Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sprawa "małego"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doświadczenia osobiste
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 9:01, 22 Cze 2010    Temat postu:

Co do reiki to takie uzdrowienia są i jest ich wiele. Zwłaszcza w Meksykach czy Brazyliach.
Uzdrawianie to też jedna z umiejętności człowieka , oczywiście tego z edenu.
Dlatego niektórzy otrzymują ten dar tak jak inni jasnowidzenia czy telepati.
Problem polega na tym że tą moc dostajemy zewnątrz. Jezus ją dostawał prosto od Boga bo wierzył i sam kazał nam wierzyć.
Jestem ciekawy czy wszyscy Ci ludzie co uzdrawiają powierzają się Bogu czy innej sile...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 10:49, 22 Cze 2010    Temat postu:

no, mam Cie Erwin. niby wszystkie Twoje teorie wysnuwasz na podstawie jakichs dowodow, lub chocby przeslanek, ze taki z Ciebie naukowiec, a okazuje sie ze nie wiesz nic, piszac ze Biblia nie opisuje stworzenia ziemi i wierzac w podrecznikowe teorie

http://www.youtube.com/watch?v=md5NeY9PgXA
http://www.youtube.com/watch?v=haadES6pDZw
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

zanim napiszesz jakiegokolwiek posta z Twoja teoria, zapoznaj sie z tym. DOKLADNIE
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:49, 23 Cze 2010    Temat postu:

misiaczek napisał:

Erwin.
Od tygodni czytam twoje wypoiciny. Powstrzymywalem sie zeby nie zgorszyc innych.
Ale ty bluznisz. Tak teraz juz jawnie bluznisz i zaczynasz obrazac Pana Jezusa.
Jezeli do ciebie nie dociera to ze Jezus jest Bogiem to co ty tutaj robisz?

...Jakie zwiazane rece? Syn Bozy wiedzial o wszystkim, Alfa i Omega.

Wyjaśniam jak ja rozumię misiu, aby nie było niedomówień, bo może niedokładnie czytasz to co ja piszę.
Jezus nie jest Bogiem. Bóg to JHWH fonetyzowany na wiele sposobów. Jezus zaś to jego syn, który ma kategorię stworzenia typu anioł i był on pierwszym dziełem Boga JHWH. Nazywamy go czasem też i Chrystusem. (fonetyzują imię również na Dżizis, Jeszua lub Jaszua. Te ostatnie mają zbliżone brzmienie, takie jakie było za jego czasów wśród jego ziomków.) Czasem gdy uwzglednia się doktrynę trójcy, to utożsamia się Jezusa z Bogiem. Ja doktryny trójcy nie przyjmuję w swoim rozeznaniu. Dla mnie jest to doktryna ludzka.
Jeśli mówiłem o Chrystusie jako człowieku to miałem na uwadze jego ziemski avatar. Czyli jego materializację do człowieka. Przestał istnieć wtedy jako anioł w niebie. Dokonano w korporacji niebiańskiej usunięcia jego ciała duchowego na ten czas w niebie. Jego ciało z materi duchowej nieistniało wówczas, gdy był przetransformowany, czy nazwijmy to zmaterializowany do człowieczej formy. Natomiast w niebie nie usunięto pomimo tego jego serwerowej archiwizacji pamięci (to są już moje wnioski nabyte z studiowania tych spraw biblijnych co do tych serwerów). Z chwilą jego zabicia przez żydów na krzyżu. Przestał istnieć jako człowiek i nieistniał również w niebie w swoim ciele z materii duchowej. Przez 3 dni nie było go więc żywego w całym wszechświecie!
Istniał natomiast jako zapis na "serwerach niebiańskich" (to moje wprowadzone nazewnictwo). I był to zapis jego całożyciowej własnej świadomości. Dlatego mówił ostatnie słowa do swojego ojca. "W twoje ręce powierzam ducha mego. (Łk23:46) O czym mówił? Ano o jego duchu, aby się nim zatroszczyć, czyli jego serwerowym zapisem, bo to był jedyny dokument cyfrowo-binarny na podstawie którego boska technologia, mogła go spowrotem odzyskać. No i odzyskano go ostatecznie spowrotem do jego początkowej wersji. Nic nie umknęło z jego prywatnych nagromadzonych zasobów wiedzy. Nawet tych rzeczy które doszły mu do swiadomości w trakcie ziemskiego życia.

