Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dr Hovind
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Nauka a Biblia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 12:37, 22 Lip 2010    Temat postu:

Mnie przekonał Hovind do teorii że dinozaury nadal żyją,a ja je uwielbiam :d miałem tyle zabawek jak byłem mały że to się w głowie nie mieści,teraz jestem postrzegany przez kolegów jako ten co woli dinozaury od samochodów xD,i zazwyczaj ich to śmieszy.Ze smokami jako dinami jest to prawdopodobne,do teraz czyta się newsy o potworze z Loh Ness,albo ostatnio że na jakimś jeziorze kolejna osoba zgineła,razem 19 osób na tym jeziorze zgineło,i ludzie twierdzą że to jakiś potwór,na moje to może być mosasaurus.Ale zastanwia mnie co do kwesti smoków,że ludzie twierdzili że ziały ogniem i miały skrzydła,a żaden lądowy dinozaur tego nie potrafił i nie miał skrzydeł,a obrazki smoka ze skrzydłami nie przedstawiały ptasiego dinozaura ale takiego lądowego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 21:27, 22 Lip 2010    Temat postu:

Adorianu nie watpie ze uwielbiasz dinusie.
Mysle ze one by ciebie tez uwielbialy, no chyba ze jestes bardzo koscisty.
Ja dziekuje Bogu ze nie ma ich teraz, wystarcza rekiny, piranie i urzad skarbowy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 22:13, 22 Lip 2010    Temat postu:

Oj nie wszystkie jedzą mięso ;p,ale racja,pewnie gdybym spotkał tyranosaurusa ładnie to by się nie skończyło dla mnie ;p.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 0:43, 23 Lip 2010    Temat postu:

misiaczek napisał:
Podobnie jak ty nie probowalem polaczyc nauki i Biblii razem. Chyba o to chodzilo w obecnym systemie edukacji.


Dowodów naukowych nie trzeba szukać głęboko. Zwróciłem uwagę na jeden z wersów:
Rdz 2, 6 Ale para wychodziła z ziemi, która odwilżała wszystek wierzch ziemi. [Biblia Gdańska]
Zastanówmy się, jaki pasterz pustynny mógłby wpaść na taki pomysł nawadniania terenu, jeśli nie taki, który to widział lub mu to powiedziano.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 8:45, 23 Lip 2010    Temat postu:

No wlasnie Takos.
W Pismie sa wskazowki jak szukac prawdy. Problem w tym ze Pismo jest osmieszane w systemie edukacji jako zbior "bajek".
Dlatego postac Hovinda jest tak wazna bo osmielil sie przeciwstawic systemowi i pokazac ze Slowo Boze jest kluczem a nie szatanskie wymysly.
Najtrudniej otworzyc oczy. Ale teraz jak juz mamy oczy otwarte na Pismo to mozemy badac i uczyc sie od nowa, tej prawdziwej nauki.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:39, 07 Sie 2010    Temat postu:

W sprawie dr Kenta Hovinda trzeba "rozkleić" kilka tematów i traktować je jako oddzielne.


Temat 1. Kara więzienia za oszustwa podatkowe - Nie interesuje mnie ten temat i nie mam zamiaru się na ten temat wypowiadać, bo nie należy on do zakresu merytorycznego tego wątku.


Temat 2. Tytuł naukowy - Doktorat z "edukacji chrześcijańskiej" nie jest specjalizacją dającą fachowe przygotowanie do wykładów na temat fizyki (nawet w zakresie podstawowym), chemii ani biologii. O tak trudnych dyscyplinach naukowych jak fizyka relatywistyczna nie wspomnę.
Dodatkowo cała "szkoła wyższa", w której pan Hovind uzyskał ten dyplom to jeden bungalow, więc są realne podstawy, by sądzić, że jest to typowa "fabryka dyplomów".
Nie twierdzę również, że (jak twierdzi pan Witold) dyplom tam kosztuje 100$. Realne przesłanki wskazują raczej na cenę ok. 500$. Plus rekomendacja własnego zboru - coś jak rekomendacja od proboszcza przy przyjmowaniu do Wyższej Szkoły Braku Kultury Medialnej.


Temat 3. Rzeczywista wiedza fachowa - Tu już mamy prawdziwe popisy. Moim zdaniem wykłady dr Hovinda powinny być puszczane w gimnazjach i szkołach średnich. Prostując te "dane naukowe" można się wiele nauczyć. Ja sam podciągnąłem się w fizyce klasycznej i relatywistycznej.

Przykład 1:
Dr Hovind w jednym z wykładów starając się udowodnić, że wszechświat nie jest duży ani stary wyprowadził wzór na dylatację czasu wskazujący na to, że światło płynące do nas z obiektów odległych (oczywiście z szybkością światła) podlega dylatacji czasu, więc my widzimy wieki upływające od startu fali a ona w rzeczywistości przebywa dany odcinek w minuty.
Wyprowadzona zależność na dylatację czasu jest odwrotna do poprawnie wyprowadzonej przez Einsteina. Dowodem na poprawność einsteinowskiego wzoru jest fakt, że lokalizatory GPS mają rozdzielczość 3m a nie 2km, jaką miałyby, gdyby nie stosować poprawki na dylatację czasu przy oddziaływaniu grawitacyjnym (satelity są dalej od centrum studni grawitacyjne Ziemi i stąd przymus stosowania poprawki.
Gdyby zastosować poprawkę hovindowską zamiast einsteinowskiej rozdzielczość lokalizatorów GPS byłaby w najlepszym razie w granicach ok. 5km a w najgorszym ok. 1500km. Co wykluczałoby używalność tych urządzeń. To taki dowód przez używalność.

Przykład 2:
Dr Hovind opisuje, jak to przed potopem nad atmosferą wisiała pokrywa lodowa, która spadła podczas potopu. Abstrahując od faktu całkowitej nienaukowości takiego opisu i braku jakichkolwiek realnych możliwości udowodnienia zaistnienia takiej "sfery lodu" należy stwierdzić, że jej obecność (przyjmujemy na chwilę, że to możliwe) stwarzałaby na powierzchni planety wysokie ciśnienie atmosferyczne (z powodu jednorodnego naporu lodu o znacznej masie). A dokładnie: jej roztopienie spowodowałoby gwałtowny jego spadek. Tak gwałtowny, że nastąpiłaby uderzeniowa dekompresja wszystkich organizmów żywych na planecie - tak roślin, jak ryb i zwierząt lądowych. Przy tej hekatombie problem potopu byłby już bardzo łagodną kulminacją, która nie miałaby już szans nikomu zaszkodzić.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Nie 3:04, 08 Sie 2010    Temat postu:

Rutus

Odnośnie tytułu naukowego - jest w kręgach naukowych zwyczaj plucia na tytuły uczelni chrześcijańskich czy pochodnych. Odwracając tę technikę możemy powiedzieć śmiało, że tytuły z Yale czy Georgetown są także nic nie warte, ponieważ Yale jest kolebką satanizmu (Skull 'n' Bone) a Georgetown jest uniwersytetem katolickim.

I jeszcze jedna uwaga odnośnie tytułów naukowych. Największe osiągnięcia naukowe czy artystyczne z reguły posiadają ci, którzy owych tytułów nie posiadają.

Innymi słowy, wiedza nabyta poza uniwersytetami, które najwyraźniej posiadają aby chrześcijańską agendę jest najczęściej wiedzą solidniejszą niż pieczęcie wątpliwej jakości uczelni o różnych zabarwieniach politycznych, satanistycznych czy religijnych.

Większość wynalazców nie posiadała formalnego wykształcenia technicznego.

Po za tym pęd uniwersytetów przeciwko wszelkim formom wolnej, bezpłatnej energii, wręcz blokadzie przeciwko takiej wiedzy poważnie szarga ich wątpliwym autorytetem.

Podajesz Przykład 1, ale nie ma tam linku do filmu czy artykułu.
Czyli przykładu nie podałeś ale podałeś swoją opinię, która niczego nie dowodzi.

Podałeś także Przykład 2 w identyczny sposób. A według moich informacji przykład 2 to czyste kłamstwo. Ale skoro ty zacząłeś, podaj linka, jeżeli film 2 godziny - podaj także czas wypowiedzi.

Jeżeli chcesz być traktowany na poważnie, podawaj zawsze źródła, jeżeli chcesz nasze opinie wsparte źródłami.

