|
www.zbawieniecom.fora.pl Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yotam Poco
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 11:42, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki Darcy!
Tak dla wyjaśnienia ja właśnie jestem niedowiarkiem. A jak byłem „dowiarkiem” w trzodzie KRK przechodzenie do porządku dziennego nad pewnymi niekonsekwencjami tak się skumulowało, że skończyło się pożegnaniem z KRK i powrotem do źródeł czyli Biblii. Mogę i musze wiele razy przyznać, że czegoś nie rozumiem, ale to nie znaczy, że mam z góry i bez uzasadnienia coś zaakceptować. Tak rozumując musiałbym przyznać, że nikt (katolicy, protestanci, Żydzi, muzułmanie, buddyści, etc.) nie ma racji, albo wszyscy ja mają. Obie wersje beznadziejne.
Zainteresowałem się kiedyś dlaczego świętujemy Wielki Piątek jako dzień śmierci Jezusa, a niedzielę jako dzień zmartwychwstania. Nie zgadzało mi się to z przepowiedniami mówiącymi o pełnych trzech dniach i nocach. Zamiast przejść nad tym do porządku dziennego poczytałem zbawienie.com i nawet pokorespondowałem z thewordwatcher’em. I nie mam wątpliwości, że wszystko odbyło się w absolutnej zgodzie z zapowiedziami proroków. Czyli warto dociekać, nawet niedowierzać, po to tylko, żeby się wzmocnić w wierze.
W przypadku „wątpliwości Jana” tego wzmocnienia jeszcze nie doświadczyłem, ciągle drążę.
Pisze o Janie inny Jan, Ewangelista, w rozdziale pierwszym:
(7)Ten przyszedł na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy przezeń uwierzyli. Nie był on światłością, lecz miał zaświadczyć o światłości.
Ewangelista jasno określa jaki był sens misji Jana Chrzciciela, który nie miał żadnej wątpliwości, gdy Go tylko zobaczył, bo „instrukcje” miał od samego Jahwe:
(29)Nazajutrz ujrzał Jezusa, idącego do niego, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. (30) To jest Ten, o którym powiedziałem: Za mną idzie mąż, który był przede mną, bo pierwej był niż ja. (31) I ja go nie znałem; lecz dlatego przyszedłem, chrzcząc wodą, aby był objawiony Izraelowi. (32) Jan świadczył też, mówiąc: Widziałem Ducha, zstępującego z nieba jakby gołębica; i spoczął na nim. (33) I ja go nie znałem; lecz Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, rzekł do mnie: Ujrzysz tego, na którego Duch zstępuje i na nim spocznie, Ten chrzci Duchem Świętym. (34) A ja widziałem to i złożyłem świadectwo, że ten jest Synem Bożym.
A potem Jan trafia do więzienia i… zachowuje się tak, jakby nie było wcześniejszego spotkania i rozpoznania w Jezusie światłości i Syna Bożego. A może faktycznie nie było? Był za to popularny wśród ludzi Jan Chrzciciel, z którym Jezus się spotkał albo i nie, i który, jak dowiedział się w więzieniu o jego działalności, zapytał przez uczniów: Ktoś ty? A cały wątek o rozpoznaniu, zstępującym Duchu i głosie z nieba, wymyślono i dodano po to, by uwiarygodnić Jezusa w oczach wyznawców. A nieżyjący Jan nie mógł już zaprotestować. Ta interpretacja jest logiczna i spójna, ale to tylko spekulacja, która do umocnienia wiary w przekaz Biblii, służyć nie może.