Tak sobie właśnie wnioskuję misiu, że najprawdopodobniej aniołowie też mają rejestrowane swoje świadomości, aby można ich było choćby szybciej przerzucać w przestrzeni w inne rewiry jako informację, niekoniecznie posyłając anioła w kompletnej wersji z ciałem duchowym. Na miejscu zaś po przesłaniu informacji o zasobach świadomości anioła, "ubierać go" w stosowne ciało duchowe wykonane z miejscowej materii.

A co do związanych rąk Chrystusa, to już dużo się tu napisałem, na czym to polega i z czego to wynika. Przypominam jeszcze raz.
Była perturbacja projektowa i konflikt o wpływy wśród aniołów bożych zapoczatkowana przez Lucyfera. Stało się to po osadzeniu Adama i Ewy na Ziemi. Potem ustalono sobie zasady jak ten problem rozwiążą no i rozwiazują do dzisiaj. I z tego powodu właśnie się bierze temat "zwiazanych rąk" Jezusa.
Ja to w swoich tu postach nazywam krótko "ustawką". Ustalono czy ustawiono sobie zasady gry wzajemnej, jak rozwiążą między sobą ten konflikt jaki u nich powstał. Szczegóły tego konfliktu nam ludziom nie są wyjawione. Wiemy z Blibli natomiast, że takie coś tam jest zawarte.
Moją pasją obecną na etapie poznawania prawdy, jest właśnie budowanie możliwych hipotewzowych wersji, na odgadnięcie różnych aspektów tego konfliktu czy zasad działania tego ich paktu.
No i to co już wymyśliłem, zamieszczam na forum, aby inni też z tego czerpali dla wzbogacenia sobie wiedzy, albo branie ew pod uwagę.


Jezus nie wiedział misiu wszystkiego co wiedział jego Ojciec. Jedną szczególną rzeczą o której wspomniał, a nie wiedział, był termin jego powtórnego przyjścia na ziemię związany z nadejściem królestwa bożego.

thewordwatcher napisał:

...odnośnie Erwina był on pod wyjątkowym praniem umysłu jako ŚJ. Trzeba to wziać pod uwagę! Zwłaszcza, że moim zdaniem on sam jeszcze nie zdaje sobie sprawy z implikacji z tego wynikajacych...
...Przez 3 lata (może i 4) nie modliłem się wcale, Bóg zniknął z mego życia na ten okres...

To nie jest tak jak myślisz, że dokonano mi wyprania mózgu. Pwiedziałbym, że raczej mój mózg "naprany" został dużą ilością wiedzy bibijnej. A lampki ostrzegawcze wielokrotnie mi sygnalizowały na przeróżnych referatach i spektaklach ćwiczebnych z czym się tu ma do czynienia.
Wyjście stamtąd odbyło się bez żadnych "wstrząsów osobistych" i jak to się mówi z marszu. Dalej trwała ta sama forma intenswności działania, ale tylko zmieniły się materiały szkoleniowe. Po prostu sam sobie dobierałem co należy czytać. Bliskość z Bogiem i wiara w niego jaka była taka pozostaje. Przestałem wierzyć jedynie Ciału Kierowniczemu. Teraz mam własne ciało kierownicze. Jest nim mój mózg. Laughing

Ryba napisał:

no, mam Cie Erwin. niby wszystkie Twoje teorie wysnuwasz na podstawie jakichs dowodow, lub chocby przesłanek, ze taki z Ciebie naukowiec, a okazuje sie ze nie wiesz nic, piszac ze Biblia nie opisuje stworzenia ziemi i wierzac w podrecznikowe teorie


No fajnie Ryba! Jesteś specjalistą od wyszukiwania błędów. Fakt. Znalazłeś rozdźwięk.
No i jesteś bardzo rozradowany, a ja również, że wysilasz swoje myślenie.

Ja piszac w ten sposób stworzyłem obraz, że działa napędzanie samokreacji przypadkowej gwiazd i planet, a potem wybórczo korporacja wybiera najprzydatniejsze planety i zagospodarowywuje w atmosferę, wodę roślinność itp podsterowywując resztą. I tak to jest właśnie ukazane w księdze rodzaju. Coś na wzór stolarza, który przed pracą wybiera deski, spogląda na nie i przebieg słojów, segregując je na odpowiednie przeznaczenie do części składowych wyrobu.

No ale ty poszedłeś dalej i pewnie masz na uwadze cały szereg dowodów biblijnych o świadomej kreacji wszechświata co pobrzmiewa w ksiedze Hioba, wtedy gdy przemawia do niego Bóg. Są to końcowe części w tej księdze po mowie Elihu.
No i jasne z czym się też zgodzę, że wynika z tego bardziej, że Bóg był pierwszy i on nadał prawa rządzące materią i samowykreowywaniem się gwiazd. Być może, że i podsterowywuje tym aspektem twórczym. Ale mnie to szczególnie nie zajmuje. tu mam za mało danych, aby tym sobie zaprzątać głowę. Generalnie człowiek nie do tego jest stworzony. Nie rozmyślam więc jak zaistniał Bóg i jak sterował procesami tworzenia gwiazd i planet, czy też w ogóle tu nie sterował w każdym drobiazgu. Skąd mam to wiedzieć, jak brak tu mi danych? Po prostu nie zajmuje się tym aspektem. Mogę sobie przyjąc na wiarę bez wybadania tego, że Bóg zrobił wszechświat jak mówi w księdze Hioba, lecz sam tych zwiazków gdzie dokładnie sterował proces "ręcznie", a gdzie go puścił w automatyzm praw fizycznych - nie wypatrzę. Wolę zajmować sie tym co Bóg w Bibli dla ludzi przekazuje, a ja znajduję sobie tego dowody w codzienności, lub w nauce świeckiej. Wtedy moja wiara nie polega na ślepym przyjęciu faktu z Bibli, ale ma cechy własnego przebadania sprawy. Jest wtedy ona mocna tak jak to definiuje werset z Heb11:1.
Więc ewidentnie z Bibli wynika tylko dokładnie to, że modelowanie ostateczne ziemi było procesem "ręcznego" sterowania u Boga i o tym jest w Księdze Rodzaju.
Jak modelował zaś wszechświat, to o tym w Biblii nic nie ma.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:58, 23 Cze 2010    Temat postu:

Znasz Erwinku przypowieść o siewcy? Smile Very Happy

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 19:59, 23 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:10, 23 Cze 2010    Temat postu:

Czesc Erwin.
Jesli dobrze cie rozumie to ty wierzysz ze Zbawiciel byl aniolem, prototypem kreacji.

Moje rozumienie jest takie ze Pan Jezus jest Synem Bozym, a Ojciec oddal wszystko Synowi. Nie dal mu karty debetowej z limitem tylko cale konto, wszystko lacznie z chwala i uwielbieniem.

Juz nie mam zadnych pytan i komentazy. Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:22, 23 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
Moją pasją obecną na etapie poznawania prawdy, jest właśnie budowanie możliwych hipotewzowych wersji, na odgadnięcie różnych aspektów tego konfliktu czy zasad działania tego ich paktu.


moje gratulacje panie "naukowiec" a wiec odgadniecie aspektow paktu to sa hipotezy, jasne ale zalozeniem tych hipotez jest to, ze jakikolwiek pakt istnieje, czego pewnie nie rozwazyles
wiec ja proponuje Ci na poczatek szczegolowa analize tego, czy istnieje pakt, a wiec sprawdzenie, czy w obrebie glownej koncepcji w ktorej szukasz roziwazania istnieje jakiekolwiek roziwazanie, bo moze sie okazac ze cala koncepcja jest do niczego
najpierw sprawdz, w obrebie ktorej koncepcji istnieje najwieksze prawdopodbienstwo wystapienia prawidlowego rozwiazania, a dopiero doprecyzowuj teorie w obrebie jakiejs koncepcji, bo jak narazie nijak Ci doprecyzowanie nie wychodzi

a co do planet, ksiega rodzaju wyraznie mowi, ze Bog ziemie tworzyl "recznie", dowody tez wskazuja na 6k lat, podobnie znajdzie sie kilka dowodow na to ze caly wszechswiat nie jest az tak stary jak sie wydaje, oraz na to, ze ziemia sie nie kreci, ale nie chce mi sie Ci znowu podawac rozwiazan na tacy, kilka problemow z koncepcja starego wszechswiata jest w jednym z filmikow spike'a psarrisa, ktory Ci podalem poprzednio
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 21:55, 23 Cze 2010    Temat postu:

Erwin
A czy te Twoje "serwery niebiańskie" to nie kronika Akaszy albo jakaś kosmiczna biblioteka ? Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 22:54, 23 Cze 2010    Temat postu:

....

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 23:52, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:03, 23 Cze 2010    Temat postu:

Ja dobro i zło widzę w ten sposób.
Bóg stworzył wszystko, więc zło i szatan to Jego sprawka. Żadna Jego manifestacja nie jest przypadkiem tylko skrzętnie zaplanowanym scenariuszem.
Żeby człowiek otrzymał życie wieczne musi przejść próbę/y w życiu i się sprawdzić. Takim testerem jest właśnie zło i szatan. Bez szatana nie zadziałał by ten plan a człowiek mógłby nie istnieć. Myślę że nawet zwiedzenie węża w ogrodzie Eden było częścią planu , bo jak wiadomo przypadki nie istnieją. Bóg wiedział dobrze co się stanie i co się stanie. Jeśli Bóg jest wszechmocny to musi znać przyszłość jak i całą przeszłość. Dla Niego czas nie istnieje. Dlatego Bóg wie co chcesz zanim Go o to poprosisz.
Człowiek - marna istota która ma wolną wolę , ale za to ograniczoną nie może sam wszystkiego zmienić.
Szatan to cześć Boskiego planu i po części też jest naszym błogosławieństwem , gdyż potyczka między dobrem a złem może skierować nas ku górze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:14, 23 Cze 2010    Temat postu:

Wolna wola. Mozliwosc wyboru byla na tyle wazna w ocenie Boga ze zlo zaistnialo. Ale patrzcie ze nawet zlo zostanie wykorzystane dla chwaly Bozej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:17, 23 Cze 2010    Temat postu:

Bog stworzyl aniolow i dal im wolna wole, i stworzyl tez czlowieka i jemu tez dal wolna wole. Bog od razu wiedzial ze jesli stworzy czlowieka szatan nakloni go do grzechu, jednak to byla dobrowolna decyzja szatana
Bog stworzyl aniolow, czesc z nich stworzyla zlo
Bog stworzyl czlowieka, czlowiek stworzyl srubokret, czy w takim razie Bog stworzyl srubokret?
tak samo jest ze zlem
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:23, 23 Cze 2010    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 23:52, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:33, 23 Cze 2010    Temat postu:

w ktorym momencie pisze ze szatan to blogoslawienstwo? chyba ze to nie do mojego posta sie odnosisz. pisz na przyszlosc, do czyjego posta sie odnosisz. a co do dzielenia ludzi na kategorie, uwazam ze to blad. kategorii jest tyle ile ludzi, sa tacy, co wszystko rozumieja i swiadomie wybieraja zlo, sa tez inni, ktorym trudno jest zaakceptowac to, ze przez cale zycie byli w bledzie, dysonans poznawczy boli (dobrze ze mnie to ominelo)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:58, 23 Cze 2010    Temat postu:

Ryba dokładnie nie można szufladkowac ludzi bo każdy jest inny. Każdy też jest na innym etapie świadomości. Wynik ich życia może być zły , choć nie zawsze świadomy i na odwrót. A sądzeniem zajmie się Bóg.

Mat 7
Nie sadzcie, abyscie nie byli sadzeni.
2. Albowiem jakim sadem sadzicie, takim
was osadza, i jaka miara mierzycie, taka i
wam odmierzą.

Lukasz1985 - czy myślisz że szatan jest wypadkiem przy pracy a nie zaplanowanym bytem?
Myślisz że Bóg jest taki głupi że nie przewidział kuszenia człowieka przez węża?
Jeżeli Bóg nie może przewidzieć ruchów z wolnej woli ludzi to znaczy że nie jest Wszechmocny, a świat który stworzył jego losy są zależne wyłącznie od woli człowieka.
Oczywiście że Bóg zna wszystkie nasze przyszłe ruchy, pragnienia i decyzje, z tym ze wolna wola człowieka polega na nie ingerencji Boga w decyzje człowieka a człowiek może zmienić swe decyzje i postępowanie w każdej chwili. Ale Bóg i zna... nawet twe ostateczne decyzje bo jest Bogiem! Dla Boga czas nie istnieje, czas jest jedynie na płaszczyźnie fizycznej, więc Jego wgląd w przyszłość jest tym samym co wgląd w teraźniejszość czy przeszłość. To nam się wydaje że czas się tak ciągnie bo mamy nasze mózgi i ciało fizyczne. Umysł i myśl nie podlegają prawom fizyki więc nie ma czasu i przestrzeni.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 0:01, 24 Cze 2010    Temat postu:

to tak jak z pytaniem czy Bog moze stworzyc kamien tak ciezki, ze nie bedzie w stanie go podniesc
wg. mnie: tak, Bog moze stworzyc taki kamien, i bedzie wstanie go podniesc
nie stosujcie logiki ludzikej do Boga
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Doświadczenia osobiste Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin