomiec, ze Jezus to tez czlowiek najprawdziwszy!! Dlatego
jako czlowiek modlil sie przed smiercia do Boga Ojca, jako CZLOWIEK sYN-
rozmawial z Bogiem.
Jezus to czlowiek najprawdziwszy z krwi i kosci, w nim zamieszkal Bog.
Tez uwazam, ze w Starym Testamencie nie bylo podzialu na Ojca i Syna.Byl
tylko Bog JHWH.
Pozniej nastapilo zrodzenie z Ducha Swietego i podzial na Ojca i Syna.
W Synu zamieszkal Bog, w czlowieku zamieszkal Bog.
Dlatego posrednikiem miedzy ludzmi a Bogiem jest czlowiek Jezus.
Dlatego Jezus ma oddac wladze Ojcu aby byli pozniej jednym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:10, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Żeby to w pełni zrozumieć musielibyśmy znać naturę Boga- Jego Istotę, naturę wszechświata.
Musielibyśmy umieć odróżnić i poznać ciało niebiańskie od ziemskiego itd
A na chwilę dzisiejszą nawet nie wiemy jak wygląda Ziemia w kosmosie ,gdyż wszystko jest ukrywane i cenzurowane.
Więc zostańmy przy Pismie świętym i nic nie dodawajmy z siebie, kiedyś się to wyjaśni.
Myślę ze nie jest to niezbedne do zbawienia.
Temat jest oczywiście niezmiernie ciekawy i można pisac w nim w kółko a i tak nie zrozumiemy.
A to dlatego że próbujemy poznać Boga, my głupi i naiwni.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 14:11, 14 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:15, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
''A na chwilę dzisiejszą nawet nie wiemy jak wygląda Ziemia w kosmosie''
Nie no bez przesady ;P,z lotu ptaka można zobaczyć kształty kontynentów ;p.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thewordwatcher
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 512 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Perth, Australia
|
Wysłany: Nie 14:28, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Adorianu
Cytat: | Jana 8:(56) Abraham, ojciec wasz, cieszył się, że miał oglądać dzień mój, i oglądał, i radował się. (57) Wtedy Żydzi rzekli do niego: Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś? (58) Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, pierwej niż Abraham był, Jam jest. (59) Wtedy porwali kamienie, aby rzucić na niego, lecz Jezus ukrył się i wyszedł ze świątyni. |
Porwali kamienie, ponieważ twierdził Abraham oczekiwał jego i Jego dnia i ze istniał jeszcze przed Abrahamem. Nie ma ani słowa, ze dlatego, że powiedział Jam jest, co po grecku nie znaczyło Bóg Ojciec.
A Ewangelia była pisana po grecku.
aras
Skąd ten cytat?
Cytat: | I jest Jeden Bóg, w którym istnieje Chrystus |
I dalej
Cytat: | Czy Jezusa powinniśmy czcić? |
Aby imię każdego człowieka zginało się na imię Jezusa.
[link widoczny dla zalogowanych]
Adorianu
odpowiedz znajdziecie w Jana 12, 41
Cytat: | (41) To powiedział Izajasz, gdyż ujrzał chwałę jego i mówił o nim.
(o Chrystusie).
Jan twierdzi i nie mial watpliwosci, ze Izajasz rozmawial i widzial
Chrystusa. |
Zgadza się. Jak napisałem wcześniej, Jezus występował w imieniu Boga, czyli podawał się za Boga. Dopiero w NT było to jasne.
Jest jedna subtelna różnica. Izajasz 6:1...'widziałem Pana siedzącego na tronie wysokim...."
W całej Biblii nie ma opisu wyglądu Boga. Dalej Izajasz napisał - ...'moje oczy widziały Króla, Pana Zastępów..."
Boga Stworzyciela nikt nigdy nie widział.
Czyli Chrystus w ST pełnił rolę Boga Ojca ale sam nie był Ojcem!
Cytat: | "Do mnie się zwróćcie, wszystkie krańce ziemi, abyście były zbawione" Iz 45:22 |
Ponownie Jezus mów w imieniu swego Ojca.
Jak napisałem wcześniej, Bóg Ojciec nie zwracał sie nigdy do niedoskonałego człowieka. Słowo Boże to słowa Jezusa - On jest Słowem.
Ojciec niewiele powiedział do doskonałych stworzeń a do niedoskonałych nie wypowiedział nic. Dlatego powierzył wszystko Chrystusowi aż do momentu, w którym ludzkość osiągnie doskonałość.
Jezus Chrystus dlatego jest nazywany Słowem Bożym, ponieważ cała Biblia to Jego dzieło, z polecenia Ojca. Jego działanie w celu doprowadzenia nas do doskonałości.
