www.zbawieniecom.fora.pl

Gość

Lukasz.
Nadmiar szkodzi. W ST jest wiele razy wspomniane ze wino rozwesela dusze czlowieka i po to jest. Nawet sa wskazowki zeby podac tym ktorzy bardzo cierpia.
Ale tez napisane jest ze dla pijakow nie ma miejsca w niebie.
Jezeli tobie alkohol szkodzi to nie pij. To samo z jedzeniem: jeden moze zjesc golonke i popic winem a inny ma bole brzucha po krupniku. Nie sadzmy jedni drugich i nie nakladajmy niepotrzebnych obowiazkow. Wszystko w umiarze.

Gość

Co do rybci - owszem nie powinno się obrażć zbyt łatwo, bo jak np. taki źul ci coś powie to ja nigdy bym się nie obraził, albo ateista, albo pseud-chrześcijanin.

Ale jak coś takiego mówi brat? To może być trochę smutno, nieprawdaż rybciu (nie przeszkadza?),

a charakter Twoich wypowiedzi nie należy do najmilszych. Jeżeli chcesz podam Ci
jutro cytaty

Gość

wiem ze nie zawsze moje wypowiedzi sa najmilsze, ale uwazam (moze jestem w bledzie) ze czasami warto zastosowac ironie jesli bedzie to skuteczne (czasami grzeczne tlumaczenie nie jest skuteczne (a moze ja jestem zbyt niecierpliwy))
osobiscie mam dystans absolutny do wszystkiego, tak ze praktycznie nikt nie jest w stanie mnie obrazic (konstruktywna uwage przyjme do wiadomosci, przeanalizuje i wyciagne wnioski a uwage niekonsruktywna oleje) i zbyt czesto zakladam ze inni tez potrafia podjesc do rzeczy w ten sposob

Gość

Gniewajcie sie ale niech slonce nie zachodzi nad waszym gniewem, po co dawac przystep zlemu? Wink

Gość

To nie jest temat "sprawa Ryby" lecz "Pamiątka Ostatniej Wieczerzy"
Fakt faktem że W wypowiedziach Ryby czuc nutke ironii mocniejszą lub mniej,
Ja osobiście podchodzę do tego na dystans - ale, jeśli ktoś mógłby poczuc się urażnony z powodu moich wypowiedzi to ja od razu bym swój ton zmienił.
Wracając do tematu, Uważam że chodzi tu przede wszystkim o kolor czerwony, lecz Biblia mówi nam o winie więc za winem ja obstaję, osobiście do alkocholu nic nie mam, bo w końcu wino w umiarze rozwesela serce Very Happy

Gość

No wlasnie.
A gdzie jest napisane ze mamy byc wiecznie smutni? Kto jak kto, ale chrzescijanie maja powod do radosci. Troche wina nie zaszkodzi, chyba ze faktycznie komus nie sluzy.

Gość

Gość

Gość

ironia nie jest zla postawa, ironia jest narzedziem, jesli ktos nie zamyka sie w sobie pod wplywem minimalnej porcji ironii to moze go owa ironia sklonic do myslenia, (na przyklad jesli normalne argumenty olewa, ale nie tylko)

Gość

Gość

mi tam ironia daje do myslenia, ale na kazdego dziala to inaczej
napisalbym cos jeszcze, ahh, tak bym jeszcze dowalil taka piekna ironie, aah, kusi, kusi...

Gość

Oprzyj sie zzlemu Ryba, a odejdzie. To motto Pesta Smile

Gość

Gość

a gdyby moja ironia miala w czyms pomoc (nadal pozostane przy twierdzeniu ze ironia to narzedzie, przypadki pozytywnego dzialania ironii istnieja, co obala twierdzenie, ze jest zla) to zastosowalbym ja z przyjemnoscia (tutaj sie jednak pomylilem)
tak samo gdybym spotkal sie z przypadkiem, gdzie zasotsowanie socjotechniki pomogloby mi przekonac kogos, kto "patrzy a nie widzi" zrobilbym to (z jeszcze wieksza przyjemnoscia)
tego typu rzeczy sa postrzegane za zle a niekoniecznie sa zle, sa co nawyzej ZUE (a ZUO jest dobre xD)
EDIT:literowka

Gość