Jak na razie, wyraźnie unikasz podawania źródeł swych informacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 7:52, 08 Sie 2010    Temat postu:

thewordwatcher napisał:
jest w kręgach naukowych zwyczaj plucia na tytuły uczelni chrześcijańskich czy pochodnych
Nie ma żadnego "zwyczaju". Jeśli uczelnia jest realną placówką naukową, sama się wybroni z "plucia". Patriot Bible Univerity tego nie potrafi.

thewordwatcher napisał:
wiedza nabyta poza uniwersytetami, które najwyraźniej posiadają aby chrześcijańską agendę jest najczęściej wiedzą solidniejszą niż pieczęcie wątpliwej jakości uczelni
Jaką wiedzę można nabyć na [link widoczny dla zalogowanych], która nie ma ani zaplecza dydaktycznego ani sal wykładowych? O akredytacji nie wspomnę. A akredytację dostaje każda uczelnia, która zatrudnia kadrę posiadającą rzeczywiste dyplomy. Ta kadra nawet nie musi wykładać w salach danego uniwersytetu. A ten "uniwersytet" nawet nie był w stanie przez ponad 30 lat zatrudnić kadry w państwie, gdzie osób z dyplomami jest zatrzęsienie!
Przyznaję - Jest to uczelnia wątpliwej (delikatnie mówiąc) jakości, a fakt nadawania dyplomów doktora drogą korespondencyjną udowadnia moją tezę o "fabryce dyplomów". Tą drogą zdobył dyplom "nasz" drogi Kent Hovind.
Wniosek - Pan "doktór" nie posiada żadnej wiedzy upoważniającej do wygłaszania czegokolwiek (nie tylko wykładów) prócz luźnych uwag przy piwie - bo do tego realny dyplom nie jest wymagany.

thewordwatcher napisał:
I jeszcze jedna uwaga odnośnie tytułów naukowych. Największe osiągnięcia naukowe czy artystyczne z reguły posiadają ci, którzy owych tytułów nie posiadają.
Tak, oczywiście. Do najlepszych przykładów osób posiadających osiągnięcia bez dyplomu należą:
1. Albert Einstein - niepiśmienny pastuch z Ulm w Niemczech.
2. Stephen Hawking - analfabeta i "wioskowy idiota" z Oxfordu, Wielka Brytania.
3. Maria Skłodowska-Curie - praczka o podejrzanej reputacji z Warszawy.
4. Mikołaj Kopernik - bliżej nieznany niepiśmienny pomocnik kościelnego z Torunia.
5. Jerry Allen Coyne - niedorozwinięty pastuch bydła z Chicago.
6. Benoît Mandelbrot - podrzędny karczmarz z Warszawy,
7. Sir Roger Penrose - pucybut i drobny złodziejaszek z Colchester w Anglii.
8. Sir Isaac Newton - półanalfabeta parający się nielegalnie felczerstwem z Woolsthorpe, Wielka Brytania.
9. Gottfried Wilhelm Leibniz - pomywacz i wykidajło z Lipska w Niemczech
Wszyscy oni, oraz dziesiątki tysięcy podobnych bez żadnych dyplomów pchają naukę naprzód podczas, gdy oszuści z dyplomami zakłamują naukę i szkodzą społeczeństwu. Tak - a ja pochodzę z Marsa i jem żarówki...

thewordwatcher napisał:
Podajesz Przykład 1, ale nie ma tam linku do filmu czy artykułu.
Czyli przykładu nie podałeś ale podałeś swoją opinię, która niczego nie dowodzi.
Podaję przykład do filmu, który już został zaproponowany. Pan, jako znawca "dorobku naukowego" Kenta Hovinda powinien wiedzieć, że była mowa o wieku wszechświata oraz został podany dowód z obserwacji światła gwiazd odległych. Jak tylko znajdę ten fragment w gąszczu "dorobku naukowego" Hovinda od razu przedstawię link.