Szukam więc dalej i zapraszam do dzielenia się Waszymi przemyśleniami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yotam Poco dnia Pon 11:49, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:47, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Yotam Poco napisał
" Mogę i musze wiele razy przyznać, że czegoś nie rozumiem, ale to nie znaczy, że mam z góry i bez uzasadnienia coś zaakceptować. Tak rozumując musiałbym przyznać, że nikt (katolicy, protestanci, Żydzi, muzułmanie, buddyści, etc.) nie ma racji, albo wszyscy ja mają. Obie wersje beznadziejne. "
Tak, ale mi chodziło o biblię, a nie o wszystko co spotkasz. Dowody na Jego istnienie daje Pan... (nie wiedziałem jak to ująć w słowa, ale chyba wiesz o co chodzi)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 16:34, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Znalazłem ten cytat w jednym z postów. Czy zna może ktoś "adres", bądź "współrzęde" tegoż to cytatu
"Nie można wykraczac ponad to co zostało napisane"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yotam Poco
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 17:18, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Darcy napisał: | Znalazłem ten cytat w jednym z postów. Czy zna może ktoś "adres", bądź "współrzęde" tegoż to cytatu
"Nie można wykraczac ponad to co zostało napisane" |
Pierwszy list do Koryntian 4:6. W Bibli Tysiąlecia brzmi tak:
Mówiąc to, miałem na myśli, bracia, mnie samego i Apollosa, ze względu na was, abyście mogli zrozumieć, że nie wolno wykraczać ponad to, co zostało napisane, i niech nikt w swej pysze nie wynosi się nad drugiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:06, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Natrafiłem wczoraj czytając biblię na ów nie spotykany cytat:
2Kor 12:2 :
Cytat: | "został porwany aż do trzeciego nieba." |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 12:15, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
pewna teoria głosi że:
1 niebo to to które widzimy i to gdzie są samoloty
2 niebo to królestwo demonów
3 niebo to "niebo Boga"
Ale myślę że nie ma co się nad tym zbytnio zastanawiac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:54, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Czemu nie ma zdjęć drugiej strony księżyca?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 1:50, 14 Cze 2010 Temat postu: gadu-gadu i pępek |
|
|
Pest999 napisał: |
Aby uniknąć zakładania tematów, których tematem jest jedynie czyjeś pytanie, to w tym temacie proszę zadawac pytania, a my na nie odpowiadamy
tylko bez awantur i tasiemcowych postów - krótkie odpowiedzi poparte słowem Bożym. |
Popieram!
Dodatkowo zwrócę uwagę, że wszystkie propozycje, czy zapytania choćby w sprawach technicznych co do funkcjonowania forum, powinny być przez admina skanalizowane do jednego tematu. Choćby np taki co się pojawił niedawno, a dotyczy komunikowania się przez gadu-gadu. To nie może być założone w temacie Doświadczenia osobiste, bo w domyśle chodzi o doświadczenia osobiste co do wiary, a nie doświadczenia osobiste co do forum.
Truskawka napisał: |
Czy Bóg ma pępek? |
Na to nie ma odpowiedzi, bo nie dociekniemy nigdy sami jak powstał Bóg, z powodu braku danych do analizy. On nam tego na razie nie wyjawił skąd się wziął. Może być teoretycznie i tak, że sam nawet tego nie wie w swojej świadomości skąd się on wziął.
bialy napisał: |
haha jakie pytanie moim zdaniem tak, mieli go (pępek u Adama i Ewy) tylko po to, żeby przeszedł na ich dzieci, w innym wypadku Bóg musiałby ich dzieciom wszczepić pępek i wszystko co z nim związane, a tak wystarczylo dać pępek Adamowi i Ewie |
Pest999 napisał: |
Pytanie wyraźnie głupie i myślę że nikt nie ma zamiaru na nie odpowiadac.
Ten temat to nie są żarty ale poważne pytania, jak chcecie sobie robic "jaja"
to znajdźcie inne forum bo nie chciałbym żeby nasze forum zdziecinniało!
to forum poważne. |
Otóż mylicie się obaj. To nie jest głupie pytanie, bo na każde pytanie jest odpowiedź.
A więc odpowiedź jest taka, że Adam i Ewa mieli pępek i nie musiał być on wszczepiany, ale był naturalnym pępkiem od odcięcia pępowiny.
Ja to nazywam sobie już od dawna po swojemu "technologią adamową"
W niebie, czy świecie duchowym istoty te mają najwidoczniej laboratorium z tkanką sztuczną zupełnie podobną jak tkanka macicy, lecz substancje odżywcze dochodzą do niej w sposób regulowany przez urządzenia techniczne i są sterowane. Zygota jest tak skonstruowana, że ma właściwości wszczepiające sie w tkankę macicy. Po płodowym rozwoju w takim urządzeniu następuje wyjęcie potem noworodka, przyrośnietego pępowiną do sztucznej tkanki macicowej. To jedna z możliwych alternatyw.
