|
www.zbawieniecom.fora.pl Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:33, 10 Lis 2010 Temat postu: Dziwne zjawiska i przeżycia w dzieciństwie. |
|
|
Chciałbym się z wami podzielić pewnymi doświadczeniami.Kiedy byłem mały miałem chyba 5 lat nie pamiętam obudziłem się o 3 w nocy.I tak popatrzałem na ściana a patrze z podłogi wyłania się postać.Nie wiem dokładnie jak wyglądała było ciemno(twarzy nie widziałem) i cała czarna była ta postać.Posturę miała człowieka i patrzyła się na mnie a ja darłem mordę ąz matka mnie uspakajała.Ale wtopiła się w podłogę i znikła.Nie będę tego zbytnio brał na poważnie bo mógł być to sen ale powiem że to było na prawdę realne i tkwi mi to w głowie aż do dziś .Drugie przeżycie jakie miałem chodząc do kościoła.Od małego z jakiś przyczyn nie lubiłem chodzić do Kościoła bo dla mnie to była głupota te dziwne modły i tradycje.Pod przymusem bo mój ojciec jest wyznawcą KRK musiałem z nim chodzić z niechęciom do kościoła co niedziele.Kiedy wchodziłem do kościoła stojąc zawsze mnie swędziały nogi nie do wytrzymania to było gibałem się na boki ludzie na mnie dziwnie patrzyli.Miałem tak przez miesiąc może nawet więcej.Wmawiałem sobie może kara boska zgrzeszyłem czy coś takiego.Przestałem chodzić do kościoła bo się bałem mały byłem.Co myślicie na temat mojej historii??I chciałem się dowiedzieć czy mieliście jakieś dziwne nie wytłumaczalne doświadczenia,zjawiska itp.??
PS:Jeśli był temat podobny to sorry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:40, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Już nie raz podobne historie o przeżyciach z dzieciństwa słyszałem.
Sam miąłem różne fobie i leki ale nie przypominam sobie żebym miał jakieś "zjawy" nocne.
Nie jeden raz słyszałem opowiadania o rożnych halucynacjach i myślę że rzeczywiście nie raz mogą być to ataki demonów.
Demony potrafią wywoływać wizje czyli bardzo realne obrazy w umyśle człowieka kiedy w rzeczywistości nic takiego tam nie ma.
Właściwie są to halucynacje.
na tym forum nie raz ktoś wspominał o dziwnych doświadczeniach z KRK.
demony uczęszczają w takie bałwochwalcze miejsca wiec jest bardzo możliwe że ktoś to nieprzyjemnie może odczuć.
Henryk pisał na tym forum kiedyś że kobiety mogą być bardziej wrażliwe na takie zjawiska.
A ja gdzieś słyszałem że opętanie występuje częściej u kobiet, jednak nie wiem czy to jest prawda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:47, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie czy choroby zdrowotne mogą być wywoływane przez duchy nie czyste???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:39, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Sephiroth
Jak byłem całkiem mały i spałem w pokoju z rodzicami w nocy po drugiej stronie pokoju w rogu za szafą stały dwa wyprostowane krokodyle.
Ten sen lub widzenie był troszkę realny bo do dzisiaj go pamiętam jako jedyny z tamtego okresu.
Nawet koszmary czy jakieś nocne widzenia mogą powodować demony.
Również opętania, choroby psychiczne a nawet fizyczne.
Nawet w ewangelii są przykłady że to duchy stały za chorobami fizycznymi ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:21, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Epilepsja jest najprawdopodobniej powodowana przez demony, również schizofrenia.
Zwłaszcza że podobno niektórzy schizofrenicy mówią starożytnymi językami!
Był podobno taki film, jeśli ktoś ma więcej informacji na ten temat to niech poda.
W Biblii mamy opisy niektórych chorób związanych z duchami nieczystymi.
Jednak przeziębienie, grypa, kaszel itd. ... sami sobie odpowiedzmy czego są często wynikiem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:37, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Co do kościoła to nigdy nie odczuwałem jakichś lęków.
Ale miałem podobne przeżycia do Sephirotha.
Po moim całym ciele przechodziły ciarki (takie igiełki) i ciągle się drapałem, dziwnie ciągle przełykałem ślinę.
Te ciarki też mam poza kościołem , ale bardzo rzadko.
Ale to jest najciekawsze.
