Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ile lat ma Ziemia?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Nauka a Biblia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 19:13, 12 Lip 2010    Temat postu:

wyklady Hovinda sa popularnonaukowe, z wtracanymi od czasu do czasu zartami, tak, zeby przecietnemu amerykaninowi, ktory to slucha nie przegrzalo sie te kilka zadko uzywanych neuronow. ciezko jest tak naprawde ocenic wiedze Hovinda, bo niezbyt gleboko wnika w nauke, mowi tylko tyle ile potrzeba, zeby przekonac ludzi. na podstawie jego wykladow mam wrazenie ze jego specjalnoscia jest bardziej retoryka niz nauka (choc wiem ze nie wiem wszystkiego i nie jestem w stanie ocenic jego wiedzy). zauwazylem tez ze Hovind sie powtaza, na 3 wyklady jakie obejrzalem, 1 byl o "teorii Hovinda" pozostale 2 to byly o klamstwach w podrecznikach i 100 powodow zeby nie wierzyc w ewolucje, w tych 2 ostatnich argumenty (i zarty) byly w wiekszosci identyczne. ogolnie konczy sie to tym, ze polgodzinny wyklad moznaby zawrzec w 10 minutach.
stwierdzenie, ze jest najgenialniejszy jest troche radykalnie... mozna powiedziec, ze jest najgenialniejszy sposrod tych, ktorzy sie zajmuja obalaniem ewolucji, ale czy jest najgenialniejszy wogole to nie wiem, jak juz pisalem mam wrazenie, ze jego glowna zdolnoscia jest retoryka
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 21:55, 12 Lip 2010    Temat postu:

Żeby się w przyszłości ku naszemu zdumieniu nie okazało że i on jest podstawiony...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yotam Poco




Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 23:30, 12 Lip 2010    Temat postu:

Ryba,
jeżeli pozwolisz, składam swój podpis pod tym co napisałeś.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yotam Poco dnia Wto 9:16, 13 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yotam Poco




Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 2:29, 13 Lip 2010    Temat postu:

Polecam wyznawcom dr Hovinda zobaczyć na youtube filmik Dlaczego ludzie śmieją się z kreacjonistów? część 3. Z mojego punktu widzenia wygląda to tak: mam faceta, który coś mówi i innych, którzy mówią coś innego. Moja wiedza (taka sobie) coś mi tam podpowiada, więc zastanawiam się jakąż to posiadł wiedzę dr Howind. I wypada ona słabo. Chyba że ocenia się go jako obrońcę wartości i przekonań pewnej grupy chrześcijan. Dla tych jest megagwiazdą i "najwybitniejszym fachowcem w dziedzinie".
Gratulacje. Dla mnie facet, który głosi, że w wyniku uderzenia meteoru, cytuję: mamuty zamarzły żywcem tak jak stały, jest dyletantem, nie autorytetem, bo nawet ja wiem, że takie zdarzenie uwalnia energię i powoduje wzrost a nie gwałtowny spadek temperatury. I potwierdzi to każdy fizyk. Ciekawe jest też jak zaczyna pan doktor swój dowód. Już po tym widać klasę naukowca!
Otóż mówi tak:
Myślę, że meteor o temperaturze ok. - 185 stopni C przelatywał przez układ słoneczny.
Na tak błyskotliwie przeprowadzony dowód nawet ja spadam z krzesła ze śmiechu. I ktoś się dziwi, że środowiska naukowe nie polemizują z p. Howindem? Ja się nie dziwię.
Jeżeli będę jeździł po Polsce z odczytami na temat bitwy pod Grunwaldem i mówił: "Myślę, że rano pancerne zagony rowerzystów Stefana Sobieskiego zaatakowały Zulusów po wsią Tannenberg", żaden historyk nie będzie tego prostował. Ale nie oznacza to w żadnym razie, że mam rację. Ale Hovind rację ma, bo mówi tak jak niektórzy chcą usłyszeć.

Gość nabił sobie kasę (dość nieumiejętnie, bo trafił do pudła) żerując na głupocie i naiwności Amerykanów. Dla myślących chrześcijan (bo czytanie Biblii nie zwalnia z myślenia) jego wywody są nieprzydatne. Muszą oni zmagać się z wątpliwościami wynikającymi z rozbieżności pomiędzy stanowiskiem nauki, a wersją przekazaną przez Biblię sami. Niestety do nich należę. O czym uczciwie informuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 2:45, 13 Lip 2010    Temat postu:

Yotam
Masz duzo racji. Wydaje mi sie ze sprawa tutaj jest troche innego typu.
Mianowicie chcesz obarczyc Hovinda dostarczeniem naukowych dowodow na swoje teorie typu meteoryt czy lodowa powloka nad cala ziemia. Rozumie to. Bardzo bym tez chial takie konkretne dowody zobaczyc, ale zdaje sobie sprawe ze to nie jest wykonalne.
Howind nie tyle udowadnia kreacjonizm poprzez swoje teorie ale pokazuje ze mozna stworzyc teorie bez dowodow. Chociaz te slady ludzkie i dinozaurow to juz cos. Pokazuje ze ewolucja nie ma monopolu na prawde. To pokazalo chrzescijanom ze nie powinnismy byc "ciemnogrodem" i uzywac nauki do popierania Biblii. On wyrownal pole bitwy i obalil mit ewolucji. Reszta tak jak piszesz nalezy do kazdego z nas.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Wto 4:20, 13 Lip 2010    Temat postu:

Ryba

Cytat:
stwierdzenie, ze jest najgenialniejszy jest troche radykalnie... mozna powiedziec, ze jest najgenialniejszy sposrod tych, ktorzy sie zajmuja obalaniem ewolucji, ale czy jest najgenialniejszy wogole to nie wiem, jak juz pisalem mam wrazenie, ze jego glowna zdolnoscia jest retoryka


No to powiem to inaczej. Ewolucjoniści wyglądaja przy Hovindzie na zupełnych głupców.

W jednej z debat Hovina na Uniwersytecie Berkeley jedna z profesorek zarzuciła mu, że ze wygrywa dyskusje z powodu elokwencji i retoryki.

Hovind w swej genialności odpowiedział na ten zarzut:

"Wygrywam zawsze, ponieważ mam rację!"

Yotam Poco

Cytat:
Polecam wyznawcom dr Hovinda zobaczyć na youtube filmik Dlaczego ludzie śmieją się z kreacjonistów? część 3. Z mojego punktu widzenia wygląda to tak: mam faceta, który coś mówi i innych, którzy mówią coś innego.


Obejrzałem! I uważam że owa teoria Hovinda ma znacznie więcej szans niż teoria Wielkiego Wybuchu.

Jeżeli Hovind w tym przypadku jest w błędzie, jak sklasyfikujemy cały świat naukowy twierdzący, że wszechświat powstał z materii wielkości kropki w drukowanym zdaniu w przeciętnej książce!?

Ponownie teoria Hovinda jest całkowicie prawdopodobna, a bubek ze swoimi karkołomnymi sztuczkami pseudonaukowymi powinien zabrać się za... krytykę Wielkiego Wybuchu. Podejrzewam, że wiele wzorów wyjaśniłoby do tej pory zupełnie nie zrozumiałą teorię, która jest nam wciskana do gardeł niemal na siłę, a reprezentuje poziom teorii, która twierdzi, że ziemia jest grzbietem olbrzymiego żółwia.

Ten film jest w tym linku - http://www.youtube.com/watch?v=ZMAw9AhMr0Q

I budzi we mnie politowanie.

Zwłaszcza, że Hovind nie twierdzi, że jest to naukowa prawda, ale teoria.

Obrońca Ewolucji jakoś nie zauważył, że Hovind mówi o zlodowaciałym meteorze, którzy prze zetknięciu się z atmosferą ziemską kruszy się o nią na drobny mak, część jego lodu się skrapla w postaci deszczu, część zamarza ponownie w okolicach biegunów.

Cytat:
Na tak błyskotliwie przeprowadzony dowód nawet ja spadam z krzesła ze śmiechu. I ktoś się dziwi, że środowiska naukowe nie polemizują z p. Howindem? Ja się nie dziwię


Hovind wyraźnie mówi o uderzeniu w atmosferę kruchego lodowego meteorytu. Wielu z nas widziało na filmach co się dzieje ze statkiem kosmicznym, który zbyt szybko podchodzi do lądowania.

Spala się w naszej atmosferze i ma małe szanse na dotarcie do Ziemi.

Podobnie jest z wieloma meteorytami, które po prostu spalają się w atmosferze nigdy nie docierając do Ziemi.

Jeżeli byłby to lodowy meteor, który rozkruszyłby się w atmosferze, nigdy w stałem formie nie dotarłby to Ziemi ale rozsypałby się i skroplił od temperatury tarcia z atmosferą. Gość, który atakuje Hovinda całkowicie pomija taką ewentualność i traktuje meteor jako niezwykle twardy obiekt a nie kruchą bryłę lodową.

Nie zapominamy, ze tak Hovind jak atakujący go Ewolucjonista bazują na teoriach - OBAJ!

I ponownie teoria Hovida, podana w najprostszy sposób ma sporą dozę prawdopodobieństwa a próba ośmieszenia Hovinda zupełnie nie zdaje egzaminu.

Dodam jeszcze, że owa teoria doskonale wyjaśnia pierścienie lodowe Saturna, Uranu i Neptuna. Czy ktoś inny z naukowców wyjaśnia owe lodowe pierścienie?

Owe pierścienie złożone z kryształów lodu wokół tych planet czynią ową teorię całkowicie możliwą.

Chciałbym zobaczyć dyskusję na żywo tego 'naukowca' z Hovindem.

Chciałbym także zobaczyć w jaki sposób ten 'naukowiec' udowodni nam Wielki Wybuch!

Moim zdanie Hovind popełnił jeden, zaledwie jeden błąd. Zaczął, jak cały świat naukowy tworzyć teorie, których nikomu nie wolno tworzyć poza... naukowcami.

To oni, lucyferiańscy naukowcy na żołdzie Watykanu, Rockefellerów i Rothschildów decydują, która teoria jest śmieszna i realna a która nie.

W tym świetle każda teoria wyjaśniająca cokolwiek, co mogłoby potwierdzać Biblię, zostanie przez owych pseudo naukowców wyśmiana.

Ale żaden z owych naukowców nie odważy się wyśmiać dwóch najgłupszych teorii naukowych, jakie kiedykolwiek powstały.

Teorii Ewolucji oraz Teorii Wielkiego Wybuchu.

Dlatego teoria Hovinda odnośnie meteorytu lodowego ma znacznie więcej szans na to, że jest faktem niż owe szaleńcze dwie teorie, które pomimo niezwykłych nakładów finansowych oraz wsparcia całego świata nauki nie posiadają ani jednego dowodu oraz jakiekolwiek logiki.

Czy możemy sobie wyobrazić prosty fakt, że świat nie posiada niczego alternatywnego przeciwko stworzeniu Wszechświata, Ziemi oraz Człowieka przez Boga?

Dlatego w końcu Hovinda zamknięto do więzienia, aby zabić jego charakter i powstrzymać Prawdę.

Rzekome przestępstwa podatkowe to typowe posunięcie rządu przeciwko religii, która nie ulega sugestiom rządów, które w rzeczywistości kontrolują religie właśnie w ten sposób.

Proponują zamkniecie buzi, albo wsadzenie za za nie płacenie podatków.

Religie nie płacą podatków z tej właśnie przyczyny. Jeżeli któraś nie poddaje się sugestiom rządów i nadal jest przeciwna Ewolucji, jak Hovind i jego kościół - takich się zamyka za rzekome przestępstwo podatkowe.

Uwięzienie Hovinda jest klasycznym tego przykładem. Jak się nie dało użyć żadnych argumentów i z każdej dyskusji Hovind wychodził zwycięsko, załatwiono go w taki chamski sposób.

A nie ma na necie żadnego filmu, w którym ktokolwiek z naukowców pokonał w dyskusji Hovinda.

Dlaczego ten facet 'dyskutuje' z Hovindem podczas jego nieobecności?Dlaczego nigdy nie wziął udziału w jakiekolwiek debacie z Hovindem?

Gdyby tak bardzo chciał, mógłby udać się do więzienia i tam przeprowadzić z nim dyskusję! Przeprowadzano wiele wywiadów z więźniami, z Charlesem Mansonem czy wieloma mordercami. Hovind jest w relatywnie otwartym więzieniu, ponieważ nie stanowi groźby dla otoczenia.

Jakoś nikt nie proponuje udanie się z kamerą do więzienia i mała konfrontację z Hovindem.

Gdyby Hovind nie miał racji, dawno mielibyśmy taki film na YouTube. Nawet z więzienia!

Skoro nie posiada się siły argumentów, używa się argumentu siły!

A dowodów na WW i Ewolucję - jak nie było tak nie ma nadal. Hovind i Kreacjonizm wygrywają każdą rundę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yotam Poco




Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 8:14, 13 Lip 2010    Temat postu:

thewordwatcher:
Jedynie konkretne dowody na religię zwaną Ewolucją mogą zmienić tak moje zdanie, jak zdanie wielu chrześcijan, którzy doceniają geniusz Hovinda.
A to już problem ewolucjonistów, niech kombinują.
Ja tylko skromnie zauważam, że moim zdaniem, Pan Hovind nie jest autorytetem naukowym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 13:57, 13 Lip 2010    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 15:35, 27 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 14:37, 13 Lip 2010    Temat postu:

no wiec Malenstwo, jak przesledzisz caly temat od poczatku do konca, to tam jest troche wiecej tych dowodow na mloda ziemie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 15:15, 13 Lip 2010    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 15:35, 27 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 23:38, 23 Lip 2010    Temat postu:

Ja sobie czytam właśnie artykuł nt. zdania krk odnosnie ewolucji. I od razu co mnie uderzyło to :
"Zagadnienie ewolucji staje się dzisiaj na nowo przedmiotem sporów i dyskusji. Z jednej strony pewne środowiska ateistyczne usiłują zastępować chrześcijańską naukę o stworzeniu ideologicznym, materialistycznym ewolucjonizmem. Działania te mają niezwykle szeroki zasięg: od głoszenia "przypadku" jako źródła wszystkiego, co istnieje, przez przyjęcie "ślepych sił natury" (dobór naturalny, konkurencja, tzw. teoria "samolubnego genu"), jako wyłącznych sił sprawczych w procesach ewolucyjnych, aż po neoliberalną gospodarkę bezlitosnej konkurencji i eliminacji słabszych oraz programy wychowawcze usuwające Boga ze sfery życia człowieka i wiążące nas wyłącznie ze światem natury. Po drugiej stronie stoją przedstawiciele fideistycznego kreacjonizmu, którzy interpretują dosłownie biblijne opowiadanie o stworzeniu świata. Ustalają oni wiek ziemi na kilka tysięcy lat oraz uznają istnienie jedynie tej liczby gatunków, które zostały powołane do życia na początku i nie ulegają żadnym zmianom ewolucyjnym. Na tej podstawie kwestionują nauczanie o ewolucji w szkole.
Jest rzeczą oczywistą, że zastąpienie wiary w Stwórcę materialistycznym ewolucjonizmem jest dla chrześcijanina nie do przyjęcia. Ale także fundamentalistyczny kreacjonizm nie jest zgodny z nauką katolicką. "

Czy według Was fundamentalizm i dosłowne rozumienie Biblii jest dobre?
Według mnie tak natomiast nie rozumiem postawy krk , który z jednej strony mówi że Biblia to Słowo Boże , a z drugiej potępia dosłowne jej interpretowanie.
Czy Bóg nie dał tej księgi dla ludzi prostych czy może dał ją teologom i naukowcom aby mogli ją "badać" i nadinterpretować?

Podobno Bilbię trzeba czytać jak dziecko, jak człowiek prosty i głupiec. A jest na to jakieś potwierdzenie w Biblii?
Albo pisze może gdzieś jak należy ją czytać???

A tu link do całości:
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 23:39, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 23:56, 23 Lip 2010    Temat postu:

Np. Ja-szua napomina przed zbyt dosłownym tłumaczeniem Jego tekstów:
Mateusza 16:6-8 I rzekł im Jezus: Patrzcie, a strzeżcie się kwasu Faryzeuszów i Saduceuszów. A oni rozmawiali między sobą, mówiąc: Nie wzięliśmy chleba. Co obaczywszy Jezus, rzekł im: O czemże rozmawiacie między sobą, o małowierni, żeście chleba nie wzięli?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 0:10, 24 Lip 2010    Temat postu:

Myślałem teraz o wężu gadającym- czy jest to w ogóle możliwe aby wąż przemawiał, czy czasami cały opis stworzenia nie jest tylko parabolą ?

Bo trudno sobie wyobrazić gadającego weża nie?
Ale jest taki werset:
rodz. rozdz3
14. Wtedy rzekł Pan Bóg do weza: Poniewaz
to uczyniłes, bedziesz przeklety
wsród wszelkiego bydła i wszelkiego dzikiego
zwierza. Na brzuchu bedziesz sie
czołgał i proch bedziesz jadł po wszystkie
dni zycia swego!


Czyli jasne jest że wąż wcześniej nie pełzł tylko musiał mieć nogi i chodził!!
Czasami się zastanawiam czy to nie był jaki Jaszczur- Reptalian Very Happy

Ale czy chodzący czy siedzący to i tak nie wyobrażam sobie gadającego gada.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 17:48, 25 Lip 2010    Temat postu:

Mimo że nikt nie odpowiada ja dalej będę kontynuował Smile

Jeśli wąż i jabłko są tylko przenośnią i znaczą coś więcej , to czemu stworzenie świata w 6 dni mamy brać dosłownie. Może to też tylko przenośnia. To ta sama księga przecież!

To są tylko moje wątpliwości, w sercu wierzę że Bóg stworzył świat nie więcej niż tysiące (nie mld) lat temu. Tylko czy aby na pewno możemy brać wszystko dosłownie?

A jeśli jedno jest alegorią (jabłko, gadający wąż) to dlaczego stworzenie świata w 6 dni mamy brać dosłownie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 17:59, 25 Lip 2010    Temat postu:

....

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 13:36, 27 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Nauka a Biblia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin