www.zbawieniecom.fora.pl

Gość

Ten pogrubiony tekst mówi jasno że to sam Bóg wybierze tego którego umiłuje i nie zależy to od czynów człowieka.
Niszczy to wiele przedstawianych na tym forum koncepcji.
Wierząc temu co pisał ten list musimy zrozumieć że Bóg tam przedstawiony jest : zawistny, zazdrosny,kapryśny i nie ma nic wspólnego miłosierdziem boskim.
Czytając oczywiście dosłownie ten tekst.
Jak wiele wersetów może mieć też ukryte znaczenie. Zauważ że mówi o faraonie. A w Egipcie uprawiano czary i czczono diabły.
Jeśli to jednak odnosi się do każdego to znaczyłoby że ten Bóg jest "nieboski", a my ludzie jedynie marionetkami w ręku szaleńca.
Ja natomiast mało czytam "listy". Zauważ że to jest list od kogoś tam do kogoś. W tych listach ojcowie kościoła, apostołowie czy późniejsi "święci" rozprawiali na temat ksiąg objawionych i dogmatów i to była ich osobista interpretacja , na których powstał dogmatyczny kościół katolicki. Oczywiście krk po pewnym czasie zaczął dalej interpretować to po swojemu...
Listy dla mnie to tylko listy zwykłych ludzi niczym nie natchnione.
Często na tym forum podaje się wersety listów aby udowodnić swoje racje. Nawet jeśli taki przykładowy Paweł tylko raz gdzieś to napisał a ten argument był wyrwany z kontekstu.

Ja jednak twierdze że my bardzo niewiele wiemy w dalszym ciągu na temat Biblii.

Yotam Poco

Uwagi ciekawe, ale dość kontrowersyjne -szczegónie te deprecjonujące listy. Ja traktuję Pismo jako całość (Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany...), nie mogę wyrzucać tych fragmentów, które nie pasuję mi do koncepcji. Stąd moje pytania na tym forum. Może pojawią się jeszcze jakieś głosy?

Gość

Ja też traktuje Pismo jako całość natchnioną przez Boga. Niestety diabeł siedzi w szczegółach....
I albo niektóre fragmenty są źle przetłumaczone, albo ktoś maczał w nich palce ( skłaniam się ku temu). Przecież listów nie pisał Bóg czy Jezus tylko ludzie do innych ludzi w celu "uregulowania "(lepszego słowa nie znalazłem Smile

) dogmatów i sensu natchnionych ksiąg.
Jezus nie kazał nam czytać ani uważać za "boskie " listy i inne księgi które później powstały, a kazał nam czytać ewangelie . Nawet ST jest dla nas niepotrzebny. Wtedy jeszcze nie było Biblii jako całości którą dzisiaj czytamy.
Ja też licze na jakieś głosy.

Gość

J 16
(12) Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz /jeszcze/ znieść nie możecie. (13) Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. (14) On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. (15) Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi.

w listach jest to co zostalo objawione apostolom

Gość

Jedna rzecz. Nie można bezgranicznie ufac Pismu, nie w obecnych czasach. Uważam, że Słowo Boże kryje się w całym przedstawionym świecie, trzeba tylko wyostrzyć zmysły i prosić o Boga o chleb. Dlaczego Pismo uznaję jedynie za fragment Prawdy? Ponieważ to byłoby zbyt piękne, gydyb ludziom było przedstawione Całe Słowo Boże. Przekłady różnią się między sobą, często widać luki w ewangeliach. Nie należy zapominać, że Pismo przeszło drogę 2000 lat, a przez połowę tego czasu było zakazane rozpowszechnianie tego dzieła. Logika jest uderzająco prosta: nikt nigdy nie chciał, aby ludzie mieli podane Słowo Boże w Jego niezmienionej pierwotnej postaci. Z początku zakazano rozpowszechniania, teraz stosuje się bardziej wyrafinowane sztuczki. Myślę, że jest pełno pozmienianych fragmentów. Spójrzmy na te wszystkie polskie przekłady, po co ich tyle? Podobno w języku angielskim jest 400 tłumaczeń. To jest absurdalne. Aby Pismo było niepodważalne, jak to powiedział Pan "ani jota ani kreska nie zmieni się w prawie" natomiast to, co widzimy, co mamy przed oczami wskazuje zupełnie na coś innego. Musimy szukać prawdy poza Pismem. Wiem, że są ludzie, wiem którzy niejednokrotnie pisali pod natchnieniem Ducha Bożego, sam nieraz doświadczałem Jego działania w swoim życiu, kiedy to ukazywał mi rzeczy, których nie rozumiałem. Szukajcie a znajdziecie. Prawda wykracza daleko poza Pismo. Jest ukryta w Panu, a kto w Niego uwierzy, tego serce zamieszka Słowo. Nowe przymierze i tajemnica chrztu w Duchu Świętym.

Yotam Poco

Muszę przyznać, że dyskusja rozwija się w kierunku, którego się nie spodziewałem. Mimo to czekam na więcej.

Gość

bacz lukasz abys sie nie pomylil, pamietaj do kogo nalezy swiat, uwazaj zebys nie dal sie zwiesc przez "dowody" i falszywe cuda

Gość

Lukasz
I to właśnie chcę przekazać, że nie można bezgranicznie ufać księdze mającej ponad 2000 lat.
Przypominam że to krk miał nad nią pieczę przez tak długi okres.
Ryba
Twierdzenie że obecnie na Ziemi istnieją tylko złe moce to niebezpieczna skrajność. Wtedy człowiek wszystko odrzuca z tego świata bo widzi samo zło i jest zaślepiony na inne obszary.
Trzeba być czujnym.

Gość

nigdy nie twierdzilem ze na swiecie jest samo zlo jest nadinterpretacja, w zaden sposob nie wynika z tego co napisalem, moj post to jedynie ostrzezenie, jestem ostatnia osoba, ktora moglaby stwierdzic ze swiat to samo zlo

Gość

Wybacz Ryba źle to ująłem . Wink

Chodzi mi o to że dla wielu Biblia jest jedyną i niepodważalną prawdą, ja jednak twierdzę że wcale nie ma tak różowo , a sam szatan by do tego nie dopuścił żebyśmy mieli całą prawdę ukazaną na 100%.
Nie samym chlebem żyje człowiek.
Człowiek po to ma rozum żeby wątpił we wszystko. Jakby Bóg chciał posłusznych robotów którzy uwierzą we wszystko bez żadnych dowodów to by nie dał nam rozumu.

Yotam Poco

Okazuje się, że fragment z ewangelii Marka 4:12 został już poruszony w wątku Sprawa małego. Zainteresowani łatwo znajdą.
Ja się ucieszę jak temat wróci, bo jest wyjątkowo ciekawy.

Gość

Jakiś czas temu pisałem, iż nawiałem kontakt z katolikiem. Wiecie co odpisać na to jak z perspektywy demona zmienia się kościół?

"Kto napisał ten tekst? Czy jesteś satanistą? Wiesz Jezus zawsze będzie zwycięzcą. Nic tego nie zmieni."

Za tego satanistę to myślałem na początku że mu wyśle jakiegoś wirusa, takiego żeby mnie popamiętał. No ale na szczęście się trochę uspokoiłem. I to mu wysłałem:

"Przeczytaj dobrze Biblię, to może wtedy porozmawiamy. I jeśli wierzysz w Mojego Pana - Jezusa Chrystusa pojmiesz prawdę. Pomodlę się za ciebie.
Co do pytania o satanistę odpowiem. Zadałem wiele pytań księża. Bardzo wielu księżą. Nie potrafią odpowiedzieć. To nie oni stoją z podniesioną głową przed Chrystusem, nie bojąc się mu spojrzeć w majestat. Oni tchórzą. Boją się wypowiedzieć wojnę szatanowi. Ja się nie boję. Kiedyś to zrozumiesz. Wtedy, kiedy pojmiesz prawdę. Napisałem to jako Demon, JAKO demon. Niech Bóg Cię prowadzi. Pomodlę się za ciebie. Bo nie dostrzegasz nic poza odczuciami. Dać ci radę? Jeśli chesz poznać Prawdę, odrzuć emocje i uprzedzenia. Mi poznostaje modlić się za Ciebie bracie. Abyś i ty odczuł wpływ boskości mojego Pana. Niech boskie duchy poprowadzą Cię do Prawdy. Bo jesteś zaślepiony kłamstwem tych, którzy na Ciebie nie zasługują - tak jak ja kiedyś.

Przepraszam za błędy ort."

Gość

Gość

Lukasz1985
Myslisz ze Bog pozwoliby na zmiane w Pismie?
Nie mylmy rozbieznosci spowodowanych tlumaczeniem lub zmiany znaczenia slow na przestrzeni wiekow.
Jezeli nie ma sie na czym oprzec to kazdy stworzy swoja teorie i mamy relatywizm.
Ja jak narazie nie znalazlem nic co by powodowalo podejrzenia. Jesli masz masz watpliwosci co do slusznosci Slowa Bozego to przedstaw. Tylko konkretnie co i gdzie.
Z Bogiem.

Gość

Hmm.. nie chodzi mi o nic wielkiego... ale na przykład w przekładzie BT, stworzonym przez KRK ciągle mowa o piekle. Tymczasem Henryk udowadnia w swoim artykule, że chodziło o Gehenne i że ten przekład jest błędny. Takich błędów może być więcej. Dlatego powinniśmy badać sprawy, być ostrożni.