W tym sensie Jezus rzeczywiście nie jest Bogiem, ponieważ jedynie reprezentuje rzeczywistego Boga będąc Jego reprezentantem i pełni Jego rolę.
Używa Jego mocy, Jego ducha i Jego tytułu będąc dla nas Bogiem, ale Bogiem w pełnym sensie On nie jest.
On jest Synem Bożym. I w tym kontekście Jego ofiara posiada jeszcze większą wartość.
Gdyby Syn Boży w tamtych czasach wyjaśniał takie rzeczy, nie byłby w ogóle zrozumiany. Dopiero teraz w dobie Internetu i natychmiastowego dostępu do niema wszystkich przekładów Biblii można dojść do zrozumienia takich kwestii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:10, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
thewordwatcher napisał: | Jezus Chrystus dlatego jest nazywany Słowem Bożym, ponieważ cała Biblia to Jego dzieło, z polecenia Ojca. Jego działanie w celu doprowadzenia nas do doskonałości.
W tym sensie Jezus rzeczywiście nie jest Bogiem, ponieważ jedynie reprezentuje rzeczywistego Boga będąc Jego reprezentantem i pełni Jego rolę.
Używa Jego mocy, Jego ducha i Jego tytułu będąc dla nas Bogiem, ale Bogiem w pełnym sensie On nie jest.
On jest Synem Bożym. I w tym kontekście Jego ofiara posiada jeszcze większą wartość.
. |
Z tych słów wynika, że chrześcijaństwo jest politeistyczne, a co za tym idzie, wyznajemy:
Pomniejszego Boga pod postacią Chrystusa,
Większego Boga pod imieniem Jahwe.
I z tego również wynika, że ludzkość nim udoskonali się potrzebuje pomniejszego Boga, by on doprowadził nas do doskonałości przez co obejmie nas większy Bóg. I to się nazywa konflikt interesów i właśnie dlatego Żydzi uważają nas za sektę, która odłączyła się od Prawdziwego i Żywego Boga, tworząc pomniejszego.
Nam nie wolno mieć dwóch panów, dlatego panie Henryku nie zgadzam się z panem.
Takie jest moje osobiste wrażenie. Proszę się nie gniewać ale nie do końca to do mnie przemawia.
Dla mnie Jezus jest jednocześnie Synem Bożym i nierozerwalnie połączony z Bogiem, w którym istnieje od początku( czyli nie ma ani początku ani końca, dzięki Chrystusowi istniejemy).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:37, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
[quote="thewordwatcher"] Cytat: |
1Jo 5:18 bw ... Ten, który z Boga został zrodzony, strzeże go i zły nie może go tknąć.
Nie wiem, czy gdziekolwiek Biblia mówi ze Chrystus zawsze istniał.
Ten werset nie mówi, czy chodzi o zrodzenie z Marii - Ojcem był Bóg czy też chodzi o zrodzenie Go przed stwarzaniem wszechświata.
Warto nieco się nad tym potrudzić! |
Jezus miałby zostać Synem Bożym dopiero po urodzeniu z Mari ? Odpada ponieważ już w ST jest tak określony
Pro 30:4 bp (4) Któż wstąpił aż do niebios i zstąpił z nich z powrotem? Któż zebrał wiatr w swe dłonie? Któż zagarnął wody w swej szacie? Któż utwierdził wszystkie krańce ziemi? Jakie jest imię Jego i imię Jego Syna? - Czy wiesz?
W Biblii używane są określenia i porównania ludziom na całym świecie jak najbardziej znane inaczej Biblia byłaby niezrozumiała albo nie jednakowo zrozumiana.
Na całym świecie każdy wie czym jest ojciec i czym jest syn i nikt niema najmniejszej wątpliwości że syn musi być i jest zawsze w swojej naturze tym samym co jego ojciec.
Jezus niema tej samej pozycji co Bóg Ojciec ale musi być tak samo Bogiem jak On.
Inaczej określenia jak „Jednorodzony syn” byłoby kłamliwe.
thewordwatcher napisał: |
Używa Jego mocy, Jego ducha i Jego tytułu będąc dla nas Bogiem, ale Bogiem w pełnym sensie On nie jest.
|
Gdyby Jezus nie był takim samym Bogiem w swojej naturze co Bóg Ojciec To nie możliwa byłyby wypowiedź: „ Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam” tylko musiałaby brzmieć: na obraz i podobieństwo moje albo na obraz i podobieństwo twoje.
1moj 1:26 bt (26) A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!»
Imienim Bożym JHWH w ST nazwany jest Bóg Ojciec jak i Syn.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thewordwatcher
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 512 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Perth, Australia
|
Wysłany: Nie 17:15, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
denuo
Cytat: | Jezus niema tej samej pozycji co Bóg Ojciec ale musi być tak samo Bogiem jak On. |
Tutaj zaczyna się spór o słowa, który do niczego nie prowadzi.