Na 3 zmartwychwstaniach w kościele momentalnie słabłem i musiałem wyjść z kościoła żeby nie zemdleć....
To było chyba 3 lata z rzędu....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:53, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawe przeżycia mieliście to tak jak by wiedzieli jacy będziecie w przyszłość.Myślicie że to normalne że Demony atakują chrześcijan psychicznie tak jak i fizycznie??Podam przykład to tak jak by nie świadomie do głowy przychodziły myśli bluzniercze,przeklinanie przeciwko Bogu itp.Jak myślicie mieliście coś takiego albo było gdzieś wspomniane w Biblii??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:14, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Masz na myśli myśli bluźniercze?
Tak ja tak miałem, wydaje mi się że dość długo, zwłaszcza kiedy chciałem być bliżej Boga na początku.
Obecnie praktycznie całkowicie to ustało i nie stanowi już problemu.
Poza tym Radzę ci że jeśli masz takie myśli to zajmij się czymś i o tym nie myśl.
Niestety nie udało mi się zrozumieć ich rzeczywistego źródła.
Myślę jednak że demony rzeczywiście atakują najbardziej tych którzy zaczynają się "budzić".
W Biblii jest napisane że "szatan krąży jak lew ryczący, szukając kogo by pożreć."
Poza tym końcówka listu do Efezjan zawiera opis i porad co do przeciwstawiania się złu.
W Biblii jest napisane "przeciwstawcie się złemu a ucieknie od was"
(9) Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu! Wiecie, że te same cierpienia ponoszą wasi bracia na świecie.
(1 List Piotra 5:9, Biblia Tysiąclecia)
Szatan stara się nas zastraszyć, czyli zachwiać naszą wiarę i ufność do Boga.
Poza tym sam nie jeden raz miałem tzw. "dreszcz" nie wiem jakie jest jego źródło, możliwe że bardzo trywialne.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 16:15, 10 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:45, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
przypomniałem sobie kilka zdarzeń.
Mama opowiadała mi że kiedy mój wujek był chłopcem wkradł się przez mur na stary żydowski cmentarz w naszym mieście, ponoć wziął z stamtąd kamień i... w nocy go wszystko swędziało!
To wygląda podobnie do tego co pisze aras.
poza tym ja kiedy byłem mały, byłem nad morzem z rodzicami i panicznie bałem się łazienki w hotelu...
nie wiem dla czego.
Kiedyś kiedy byłem mały było to w 'święta bożego narodzenia' śniła mi się krowa, która pojawiła się na ścianie - taka jakby dziecinna zabawka i powiedziała(z tego co pamiętam) "ostrzegam mumu"
Teraz brzmi to jak brzmi ale dla manie jako małego chłopca było to bardzo dziwne.
kiedy chodziłem do podstawówki słyszałem wiele dziecinnych historii kolegów o dziwnych zdarzeniach w ich domach, jednak nie mam żadnej gwarancji że to prawda.
Kiedy byłem mały bardzo bałem się duchów, mama raz mi powiedziała że jak będę z nich żartował to przyjdą nam do domu i chyba od tamtej pory się ich zacząłem bać.
Pamiętam wtedy że chyba ze dwa razy jakiś przedmiot czy zabawka znalazły się tam gdzie być nie powinny - wystraszyłem się wtedy.
Mój mały kuzyn opowiadał że śnił mu się cmentarz i jakieś 'czerwone świeczki' i mówił chyba że się tam boi chodzić, ale nie pamiętam dokładnie.
Wiele dzieci ma do opowiedzenia podobne historie.
Byc może... złe duchy karmią się strachem przed nimi!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:15, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuje bardzo ciesze się że znalazłem się tutaj.Widzę że miałeś podobne objawy co ja jeśli chodzi o dreszcze.Czasami mam tak że ktoś lub coś mnie cały czas obserwuje.Pamiętam że nie dawno jakieś chyba miesiąc temu czy może więcej nie pamiętam dokładnie słyszałem syczenie czy warczenie w moim pokoju ale mogło mi się zdawać(mam nadzieje) to było przed spaniem miałem wszystko wyłączone telewizor itp.Było cicho.Dziwne i przerażające objawy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:39, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wiem jaką otuchą jest dowiedzieć się że nie tylko ja sam mam jakiś problem!
W takich sytuacjach o jakich mówisz psychika może wtrącać swoje 3 grosze.
Poza tym ja miałem swego czasu takie myśli że miałem(w wyobraźni) różne przerażając obrazy.
Dochodziło do tego że z tego powodu miąłem wtedy dreszcze i ciarki, nie wiem co się wtedy na prawdę działo.
W każdym bądź razi eto przeszło i cieszę się z tego.
Całkowicie zaufaj Jezusowi, nie dawaj się zachwiać Przyjacielu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:58, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Całkowicie zaufaj Jezusowi, nie dawaj się zachwiać Przyjacielu Smile |
Dzięki wielkie słowa otuchy się zawsze przydadzą w takich trudnych sytuacjach trzeba nawzajem sobie pomagać.Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:57, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
''Na 3 zmartwychwstaniach w kościele momentalnie słabłem i musiałem wyjść z kościoła żeby nie zemdleć.''
Widziałem raz jak dziewczyne wynosili z kościoła bo straciła przytomnośc,była może o rok ode mnie starsza,powodem było to ze był straszny upał,a w tych kościołach wśród tłumu ludzi jest naprawde nieprzyjemnie.
''Epilepsja jest najprawdopodobniej powodowana przez demony, również schizofrenia.''
To są raczej zaburzenie mózgu,nie żyjemy w czasach średniowiecznych gdzie wszystko zganiało się na demony,osoby ze schizofremią był za swoją chorobe palone na stosie.
Co do dziwnych zdarzeń,hmm,jako maluch miałem ogromną wyobraźnie,którą do teraz mam,chciałem widzieć duchy,lub coś dziwnego w czymś czego nie rozumiałem,lecz co mi się zdarzyło dziwnego tak na poważnie?,wspominałem już na forum,było to 3,4 lata temu,szedłem z kolega,kiedy nagle zrobiło się pusto,wnet pojawiła się jakaś babka przed nami,wcześniej jej nie było,miała z 50 lat,brązowe kręcone włosy,ubrania nie pamiętam,twarz miała straszną,wyłupiaste oczy,czarne dziąsła! serio!,szła powoli jak zombie,ustała w miejscu,głowa latała jej na lewo i prawo,coś gadała,zamurowało mnie,nigdy mnie tak nie zatkało,z tego bełkotu zrozumiałem tylko: '' chodzcie tu do mnie!!'',usyszałem jak ktoś biegnie,patrze a to kumepl rzucił sie przez ulice w ucieczke,no to ja za nim,i tak cały czas biegliśmy aż do domu,do teraz nie wiem co to za babka,kumpel jest mało wierzący i myśli że babka była chora psychicznie xD,a ja nie wiem co o tym myśleć .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:57, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Oto werset który się nam spodoba!
(5) W nocy nie ulękniesz się strachu ani za dnia - lecącej strzały,
(Ks. Psalmów 91:5, Biblia Tysiąclecia)
Ale... warto przeczytać cały ten psalm!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 19:57, 10 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:48, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A mi się jeszcze przypomniało parę rzeczy.
Jak byłem mały i miałem wysoką gorączkę leżałem sobie w łóżku i nagle pojawiła się obok mej głowy jakaś kolorowa ważka....
To jeszcze mogę wyjaśnić wysoką temperaturą ,ale kiedyś jak byłem zdrowy było ciemno a ja leżałem w łóżeczku.... i nagle obok ściany wisiało w powietrzu coś czarnego wielkości piłki futbolowej i się ruszało...
Pamiętam tylko że wyleciałem z pokoju jak szalony i bałem się wrócić do łóżka.
Jeśli chodzi o czasy teraźniejsze to czasami w nocy mam hmmm....nazwałbym to ataki. A wygląda to tak że jestem w takim półśnie, ale całkowicie świadomy. I nagle słyszę przeraźliwy dźwięk, coś jak zgrzyt albo pisk. Jakby głowa pod wpływem wysokiego ciśnienia miałaby mi eksplodować.
To sie dzieje kilka razy w nocy , ale takie noce to rzadkość.
Parę nocy temu jak też miałem takie objawy, słyszałem jakby ktoś leżał obok mnie w łóżku i dyszał mi do ucha, potem słyszałem nawet takie warczenie... I się obudziłem z takiego półsnu.
Bardzo nieprzyjemne ale nie bardzo się tego boję, czasami się śmieję z tego bo wiem że mi nic nie grozi, że Jezus jest przy mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|