|
www.zbawieniecom.fora.pl Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 17:34, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No to mamy pierwsze oznaki finalowego konfliktu.
Wczoraj policja belgijska zabezbieczyla palac i biuro arcybiskupa w sledztwie zwiazanym z pedofilia.
Zaczyna sie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:17, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tak nie za bardzo wiem gdzie ten komentarz umiescic.
Moze trzeba by zalozyc nowy temat ale juz sam sie gubie, bo chyba jest ich za duzo.
Skojarzylem dzisiaj pewne fakty. Zauwazyliscie ze w miare nowych atakow na krk w postaci dochodzen pedofilskich ilosc ludzi ujawniajacych plany nwo wzrasta.
Moze to i pozorne bo Henryk rozwaza ze wszystkie drogi prowadza do Rzymu.
Ale taka mysl:
synagoga szatana (masoneria, iluminaty, icke, alexy, wielbiciele ufokow) atakuja nierzadnice poprzez skandaly pedofiliskie.
krk sie odwdzieczna podstawiajac swiadkow przeciw ss. Wlasnie przeczytalem artykul w dprogram.net o tym jak 300 najbardziej wplywowych ludzi na swiecie kontroluje wojny i ekonomie.
A moze to tylko pic na wode zeby podzielic spoleczenstwo na dwa obozy. Tak jak demokraci i republikanie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thewordwatcher
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 512 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Perth, Australia
|
Wysłany: Pią 3:10, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Moi drodzy... tutaj zaczyna się robić poważny bałagan. jednozdaniowe posty,
na wszelkie tematy poza tematem głównym.
W sumie zaczyna się tutaj robić piaskownica do plotek a nie poważne forum.
Coś trzeba będzie z tym zrobić. Zacznę od usuwania postów niczego do tematu nie wnoszących.
............................................................
SMOM
Soverein Military Order of Malta
Fidel Castro także jest członkiem.
Żona Jacka Chirack jest członkiem także.
Oczywiście królowa Elżbieta jest członkiem SMOM oraz... Adwentyści!
Więcej zdjęć w linku - [link widoczny dla zalogowanych]
Inne niezwykle ciekawe zdjęcie.
Arafat współpracownikiem JPII!?
Oczywiście. Cały cyrk z Jerozolimą ma na celu jedno. Budowę Świątyni Salomona oraz osadzenie w niej papieskiego Mesjasza, który zjednoczy wszystkie religie.
Niewieli wie, że Jerozolima jest praktycznie własnością Watykanu, ale Watykan jeszcze nie posiada całkowitej kontroli nad nią.
Cała wojna Izraela z Palestyną to bezpośrednie rozkazy z Watykanu a Arafat był posłusznym wykonawcą, ponownie jak wszyscy przywódcy Izraela, którzy zwyczajowo latają niemal co tydzień do Rzymu na spowiedź.
Czyli wszystkie masakry w Izraelu, cała ponad 62 letnia wojna Izraela z Palestyną, bezpośrednimi odpowiedzialnymi za owe zbrodnie są orkiestratorzy tych wydarzeń, czyli Watykan z papieżem na czele.
JP II oczywiście brał w tym czynny udział i za to chcą go uczynić... świętym!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
polskapaw
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 9:08, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Będę do znudzenia przytaczał wypowiedź przy powitaniu trumny
prezydenta na lotnisku?:
" W smutku, żalu i bólu jednoczy się z nami
cała ojczyzna i rodacy rozproszeni po wszystkich kontynentach. Ale na tę trumnę i na całą zdrętwiałą z bólu ojczyznę pada blask słońca. Tego słońca, które nigdy nie zachodzi, którym jest Jezus Chrystus zmartwychwstały. Do niego kierujemy naszą modlitwę" - powiedział sekretarz Episkopatu.(PAP)
"...blask słońca, które nigdy nie zachodzi, KTÓRYM JEST Jezus Chrystus
zmartwychwstały" Więc nie chodzi o słońce jako takie, ale bóstwo
słońca (bo słońce normalnie zachodzi).
Mam dość poezji o moim Bogu.
Mój Bóg to nie słońce ani bóstwo solarne
- w środę na programie tv 2 puszczono nabożeństwo kościoła ewangelicko- metodycznego
- w czwartek odbyła się konferencja KRK z Cerkwią Prawosławną w sprawie "zbliżenia"
Zaczyna się śpieszyć do połączenia sił religijnych?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:23, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Najprawdopodobniej chodzi o Wenus - gwiazdę poranną , która najwcześniej wschodzi i najpóźniej zachodzi. A jest to symbol Lucyfera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:31, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
krk strikes back
wojna medialna na calego.
dla nieanglojezycznych: powyzszy artykul pisze o tym ze zajonisci maja wielka kontrole w UK i USA. Nieproporcjonalnie wielka reprezentacja w najwyzszych wladzach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 13:15, 29 Cze 2010 Temat postu: KRK |
|
|
mnie zastanawia jeden fragment z Objawienia, który wszystko by wyjaśniał: OBJ. 18,24 "W nim też znaleziono krew proroków i świętych, i wszystkich, którzy zostali pomordowani na ziemi"..
Czyli jeśli przyjmiemy, że KRK to Wielkie miasto, królujące nad królami ziemi, obrzydliwe, bo podające się z Boga na ziemi, to znaczy, że to miasto decyduje o wszystkich morderstwach na ziemi, a przynajmniej o nich wie i je akceptuje..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:47, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Juz się zaczyna
Ja początku myslałem że to są sporadyczne przypadki , że wszędzie znajdą się czarne owieczki w stadzie.
Teraz powoli dochodzę do wniosku że to stado tworzą czarne owieczki. Jak tak dalej pójdzie to skala pedofilów w kościele może być ogromna...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 12:49, 02 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thewordwatcher
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 512 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Perth, Australia
|
Wysłany: Sob 13:53, 03 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Uwaga! Znalazłem ciekawą książke i to po polsku.
Paul L. Williams - Watykan zdemaskowany.
Instituto per le Opere di Religione (Instytut Dzieł Religijnych - IOR), znany lepiej pod nazwą Banku Watykańskiego, jest jedną z najbardziej tajemniczych instytucji na świecie. Jego siedzibą jest tzw. wieża Mikołaja V, stanowiąca część pałacu papieskiego.
Chcąc tam dotrzeć, należy przejść przez bramę św. Anny do prawego skrzydła kolumnady Berniniego, następnie przejść obok kościoła św. Anny i ominąć koszary Gwardii Szwajcarskiej. Budowlę wzniesiono blisko 650 lat temu jako część umocnień, które miały chronić Stolicę Apostolską przed republikańskimi powstańcami.
Prawo wstępu do banku mają tylko nieliczni; budynek jest niedostępny nawet dla wysokich funkcjonariuszy Kościoła katolickiego. Wejścia strzegą gwardziści szwajcarscy.
W ostatnich dekadach Bank Watykański był zamieszany w międzynarodowe skandale finansowe. Nadużycia sięgały miliardów dolarów, a ich sprawcy nie wahali się przelewać ludzkiej krwi.
Bank był tematem wielu sensacyjnych artykułów i książek, z których część trafiła na listy bestsellerów. Wytoczono mu setki procesów sądowych. Z pozwami wystąpiły między innymi rodziny ofiar Holocaustu, które zarzucają tej instytucji bezprawne przejęcie tzw. skarbu nazistów, udział w zorganizowaniu „szczurzych ścieżek” (siatki ewakuacyjnej dla uciekających z Europy nazistów) oraz pranie pieniędzy pochodzących z machinacji przestępczych.
Jednak bank, występując jako agenda rządowa suwerennego państwa, okazuje się całkowicie odporny na pozwy i oskarżenia o działalność przestępczą. Nikt nie potrafi go zmusić do wypłaty odszkodowań ani do naprawienia wyrządzonych szkód - nawet w przypadku najbardziej drastycznych naruszeń prawa.
Jedynym sposobem na to, by ów bank mógł być skutecznie ścigany w drodze postępowania sądowego, byłoby uznanie Watykanu za „państwo zbójeckie” - IOR zyskałby wtedy miano zbójeckiej instytucji.
Wymagałoby to jednak wykazania, że Kościół katolicki jest organizacją przestępczą, co z kolei umożliwiłoby ściganie go w USA na podstawie ustawy „Racketeer Influenced and Corrupt Organizations”, uchwalonej przez Kongres Stanów Zjednoczonych w 1970 roku w celu skuteczniejszej walki ze zorganizowaną przestępczością.
Formalnie rzecz biorąc, wbrew twierdzeniom oficjalnych przedstawicieli Kościoła, Instytut Dzieł Religijnych nie jest organem Państwa Watykańskiego; jest całkowicie niezależny od kongregacji, komisji, rad i innych dykasterii Stolicy Apostolskiej.
Znajduje się pod bezpośrednim zarządem papieża. Ojciec Święty jest jego jedynym akcjonariuszem i sprawuje nad nim wyłączną kontrolę.(Thomas J. Reese, Inside the Vatican, Harvard University Press 1996, s. 205)
Bank Watykański nie podlega żadnym kontrolom finansowym. Jego ksiąg nie badają audytorzy wewnętrzni ani zewnętrzni. Wielkość jego majątku pozostaje w sferze domysłów nawet dla członków Kolegium Kardynalskiego.
W innych biurach i urzędach Kościoła, nawet w instytucjach zarządzających finansami kurii, nie znajdziecie nawet skrawka papieru z informacjami na temat jego aktywów i prowadzonych przez niego kont.
W 1996 roku kardynał Edmund Szoka, audytor wewnętrzny Stolicy Apostolskiej, w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że jego uprawnienia nie obejmują Banku Watykańskiego i nie ma nic do powiedzenia na temat jego działalności.93
Za szczególną osobliwość trzeba ponadto uznać fakt, że raz na dziesięć lat Bank Watykański niszczy wszystkie zgromadzone w archiwach dokumenty.
Opinia publiczna nigdy nie pozna szczegółów jego działalności.
Bankowe procedury dotyczące przepływu dokumentów są nadzwyczaj skomplikowane. Krążą one pomiędzy trzema odrębnymi zarządami. W skład pierwszego wchodzą kardynałowie; w skład drugiego - wybitni bankowcy, a w skład trzeciego - watykańscy finansiści. Dokumenty te również nie podlegają kontroli - pozostają na zawsze tajemnicą suwerennego państwa. Dostęp do nich można uzyskać tylko za specjalnym zezwoleniem Ojca Świętego.94
Watykan pilnie przestrzega obowiązku publicznego ogłaszania sprawozdań finansowych. Wydają się one w pełni wyczerpujące. Wrażenie to umacnia szczegółowa lista ujętych w nich, w większości niewielkich, przychodów i wydatków wszystkich organów i agencji Stolicy Apostolskiej - wszystkich poza Bankiem Watykańskim.
Nazwa tej instytucji nie pojawia się nigdzie, w żadnym z bilansów rocznych. Ci, którzy się z nimi zapoznają mogliby pomyśleć, że taki bank nigdy nie istniał, a Kościół katolicki jest instytucją dobroczynną, utrzymującą się z drobnych datków. W 1990 roku na przykład Watykan wykazał deficyt w wysokości 78 milionów dolarów.95 Podając tę hiobową wiadomość do wiadomości publicznej, rzecznik Stolicy Apostolskiej przeoczył drobnostkę, za jaką uznał zapewne dochody z kapitału zainwestowanego w Bank Watykański, szacowane na ponad dziesięć miliardów dolarów.96
Dziennikarze, historycy lub inne osoby pragnące prześledzić bieg spraw w Stolicy Apostolskiej prędzej czy później muszą zabrnąć w ślepą uliczkę. Wszystkie dokumenty i oświadczenia zawierają klauzule wyłączające je ze standardowych przepisów lub procedur. Znajdujemy tam takie zapisy, jak: „respektując specjalny status IOR”, „z wyłączeniem IOR”, lub „z poszanowaniem prawnego statusu IOR”.97
Nawet najwyżsi dostojnicy kościelni nie mogą rzucić okiem na skarby zgromadzone w bankowych sejfach.
W 1967 roku papież Paweł VI utworzył w Watykanie wydział księgowości pod nazwą Prefektura ds. Gospodarczych Stolicy Apostolskiej. Jej głównym zadaniem było przygotowywanie dorocznych sprawozdań finansowych obejmujących aktywa i zobowiązania Watykanu. Szefem nowego organu został jeden z najbliższych przyjaciół papieża, kardynał Egidio Vagnozzi.
On również nie mógł uzyskać informacji na temat operacji finansowych i majątku Banku Watykańskiego.
Dostęp do nich miał tylko Ojciec Święty.
Kardynał Vagnozzi skomentował to następująco: „Trzeba by połączonych sił KGB, CIA i Interpolu dla uzyskania chociaż pobieżnej informacji o tym, ile jest tam pieniędzy i gdzie są ulokowane”.
Niejawny charakter działalności banku powoduje, że na jego kontach można składać miliony dolarów podejrzanego pochodzenia, które następnie, w dowolnej chwili, mogą zniknąć w przepastnych skarbcach banków szwajcarskich.
Żaden bank nie potrafi się lepiej zająć fałszywymi obligacjami, pieniędzmi mafii lub nazistowskim złotem.
Początki IOR sięgają roku 1939, gdy na tronie papieskim zasiadł kardynał Pacelli, który przyjął imię Piusa XII. W odróżnieniu od swoich poprzedników Pacelli życzył sobie, aby uroczystość inauguracji nowego pontyfikatu odbyła się z wielką pompą w Bazylice św. Piotra, a nie w Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie ceremonia musiałaby mieć skromniejszy charakter; polecił także, żeby nowo utworzone radio watykańskie przeprowadziło transmisję z uroczystości.
Po nałożeniu paliusza głowę papieża ozdobiono tiarą - koroną składającą się z trzech diademów, z których jeden symbolizował Kościół walczący, drugi - Kościół cierpiący, a trzeci - Kościół zwycięski. Koronację przeprowadzono w loggii nad placem Św. Piotra, przed zebranymi na placu tysiącami wiernych i przy wtórze pieśni: „Korona złota na twojej głowie”, śpiewanej przez wielki chór.
Nikt z obecnych nie wątpił, że powróciły dni papieskiej świetności i imperialnych aspiracji Kościoła.
Przepych ceremonii wiele mówi o mentalności i osobowości nowego papieża. Pius XII był człowiekiem o wielkiej charyzmie. Ci, którzy mieli okazję go spotkać, urzeczeni byli jego sympatycznym sposobem bycia i niewymuszonym uśmiechem.
Jak opowiadał watykański korespondent Gerrado Pallenburg, „skóra jego twarzy była zadziwiająco przejrzysta, jakby od spodu podświetlał ją zimny, biały płomień”.99 Angielski pisarz, James Lees-Milne, wspominał, że „papież emanował łagodnością, spokojem i świątobliwością, jakiej dotąd nie widział u nikogo.
Zakochałem się w nim od pierwszego wejrzenia” - zwierzał się Lees-Milne. - „W jego obecności byłem tak wzruszony, iż mówiąc, nie mogłem powstrzymać łez i czułem, że drżą mi nogi.”100
Jednakże pomimo wielkiego uroku osobistego, Pius XII wymagał od podwładnych absolutnego posłuszeństwa.
Watykańscy urzędnicy mieli obowiązek odbierać telefony od papieża na klęczkach. Pontifex jadał samotnie, a usługujący mu podczas posiłku lokaje musieli zachować bezwzględne milczenie.101 Gdy papież wybierał się do ogrodu na przechadzkę, sprzątacze i dozorcy ukrywali się w krzakach.
Nikomu nie wolno było podawać w wątpliwość jego opinii i nikt nie miał prawa podważać jego punktu widzenia. „Głosem papieża - tłumaczył pracownikom kurii - przemawiają stulecia, przemawia wieczność”.
-------------------------------------------------------------------------
W tym linku jest także sporo materiałów na temat banków Watykanu - niestety po angielsku.
[link widoczny dla zalogowanych]
We fragmencie tej książki podkreśliłem momenty MOIM ZDANIEM najważniejsze.
Oto moje wnioski.
Paul Williams nie zdołał połączyć owych informacji i nie zorientował się, o co w tym wszystkim chodzi.
Najważniejsze zdanie jest podkreślone na czerwono. Powtórzę je jeszcze raz.
mogą zniknąć w przepastnych skarbcach banków szwajcarskich
Tworząc ten temat nie miałem pojęcia o istnieniu tej książki, zwłaszcza w języku polskim.
Aby sprawdzić, co napisałem, zwróćmy się do strony pierwszej.
Czyli według tej książki, opartej na wielu solidnych i dostępnych dokumentach, które są zawsze podane w Przypisach.
Jest ich 428 a książka ta ma 133 strony z Przypisami włącznie.
Czyli doskonale udokumentowana praca.
Przeanalizujmy nieco te informacje.
Jedynie papież ma dostęp do tego banku!
Jaka jest przyczyna owego sekretu?
Czyżby bank nie miał funduszy!? To byłaby nawet dobra wiadomość, zachęcająca wiernych do wzmożenia wysiłków w celu wzbogacenia poprzez tacę 'Kościoła Bożego'.
Ta opcja całkowicie upada. W takim przypadku tajemnica nie jest wcale potrzebna.
Ale jeżeli Watykan posiada niezwykłą, wręcz nieprzyzwoitą fortunę, która służy my jako system władzy nad całym światem, w takim przypadku wszystko ma głęboki sens!
Wiliams także zauważył połączenie z bankami szwajcarskimi, ale nie zrobił żadnych poszukiwań w tym kierunku.
Praktycznie mamy wiele dowodów, co prawda poszlakowych na to, że Watykan a ściślej; kolejni papieże Watykanu posiadają olbrzymią fortunę pod kluczem i fortuna ta prowadzi wprost do banków szwajcarskich.
Wszystko, co napisałem w pierwszym poście okazuje się prawdą i Biblia mówi nam prawdę w niezwykłym proroctwie Objawienia o Babilonie Wielkim.
Babilon czyli Watykan jest ową Nierządnicą, która rządzi światem ujeżdżając Bestię czyli syjonizm.
Posiadając wszystkie pieniądze świata Bestia za ich pomocą kontroluje całą planetę. Biblia wyraźnie mówi o niezwykłym bogactwie Babilonu.
Dlaczego owe bogactwa są przed nami ukrywane? Ponieważ publiczna wiedza o nich mogłaby w bardzo poważny sposób nie podważyć zaufanie do KRK jako religii, ale powszechne informacje na ten temat mogłyby wstrzymać w dużej mierze dalsze strumienie pieniędzy, płynące ze wszystkich światowych parafii do niezgłębionych bogactw Watykanu.
I jeszcze jedna ciekawa hipoteza, która dzisiaj znalazłem. raczej ktoś mi podesłał linka do filmu a tam był taki fragmencik.
When the Luciferian Vatican moves from Rome to Canaan.
Kiedy lucyferiański Watykan przeniesie się z Rzymu do... Kanaanu.
Takie są plany - niekoniecznie muszą się dokonać. Moga je kontynuować... Syjoniści czyli Synagoga Szatana!
Ziemia Obiecana, czyli tereny Palestyny - Izrael to... starożytny Kanaan!
Czyli Kanaan, ośrodek czystego wielbienia Lucyfera został z pomocą Boga odebrany Lucyferowi i tak powstało państwo Izrael na terenach Kanaanu, którego nazwę zamieniono na Ziemię Obiecaną, czyli Palestynę.
Lucyferiański Watykan, Babilon Wielki (Starożytny Babilon był kontynuacją Kanaanu!) chce z powrotem odbudować III Świątynię Salomona w Kanaanie, aby z powrotem wielbić Lucyfera na tym terenie.
Watykan walczy o powrót Lucyfera na tron w III Świątyni Salomona!
Starożytni Izraelici w Świątyni Bożej na Syjonie rozpoczęli wielbienie Słońca, czyli Lucyfera.
Od tej pory Lucyfer uważa ową świątynię za swoją i chce ją z powrotem. Narzędziem jest Babilon Wielki!
W tym linku można znaleźć tę książkę i zassać!
[link widoczny dla zalogowanych]
Cała książka jest niesamowita!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 1:27, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
@Henryku.
Szczerze mowiac ja sie nawrocilem sledzac gieldy, kursy walutowe i caly ten kryzys finansowy. Po nitce do klebka doszedlem do tego ze najwieksza bronia jest $$$$.
Bylo dla mnie niesamowite jak madre byly prawa Boze dane Mojzeszowi. I porownujac do tego co mamy dzis . Nie dziwi mnie ze watykan i ich bankierzy zaczna sobie skakac do gardla. Dostana to na co zasluguja. Nagroda ich pana. Nie bedzie mi ich wcale zal. Zal tylko wszystkich ludzi, ktorych tak strasznie krzywdzili przez setki lat. Wiem ze Bog nie zezwala nam nikogo potepiac, ale jesli ktos zasluguje na pieklo to ci wtajemniczeni dostojnicy krk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:12, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Podam może z ewangelii fragment w których Jezus poucza faryzeuszów i jak ulał pasują do dzisiejszego Watykanu:
Mt 23
3. Wszystko wiec, cokolwiek by wam powiedzieli,
czyncie i zachowujcie, ale według
uczynków ich nie postepujcie; mówia
bowiem, ale nie czynia.
4. Bo wiaza ciezkie brzemiona i kłada na
barki ludzkie, ale sami nawet palcem swoim
nie chca ich ruszyc.
5. A wszystkie uczynki swoje pełnia, bo
chca, aby ich ludzie widzieli. Poszerzaja bowiem
swoje rzemyki modlitewne i wydłuzaja
fredzle szat swoich.
6. Lubia tez pierwsze miejsce na ucztach
i pierwsze krzesła w synagogach,
7. i pozdrowienia na rynkach, i tytułowanie
ich przez ludzi: Rabbi.
8. Ale wy nie pozwalajcie sie nazywac
Rabbi, bo jeden tylko jest - Nauczyciel
wasz, Chrystus, a wy wszyscy jestescie
bracmi.
9. Nikogo tez na ziemi nie nazywajcie
ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec
wasz, Ten w niebie.
Czy mnie się wydaje albo tak się każą tytułować kościelni. Znam też takich do których mówi się Ojciec Święty
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 10:14, 05 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
polskapaw
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 15:14, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
"Błogosławieni mają konta w Watykanie
Nie tylko pracownicy Stolicy Apostolskiej i ponad 190 nuncjatur na całym świecie mają konta w watykańskim banku Ior. Choć według przepisów tylko oni mają do tego prawo. Okazuje się, że konta w watykańskim banku zakładają... błogosławieni i święci. A to jest szczyt wielkiej afery korupcyjnej, którą tropi policja.
Trwa kontrola kont w watykańskim banku Ior - twierdzi "La Repubblica". Według dziennika operacja jest efektem dochodzenia w sprawie korupcji przy przetargach na organizację szczytu G8. Śledztwo wykazało powiązania bohaterów afery z przedstawicielami Watykanu.
Włoska gazeta informuje w sobotę, że sprawdzane są tysiące kont, których właściciele są niekiedy anonimowi i ukrywają się pod imionami świętych i błogosławionych.
Kontroli poddano wszystkie rachunki, które zgodnie z przepisami powinny mieć w tym banku tylko pracownicy Stolicy Apostolskiej i ponad 190 nuncjatur na całym świecie oraz wszystkie zgromadzenia zakonne.
Norma ta jednak nie jest przestrzegana - dodaje dziennik, podkreślając, że konta w Instytucie Dzieł Religijnych, jak brzmi nazwa watykańskiego banku, mają także osoby niezwiązane z Watykanem.
W ostatnim czasie ujawniono, że rachunek w Ior ma były szef rządowej komisji ds. robót publicznych Angelo Balducci, przebywający od kilku tygodni w areszcie. Jest on głównym bohaterem gigantycznego skandalu korupcji, do jakiej według prokuratury doszło w czasie przetargów na budowę wielkiej infrastruktury w ramach przygotowań do szczytu G8 na włoskiej wyspie Maddalena. Ostatecznie szczyt został przeniesiony do miasta L'Aquila, a na wyspie pozostały nieukończone inwestycje za kilkaset milionów euro.
Okazało się, że Balducci od lat powiązany był z niektórymi przedstawicielami Watykanu, a nawet cieszył się honorowym tytułem Dżentelmena Jego Świątobliwości. Został go pozbawiony przez Watykan, gdy tylko afera wyszła na jaw.
Włoska prokuratura prowadząca dochodzenie w sprawie korupcji przy przygotowaniach do G8 zwróciła się do Watykanu z prośbą o możliwość przesłuchania osób, które były w kontakcie z Balduccim. Według prasy jedną z nich jest osoba z bliskiego otoczenia papieża Benedykta XVI. "
[link widoczny dla zalogowanych] sobota 22 maja 2010 18:25
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:46, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przeczytałem cześć książki pana Williamsa no i nic mnie nie zaskoczyło.
Wiele rzeczy i tak nie jest ujawnionych w niej.
Historia toczy się głównie od zaledwie 1870 roku, ale polecam książkę każdemu , kto jeszcze wierzy tej szatańskiej organizacji i temu kto ją jeszcze popiera i broni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:50, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
daj mi noge tro wezme cale palca
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 21:49, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|