Jeżeli Stwórca ma tytuł Boga, tzn. jako istota jest Bogiem, zatem Jego syn jest także Bogiem, podobnie jak syn pary człowieczej jest także człowiekiem.
W tym sensie Adam był także synem Bożym.
Jeżeli przyjmiemy, że Bóg to nie tytuł ale jest on jedynym Bogiem, nie ma więc innych bogów.
Przykazanie, na którym się wielu opiera, nie będziesz miał innych bogów obok mnie, mówi nie Jezusie jako Bogu ale o demonach jako fałszywych bóstwach.
Takich bogów nie będziesz miał przed Bogiem swoim, mówił w rzeczywistości Jezus do narodu prymitywnego, który rozróżniał bożki odlewane od Boga, który rzeczywiście istnieje. Dla nich nie było innych opcji.
Cytat: | Jezus miałby zostać Synem Bożym dopiero po urodzeniu z Mari ? Odpada ponieważ już w ST jest tak określony |
Napisałem to odnośnie tego wersetu. Reszta mego postu wyraźnie mówi, ze Jezus istniał przed stwarzaniem wszystkiego.
Cytat: | Na całym świecie każdy wie czym jest ojciec i czym jest syn i nikt niema najmniejszej wątpliwości że syn musi być i jest zawsze w swojej naturze tym samym co jego ojciec.
Jezus niema tej samej pozycji co Bóg Ojciec ale musi być tak samo Bogiem jak On. Inaczej określenia jak „Jednorodzony syn” byłoby kłamliwe. |
Jakąkolwiek nomenklaturę przyjmiemy, Jezus ma prawo do tytułu Bóg, co nie oznacza, że On i Ojciec to ta sama osoba. Odda władzę Ojcu. To wymownie świadczy o dwóch osobach.
Nie ma ani jednego wersetu, który mówi, że Jezus jest Bogiem Ojcem.
To wszystko. Jak zorganizujemy sobie nazewnictwo i jakimi zacytujemy wersetami, Ojciec i Syn to dwie odrębne osoby.
Znany werset - Ja i Ojciec jedno jesteśmy sam w sobie jest jasny.
Ja i Ojciec - a więc dwie osoby - są jednej myśli, jednego Prawa.
Podobnie Mąż i Żona jest jednym ciałem ale to są dwie osoby.
Cytat: | Imienim Bożym JHWH w ST nazwany jest Bóg Ojciec jak i Syn.
|
Oczywiście, ponieważ Syn występował w imieniu Ojca, czyli w imieniu JHWH.
Anioł także występował wielokrotnie jako JHWH i to anioł dał przykazania Mojżeszowi.
anncyn
Cytat: | Z tych słów wynika, że chrześcijaństwo jest politeistyczne, a co za tym idzie, wyznajemy: Pomniejszego Boga pod postacią Chrystusa,
|
Nomenklatura fałszywych religii. Wielbimy Boga Ojca w osobie jego Syna, Jezusa Chrystusa. Nazewnictwo fałszywych religii wodzi nas na manowce.
Politeizm nie występuje w Biblii i chcąc być czyści, nie powinniśmy używać przy wyjaśnianiu Biblii języka nie biblijnego. Ta zasada także dotyczy Trójcy. nie ma w Biblii zatem nie potrzebne.
Biblia także nie mówi o pomniejszym Bogu ale mówi o pozycji Chrystusa po Jego prawej ręce.
Termin pomniejszy Bóg nie występuje w Biblii i praktycznie nie odzwierciedla myśli Ewangelii.
Słowo Boże używa terminów "Ojciec mój jest większy" ode mnie oraz kiedy "odda władzę Bogu" - te biblijne terminy korygują niebiblijne słownictwo i stawiają sprawę w świetle Prawdy.
Dlatego nigdy nie używam, przynajmniej staram się nie używać słownictwa poza biblijnego, jak dekalog, trójca czy inne niebiblijne terminy, które wprowadzają wyjątkowe zamieszanie i prowadzą do karkołomnych wniosków, które stają się w końcu herezjami, jak nauka o trójcy.
A zaczyna się od... politeizmu, że przecież mamy politeizm.
Nieprawda! Nie mamy politeizmu ponieważ mamy dwie osoby, Ojca i Syna.
Używając politeizmu chcemy z dwóch zrobić na siłę jedną osobę.
Oto do czego prowadzi mieszanie czystego języka Prawdy z językiem fałszu. Słyną z tego księża i pastorzy.
Biblia jest zazwyczaj prosta.
Ojciec i Syn.
Od kiedy Ojciec i Syn to ta sama osoba!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|