thewordwatcher napisał:
Podałeś także Przykład 2 w identyczny sposób. A według moich informacji przykład 2 to czyste kłamstwo. Ale skoro ty zacząłeś, podaj linka, jeżeli film 2 godziny - podaj także czas wypowiedzi.
Fragment pochodzi z filmu "Teoria Hovinda". Film ma ponad 2 godziny i jak tylko go znajdę w swoich nagraniach, służę wskazaniem miejsca tego fragmentu.
Dodatkowo w tym samym filmie znajdują się dwie koleje perełki:
1. Otoczenie Ziemi za pomocą kropli wody - to najsłynniejsza pomyłka Hovinda, tam pomylił się bilionkrotnie.
2. Słynne "lodowe meteory", które miały spowodować natychmiastowe zamarznięcie zwierząt - nota bene zamarznięcie to miało nastąpić w temperaturze ok. 10 000 st. C. To nowy, niespotykany wcześniej sposób zamrażania - z jednoczesnym zwęgleniem.
Te fragmenty (czasy podam przy okazji) wskazują, że nasz "dr" nie potrafi liczyć.

thewordwatcher napisał:
Jak na razie, wyraźnie unikasz podawania źródeł swych informacji.
Moje podstawowe poważne źródła wiedzy fachowej to książki, które podałem na samym wstępie w jednej z pierwszych moich odpowiedzi, ale chętnie przytoczę ponownie:
Nein Shubin - Nasza Wewnętrzna Menażeria
Hoimar von Ditfurth - Na Początku Był Wodór
Hoimar von Ditfurth - Duch Nie Spadł z Nieba
oraz standardowe podręczniki do chemii, biologii oraz fizyki.
Wskazane wyżej książki wystarczą do zapełnienia wiedzą fachową wykładów na przynajmniej kilkanaście godzin. I to danymi potwierdzonymi (włącznie z potwierdzeniami krzyżowymi, czyli wielokrotnymi z różnych dziedzin) i zgodnymi z rzeczywistością a nie wymysłami, które można skorygować i obalić za pomocą prostych obliczeń.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 7:54, 08 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 22:05, 08 Sie 2010    Temat postu:

6. Potem rzekł Bóg: Niech powstanie sklepienie pośród wód i niech oddzieli wody od wód!
7. Uczynił więc Bóg sklepienie, i oddzielił wody pod sklepieniem od wód nad sklepieniem; i tak się stało.
8. I nazwał Bóg sklepienie niebem. I nastał wieczór, i nastał poranek - dzień drugi.

1 Moj. 1:6-8


Z tego co wiem to dr Hovind nie twierdzi, że nad ziemią była pokrywa lodowa tylko płaszcz wodny.
Taką wskazówkę mamy właśnie w powyższych wersetach. Spotkałem się także z myślą, że była to para wodna.

Rzeczywiście ciśnienie panujące na Ziemi było wtedy wyższe z czym dr Hovind się zgadza.
Warunki przed Potopem były zupełnie inne niż dziś dzięki czemu ludzie żyli dłużej.

Zgadzam się z tym, że gwałtowny spadek ciśnienia natychmiast uśmierciłby wszyskie istoty żyjące na lądzie.
Jednak w Biblii jest napisane, że deszcz padał 40 dni i 40 nocy. Myślę, że ciśnienie na ziemi nie spadło gwałtownie z minuty na minutę lecz stopniowo właśnie przez okres 40 dni.

Nie mam wątpliwości co do tego, że dobry Bóg zadbał o to by Noemu wraz z jego rodziną włos z głowy nie spadł.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Pon 3:18, 09 Sie 2010    Temat postu:

Rutus

Cytat:
jest w kręgach naukowych zwyczaj plucia na tytuły uczelni chrześcijańskich czy pochodnych

Nie ma żadnego "zwyczaju". Jeśli uczelnia jest realną placówką naukową, sama się wybroni z "plucia". Patriot Bible Univerity tego nie potrafi.


W innym temacie podałem dowody, nazwiska osób usuniętych i wiele innych detali.

Ben Stein - Expelled - Kreacjonizm vs Ewolucjonizm

1. http://www.youtube.com/watch?v=KMdc_L1FPsQ
2. http://www.youtube.com/watch?v=GvT67xR1IEo
3. http://www.youtube.com/watch?v=C9HVaSN4Wlc
4. http://www.youtube.com/watch?v=spxKa8K15Fg
5. http://www.youtube.com/watch?v=3y9mvUIzDfM
6. http://www.youtube.com/watch?v=3gVrwtVF6nU
7. http://www.youtube.com/watch?v=e4ec6XoBjy0
8. http://www.youtube.com/watch?v=zSM71_IySG4
9. http://www.youtube.com/watch?v=uqY055gmioo

Cytat:
1. Otoczenie Ziemi za pomocą kropli wody - to najsłynniejsza pomyłka Hovinda, tam pomylił się bilionkrotnie.


Nie starczyłoby mu życia na tyle pomyłek. Jeżeli się rzeczywiście pomylił, pomylił się raz. Ale jeżeli się pomyłkę tak odbiera, to mozna w ten sposób Ewolucję hmmm... 'udowadniać'.

Cytat:
2. Słynne "lodowe meteory", które miały spowodować natychmiastowe zamarznięcie zwierząt - nota bene zamarznięcie to miało nastąpić w temperaturze ok. 10 000 st. C. To nowy, niespotykany wcześniej sposób zamrażania - z jednoczesnym zwęgleniem.
Te fragmenty (czasy podam przy okazji) wskazują, że nasz "dr" nie potrafi liczyć.


Jest to totalne zniekształcenie teorii Hovinda, które wykazuje zupełną bezradność Ewolucjonistów w tym temacie.

Powiedzmy że teoria Hovinda jest niedoskonała. A co powiemy o teorii Ewolucji, na którą jeszcze nikt nie przedstawił ani jednego dowodu?

Jestem ciekaw, jak wytłumaczysz nam fakt, że na Arktyce i na Antarktydzie lód nie jest słony ale słodki - zawiera słodką wodę?

Jest powszechnie wiadome, że góry lodowe z obu biegunów mają w sobie wodę słodką. Nie pewne małe pokrywy lodowe u brzegów obu biegunów - te zawierają zamarzniętą wodę oceanu, czyli słoną, ale te, które stanowią główną część obu biegunów.

Jeżeli teoria Hovinda jest zła, jak Ewolucjoniści wyjaśniają słodka wodę w lodach biegunów?

Shechalim

Cytat:
Nie mam wątpliwości co do tego, że dobry Bóg zadbał o to by Noemu wraz z jego rodziną włos z głowy nie spadł.


Dlatego, że przeżył, jesteśmy tutaj. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 5:29, 09 Sie 2010    Temat postu:

Wyjaśnię na razie na szybko jedną sprawę, aby uciąć spekulacje "kosmiczne":
Cytat:
Jestem ciekaw, jak wytłumaczysz nam fakt, że na Arktyce i na Antarktydzie lód nie jest słony ale słodki - zawiera słodką wodę?
To akurat jest tak proste, że wie o tym każde dziecko (bo ma jakąś wiedzę w przeciwieństwie do "dr"). Lód powstaje wszędzie w ten sam sposób: jako zbijający się sukcesywnie śnieg. Zamarzanie powierzchniowe występuje jedynie na wodach słodkich, głównie rzekach. Dlatego też kra występuje na rzekach a nie występuje na pełnym morzu.
Parowanie wód morskich to zjawisko, gdzie następuje odejście w atmosferę wody w stanie lotnym (para wodna) bez zawartości soli. Sól pozostaje w morzu. Śnieg padający w strefie podbiegunowej kumuluje się i układa w warstwach dających w sumie czapy lodowe. Stąd owe czapy są słodkie.
Nie ma tu ani oszustwa, ani czczenia Szatana, ani magii, ani kosmicznych kataklizmów.

P.S. W sprawie potopu - zejście lodowca, czyli koniec ostatniego zlodowacenia to okres ok. 10 000 lat temu. Nie na śladów geologicznych ani historycznych dotyczących jakiegokolwiek wielkiego zalania 4000 lat temu. Wystarczy trochę wgryźć się w egiptologię i zapiski sumeryjskie. A one sięgają przynajmniej do 4000 lat p.n.e. (egipskie do 3000 p.n.e. z dokładnością do 100 lat). Pisana historia ludów środkowego wschodu jeszcze dalej.
One wszystkie zawierają mit o potopie, ale już jako zapis tradycji wcześniejszej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Pon 18:14, 09 Sie 2010    Temat postu:

Sam zaprzeczasz sobie.

Cytat:
To akurat jest tak proste, że wie o tym każde dziecko (bo ma jakąś wiedzę w przeciwieństwie do "dr").


