|
www.zbawieniecom.fora.pl Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 23:25, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
sam kiedyś byłem zafascynowany takimi praktykami jednak nic mnie nie popchnelo aby w praktyczny sposób do tego dążyć. Na szczęście teraz nie potrzebuje takich ponadnaturalnych zdolnosci aby byc zadowolonym z życia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 23:35, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
do biały
Też nie wykluczam teorii z wielkim oszustwem tylko , że te oszustwa dokonywali już od starożytności w każdym zakątku ziemi, a niektóre obrazy robią wrażenie.
Dobrze że poruszyłeś temat księżyca, bo sam ostatnio nad tym myślę , czy jest on:
-sztucznym tworem np. jakiś kosmitów
-prawdziwym satelitą
-czy jakąś wielką bazą nie koniecznie obcych ale nasza , skrzętnie utrzymywana w tajemnicy
Żadnej teorii nie odrzucam . Tak a propos kosmitów. Na stronce zbawienie w ogóle nie znalazłem tematu związanego z nimi. Nie móię oczywiście o Ufo- czyli ziemskich statkach, demonicznych manifestacjach z innych wymiarów czy jakimiś hologramami związanymi z Haarpem czy Bluebem. Mówię tu o pozaziemskim życiu gdzieś jakieś 3 galaktyki od nas , gdzie pozaziemscy mieszkańcy w ogóle nie ingerują w Ziemi i się nie pokazują gdyż wiedzą że nie dorośliśmy do tego i mamy jeszcze wiele do zrobienia. Jeśli założymy że wszechświat jest na pewno taki wielki jaki zakładają naukowcy ( odrzucam teorię ziemi wklęsłej bo to jakiś nonsens ) to moim zdaniem jest bardzo duże prawdopodobieństwo istnienia życia pozaziemskiego. Co o tym sądzicie. Czy myślicie że tylko my jesteśmy sami a wszelkie pozaziemskie czy z innych wymiarów manifestacje to demony? W Biblii na razie nic nie znalazłem o życiu pozaziemskim , natomiast jest mowa o gwiazdach ( przy powstaniu świata) .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 23:43, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
aras napisał: | do biały
Też nie wykluczam teorii z wielkim oszustwem tylko , że te oszustwa dokonywali już od starożytności w każdym zakątku ziemi, a niektóre obrazy robią wrażenie.
Dobrze że poruszyłeś temat księżyca, bo sam ostatnio nad tym myślę , czy jest on:
-sztucznym tworem np. jakiś kosmitów
-prawdziwym satelitą
-czy jakąś wielką bazą nie koniecznie obcych ale nasza , skrzętnie utrzymywana w tajemnicy
Żadnej teorii nie odrzucam . Tak a propos kosmitów. Na stronce zbawienie w ogóle nie znalazłem tematu związanego z nimi. Nie móię oczywiście o Ufo- czyli ziemskich statkach, demonicznych manifestacjach z innych wymiarów czy jakimiś hologramami związanymi z Haarpem czy Bluebem. Mówię tu o pozaziemskim życiu gdzieś jakieś 3 galaktyki od nas , gdzie pozaziemscy mieszkańcy w ogóle nie ingerują w Ziemi i się nie pokazują gdyż wiedzą że nie dorośliśmy do tego i mamy jeszcze wiele do zrobienia. Jeśli założymy że wszechświat jest na pewno taki wielki jaki zakładają naukowcy ( odrzucam teorię ziemi wklęsłej bo to jakiś nonsens ) to moim zdaniem jest bardzo duże prawdopodobieństwo istnienia życia pozaziemskiego. Co o tym sądzicie. Czy myślicie że tylko my jesteśmy sami a wszelkie pozaziemskie czy z innych wymiarów manifestacje to demony? W Biblii na razie nic nie znalazłem o życiu pozaziemskim , natomiast jest mowa o gwiazdach ( przy powstaniu świata) . |
Nie spotkałeś się ponieważ Słowo mówi że Bóg stworzył człowieka, nic nie wspomniał o cywilizacjach pozaziemskich, a więc ja wszystkie alieny traktuje jako po prostu demony.
temat dlaczego obce cywilizacje się nam nie pokazują to temat rzeka, moim zdaniem nie pokazują się ponieważ ich niema, spójrz z perspektywy ludzi, jezelibysmy znalezli jakas planete zaludnioną to nie ma zmiłuj, atak i wykorzenienie ludnosci, a potem takie działki na nowej planecie będą chodzić po pare miliardow $, ew. jakies wycieczki
Spójrz rowniez z perspektywy alienów, co im szkodzi pokazać się na Ziemi, to my nie jestesmy przygotowani aby ich zobaczyc a nie oni aby sie nam pokazac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 23:58, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Temat jest na pewno ciekawy i niczego nawet Biblia nie przekreśla. Ja osobiście wolałbym żeby ktoś tam był (oczywiście ci dobrzy), bo wszechświat zawsze byłby ciekawszy Jeśli faktycznie jesteśmy sami to znaczy że mieszkańcy Ziemi są testowani do życia w Królestwie , a cały ten materialny Wszechświat to ułuda. Nawet fizyka kwantowa dochodzi do wniosku że materia jest ułudna i nie jest rzeczywistością a wszechświatem musi rządzić myśl i nic nie jest przypadkiem.
A czy brałeś pod uwagę to że ludzkość od tysiącleci może być okupywana przez kosmitów/demonów.? A demon to może być przedstawiciel obcej cywilizacji który umie manipulować materią i wymiarami i raz przyodziewa materialne ciało a raz jest duchem? ( po prostu jest dużo np. o miliony lat bardziej rozwinięty niż ziemski człowiek, który dawno utracił swoje prawdziwe możliwości) I moim zdaniem tak jest ze ludzie są manipulowani przez ludzi opętanych /kosmitów w ludzkim przebraniu , którzy zasiadają na stołkach tj. religie, banki, urzędy. Widzę , że problem jest w rozróżnieniu kosmity od demona. Bo trzeba to też brać pod uwagę, że jeśli nami manipulują to mogą stosować rozmaite sztuczki i przebrania. Temat faktycznie jest zakręcony
Na dzisiaj kończę bujać w obłokach , może jutro dostanę odpowiedź z opoka.org.pl bo tam wysłałem linki z prośbą o wyjaśnienie. Już kiedyś prowadziłem gorące dyskusje z jednym teologiem z tamtejszego portalu. Ale rozmowa skończyła się tylko na wymianie argumentów hehe. Nie przegadasz nikomu
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 0:03, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 0:07, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ciekawszy wszechświat czy nie to bez roznicy, poniewaz jedyne co mozemy robic to spekulowac, nikt nam nie pozwoli poleciec poza atmosfere albo poogladac swiata z bardziej zaawansowanych teleskopow
Pamietaj, że jezeli kosmici sie pokaza, nawet Ci dobrzy to zapewne nie poprą naszych poglądów, mam na myśli to, że nie będa akceptować Biblii,
a więc pod względem wiary być może doświadczysz bardzo trudnej proby
co ja gadam, być może więkoszosc świata będzie wystawiona na taką próbę
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 0:08, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:22, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dostałem już odpowiedź z portalu opoka no i jakby nie było redaktor obala większość teorii witryny zbawienie.com np. w sprawach KRK , wielkiego Babilonu czy kultem innych bóstw. Jeszcze dokładniej to przeczytam i zbadam. Jeśli racje ma facet z opoki to znaczyłoby że na tej stronce jest wielkie kłamstwo i manipulacja oraz kłamliwy atak na KRK. (Choć ja dalej nie popieram żadnej religii żeby było jasne). Wrzucę później parę fragmentów wypowiedzi.
Dlatego dobrze jest porównywać wszystkie strony aby przybliżyć się do prawdy , bo nigdy nie wiadomo gdzie się sekta tworzy.
Zresztą nigdzie nie widzę podanych info na temat administratora tego forum i strony. Skąd w ogóle ten facet się wziął. Czy nie braliście pod uwagę, że to może być jakiś agent nie wiadomo skąd ,np. przeszkolony za granicą? Jak już to kiedyś ktoś powiedział : tyle prawd ilu nauczycieli.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 10:25, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:30, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jeśli racje ma facet z opoki to znaczyłoby że na tej stronce jest wielkie kłamstwo i manipulacja oraz kłamliwy atak na KRK. |
wciaz nie rozumiem manipulacji, przeciez na stronce zbawienie com nic Ci nie jest narzucane i nie jestes manipulowany. Tylko masz wybór, a wstępując do KRK musisz isc ich drogami, czy są złe czy dobre, nie masz żadnego wyboru, a dopatrujesz sie manipulacji na stronie gdzie masz tylko informacje a wybor nalezy do Ciebie. Z tego co wiem juz wiecej manipulacji jest w KRK po kazaniach kiedy ksiadz perfidnie sugeruje na kogo glosowac i jaki miec stosunek do ludzi.
Nawet jesli ta strona jest naszpikowana klamstawmi to i tak dzieki tej stronie zacząłem patrzeć na wszystko inaczej. Dzieki tej stronie jestem w stanie podjąć samodzielnie decyzje dot. wiary, a więc nie zarzucaj zadnych manipulacji. [/quote]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:31, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
aras napisał: | Czy nie braliście pod uwagę, że to może być jakiś agent nie wiadomo skąd ,np. przeszkolony za granicą? Jak już to kiedyś ktoś powiedział : tyle prawd ilu nauczycieli. |
Nie - albowiem: zbawienie.com/oswiadczenie.htm
sam bardzo szanuję Henryka i znam go przez interent od dawna...
jak chcesz się przekonac to z nim pogadaj
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 10:34, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:40, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
aras napisał: | Zresztą nigdzie nie widzę podanych info na temat administratora tego forum i strony. Skąd w ogóle ten facet się wziął. Czy nie braliście pod uwagę, że to może być jakiś agent nie wiadomo skąd ,np. przeszkolony za granicą? Jak już to kiedyś ktoś powiedział : tyle prawd ilu nauczycieli. |
jeżeli autor mialby byc agentem to sorry, misja mu nie wyszla
pokaż odpowiedzi redaktora z opoki
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 10:40, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:45, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
chętnie je poczytamy, tak dla zabawy ha, ha, ha, opoka to wielki portal na logikę...
to katolicki onet Ha, ha ha...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 10:47, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Żeby było jasne, nie oskarżam tego pana ani całego forum. W każdym jest ziarno prawdy i nikt nie jest nieomylny. Ale jest wiele stron które mówią 60 % prawdy a reszta to kłamstwa, które mogą niszczyć innych, nawet jeśli nie były celowo wymierzone. Możliwe że admin ma dobre intencje i ku temu się kłaniam, no ale trzeba brać pod uwagę "podwójnych agentów".Sam jeszcze to przebadam i się odezwę. Na razie wrzucam całość. Sami oceńcie, może na coś ciekawego traficie:
Cóż tu komentować? Jest to po prostu zjadliwa antykatolicka agitka. Nawet wśród protestantów takie ekstremalne interpretacje należą do rzadkości. Osobiście chętnie czytam rozmaite strony poświęcone Apokalipsie - od ultra-katolickich po ultra-protestanckie, więc musiałbym naprawdę wiele napisać na temat możliwych interpretacji tekstu tej księgi.
Wielki Babilon - na rozmaitych stronach bywa utożsamiany z:
- Unią Europejską
- Nowym państwem, które zostanie stworzone w wyniku wojny w Iraku (podczas której okazało się, że miasto Babilon nadal istnieje, a nawet jest odbudowywane przez Saddama Husseina)
- Kościołem Rzymsko-Katolickim
- Nowym systemem religijno-politycznym, który powstanie po zabraniu chrześcijan do nieba (tak zwana doktryna porwania, o której sporo pisze [link widoczny dla zalogowanych])
- USA
- Odnowionym Cesarstwem Rzymskim (tzn. z nową unią państw śródziemnomorskich, albo z UE, albo z jeszcze innym bytem politycznym, który dotąd się nie pojawił)
Moim zdaniem, zbierając rozmaite cechy biblijnego Babilonu:
a. jest on stolicą handlu (Ap 18,9-19)
b. jest miastem rozrywki (Ap 18,22)
c. jest związane z czarami (Ap 18,23)
d. jest miastem na siedmiu górach (Ap 17,9), co w czasach gdy pisano Apokalipsę oznaczało "Rzym". Ale Watykan nie jest jednym z tradycyjnych siedmiu wzgórz rzymskich! Samo to już uniemożliwia odnoszenie tych słów do Watykanu.
e. jest bytem politycznym, który powstaje w wyniku jakiejś unii politycznej (10 królów, którzy obejmują w jednym czasie władzę razem z Bestią (Ap 17,12), a jednocześnie zostaje zniszczone przez tych władców (Ap 17,16)
Jest jeszcze jeden ważny fragment dotyczący Babilonu, który często bywa przeoczany przez czytających Biblię, ponieważ użyte jest w nim słowo "Szinear" zamiast "Babilon". Dla Izraelitów oznaczało ono jednak to samo miejsce, co Babilon:
Zachariasza 5,1 - 6,8. Ciekawe, że w tym proroctwie występują również "jeźdźcy Apokalipsy".
Również słowo "dzban" (Za 5,6) nie jest jasne, jeśli nie wiemy, że w oryginale użyte jest słowo "efa" - to była standardowa miara handlowa w owych czasach. Tak więc, według Zachariasza, duch nieprawości i bezbożności, który już wtedy rozszedł się po całej ziemi, został przez Boga zamknięty w czymś, co było miarą handlu (pełniącą podobną rolę jak dzisiejsze standardowe palety, na których transportuje się towary). Jaki jest sens tych słów i co mówią nam o Babilonie? Otóż taki, że duch przeciwny Bogu, duch Babilonu, którego istotą jest nieprawość i bezbożność, będzie się rozpowszechniał poprzez handel, gospodarkę, ekonomię. Jest tu jednocześnie pewne ograniczenie (dlatego symbol przykrycia ołowianą pokrywą), które oznacza zapewne, że zło w takiej postaci ma ograniczoną możliwość szkodzenia.
W jaki sposób odnosi się to proroctwo do Apokalipsy i do naszych czasów? Myślę, że pokazuje ono, że podstawowym sposobem działania ducha przeciwnego Bogu nie jest i nie może być religia ani żaden system religijny. W dziedzinie religii zły duch zbyt prędko ujawniłby swoją naturę i nie mógłby zwieść tak wielu ludzi. Dlatego działa poprzez chciwość (zresztą również św. Paweł potwierdza, że źródłem wszelkiego zła jest chciwość - 1Tm 6,10). Ostatecznie więc to nie system religijny, ale ekonomiczny będzie "Wielkim Babilonem" - będzie to system obejmujący całą ziemię: "nikt nie może nic kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia..." (Ap 13,17).
Jeśli chodzi o rozmaite "sensacje" zawarte w tych tekstach, to trudno je czytać bez wyrazu zażenowania na twarzy. Prawda przemieszana jest tak bardzo z oczywistymi zmyśleniami lub dziwacznymi interpretacjami, że właściwie nie wiadomo, od której strony się zabrać. To trochę tak, jakby oczyszczać ziarno dobre od złego - jeśli w worku jest trochę zepsutego ziarna, można to zrobić, ale jeśli jest to głównie ziarno zepsute - po co tracić czas?
Podam kilka przykładów.
Każdy, kto choćby trochę poznał zakon jezuitów, wie, że jest to zakon znany z poszanowania indywidualności, w którym znajdują swoje miejsce ludzie o zupełnie przeciwstawnych opiniach i stylach życia. W zakonie tym zmieścili się Teilhard de Chardin, Antony de Mello, Piotr Skarga, św. Franciszek Ksawery czy bł. Jan Beyzym. Lektura ich biografii czy dzieł pokazuje, że były to wybitne osobowości - każda inna. Twierdzenie, że w zakonie jezuitów obowiązuje "styl militarny" to po prostu żart. Jeśli ktoś chce mieć styl militarny, musi znaleźć ludzi uległych i skłonnych słuchać rozkazów. U jezuitów jest wręcz przeciwnie. Zresztą co wspólnego z "zakonem militarnym" miałaby mieć np. praca ojca Beyzyma wśród trędowatych na Madagaskarze?
Podobnie jest ze słowami Pawła VI na temat "swądu szatańskiego".
Wypowiedź Pawła VI na temat szatana, który wtargnął do świątyni Boga, manipulowano już tyle razy, że szkoda to właściwie komentować. Według jednych – pochodzi z 1966 r., według innych – z 1972. Słowa te odnoszono praktycznie do wszystkiego, co tylko wpadło do głowy danemu manipulatorowi. Często powtarza się twierdzenie, że odnosiły się one do liturgii. Ponieważ jestem człowiekiem dociekliwym, postanowiłem to sprawdzić. Co niepokoiło Pawła VI w roku 1966? Nie była to ani liturgia, ani nic z tego, co podają liczne interpretacje, ale negowanie Pisma Świętego i zastępowanie go ludzkimi teoriami. O tym mówi Papież wyraźnie i oficjalnie:
Niektórzy, na przykład, co prawda nieliczni, ale nie brak ich tu i tam po całym świecie, usiłują zniekształcić podstawowe nauki jasno przez Kościół Boży wyznawane, dotyczące między innymi zmartwychwstania Chrystusa, jego rzeczywistej i prawdziwej obecności w Eucharystii, a także dziewictwa Maryi, a konsekwentnie najwznioślejszej tajemnicy Wcielenia, itd. A to, co jest przerażające, to nie tylko ważkość tych fałszywych afirmacji, ale bez żadnego już uszanowania zuchwałość i tupet, z jakim się je głosi. (Katecheza podczas Audiencji Generalnej 30.11.1966).
W innej katechezie Paweł VI wskazuje na problem tych, którzy z jednej strony chcieliby, aby Kościół nic nie zmieniał – a z drugiej tych, którzy chcieliby wprowadzać zmiany nie mające żadnych podstaw w Bożym Objawieniu:
Powiedzmy najpierw, że nie możemy podzielać nieufności i niepokoju tych, którzy się tej odnowie sprzeciwiają, jakoby stanowiła ona jakieś zagrożenie ustalonego w Kościele porządku, jakoby wierność Tradycji miała oznaczać nieruchomość i bezwład, i jakoby Kościół osiągnął już w czasie swój ostateczny i całkowały wyraz. Wypowiedź Chrystusa, przeciwnie, jest prorocza: "Ja zbuduję". (…) Lecz z drugiej strony nie należy poddawać się innej pokusie, uważając, że wypływające z nauk i dekretów Soboru nowości mogą upoważniać do jakiejkolwiek dowolnej zmiany i usprawiedliwiać niezależne i nieodpowiedzialne inicjatywy, bez powiązania z planem wynoszonej konstrukcji. Powinniśmy mieć to głębokie przekonanie, że nie można rozwalać Kościoła wczorajszego dla zbudowania dzisiejszego. Nie można zapominać ani atakować tego, co aż dotąd Kościół z całą powagą nauczał, aby naukę pewną zastępować nowymi, osobistymi i dowolnymi koncepcjami. (Katecheza, 16.11.1966)
Z całą pewnością w 1966 r. Paweł VI nie mówił nic o "swądzie szatana" ani też - tym bardziej - nie odnosił tego do liturgii, obrzędów itp. Co w takim razie z rokiem 1972? Właśnie w 1972 r., podczas liturgii w uroczystość śś. Piotra i Pawła, papież wypowiedział te słowa: „przez jakieś pęknięcie dym szatana przedostał się do świątyni Boga.” Czy może – zgodnie z odważnymi interpretacjami słowa te miały odnosić się do liturgii, do obrzędów, do tajnych rytów satanistycznych? Ależ nie – ponownie, tak jak w roku 1966, papież mówi o braku wiary, o lekceważeniu Objawionego Słowa Bożego na korzyść świeckich "proroków". Przyjrzyjmy się kontekstowi:
„Przez jakieś pęknięcie dym szatana przedostał się do świątyni Boga. Jest to wątpliwość, niepewność, problematyczność, niepokój, niezaspokojenie, konfrontacja. Nie wierzy się już Kościołowi, ale wierzy się przede wszystkim świeckiemu prorokowi, który przychodzi z jakiejś gazety czy z jakiegoś ruchu społecznego, aby starać się pociągnąć za sobą, tak jakby miał formułę dla prawdziwego życia”. (Homilia 29.06.1972).
Jasne jest więc, że Paweł VI mówiąc o "dymie szatana" miał na myśli zastępowanie objawionego Słowa Bożego jakimiś świeckimi ideologiami, które wtedy były bardzo modne.
Kolejne dziwactwo to Protokoły Mędrców Syjonu (a ściślej: ich interpretacja przez autora zbawienie.com). Jest udowodnione ponad wszelką wątpliwość, że nie jest to książeczka napisana przez jakichś żydowskich mędrców, którzy chcieli zapanować nad światem, ale jest dzieło carskiej ochrany, która napisała je po to, żeby znaleźć pretekst do prześladowania żydów na terytorium carskiej Rosji. Autor [link widoczny dla zalogowanych] doskonale o tym wie, bo sam to pisze. W dziele tym faktycznie ochrana wykorzystała elementy wcześniejszych dzieł (wspominanych przez autora ww. strony). Skoro jest to udowodniony falsyfikat, o wiadomym celu powstania, po co dalej zajmować się nim i dorabiać jakieś dodatkowe ideologie? Ktoś, kto wie, skąd wzięło się dzieło, a jednak decyduje się na jego "interpretację" - podstawiając w tym przypadku "Lucyfer" zamiast "Żydzi", jest po prostu śmieszny. W ten sposób można przerobić dowolne dzieło, zamieniając słowa, na przykład do "Pana Tadeusza" można zastosować taki "klucz", że Mickiewicz wszystko chciał napisać na odwrót, ale nie mógł, bo były zabory, dlatego "Litwo, ojczyzno moja ty jesteś jak zdrowie" trzeba rozumieć jako "Polsko, moja zdrajczyni, ty jesteś jak choroba". Ciekawe, prawda? Tylko, że nie ma to nic wspólnego z Panem Tadeuszem, a raczej z błędnym założeniem osoby, która narzuca taką interpretację.
Następna manipulacja to posądzanie Kościoła katolickiego o promowanie kultu Astarte, kultu płodności itp. poprzez święta wielkanocy. Np. sprawa daty. Świętowanie Paschy - czyli pamiątki męki i śmierci Jezusa, w tym samym czasie, gdy Żydzi obchodzili Paschę na pamiątkę wyjścia z Egiptu było praktykowane wśród chrześcijan od samego początku (Jezus umarł w dniu Przygotowania Paschy, a zmartwychwstał następnego dnia po Szabacie). Skąd wzięły się później różnice w dacie pomiędzy chrześcijanami a żydami? Biblijny kalendarz żydowski jest bardzo specyficznym kalendarzem, nie słonecznym, ale księżycowym - każdego roku zawiera 12 lub 13 miesięcy księżycowych - a to, ile miesięcy będzie w danym roku, zależało od arcykapłana, który w odpowiednim czasie wiosną wychodził i sprawdzał, czy na polach w Izraelu jęczmień zaczął już dojrzewać, czy też nie (por. [link widoczny dla zalogowanych]). Jeśli nie - dodawano w danym roku dodatkowy, trzynasty miesiąc. Jednak w 70 r. po Chrystusie, świątynia jerozolimska została zburzona przez Rzymian, a następnie w 135 r. cała Jerozolima została zrównana z ziemią, a Żydzi usunięci z Izraela. Sami Żydzi zarzucili kalkulację kalendarza dotychczasową metodą, a przeszli na kalkulacje metodą astronomiczną (sprawdzającą, kiedy jest wiosenne zrównanie dnia z nocą). Już w 70 r. chrześcijanie zostali przez rabinów wykluczeni ze społeczności Izraela, a wypędzenie Żydów z Judei dopełniło rozdziału pomiędzy chrześcijanami a żydami. Nawet w tej sytuacji chrześcijanie (nie żadni katolicy, wtedy nawet nie było takiego określenia!) próbowali dostosować się do żydów, obliczając datę Wielkanocy (czyli Paschy) według kalendarza astronomicznego. Do dzisiaj Wielkanoc obliczana jest metodą sprawdzenia, kiedy następuje wiosenne zrównanie dnia z nocą, następnie sprawdza się, kiedy po tym zrównaniu następuje najbliższa pełnia księżyca i niedziela po tej pełni jest niedzielą Wielkanocy. Sposób liczenia jest bardzo podobny jak u Żydów, z tą tylko różnicą, że Żydzi ustalają w ten sposób datę 14 dnia miesiąca Nisan, który to dzień nie musi wypaść w szabat, a chrześcijanie ustalają niedzielę - tak więc możliwe jest w danym roku przesunięcie kalendarza chrześcijańskiego względem żydowskiego (ale np. w 2010 r. były one zgodne). Tak więc data wielkanocy nie pochodzi z kultów pogańskich, ale była i nadal jest dostosowana do kalendarza żydowskiego.
Co do elementów typu jajka, króliczki itp. - faktycznie to są symbole związane z kultem Asztarte/Isztar, bogini płodności. Tyle, że tych symboli w ogóle nie ma w liturgii katolickiej! Widział Pan kiedyś, żeby w procesji wielkanocnej noszono jajko albo króliczka? Ja nie - zawsze jest to Eucharystia i figura Jezusa zmartwychwstałego. Jaja i króliczki to ludowa religijność, która ociera się o chrześcijaństwo, ale nie ma z nim nic wspólnego. Zresztą, jajka, króliczki, a także "hot cross buns" (nieznane w Polsce, ale również zaczerpnięte z kultu Asztarte) występują jako elementy ludowej "wiosennej" religijności nie tylko w krajach katolickich, ale również protestanckich.
I tak dalej - żeby wykazać manipulację autorów wymienionej strony, musiałbym po kolei omówić każdą nieprawdę, którą tam podają, a znając kreatywność autorów takich manipulacji zapewne na miejsce każdej udowodnionej nieprawdy są oni w stanie stworzyć na poczekaniu dziesięć następnych. Prawda jest jedna - kłamstw można tworzyć dowolnie wiele. Nie widzę więc sensu zajmowania się obalaniem niedorzeczności - i proponuję, żeby również Pan poszukał w internecie jakichś stron, które rzeczywiście mówią o zbawieniu, a nie rozgłaszają nawiedzone teorie, w których prawda przemieszana jest z urojeniami i oczywistymi manipulacjami. Jeszcze lepszym pomysłem byłoby, gdyby poszukał Pan gdzieś w swojej okolicy tzw. Kursu Alfa, który prowadzony jest zarówno przez protestantów jak i katolików, a jest krótkim kursem wyjaśniającym, o co chodzi w chrześcijaństwie i na czym polega zbawienie. [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:12, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
skoro KRK jest taki świetny to czemu w Rosji gdzie dominuje również chrześcijaska religia jest stawiany na równi z sektami ? W Rosji nie ustanawiają prawa autorzy stron internetowych a Państwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:22, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Do biały
No coś cienkie twoje argumenty
Po za tym można to tłumaczyć tym że Rosja jest komunistyczna , a więc ateistyczna , panuje totalitaryzm , prawosławie może być rządzone odgórnie przez państwo , no a nagonka na KRK jest nie tylko w Rosji ale i na całym świecie. Jeśli chodzi o :
Moim zdaniem, zbierając rozmaite cechy biblijnego Babilonu:
a. jest on stolicą handlu (Ap 18,9-19)
b. jest miastem rozrywki (Ap 18,22)
c. jest związane z czarami (Ap 18,23)
d. jest miastem na siedmiu górach (Ap 17,9), co w czasach gdy pisano Apokalipsę oznaczało "Rzym". Ale Watykan nie jest jednym z tradycyjnych siedmiu wzgórz rzymskich! Samo to już uniemożliwia odnoszenie tych słów do Watykanu.
e. jest bytem politycznym, który powstaje w wyniku jakiejś unii politycznej (10 królów, którzy obejmują w jednym czasie władzę razem z Bestią (Ap 17,12), a jednocześnie zostaje zniszczone przez tych władców (Ap 17,16)
To jasno widać że chodzi tu o starożytny Rzym który upadł, może sam Babilon. Po za tym w apokalipsie dużo jest wydarzeń opisanych jako już dawno wypełnione ( co nie oznacza że wszystko się już wypełniło) jak np. upadek Rzymu, powstanie KRK, czyli ta cała Nierządnica , czy nawet liczba 666., którą ludzie interpretują na wiele sposobów. A tu jeden z nich i moim zdaniem najbardziej logiczne wytłumaczenie ( w pobliżu 5 minuty jest wyjaśnienie):
http://www.youtube.com/watch#!v=atWRhr-D7hE&feature=related
Ale to już też się zdarzyło i wydaje mi się że z apokalipsy nie wypełniło się może dosłownie kilka stron.
Faktycznie bez tego numeru nie możemy nic kupić ani nic sprzedać, ale to może znaczyć coś więcej.
Z tego co zauważyłem , to Biblia jest bardzo pokręcona. Każdy ją interpretuje na własny sposób, jak mu pasuje , wedle swoich przekonań. Nawet morderca, który będzie chciał uzasadnić swoje czyny znajdzie wyjaśnienie w Biblii i będzie chciał nauczać po swojemu opierając się oczywiście na logice wersetów Pisma. Wiele wersetów, na których rzekoma prawda opiera się pana X może być obalona innymi wersetami pana Y. Po za tym sama ich interpretacja , symboliczne znaczenie, bo nie zawsze chodzi o to co pisze dosłownie.
Jedno co pomijacie to to , że w tamtych latach nikt nie operował naukowym językiem, ludzie byli prości i łatwo można nimi było manipulować. Trzeba było posługiwać się alegoriami. To jest kolejna sprawa.
Kolejna to czy faktycznie biblia jest spisana słowo w słowo właściwie. A to raczej niemożliwe. Kopiści z początkowych lat czyli ci "nie zawodowi " mylili się w setkach a nawet tysiącach razy , dlatego jest tyle wersji manuskryptów, a nie jedna. Po nich przyszli ci zawodowi , którzy chcieli sprostować to i owo , nie rzadko celowo zmieniając tekst po swojemu . Często byli naciskani przez KRK aby uczynić sens danych wersetów zgodny z nauczeniami KRK. Jakiś badacz pisma ( nie pamiętam jego nazwy , ale to już było jakieś 200- 300 lat temu) znalazł w Biblii kilkadziesiąt tysięcy przeinaczeń. Część może została poprawiona , część nie dało się poprawić, gdyż wiele cennych tych najstarszych wersji bezpowrotnie zaginęło lub się zniszczyło. Odsyłam do książki Barta Ehrmana pt. "Przeinaczenie Jezusa". Nie mówię że wszystko jest tam prawdą ale coś w tym jest.
Po za tym dalej nie wiemy ze 100% pewnością kto jest autorem Biblii ( i czy w ogóle był jeden autor czy kilkudziesięciu z różnych odległych miejsc i epok). Dzisiaj takie natchnienie nazwalibyśmy channelingiem czy pismem automatycznym i potępili. Czyli faktycznie człowiek jest wtedy "natchniony" przez Ducha. Jakie są różnice między "natchnieniem" w starożytności a dzisiejszym. Po z tym jeśli chcesz żeby lud uwierzyłby w tą księgę, to w kółko powtarzaj w tym samym piśmie, że "proroctwa" te pochodzą od Boga i napisz nawet , że nawet kiedy anioł by mówił inaczej niech będzie przeklęty i wierz tylko w Słowo Boże. Masz wtedy pełną kontrolę i kontrolujesz ludzi strachem przed potępieniem czy śmiercią. Po latach indoktrynacji sami ludzie będą to powtarzać, bo będą mieć już to głęboko zaprogramowane w umysłach i będą argumentować Biblie samymi wersetami z Niej.
To jedna z moich interpretacji religii. Nie bierzcie tego do serca.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 11:49, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
polskapaw
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 11:52, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
do aras:
- PRZYNAJMNIEJ DWA PIERWSZE PRZYKAZANIA (dotyczą bezpośrednio Boga) SĄ PRZEZ KRK ŁAMANE - trudno chyba robić większą obrzydliwość względem Boga Jahwe.
- posługujesz się doktorami koscioła - oni tworzą nową naukę
wzorem założyciela Jezuitów:
Jak pisał Ignacy Loyola w Ćwiczeniach Duchowych w ramach Reguł o trzymaniu z Kościołem - np....trzeba być zawsze gotowym wierzyć, że to, co ja widzę jako białe, jest czarne, jeśli tak to określi Kościół Hierarchiczny.
Jeśli się nie widzi, że się modli do ludzi, klęka się przed nimi, tworzy się im otłarze i poświęca sanktuaria, tworzy modlitwy i pięsni i święta- to trudno widzieć inne złe rzeczy.
Bóg ma swoją teorię a ludzie swoją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:55, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
I dlatego nie wierze w nauki KRK ani żadnego innego kościoła czy religii. Religie w takiej formie jakie są od kilku tysięcy lat (może dłużej) są dziełem demonów. Bez religii świat byłby lepszy. Koniec i kropka.
Wszystko co się opiera na ofiarach , kultach , świętach jest dla mnie złem. Człowiek powinien mieć Boga w sercu i żyć zgodnie z własnym sumieniem i przykazaniami. Rozmawiać z Nim osobiście w sercu i umyśle nie do krzyża czy posągu.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 11:57, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|