|
www.zbawieniecom.fora.pl Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 3:29, 29 Mar 2013 Temat postu: paraliż senny |
|
|
Natrafilem kiedys na taki temat i byl wowczas dla mnie raczej niewiarygodny, tlumaczylem sobie ze to pewnie wytwor snu. Az wczoraj przytrafilo sie to mi.
obecnie chwilowo zamieszkuje z dziadkiem, ktory na czas pobytu babci w szpitalu potrzebuje opieki. Babcia jest fanatyczna katoliczka i pokoj w ktorym sypiam jest przepelniony ogromna iloscia krzyzy, obrazow i obrazkow. nie lubie zwracac na to uwagi i probuje o tym nie myslec, no ale sie nie do konca sie da.
wczoraj zasypiajac doswiadczylem po raz pierwszy tego potwornego stanu. Trwal nie wiecej jak kilkanaście sekund ale to wystarczylo by sie zapadl w pamieci.
Ogromne ciarki na calym ciele, przeszywajacy mnie calego ogromny strach, jakby demoniczna aura. chcialem chociaz zamknac oczy ale sie nie dalo. bylem tak przerazony ze chcialem wolac nawet mojego niepelnosprawnego dziadka, ale nie moglem sie w ogole ruszyc.
Szybko minelo ale to bylo tak straszne ze nie moglem pozniej zasnac.
Przytrafilo wam sie cos takiego?
Jak mozna cos takiego wytlumaczyc?
Przepraszam za brak polskich znakow ale nie mam tu internetu i musze pisac z telefonu
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 3:31, 29 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 5:58, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
są dwie wersje :
1. Naukowcy twierdzą, że umysł wybudza się wcześniej od ciała
2. Demony
Sam tego doświadczyłem kilka razy będąc dzieckiem. Budze się, nie mogę oddychać, chcę krzyczeć z całych sił ale nie jest możliwe nawet poruszenie się w najmniejszym stopniu. Puszcza po parunastu, na oko, sekundach. Tak było?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 8:18, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
matrix have a bug
Za każdym razem jak to cie napadnie z automatu proś Chrystusa.
Też tak miałem + koszmary po filmie którego nie radzę oglądać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
margo
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 14:25, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Witajcie. kilkanaście lat temu, gdy rano moja mama wychodziła do pracy, przebudziłam się. I nie wiem jak to powiedzieć ale widziałam jakby siebie leżącą z podgiętą ręką chciałam się ruszyć i nie mogłam. Wystraszyłam się, zaczęło mi brakować powietrza, chciałam zawołać wychodzącą już mamę a nie mogłam złapać tchu i nagle zawołałam jakby w środku siebie rozdzierająco-mamo!! I wtedy już normalnie mogłam się poruszyć. Jak mama wróciła, to powiedziała, że nie słyszała,że ją wołałam a mnie wydawało się, że wrzeszczę na cały blok. To było straszne. Drugi raz przydarzyło mi się to, kiedy interesowałam się OBE . Słuchałam po raz kolejny jakiegoś nagrania hipnotycznego niby uspakajającego i zasnęłam. Po jakimś czasie się przebudziłam i nie mogłam się poruszyć i znów ten strach. Po chwili mnie popuściło i znów normalnie mogłam się ruszać. a najgorsze to przeżyłam w zeszłym roku. Odprawiałam w domu Pamiątkę sama. Jak wrócił mój mąż to mu o tym powiedziałam (on nie czuje potrzeby szukania Boga ale też mnie za to nie gani, no może czasem,że znów czytam,że jakieś bzdety i że jestem nawiedzona itd..) Wieczorem poszłam spać a on oglądał za ścianą jeszcze film. I śniąc widziałam siebie w kuchni a potem nagle,że leżę w łóżku i w takim przyśpieszonym tempie jakby jakiś okropny stwór podbiegł do mnie, usiadł na mojej klatce piersiowej tak, że nie mogłam oddychać i zaczął mnie dusić. Byłam przerażona, pomyślałam, że muszę się modlić i zaczęłam mówić Ojcze nasz.. i pomyślałam, że to nic nie da, ze mam za mało czasu też jakby zawołałam Jezu pomóż mi!! I w tym momencie ta postać odwróciła łeb jakby coś usłyszała i znów popatrzył na mnie i potem mnie puścił i w takim samym tempie przyśpieszonym uciekł. Chciałam zawalić na ścianę obok do męża ale nie mogłam się ruszyć. Po chwili mnie odblokowało i ledwo zapukałam na ścianę. poszłam do niego do pokoju, żeby szedł już spać. Tak bardzo się bałam Powiedziałam mu o tym a on mnie spytał jak tą Pamiątkę odprawiałam może coś nie tak powiedziałam, ale nic takiego nie wchodziło w grę. Nie wiedziałam dlaczego akurat po tym tak się stało. może chciał mnie nastraszyć za to, że się nawracam nie wiem o co chodzi, to był koszmar...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:21, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ciekawa sprawa. Ja mam koszmary od 20 lat, a paraliże senne przynajmniej 4 razy w tygodniu.
