www.zbawieniecom.fora.pl

lusia

mam problem - przyjaciółka, również nowonarodzona Chrześcijanka została poproszona o bycie mamą chrzestną. W oczach wierzących katolików jest to ogromny zaszczyt ,a w oczach nowonarodzonych Chrześcijan poważny problem . Przyjaciółka odmówiła twierdząc ze odeszła z Kościoła Katolickiego ale dla wszystkich ciotek, kuzynów i innych członków rodziny to nie wchodzi w gre. Tylko ona i koniec !
Chrystus został ochrzczony, Jego uczniowie udzielali chrztu .Ale chodzi tu o co innego ...

Razem z przyjaciółka wiemy jakie rytuały w KK sprawuje się podczas chrztu , przed obrzędem chrztu następuje egzorcyzm, który ma sprawić aby szatan i inne demony opuściły dane dziecko. Ale dlaczego domniemywa się że to dziecko jest już nawiedzone przez szatana?! Skąd taki pogląd?… Magia działa tak, że jeśli coś wzywasz po imieniu to to przychodzi. Kontekst inwokacji jest wtórny. Jeśli cos wypędzasz, a tam tego czegoś w rzeczywistości nie ma, to to przyjdzie, bo usłyszy swe imię. Egzorcyzm przed chrztem jest wskazaniem demonicznym siłom, gdzie mają swoją nową ofiarę. Po egzorcyzmie, inwokacji szatana, kapłan namaszcza dziecko tzw. olejem katechumenów, następnie polewa dziecku wierzch głowy wodą i namaszcza ją tzw. świętym krzyżmem (specjalnym, poświęconym olejem) kreśląc na niej znak krzyża.
Koleżanka nie chce uczestniczyć w tym FESTYNIE

proszę o rady jak przetłumaczyć to rodzinie

pomocny link [link widoczny dla zalogowanych]

Bushi

Nie powinna się zgodzić, byłem ostatnio na chrzcie siostry mojej przyszłej żony, ceremonia została przeprowadzona w Klasztorze Dominikanów, czułem się bardzo nieswojo.

Ksiądz odprawia egzorcyzm na niemowlaku po którym dziecko wpada w szał.

Ksiądz w tym momencie z dziwnym uśmiechem na twarzy dodał :

" diabeł wychodzi z dziecka "
Jak dla mnie wyglądało to na odwrót, któż to wie.

Z jakich powodów odradzam ?

Rodzice chrzestni składają przysięgę na "Święty Kościół Katolicki",
muszą trzy razy potwierdzić że wierzą w zwierzchnictwo kościoła, oraz to że bedą wychowywać to dziecko zgodnie z NAUKAMI K.R.K.

Nowo narodzony chrześcijanin pasuje tam jak "pięść do nosa".
Swoją drogą wiąże się to też z odbyciem kompleksowego rytuału mszy, wraz z klękaniem, siadaniem, wstawaniem, oraz innymi gestami.

Staliśmy z moją narzeczoną jako jedyni który nie klękali ani nie robili znaku krzyża. Wszyscy nam się przyglądali albo udawali że nie widzą.

Miałem w ogóle tam nie wchodzić ale byłem ciekawy jakie będzie kazanie, potraktowałem to jako próbę, powiem wam że pokusa była silna zrobić to razem z ludźmi, klęknąć, magia , pieśni. Teraz wiem na czym to zwiedzenie przynajmniej polega, chciałem by mnie Isus oświecił jeśli błędnie rozumuje jego kazania, że może ci ludzie mają rację !!!. Nic podobnego się nie stało, jeszcze bardziej się przekonałem że mamy rację.

Uważam że twoja koleżanka powinna odmówić !!

A jak to ma zrobić ?

Mysle że ja bym zaczął od prawdy czyli :

- "wybacz ale nie mogę spełnić przysięgi jaką będę musiała złożyć podczas ceremonii, mogę za to obiecać że jak dorośnie będę jej opowiadać o bogu i Isusie Zbawicielu i będę jej zawsze pomocna. Nie potrzebuję do tego żadnej ceremonii ani przysięgi.