1. Albert Einstein - niepiśmienny pastuch z Ulm w Niemczech.
2. Stephen Hawking - analfabeta i "wioskowy idiota" z Oxfordu, Wielka Brytania.
3. Maria Skłodowska-Curie - praczka o podejrzanej reputacji z Warszawy.
4. Mikołaj Kopernik - bliżej nieznany niepiśmienny pomocnik kościelnego z Torunia.
5. Jerry Allen Coyne - niedorozwinięty pastuch bydła z Chicago.
6. Benoît Mandelbrot - podrzędny karczmarz z Warszawy,
7. Sir Roger Penrose - pucybut i drobny złodziejaszek z Colchester w Anglii.
8. Sir Isaac Newton - półanalfabeta parający się nielegalnie felczerstwem z Woolsthorpe, Wielka Brytania.
9. Gottfried Wilhelm Leibniz - pomywacz i wykidajło z Lipska w Niemczech

i dodajmy...

10. Dr Hovind - człowiek któremu żaden z ewolucjonistów nigdy w żadnej dyskusji nie sprostał. Z braku innych środków zapobiegawczych zamknięto go do więzienia za rzekome przestępstwa podatkowe.

Gwoli ciekawości IRS (biuro podatkowe) jest niekonstytucyjnym ciałem w USA i nie ma legalnego prawa ściągania jakichkolwiek podatków.

Większość Amerykanów o tym doskonale wie. Czyli nawet pod tym względem prawo, które skazało Hovinda jest błędne.

Inne prawo, Bank Federalny USA jest... bankiem prywatnym i jedynie bak prywatny ma prawo do wydruku banknotów.

Prezydent Kennedy chciał sie uwolnić od wpływu Banku Federalnego i rozpoczął wydruk własnych rządowych pieniędzy.

Ewolucjoniści zaszczepili mu kilka gramów ołowiu do mózgu.

Taka wartość ma amerykański system sądowniczy - znany na całym świecie jako najgłupszy system 'sprawiedliwości' - pośmiewisko całego świata. Ten właśnie system 'skazał' dr Hovinda tylko dlatego, że żaden z Ewolucjonistów nie był w stanie udowodnić... teorii Ewolucji.

Cytat:
Wystarczy trochę wgryźć się w egiptologię i zapiski sumeryjskie.


Zachęcasz nas do satanizmu? Chcesz porównywać egipskie szatańskie mity z Biblią?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 20:52, 09 Sie 2010    Temat postu:

Cytat:
Sam zaprzeczasz sobie. [i dalej lista sław]
To był rodzaj sprawdzianu, który zdaje rozgarnięty 14-latek. Bardzo mi przykro... A wystarczyło włączyć Wikipedię, poczytać i przygotować się do sprawdzianu. Wykazał Pan całkowitą odporność na wiedzę, nawet na poziomie elementarnym.

Cytat:
Dr Hovind - człowiek któremu żaden z ewolucjonistów nigdy w żadnej dyskusji nie sprostał.
Znam sposób prowadzenia takich debat, bo jedną właśnie prowadzę na [link widoczny dla zalogowanych]. Dyskutant adwersarz nie przyjmuje do wiadomości argumentów mimo wytłuszczania, powtarzania i potwierdzeń osób trzecich. Wiktor już podał analogię do gołębia grającego w szachy. Moim zdaniem pan Hovind ma dyplom właśnie z "gołębiowstwa stosowanego" i dlatego zawsze "wygrywa". Poprawka - dyplom "doktora nauk" kosztował pana Hovinda nie 500$ a 1899$. Reszta się zgadza. Taki dyplom dostaje każdy, kto zapłaci.
Do kwestii cytowań z wykładów pana doktora wrócę, jak znajdę moją kolekcję - mam wszystko na DVD, będzie co oglądać ponownie.

Cytat:
Zachęcasz nas do satanizmu? Chcesz porównywać egipskie szatańskie mity z Biblią?
W egipskich "szatańskich mitach" mamy te same 10 przykazań, tylko spisane ok. 1000 lat wcześniej niż w Biblii. Polecam Księgę Umarłych, tam są zawarte przykazania, które zostały skopiowane do księgi ludu pasterskiego zza wschodniej granicy Egiptu.
Skoro "nie zabijałem" i "nie kradłem" to wymysły szatana, to ja przepraszam.

