www.zbawieniecom.fora.pl

Gość

Witam wszystkich

widze ze Erwin wrecz zakorzenil sie na tym forum, jest na tyle bystry i inteligenty ze utrzymal sie dluzej niz maly, jednak chce zwrocic wam uwage ze oni nie wiele sie od siebie roznia

wiem ze posty Erwina sa ogromnie wzbogacone madroscia naukowa jednak nie moge scierpiec kiedy czytam o jakichs polaczeniach internetowych miedzy mozgiem a Niebem.

To jest dla mnie chore. Wszystkie jego teorie sa syfem, przeciez to widzicie.

Jego teorie nie prowadza do niczego dobrego, neguje on Moc Boga Jedynego, poprzez poslugiwanie sie serwerami ... nasz Stworzyciel nie potrzebuje zadnych zgromadzonych informacji bo jest tak ogromnie wszechmogacy ze wszystko kontroluje Sam w Sobie

Dawno mnie nie bylo na forum, jednak widze ze Erwin wciaz propaguje swoja teorie. Odpiedzmy sobie na pytanie czy jego skomplikowane wnioski pomoga nam w czyms?

Nie przyszedlem na to forum w celu poszukiwania Prawdy, tylko z nadzieja ze znajde sobie podobnych nawroconych chrzescijan, ktorzy nie dopatruja sie WIELKICH TECHNOLOGII w Niebie.

Nie zamierzam popierac teorii Erwina poniewaz calkowicie neguje on Potege Boga. Zauwazcie ze swoimi teoriami wprowadza on podobny zamet jak maly.

Zauwazcie rowniez jak Erwin i Maly razem uzupelniaja sie.

Z jednej storny Maly popiera Erwina za jego niezaleznosc w mysleniu, z drugiej strony Erwin podaje ze posty Malego sa na cokolwiek dowodem.

Nie przyszedlem na to forum w poszukiwaniu Prawdy poniewaz uwazam ze ja znalazlem i uwazam ze Wy takze ja odnalezliscie.

Czy wasze postrzeganie Prawdy wspolgra z teoriami Erwina?

Jezeli tak to nie znajde z wami wspolnego jezyka.

Jezeli nie, to bedzie znaczylo ze od poczatku wszyscy dobrze sie rozumielismy.

Gość

Gość

biały napisał:

"Nie przyszedlem na to forum w poszukiwaniu Prawdy poniewaz uwazam ze ja znalazlem i uwazam ze Wy takze ja odnalezliscie. "

Chyba większość z nas po to tu właśnie jest. Jak to się mówi kupie raźniej.

Co do Erwina to raczej aż takiego zamętu nie wprowadza (po za tym możliwe iż mały/anioł to to samo co Erwin). Przez niego przynajmniej każdy temat nie wygląda tak samo.

Moje zdanie jest podobne do białego

Gość

No tak w sumie Stwórca kontroluje wszystko. Ale poczytaj sobie Henocha ;D Zobaczysz 'magazyny wiatru itd' . Myśle że to wszytsko jest jednak jakiś mechanizm tak samo jak my ludzie jestesmy organizmem. A nasz Pan wszystkiemu dał zycie i bez Niego zycia nie ma. Ale myśle że dociekania należy zostawić do po śmierci wtedy wszystko bedziemy wiedzieli ^^

thewordwatcher

Erwin jeszcze nie przegiął.

Znam go z forum Prawda2.info. jest on nieco dziwny, były ŚJ i wolę go pochopnie nie osądzać, zwłaszcza, że trzyma się tematów raczej swoich i w inne się raczej nie angażuje.

Jak na razie nie zrobił żadnego WYRAŹNEGO gestu przeciwko Bogu, aczkolwiek nie wszystko wygląda ładnie. Jak na razie nie tyle krytykuje on Boga, jak raczej rozważa inne możliwości, które nie są zgodne z Biblią ale wykazują (przynajmniej pobieżnie) że ten człowiek szuka Prawdy.

Ma on swój niezwykle unikalny styl, którym narobił sobie wielu wrogów na forum Prawda2.info.

Moim zdaniem agentem on na pewno nie jest, ale jego poszukiwania Prawdy są nieco dziwaczne.

Nie przejmowałbym się nim na tym etapie. Owszem, wielu użytkownikom jego posty się nie podobają, ale ja osobiście widzę pewną ciekawą dociekliwość w kilku miejscach i uważam, że nie jest on groźny ani nie jest naszym przeciwnikiem.

Rozmawiałem z wieloma satanistami i na takiego on mi wyraźnie nie wygląda, aczkolwiek mam pewne podejrzenia z powodu jego obrony czy raczej usprawiedliwiania Lucyfera.

To jest jedyne moje zastrzeżenie, ale możemy się wszyscy mylić. Być może on chce za wiele zrozumieć, a nie stać go na to, aby zapytać Boga wprost. Niemniej znałem kilku ŚJ, którzy pod roku nagle zmieniali swoje zapatrywania i NAGLE dostrzegali Prawdę tam, gdzie dla wszystkich była ona bardzo oczywista - oni jej jednak przez długi czas nie widzieli.

ŚJ są pod niezwykle silnym praniem mózgu, odchodzą bardzo rzadko od swej religii i proces powracania do realności jest u nich bardzo długi.

Znam owe schematy bardzo dobrze i dlatego daję mu wiele czasu i nie spodziewam się, że on szybko... 'załapie'.

Sam byłem ŚJ i poznawszy, że jestem okłamywany, odszedłem dopiero po kilku miesiącach intensywnych poszukiwań na necie rzeczy, które dzisiaj są dla mnie oczywiste.

Erwin wykazuje bardzo pozytywne kroki w kierunku Prawdy. Nie utrudniajmy mu, niech szuka, aż znajdzie.

Nie bawmy się w Inkwizycję i spalanie na stosie.

Jeżeli kogoś posty Erwina denerwują czy wytrącają z równowagi, proszę przestać je czytać.

Był jeden agent i... nikt z was go raczej nie zauważył. Sam sobie poszedł!

Nie pamiętam jego pseudonimu i nie mam czasu na szukanie go. A to daje nam przykład, że przecedzając komara połykamy wielbłąda.