Jestem do tego stopnia wykończony, że boję się w nocy zasnąć. Najgorsze jest to, że doskonale pamiętam całe sny.
Czasami się przyzwyczajam to wiecznych koszmarów, ale chyba kiedyś oszaleje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
myszur007
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Nikozja
|
Wysłany: Pią 15:32, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie bylo podobnie. Przezylam cos takiego dwa razy. Pierwszy raz po obejrzeniu filmu Paranormal Activity... teraz w zyciu nie oejrzalabym innych czesci. Polozylam sie spac i smacznie zasnelam. Nad ranem dopadl mnie OKROPNY strach i otwierajace sie drzwi do pokoju. Tak jakby cos strasznego wchodzilo do pokoju. Oczywiscie nie moglam sie totalnie ruszyc, nic powiedziec. Probowalam krzyczec ale na marne, dopiero za ktoryms razem udalo mi sie krzyknac "tato"- nikt tego nie slyszal, bo teoretycznie spalam.
Kolejny raz przytrafil mi sie juz mieszkajac na Cyprze, byl okres ze dopadlo mnie zwatpienie w to co Pan Henryk opisuje i postanowilam sprawdzic to co mnie gryzlo od srodka. Mianowicie wzielam katechizm i porownywalam z Biblia. Oczywiscie nic w tej ksiazce KrK sie pupci nie klei
I wtedy mialam dokladnie to samo, otwierajace sie drzwi i ten "straszny strach".
Dodam jeszcze, ze raz mialam okropny sen. trafilam na cmentarz, gdzie cos sie dzialo, nie wiem dokladnie co to bylo. Ale widzialam ksiezy ktorzy niosa taki kwadratowy parasol, czarny.( Kurde nie wiem jak to nazwac, takie cos jak w kosciele ksiac pod tym spaceruje podczas procesji. ) I wiem, ze niesli tam cos mega obrzydliwego i strasznego, przed ksiezmi szli dwaj papieze JPII i Benio.... i spojrzal mi Benio w oczy i mowi do mnie "Anty illuminati tylko dla wybranych" i sie tak demonicznie usmiechnal.
Nie traktuje tego snu jako jakis atak, tak tylko pisze, ze czasami nasza wyobraznia szaleje.
Dzisiaj np. snilam o UFO, ze przylecieli i porwali wszystkich moich znajomych
Przepraszam za rzucajacy sie w oczy chaos w moich wypowiedziach ale szczerze mowiac kiepsko juz u mnie z polskim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lusia
Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 73 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Pią 21:24, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
to sa ataki sił demonicznych-tak wam powiem -pewnie to budzi was o 3 w nocy . Sama miałam i gorsze przezycia . Znalazłam na to sposób- podczas wieczornej modlitwy prosze Boga abym była niewidzialna dla demonów. A w razie " ataku" wzywam imienia ISUS i w ułamku sekundy wszystko się kończy. a i jeszcze jedno- nie ogladajcie horrorów ani tym podobnych rzeczy...
pozdrawiam i życze udanej "obrony' i dużo pomocy Isusa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lusia dnia Pią 21:27, 29 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 21:59, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Miałem podobne przeżycia.Zauważyłem że zawsze tak się działo gdy spałem leżąc na plecach.Gdy stałem się nowonarodzonym wszystkie koszmary ustały.Zastanawiam się czy to przypadek!Minął rok i jest ok!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:40, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Już wcześniej to pisałem ale powtórzę: sądząc po ilości osób tutaj, które doświadczały takich rzeczy musi coś w tym być paranormalnego. Wśród ogółu populacji to nie jest takie powszechne, w zasadzie to nawet mało kto wie co to paraliż przysenny albo hypnagogia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:58, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ja kilkakrotnie doświadczyłam paraliżu, początkowo wydawało mi się, że to był sen, bo szybko zasypiałam. Zdarzało się, że opowiadałam mamie rano o śnie, w którym nie mogę się ruszyć ani wypowiedzieć żadnego słowa, dopiero po jakimś czasie skonfrontowałam to z przeżyciami innej osoby i trochę poszperałam w internecie. Nie miałam żadnych widzeń, żadnego uczucia ucisku, ale bardzo się bałam, pamiętam jak próbowałam wołać coś w stylu "mamooooooooo" ze strachu, ale w ogóle nie dało się ruszyć ustami czy przekręcić głowy. Odkąd dowiedziałam się, że częściej przytrafia się to ludziom zasypiających na plecach, unikam tej pozycji jak ognia. Bywało tak, że w ogóle bałam się zasnąć! Swoją drogą bardzo lubiłam spać na plecach i opracowałam nawet nowy rodzaj ułożenia, lekko skręcony, jakkolwiek śmiesznie to brzmi
Zastanawiam się jaki wpływ na paraliż ma oglądanie horrorów. Oglądając analizę okultystycznych przekazów podczas olimpiady w Londynie dowiedziałam się, że demony są ściągane do miejsca odbioru. Według Was z innymi filmami jest podobnie?
margo napisał: | nagle zawołałam jakby w środku siebie rozdzierająco-mamo!! |
o właśnie, to coś przerażającego, taki głuchy, stłumiony krzyk!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 23:01, 29 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:32, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
malke napisał: | Swoją drogą bardzo lubiłam spać na plecach i opracowałam nawet nowy rodzaj ułożenia, lekko skręcony, jakkolwiek śmiesznie to brzmi
|
hahaha lekko skręcony na plecach mój ulubiony styl spania
Co do horrorów to nie zauważyłem u siebie związku z oglądaniem ich a w następstwie ataków hypnagogii. Ale nie wykluczam, że to może tak działać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:33, 31 Mar 2013 Temat postu: Ja też miałam to kilkakrotnie |
|
|
Kiedy pierwszy raz to przeżyłam, byłam pewna, że umieram, modliłam się, myślałam, że serce wyskoczy mi z piersi, i czułam dziwny prąd, wibracje w okolicach uszu, jakby ktoś szeptał mi prosto do ucha.Były to słowa zupełnie bez sensu, jakby zasłyszane w ciągu dnia. Faktycznie strasznie przykre doświadczenie. Potem przy kolejnych epizodach starałam się głęboko oddychać i usypiałam zwykle szybko. Teraz już od kilku lat mam spokój.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:57, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wczoraj odbyłem dłuższą szczerą pogawędkę z moją starszą o 2 lata siostrą, która nie wierzy w Boga, prowadzi życie bardzo złe w oczach Boga, ale ostatnio zainteresowała się religią i antyklerykalizmem. Nie wiem czy mnie wkręcała, ale w oczach miała szczerość, mianowicie gdy trzymała Biblię w rękach chciała ją porwać! Gdy ją spytałem czy żartuje odpowiadała że na serio...
Opowiedziałem jej o moim przypadku gdy atakowały mnie demony i porównaliśmy to z jej dotychczasowym życiem.
Z moich badań wynika że:
-dobro w niej walczy ze złem, ale zło je przełamuje, co jest wynikiem braku wiedzy Biblijnej i wiary
-zło blokuje jej prawidłowe postępowanie
-zło atakuje ją częściej niż nas, złe myśli non stop
-od złych myśli przeszła do myśli samobójczych i skrajnie pesymistycznych, trudno jej dojrzeć dobre strony życia
-jej życie nastawione jest na chwilowe przyjemności
-poprosiłem Boga przy niej, na głos by pokazał jej dobrą drogę, po chwili zaczęła czytać Biblię - na chybił trafił któryś z listów Jana w którym opisana była droga do zbawienia
-kolejne teksty + moja pomoc zaczęły dawać jej obraz dobra, które uważała za zło i ograniczenie wolności
- też miała napady senne + złych myśli na jawie, widać do wierzących demony na jawie nie mogą tak łatwo podejść i atakują nas gdy odpoczywamy, regenerujemy siły i jesteśmy najsłabsi, ale dzięki prośbie Isusa możemy się obronić.
Idąc tym tropem można stwierdzić że osoby niewierzące, prowadzące grzeszne życie są bezustannie narażeni na ataki demonów (w trakcie snu i na jawie) ale nie zdają sobie z tego sprawy bo nie wierzą że istnieje tak potężne zło i może mieć wpływ na ich osobę, zło odwraca ich jak najdalej od Boga ale dobro w nich wciąż walczy, potrzebna jest tylko iskra i wiara która zwycięży z tym złem.
Na koniec najlepsze - mamy wpływ na ich życie, kiedy tylko chcemy pokazując im i nauczając ich o dobru i Bogu, by szli ścieżką Isusa.
Módlcie się do Boga w imieniu Isusa by ci ludzie przeszli na dobrą stronę, Bóg im pomoże tak jak nam pomaga choć nie zdajemy o tym sobie sprawy.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:59, 02 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:04, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Swoje przeżycia z demonami opisywałam u Piotra Zimbardera na blogu, przytoczę również tutaj:
Ja też chciałabym się w końcu podzielić tym co mnie się przytrafiało. otóż od wielu lat co jakiś czas nachodziły mnie demony na pół jawie (w stanie przed zaśnięciem). Najpierw nachodził mnie demon, którego nie widziałam, a tylko słyszałam i czułam jak zgniata mi klatkę oraz próbuje się dostać do wnętrza. Później na jakiś czas miałam spokój, choć nie wiem czy wtedy on rzeczywiście mną nie zawładnął. Po tym jak poznałam prawdę o świecie, czytając zbawienie.com i inne tego typu strony, oraz zaprzestając chodzenia do KK demony znów zaczęły mnie nękać. Tym razem panowała przy tym głucha cisza, ale wręcz rzucało mną o ścianę, obkręcało na łóżku i chciało bym na to coś spojrzała, przed czym usilnie się broniłam (niestety w tym stanie człowiek nie jest w stanie ani się ruszyć, ani "wybudzić", pomaga jedynie modlitwa, niestety nie od razu). Jakiś czas temu przeżyłam związaną z tym ogromną grozę. Było gorzej i straszniej niż zazwyczaj. Obkręciło mną na łóżku (zazwyczaj śpię na brzuchu) i kazało patrzeć. I zobaczyłam zwisającą postać nito kobiety ni mężczyzny z długimi włosami, postać zgniłoniebieska. Coś przerażającego. To machało rękoma i tym samym rzucało mną o ścianę. Obudziłam się cała zlana potem, nie mogłam już zasnąć, cienie na oknie padały identycznie jak w tej ohydnej sytuacji. Obudziłam narzeczonego i kazałam mu aby już mnie nie wypuszczał z ramion bo po prostu bałam się jak nigdy. Ale to jeszcze nie koniec. Kolejnego dnia umówiłam się ze znajomymi na kręgle. To co zobaczyłam w tym klubie przeraziło mnie do tego stopnia, że od razu chciałam stamtąd wyjść. Otóż ujrzałam to: [link widoczny dla zalogowanych]
Zobaczcie tę postać na środku tego zdjęcia... to jest dokładnie ten sam demon, który się nade mną znęcał dzień wcześniej... Dodam tylko, że całe wnętrze tej kręgielni to demony i lochy, jakby jakaś otchłań. Po prostu koszmar. To co wtedy przeżyłam to prawdziwa groza...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 20:05, 03 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
myszur007
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Nikozja
|
Wysłany: Czw 13:02, 04 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo podobna postac widzialam kiedys nad moja siostra. Wygladalo to tak, ze spalysmy razem w pokoju i w pewnym momencie ja sie przebudzilam i katem oka spojrzalam na miejsce gdzie ona spala. Zobaczylam ze jakas postac sie nad nia pochyla, ona byla taka zielonkawa. Gdy spojrzalam na ta postac, odwzajemnila mi spojrzenie i uciekla w strone drzwi. Wodzilam za nia wzrokiem i przy drzwiach od pokoju sie rozprysnela. Nie wiem co to bylo i dodam, ze wtedy sie tego nie balam.
Ja teraz mam juz spokoj od kilkuc miesiecy. Czasami tylko sni mi sie taka zmarla osoba, ktora trudnila sie niby "biala" magia. Sni mi sie jak przeciaga jakies zle moce, a ja modlac sie uciekam od niej razem z moja siostra.
Dodam, ze moja siostra ma 17 lat teraz i powoli zaczyna sie budzic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|