Cytat:
Ten właśnie system 'skazał' dr Hovinda tylko dlatego, że żaden z Ewolucjonistów nie był w stanie udowodnić... teorii Ewolucji.
Naprawdę uważa Pan, że instytuty naukowe nie mają nic innego do roboty, tylko sterować sądami, żeby te atakowały ludzi za to, że nie potrafią się czegoś nauczyć? W tym miejscu schodzimy już z metodologii teorii spiskowych a wchodzimy na ścieżkę schizofrenii. Pisarz Philip K. Dick miał takie widzenie świata (polecam tu krótką jego książkę Labirynt Śmierci), jak np. to, że Lem to nie polski pisarz tylko agenda KGB. I tak samo nikt nie traktował tego poważnie, bo wiadomo było, że Dick był schizofrenikiem.

P.S. Z opisu systemu finansowego USA wnioskuję, że oglądał Pan film ZeitGeist. Więc proszę się odnieść również do pierwszej jego części.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 20:58, 09 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Wto 3:28, 10 Sie 2010    Temat postu:

Rutus

Cytat:
Moim zdaniem pan Hovind ma dyplom właśnie z "gołębiowstwa stosowanego" i dlatego zawsze "wygrywa". Poprawka - dyplom "doktora nauk" kosztował pana Hovinda nie 500$ a 1899$. Reszta się zgadza. Taki dyplom dostaje każdy, kto zapłaci.


Jak sam wykazałeś wcześniej, nie dyplomy się liczą a wiedza. Tymczasem na przekór własnej argumentacji nadal atakujesz Hovinda za to, że posiada dyplomu takiego, jaki posiada Dawkins czy Weisenburg. Obaj nie wykazują się wiedzą w dziedzinie Ewolucji i są w niemal każdej debacie ośmieszani.

Debaty polegają na publicznym wykazaniu, kto wie, a kto mysli że wie.

Cytat:
Znam sposób prowadzenia takich debat, bo jedną właśnie prowadzę na innym forum. Dyskutant adwersarz nie przyjmuje do wiadomości argumentów mimo wytłuszczania, powtarzania i potwierdzeń osób trzecich.



Też znam te sposoby. Atakuje się w kilku jednego, i kiedy zaczyna podawać jakieś konkretne dowody, daje się mu bana. Znam te sztuczki i nie tutaj to się nie uda.

Cytat:
W egipskich "szatańskich mitach" mamy te same 10 przykazań, tylko spisane ok. 1000 lat wcześniej niż w Biblii. Polecam Księgę Umarłych, tam są zawarte przykazania, które zostały skopiowane do księgi ludu pasterskiego zza wschodniej granicy Egiptu.
Skoro "nie zabijałem" i "nie kradłem" to wymysły szatana, to ja przepraszam.


Przepraszaj, przepraszaj.... za zupełny brak wiedzy, poziom 14 latka. Oddaję pięknym za nadobne i wyjaśniam.

Księga Umarłych to mity spisane w roku 1240 P.N.E.

[link widoczny dla zalogowanych]

Niemal 300 lat po wyjściu Izraelitów z Egiptu. Każdy 14 letni Chrześcijanin o tym wie, kiedy Izraelici wyszli z Egiptu, OK?

Owszem, w latach późniejszych mieli kontakty z Egiptem i jest ewidentne kto od kogo kopiował.

Cytat:
W tym miejscu schodzimy już z metodologii teorii spiskowych a wchodzimy na ścieżkę schizofrenii.


Jest odwrotnie. Nie ci, którzy odkrywają Prawdę są schizofrenikami, ale ci, którzy rządzili światem i nadal rządzą.

Panowie zbrodniarze jak Stalin, Hitler, Mao, Truman, Roosevelt, Bush czy obecny zbrodniarz wojenny Obama, notoryczny kłamca, który nadal morduje niewinnych ludzi w Iraku i w Afganistanie. W Iraku liczba wymordowanej ludności cywilnej sięga 2 milionów. Obama prowadzi USA wprost do wojny domowej. Przyczyna krachu USA? Wycofanie poprzez Bank Federalny 9 biblionów dolarów z rynku.

