www.zbawieniecom.fora.pl

Bushi

Ciąg dalszy mojego dochodzenia

Spotkanie autorskie odbyło się wczoraj o 17 :00 trwało 1,2 h na którym autorka książki starała się zainteresować "Dobrą nowiną" ludzi. Co ciekawe nikt się nie zjawił oprócz mnie i mojej żony. Nie było nikogo, żadnego księdza parafii, ani nikt jej nie towarzyszył. Ale to było mi na rękę ponieważ miałem tą panią na całą godzinę i mogłem jej swobodnie zadawać pytania, w dodatku powiedziała mi więcej niż powinna, to znaczy sama nawet przyznała że nigdy na takim spotkaniu nie powiedziała tak wiele.

Co udało mi się ustalić :

- Maria Toczek tak ma na nazwisko autorka książki
- tytuł książki : Mesjańskie Posłannictwo Polski
- książka opiera się na podstawie "przekazów od boga", objawianych bezpośrednio tej pani
- częściowo wspiera się "proroctwami Faustyny"
- kobieta jest wspierana przez pojedynczych księży z parafii lub diecezji : Zamojskiej, gdzieś z terenów Bieszczad, oraz ktoś z Warszawy, Lodzi
- jeździ po Europie z tą nowina , odbywa drogie podróże do Izraela czy Watykanu, nie potrafiła mi wyjaśnić skąd czerpie na to fundusze
- nie przyznaje się że w kręgu księży, którzy ją wspierają są zakonnicy "jezuitów.
- kobieta wszystko co wie posiada z channelingów, wiedza na temat Biblii jest praktycznie zerowa, sama przyznaje że ona nie wgłębia się w teologie

okładka książki :

[link widoczny dla zalogowanych]

Jednak najciekawsze rzeczy udało mi się ustalić. Kobieta ta kiedy była małą dziewczynka, była świadkiem prorokowania pewnego księdza z Sandomierza. Twierdził on że pani Maria będzie nieść w przyszłości "iskrę bożą" na całą Polskę, a przez nią wielu się nawróci, wiele dobra Bóg przez nią. Nie traktowała tego poważnie dopiero kiedy była młodą dziewczyną "usłyszała głos pana, przy konfesjonale".

Konfesjonał punktem łączności

Pani Maria powiedziała mi że Bóg mówi do niej wtedy gdy klęka przy konfesjonale, czasem też bezpośrednio, ostatnio wspomniała mi że poprzez "Automatyczne pismo". ( zaznaczam że ta metoda to jest typowa przy wszelkiego rodzaju channelingach demonicznych )

Bóg ją wybrał by przyniosła "Iskrę bożą" dla polski, Iskra Boża miała rozniecić w polakach wiarę w Boga , oraz przygotować nasz naród do przyjścia Chrystusa na świat. Według jej przekazów, Polska została wybrana przez Chrystusa jako drugi naród wybrany. Sam przekaz miał być dostarczony nie tyle zwykłym ludziom, a raczej prezydentom i premierom Polski. Jak sama twierdzi jej książka, która zawiera "słowo Boga ", jest nie tyle proroctwem a raczej aktem prawnym dla władz Polski, Kościół miał za zadanie się pod tym tylko podpisać i zatwierdzić.

Pierwszą sprawą jaka miała być dokonana jeszcze 1990r to Koronacja Chrystusa królem Polski", miała zostać przeprowadzona przez prezydenta Wałęsę. To się nie stało, następstwem miała być "iskra boża", która oznaczała napływ dobrodziejstw od Boga dla narodu Polskiego, wyjaśniła że chodzi o dobrobyt materialny. Miała szereg wizji w których widziała Polskę z góry , która była spalona aż do ziemi, a chodziły po niej 4 kobiety które jedyne przeżyły karą Chrystusa. Ponoć to czeka Polskę jak nie wykona tego zadania, spotka ją kara Boża.

Ta pani od roku 90, starała się z jej "misją" zainteresować kler, oraz władze polski. Oczywiście ze skutkiem negatywnym. Arcybiskup, którego nazwiska nie pamiętam, zainteresował się tym tematem i podczas spowiedzi usłyszał głos że ma jechać z tym do Watykanu. Pojechał ale nic nie załatwił. Potem "Bóg" jej powiedział że biskup zamiast przekonywać papieża prosił o radę. Był to Benedykt XVI, w pewnej homilii którą wygłosił, pozdrawiając Polskę powiedział: "cieszę się że "Iskra Boża" nawiedziła Polskę

Tu ciekawe spostrzeżenie pani Marii. Twierdzi że Watykan i biskupi od dawna wiedzą o tym, i trzymają to w tajemnicy przed ludźmi. "Bóg " jej przekazał w widzeniu, że Watykan stracił przewodnictwo, że jego czas się skończył, i ich zadaniem powinno być przygotowanie polaków do "Misji" którą nakazał "Chrystus". Jednak oni upodobali sobie władzę i nie chcą ją przekazać polskim władzom . To Polskie władze mają być tymi którzy są odpowiedzialni za przygotowani przyjścia "Chrystusa".

Kiedy pytałem czym jest ta "Iskra Boża", powiedziała mi że to jest "duch boży który zstępuje na polaków. Według tej pani wystarczy odmówić egzorcyzm której treść otrzymała w przekazie. Niestety zaczęła mi przytaczać ale nagle przerwała. Z tego co udało mi się ustalić to cała jej misja miała polegać na dotarciu do władz naszego kraju, i pouczeniu co mają robić, z pośrednictwem tej pani.

Prezydent miał odmówić wraz z kapłanami wspomniany egzorcyzm, który miał sprowadzić "Iskrę Bożą" na polaków, warunkiem pojawienia się "ikry bożej" miała być koronacja Chrystusa na króla. Następnie Polska miała otrzymać dary od boga w postaci dóbr doczesnych, oraz duch boży - "iskra Boża", miała prowadzić polaków na cały świat, i otworzyć Chrystusowi drogę. Następnie miał zaistnieć raj na ziemi, powrót "edenowego" porządku, Mieliśmy otrzymać nowe ciała.
TUTAJ UWAGA : nie ma mowy o sądzie ostatecznym, pytałem ją o rolę szatana, odpowiedziała że szatan jest niegroźny że jest w piekle i pilnuje "klątwy ziemi"

KLĄTWA ZIEMI

Pani Maria powiedziała mi że miała wizję, Archanioł Gabriel do niej mówił:
"Cały czas od edenu, czekam na jedną modlitwę od ludzi, przez tyle lat nikt się o to nie modlił, tęsknię za tą modlitwą i czekam na nią, dlaczego wy ludzie tego nie zrobiliście jeszcze ?

Pani Maria długo pytała czym może być ta prośba i czego dotyczy, wiedziała że ma to związek z wydarzeniami z Edenu. Po jakimś czasie widocznie "Gabriel" się zniecierpliwił i powiedział tak do niej: " Prośbą tą jest modlitwa o zniesienie przekleństwa nadanego ziemi w Edenie. Kara wasza dawno minęła, módlcie się o zniesienie przekleństwa - TU UWAGA- pomódl się córko takimi słowami,[b] proś lucyfera, który jest w najgłębszych dnie piekieł i pilnuje przekleństwa, proś go by wziął przekleństwo i przybył na ziemię, i ułożył je u moich stóp[/b]

Takich "kwiatków" jest więcej, inne słowa jakie jej "Bóg podyktował" za pomocą pisma automatycznego są z tego miesiąca :

"wszystkie religie świata, są jednym wielkim pacierzem dla boga, przez wszystkie czasy, jak świat trwa"

Jest to proszę państwa "duch ekumeniczny", przez tą panią mówi coś i na pewno możemy stwierdzić że nie jest to Duch Boży.

Śmierć prezydenta w Smoleńsku - kara od Boga za nieprzyjęcie misji

Pani Maria twierdzi że dwa dni przed Smoleńskiem wiedziała że prezydent zginie, po katastrofie widziała całe zajście, powiedziała mi że to był zamach, a oni zostali automatycznie zbawieni po śmierci, że to była kara dla polski. Twierdziła że spotkała się kilka razy z panią sekretarz Lecha Kaczyńskiego, ona odmawiała jej spotkania.

Twierdziła że kiedy jechała śladami Bergolio do Jerozolimy, stał w jaskini tam gdzie złożono ciało Isusa, Bóg nakazał jej odprawienie egzorcyzmu.
Jeździła do Watykanu, klękając w bazylice przy konfesjonale miała otrzymać widzenie. Wspominała że ją prześladują służby bezpieczeństwa jej słowa:
"wie pan do służb bezpieczeństwa zatrudniają tylko złych ludzi", jednak nie rozwinęła tematu, i nie chciała go kontynuować.

Powiedziała że ona ma czasem wątpliwości czy to co przez tyle lat otrzymywała jest prawdziwym słowem Bożym, wtedy doznaje ogromnych cierpień duchowych.

Podsumowanie:

Udało mi się ustalić że jest to konkretne zwiedzenie, ta pani jest poddana jakimś zwierzchnościom, jest mi jej szkoda. Nie udało mi się ustalić czy jest to jakaś zorganizowana grupa osób. Co nie wyklucza że tak jest, faktem przemawiającym za tym jest to że, pani nie potrafiła mi rzeczowo powiedzieć skąd ma tyle pieniędzy na podróże po całym świecie.

Sprawę uważam za częściowo zamkniętą, książki nie kupiłem, ponieważ uważałem to za stratę pieniędzy, a analiza jej nie wiele by wniosła do sprawy.

Mam 20 minutowy zapis dźwiękowy, ale jeszcze nie udało mi się go na komputer zrzucić, może go umieszczę do odsłuchania.