www.zbawieniecom.fora.pl

Gość

Wstydźmy się, jak to nieraz się gniewamy i narzekamy na bzdury!
Bierzmy przykład z tych ludzi!
szukajboga.com/Misja-Do-Afryki.html

Niech teraz każdy z nas to przeczyta:

Hymn o miłości
1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
9 Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
11 Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.

A teraz odpowiedzmy sobie na pytanie:
Czy mam miłośc?

Po odpowiedzeniu sobie na to pytanie dowiadujemy sie czym jesteśmy.

Ja zadałem sobie to pytanie i........teraz ze smutkiem stwierdzam:
Jestem Niczym!

Proszę o modlitwę aby stał się "czymś".

Gość

Ja nie jestem niczym Very Happy

Ja jestem chrześcijaninem... Ale zgadzam sie z przedmówca. Sam SŁABY jestem i nie wyćwiczony w miłości a brakuje mi jej wiele... Ale nie zapominaj Pest że jesteś chrześcijaninem i oddaj Bogu chwałe za to! Bo nie należy sie umiłować w poniżaniu siebie, ale pokora polega na zrozumieniu swojej pozycji ( Patrz Wikipedia Very Happy

) . Więc jesteśmy dziećmi Bożymi! Toteż nie daj sie zwieść szatanowi ( z malej litery ) bo on tylko czeka żeby ktoś właśnie posepnie chodził i w depresji ! Po to żeby bardziej dobić i kto wie co jeszcze!

Nie zapominaj kim jesteś i podnieś sie szybko! Czas nagli dzień krótki! Czyń, myśl dobrze a znajdziesz droge! Jeśli Ty nie odejdziesz i bedziesz trwać w Jezusie to On nie puści Cie ze swojej ręki! Pamiętaj!

Gość

Racja Samuraj.
Po moim nawroceniu spodziewalem sie ze moje problemy i niedociagniecia "znikna".
W tym takze brak milosci.
Tak sie nie stalo.
Nawrocenie zastalo mnie w pewnym stanie mojego ducha i nie zmienilo go.
Pokazalo mi natomiast dokad zmierzalem. Brrrrrrr.......
Wykonalem rogala i ide w druga strone.
To nie bylo przemieszczenie w odleglosci ale kierunku podrozy.
Niektorzy doznaja ogromnej zmiany i troche im zazdrosze.
Wiem teraz ze podazam w dobrym kierunku ale moje wady, ulomnosci i zaniedbania sa dalej ze mna. Pocieszeniem jest to ze teraz widze kierunkowskazy, bo przedtem widzialem tylko tyly tablic.
Kazdego Duch pociaga inaczej i porownywanie do innych moze wywolac troche zazdrosci. Sam tego doswiadczylem, ale teraz doswiadczenia innych przyjmuje jako zachete do dalszej podrozy.
Pozdrawiam.
Z Bogiem.

Gość

Gość

Nie ma powodów do zazdrości Very Happy

Kochajmy ludzi i wspierajmy sie nawzajem! Sam jestem głupi jak but i nic nie wiem ;p i miotam się czasem jak ćma . Więc oddajmy Bogu Chwałe ze to że wezwał nas do Królestwa Bożego!

Gość

Samurai

przepraszam Cię, nie Ty pisałeś o zazdrości a misiaczek Embarassed

pisząc posta spojrzałam na Twój nick :/
po prostu mi wstyd Sad

Gość