Inna może polegać na skonstruowaniu DNA ludzkiego i zygoty na sprzęcie tak jak w poprzedniej również wersji, ale sam rozwój płodowy człowieka (Adama, Ewy) przeprowadzony w macicy innego stworzenia zbliżonego morfologicznie.
Co do zaś dalszego wzrostu Adama i Ewy proces był prowadzony najprawdopodobniej przez aniołów opiekunów, ucieleśnionych w naszą materię. O tym już Biblia nieraz wspomina, że aniołowie gdy odwiedzali dawnych mężów ziemskich wyglądali jak ludzie i nawet to samo jedli co ludzie. Mogli więc stanowić dla Adasia i Ewusi tymczasowych opiekunów.
Technologia na przejście miedzymaterialne aniołów jest i na to mamy dowody z Biblii.
Więc po wieloletnim wychowywaniu i wzroście tej dwójki dzieci, dokonano potem osadzenia dorosłego Adama w Edenie, a Ewa w tym czasie jeszcze była pod opieką aniołów, zanim osadzono ją w następnej kolejności.
Adamowi i Ewie dokonano najprawdopodobniej częściowej amnezji odnośnie wcześniejszego pobytu na Ziemi poza ogrodem Eden, gdzie dorastali jako dzieci. Być może wspolnie lub w odosobnieniu od siebie. W każdym bądź razie co do ewentualnej pamięci o małej Ewie dokonano amnezji w mózgu Adama i Ewy.
Z relacji z Edenu na podstawie Biblii, Bogu i zespołowi aniołów chodziło o doświadczenie poznawcze, jak Adam zareaguje na Ewę jako dorosłą osobę znienadzka pojawiającą się. Widać z tej relacji, że Bóg i cały towarzyszący mu zespół specjalistów uczył się o swoim nowym produkcie biologicznym.
Jeśli zaś chodzi o miejsce dorastania Adama i Ewy to optuję raczej za Ziemią i naszym światem, a nie światem duchowym, acz druga opcja hipotezowo też by mogła być wzięta pod uwagę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 2:06, 14 Cze 2010 Temat postu: Edycja postów |
|
|
Moje zapytanie, lub raczej uwaga techniczna jest skierowana do admina, a dotyczy automatycznego dopisu o przeprowadzonej edycji postu.
Otóż na wielu forach jest tak, że taka uwaga pojawia się dopiero po nałożeniu na wątek kolejnej wypowiedzi. Jest to normalne i zabezpiecza przed zmianą treści gdy już się ktoś do tego odniosł. Po prostu wtedy widać, że ktoś mógł dokonać manipulacji co do treści.
Tutaj zaś niepotrzebnie ta uwaga o edycji pojawia się za każdym razem po edycji.
Ja czesto muszę poprawiać posty co do ę,ą,ż, bo mi umyka w locie Alt. Tak samo co do dogładzenia literówek i interpunkcji.
No a post z śladem o edycji jest mało wiarygodny i dopiero po wpatrywaniu się w datę edycji dopiero się to wyjaśnia. A mogłoby być po prostu prościej.
Jak nie przedstawia to problemu technicznego, to prosze o tę modernizację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:28, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
lukasznaw napisał: |
Szatan próbuje naśladować Boga? U mnie deszcz padał długo - nie 40 dni, ale może jakieś 10? Jakoś nie widzę powodu, dla którego Bóg miałby ukarać Polskę. |
[link widoczny dla zalogowanych]
dla mnie to jest wystarczajacy powod
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:50, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
do tego dodam to - Dagońska rybcia, czyli "lednicki woodstock" jak ja to nazywam;]
również te wszystkie pogańskie ceremonie związane z beatyfikacją Popiełuszki...ech, szkoda mówić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:17, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mam takie pyranie, bo trochę się już gubie:
Jezus urodził się w Betlejem, czy w Nazarecie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:51, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
w Betlejem. Póżniej cała "rodzinka" uciekła do Egiptu, bo Herod nakazał wymordowanie dzieci w Betlejem, a potem zamieszkali w Nazaret "aby się spełniło, co powiedziano przez proroków, iż Nazarejczykiem nazwany będzie" Marka 2:23
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:52, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam takie pytanie. Dlaczego nie piszecie po prostu Jezus Chrystus albo samo Jezus, a piszecie Ja-szua czy jakoś tak..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|