|
www.zbawieniecom.fora.pl Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:10, 13 Lip 2014 Temat postu: Transplantacje a śmierć mózgu |
|
|
Nie znalazłam artykułu na forum a myślę, że jest wart przeczytania. Henryk kiedyś pisał taki czarny scenariusz o tym, że ci, którzy nie "załapią" się na porwanie, mogą służyć jako dawcy organów.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lusia
Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 73 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Wto 16:09, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
znalazłam zastanawiające wypowiedzi papieża JPII o przeszczepach ;
Jan Paweł II wielokrotnie dawał wyraz swojej akceptacji dla przeszczepów, najwyraźniej może w zdaniu odczytanym na XVIII Międzynarodowym Kongresie Towarzystwa Transplantologicznego w 2001 roku: Należy zaszczepić w sercach ludzi, zwłaszcza młodych, szczere i głębokie przekonanie, że świat potrzebuje braterskiej miłości, której wyrazem może być decyzja o darowaniu narządów.
PAPIEŻ O TRANSPLANTACJACH
Jan Paweł II wielokrotnie i jednoznacznie wypowiadał się na temat transplantacji. Przytoczone są tylko niektóre opinie:
1991
Każdy narząd przeszczepiony ma swoje źródło w decyzji o bardzo dużej wartości etycznej. To decyzja, aby zaoferować, bez oczekiwania nagrody, część własnego ciała dla zdrowia i dobrego samopoczucia innej osoby.
Na Kongresie Międzynarodowego Towarzystwa Transplantacyjnego, 20 czerwca 1991
2000
Niemało jest tutaj ludzi, którzy zawdzięczają życie przeszczepionemu narządowi. W coraz większej mierze technika przeszczepów jawi się jako skuteczna metoda realizacji podstawowego celu wszelkiej medycyny, którym jest służba ludzkiemu życiu. Dlatego też w encyklice Evangelium Vitae wskazałem, że jednym ze sposobów krzewienia autentycznej kultury życia jest oddanie narządów, zgodnie z wymogami etyki w celu ratowania zdrowia, a nawet życia chorym, pozbawionym niekiedy wszelkiej nadziei. (Evangelium vitae, 86).
Tak przemówił dnia 29 sierpnia 2000 roku do ponad 4 tys. naukowców z 60 krajów na XVIII Międzynarodowym Kongresie Towarzystwa Transplantologicznego.
2001
Coraz więcej chorych będzie mogło przeżyć dzięki większej liczbie darowanych organów.
7 lutego 2001, do włoskiego Stowarzyszenia Przeszczepów Wątroby
86. Logika kultu duchowego przyjemnego Bogu (por. Rz 12, 1) wymaga, aby sławienie Ewangelii życia dokonywało się przede wszystkim w codziennym życiu i wyrażało się przez miłość do innych i dar z samego siebie. W ten sposób całe nasze istnienie będzie się stawać autentycznym i odpowiedzialnym przyjmowaniem daru życia oraz szczerym i wdzięcznym chwaleniem Boga, który ofiarował nam ten dar. To właśnie dokonuje się w tak wielu gestach ofiary, często niepozornej i ukrytej, spełnianej przez mężczyzn i kobiety, dzieci i dorosłych, młodych i starszych, ludzi zdrowych i chorych.
W takim kontekście, bogatym w wartości ludzkie i w miłość, rodzą się także gesty heroiczne. Są one najbardziej uroczystym wysławianiem Ewangelii życia, ponieważ głoszą ją poprzez całkowity dar z siebie; są chwalebnym objawieniem miłości największej, która każe oddać życie za ukochaną osobę (por. J 15, 13); są uczestnictwem w tajemnicy Krzyża, w której Jezus objawia, jak wielką wartość ma dla Niego życie każdego człowieka i jak realizuje się ono w pełni poprzez bezinteresowny dar z siebie. Oprócz faktów powszechnie znanych, istnieje jeszcze heroizm dnia codziennego, na który składają się małe lub wielkie gesty bezinteresowności, umacniające autentyczną kulturę życia. Pośród tych gestów na szczególne uznanie zasługuje oddawanie organów, zgodnie z wymogami etyki, w celu ratowania zdrowia, a nawet życia chorym, pozbawionym niekiedy wszelkiej nadziei.
„Evangelium vitae”
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bushi
Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 108 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Wto 16:09, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
W ramach uzupełnienia tego co podała Zaczekana, o to gorący temat z naszego "podwórka" :
[link widoczny dla zalogowanych]
dziwne jest to że są i ludzie którzy "wieszają psy" na matce chłopaka, nie dość że nie rozumieją że "śmierć mózgowa" jako taka nie jest pewnikiem, to jeszcze nie potrafią się postawić w miejscu członka rodziny, nie rozumiem czy oni nie mieli nikogo umierającego w szpitalu, nie mają matek , synów, ojców ?
chodzi mi o niektóre komentarze oczywiście..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|