Jest to $30.000 na każda osobę w USA.

W Polsce nie jest lepiej - mieliśmy kolejny Katyń i nikt nie kwapi się do oficjalnego śledztwa.

Schizofrenicy i sataniści rządzą światem od wieków. Dlatego na świecie jest tak źle.

Cytat:
P.S. Z opisu systemu finansowego USA wnioskuję, że oglądał Pan film ZeitGeist. Więc proszę się odnieść również do pierwszej jego części.


Oglądałem jedynie początek okraszony mnóstwem kłamstw na temat Biblii, która znam doskonale. Kiedy w tym idiotycznym filmie podano, że Biblia podaje datę urodzenia się Chrystusa na 25 Grudnia, pozostawiłem owe bajeczki innym naiwnym.

Ja posiadam wiedzę ze znacznie lepszych źródeł. Bank Federalny jest bankiem prywatnym. Oficjalnie już sie o tym mówi ponieważ waga dowodów jest przytłaczająca.

Kennedy także wydał rozkaz druku własnych rządowych pieniędzy. Dlaczego? Przecież miał Bank Federalny? Dlatego, ze Bank Federalny jest w rękach prywatnych od roku 1913 czyli rok po zatopieniu Tytanika.

[link widoczny dla zalogowanych]



Powyżej fotokopia jego 2 dolarówki. Kiedyś widziałem na Ebay owe banknoty.

Za to go miedzy innymi zamordowano. Ponieważ ujawniał sekrety owych schizofreników.

Wykazujesz brak elementarnej wiedzy o świecie - poziom 14-sto latka wielce naiwnego.

Wybacz, ale zacząłem stosować twoje metody w dyskusji!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 21:10, 10 Sie 2010    Temat postu:

Bardzo mi miło, że uznaje Pan datowanie według inskrypcji hieroglificznych:
Cytat:
Księga Umarłych to mity spisane w roku 1240 P.N.E.
Specjalnie wybrałem ten okres - to XVIII dynastia, Totmeidów - najciekawsza w historii starożytnego Egiptu: jedyna kobieta-faraon w pełnym tego słowa znaczeniu (Hatszepsut, imię tronowe Maat Ka Re, co tłumaczy się jako: trwałość duszy Re), jedyny faraon-innowierca (Echnaton).
Cieszę się z powodu uznawania przez Pana tej metody datowania, gdyż udowadnia ona bezsprzecznie, niepodważanie i w sposób całkowicie sprawdzalny, że potop w okresie, na jaki wskazuje Jego Doktorska Mość Kent Hovind z całą pewnością nie miał miejsca.
Przypada, według słów Hovinda dokładnie w środek XI dynastii. A tam nie ma żadnej wzmianki o dużej klęsce, nawet o większym niż zazwyczaj wylewie Nilu. Egipcjanie ze swoją manią zapisywania wszystkiego, co choć trochę odbiega od Maat (utartego zwyczaju, normalności) nie omieszkaliby napisać wszędzie i w wielu wariantach, że przez świat przewaliła się "wielka woda". Niestety, licząc od początku Starego Państwa, czyli od ok. 3000 r. p.n.e. (+/- 200 lat) nic takiego nie zostało zapisane.
Można to podsumować tak - Realne dane uzyskane z zapisu inskrypcji hieroglificznych (w 3 metodach zapisu) kładą całkowicie mit spisany przez "Azjatów", bo tak Egipcjanie wtedy nazywali koczownicze plemiona Palestyńskie. I nie da się tego ani ominąć ani zaprzeczyć, bo równoległe zapisy państwa Hetytów, Sumerów i powstałego na ich kulturze imperium Babilońskiego (tym razem pismo klinowe) całkowicie się z nimi korelują.
Odchodzę w tym momencie od geologii, ewolucji i innych nauk, gdzie widzi Pan konieczność "wierzenia" i wchodzę w nauki historyczne bazujące na setkach tysięcy materialnych dowodów z przeszłości.
Dowody te można obejrzeć w muzeach zajmujących się starożytnością a kursy odczytywania pism: hieroglificznych i klinowych prowadzone są w ramach każdego pełnego kursu archeologii starożytnej.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Nauka a Biblia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin