www.zbawieniecom.fora.pl

Gość

biały napisał : "jeżeli Pismo byłoby napisane jezykiem dla idiotow to kto by zwrocil na nie uwage?"

- ano właśnie "kochaj bliźniego jak siebie samego" - to jest proste, bo Prawda wyjaśnia sprawy, a nie komplikuje.

biały napisał: "Uwazasz ze jezeli Biblia bylaby napisana jezykiem dzieci to nikt by jej nie przeinaczal i nie wyprowadzil swoich nauk?

- im coś jest prostsze tym trudniej w tym zamotać (jak można zamotać w stwierdzeniu: "miłujcie nieprzyjaciół waszych")

Basia napisała: "Jeżeli by ukarał Bóg pierwszego grzesznika to zasiał by w np. aniołach myśl ,że ciekawe może szatan tak by rządził światem nawet lepiej niż sam Bóg"

- równie dobrze Bóg mógłby zasiać prawdziwą myśl i zrozumienie co do sytuacji - czy nie mógłby?

Gość

"ano właśnie "kochaj bliźniego jak siebie samego" - to jest proste, bo Prawda wyjaśnia sprawy, a nie komplikuje. "

więc skoro masz Prawdę jak kawa na ławie to czego sie jeszcze dopatrujesz w Piśmie Świętym ?

" jest prostsze tym trudniej w tym zamotać (jak można zamotać w stwierdzeniu: "miłujcie nieprzyjaciół waszych") "

jezeli Biblia składałaby sie tylko z 10 przykazań rowniez nikt by na nią nie zwracał uwagi.

"równie dobrze Bóg mógłby zasiać prawdziwą myśl i zrozumienie co do sytuacji - czy nie mógłby?"

widze ze podazasz za propaganda, która twierdzi że Bóg przebaczy wszystkim za darmo.

Gość

biały napisał: "widze ze podazasz za propaganda, która twierdzi że Bóg przebaczy wszystkim za darmo."

- nie znam tej propagandy, raczej uważam, że nie ma, nie było i nie bedzie nic do wybaczania, że propagandą jest właśnie ta kocepcja z wybaczaniem, propaganda biblijna

Gość

biały napisał: "więc skoro masz Prawdę jak kawa na ławie to czego sie jeszcze dopatrujesz w Piśmie Świętym ? "

- dopatruję się mega manipulacji, która rozrosła się wokół najprostszych stwierdzeń o miłości bliźniego

Gość

Gość

nie napisałem, że proste stwierdzenia są zmanipulowane ale napisałem , że manipulacja rozrasta się wokół tych prostych stwierdzeń, a to co innego, xle mnie odczytałeś

Gość

Zło nie może zawierać się w dobroci i na odwrót, jeżeli Biblia jest dobra to jest dobra do końca a nie tylko w połowie, niepotrzebnie dopatrujesz się w niej jakiś spisków i podstępów Boga.

Gość

Chłopcy i dziewczęta, chciałabym powrócić do tematu tego tematu, a mianowicie do Królestwa Bożego i Nowego Jeruzalem. Chciałabym, abyśmy zostawili z boku to, co dziś, tu i teraz i w tym miejscu pomyśleli, a może nawet pomarzyli, jak może być w Domu, do którego zmierzamy. Ja-szua Mesjasz poświęcił dla nas swoje życie. Polecam obejrzeć jakąś ekranizację Jego śmierci, ponieważ to zupełnie zmienia patrzenie. A poświęcił Je po to, abyśmy my mogli stać się godnymi tego, co Bóg przygotował dla Swoich ukochanych Dzieci. Poczujcie się więc Dziećmi i spróbujcie sobie namalować w wyobraźni najpiękniejszy obraz świata. A potem podzielcie się z nami swoimi myślami.. No, proszę Was.

Gość

Nowe Jeruzalem... hm, Jaszua przyszedł do swoich, a swoi Go nie przyjęli... czyli mieli inne wyobrażenia o mesjaszu choć prawdopodobnie znali pisma...
co z tego wynika? wynika to, że można znać pisma i całkowicie się pomylić, że można całkowicie minąć się z prawdą. Dotyczy to również Nowego Jeruzalem, a roztrząsanie tego kto tam wejdzie lub nie może być krokiem w złą stronę.

Gość

truskawka napisała: " jeżeli Biblia jest dobra to jest dobra do końca a nie tylko w połowie, niepotrzebnie dopatrujesz się w niej jakiś spisków i podstępów Boga."

- dokładnie tak samo sobie kiedyś myślałem, wierzyłem i czułem się cudownie, bo uważałem, że jestem po właściwej stronie, byłem super znieczulony wiarą

- nie masz żadnych dowodów, że biblijny Bóg to rzeczywiście Bóg, jedynie w to wierzysz i ok., to Ci wystarcza i ok., to nie moja sprawa

- weźmy taki przykład" np. mleczna krowa, która jest codziennie dojona, jest szczęśliwa i wdzięczna, że ktoś ją uwalnia od ciążącego mleka, muczy sobie mu mu, dostaje trawkę, czasem weterynarz ją obejrzy, nie przypuszcza jednak, że pewnego dnia stanie się kawałem schabu i zostanie zjedzona

- skąd ta pewność, że łańcuch pokarmowy kończy się na człowieku, że tzw. Bóg i koleś diabeł nie mają niezłej uczty za kulisami, a przed nami odgrywają symulowany konflikt

Gość

I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma. (2) I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża. (3) I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni jego ludem, a On będzie Bogiem z nimi. (4) I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już /odtąd/ nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły. (5) I rzekł Zasiadający na tronie: Oto czynię wszystko nowe. I mówi: Napisz: Słowa te wiarygodne są i prawdziwe. (6) I rzekł mi: Stało się. Jam Alfa i Omega, Początek i Koniec. Ja pragnącemu dam darmo pić ze źródła wody życia. (7) Zwycięzca to odziedziczy i będę Bogiem dla niego, a on dla mnie będzie synem. ( Cool

A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga. (9) I przyszedł jeden z siedmiu aniołów, co trzymają siedem czasz pełnych siedmiu plag ostatecznych, i tak się do mnie odezwał: Chodź, ukażę ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka. (10) I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte - Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, (11) mające chwałę Boga. źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu: (12) Miało ono mur wielki a wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach - dwunastu aniołów i wypisane imiona, które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela. (13) Od wschodu trzy bramy i od północy trzy bramy, i od południa trzy bramy, i od zachodu trzy bramy. (14) A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów Baranka. (15) A ten, który mówił ze mną, miał złotą trzcinę jako miarę, by zmierzyć Miasto i jego bramy, i jego mur. (16) A Miasto układa się w czworobok i długość jego tak wielka jest, jak i szerokość. I zmierzył Miasto trzciną poprzez dwanaście tysięcy stadiów: długość, szerokość i wysokość jego są równe. (17) I zmierzył jego mur - sto czterdzieści cztery łokcie: miara, która ma anioł, jest miarą człowieka. (1 Cool

A mur jego jest zbudowany z jaspisu, a Miasto - to czyste złoto do szkła czystego podobne. (19) A warstwy fundamentu pod murem Miasta zdobne są wszelakim drogim kamieniem. Warstwa pierwsza - jaspis, druga - szafir, trzecia - chalcedon, czwarta - szmaragd, (20) piąta - sardoniks, szósta - krwawnik, siódma - chryzolit, ósma - beryl, dziewiąta - topaz, dziesiąta - chryzopraz, jedenasta - hiacynt, dwunasta - ametyst. (21) A dwanaście bram to dwanaście pereł: każda z bram była z jednej perły. I rynek Miasta to czyste złoto jak szkło przeźroczyste. (22) A świątyni w nim nie dojrzałem: bo jego świątynią jest Pan, Bóg wszechmogący oraz Baranek. (23) I Miastu nie trzeba słońca ni księżyca, by mu świeciły, bo chwała Boga je oświetliła, a jego lampą - Baranek. (24) I w jego świetle będą chodziły narody, i wniosą do niego królowie ziemi swój przepych. (25) I za dnia bramy jego nie będą zamknięte: bo już nie będzie tam nocy. (26) I wniosą do niego przepych i skarby narodów. (27) A nic nieczystego do niego nie wejdzie ani ten, co popełnia ohydę i kłamstwo, lecz tylko zapisani w księdze życia Baranka.

Gość

no właśnie powyższy cytat jest tylko wizją, którą miał Jan i nic więcej
- dlaczego wierzyć w tą wizję, a nie w dziesiątki innych wizji?
- co przemawia za tym, że ta wizja jest realną obietnicą?
- skąd wiesz, że ta wizja nie jest zapowiedzią złotej klatki, subtelnego więzienia do którego aż chce się dostać?

Gość

owe Miasto Święte wygląda jak wizja SF
i nawet jeśli miałaby się potwierdzić, to na jakiej podstawie uważać, że to dzieło Boga, a nie np. wyżej rozwiniętej cywilizacji, która dla malutkich ludzików wygląda jak BÓG. Dziki lud z dżungli również padłby na kolana przed nowoczesną techniką i uważał jej twórców za Boga.

Gość

mały zacznij edytować posty bo robisz zamęt i jezeli wierzysz w ufoludki to juz Twoja sprawa

jezeli nie wierzysz w Pismo Święte to nie jestes chrzescijaninem i w moim mniemaniu nie ma tu dla Ciebie miejsca, ponieważ podważasz Pismo Święte i probujesz przekonac wszystkich że to ufoludki nas stworzyly... znajdz sobie forum dla agentów i innych illuminatów i razem z nimi podniecajcie się wizją kosmitów

"- co przemawia za tym, że ta wizja jest realną obietnicą? "

WIARA, ale Twoja skupia się na kosmitach a więc skoncz juz swoj monolog i odejdz jeżeli masz zamiar wciaz kontynuować swoja propagande

Gość

- nikogo nie zamierzam do niczego przekonywać
- dopuszczam istnienia "obcych" ale nie wierzę im
- nie uważam się za chrześcijanina (dziś zbyt wielu ludzi za takich się uważa)
- nie interesują mnie fora agentów ani iluminatów
- jeśli mam odejść z forum to jeśli sam zechcę albo poprosi twórca tego forum
- jeśli komuś jestem niewygodny to niech się utwierdza w wierze
- jeśli biblijny Bóg dał komuś mądrość, to niech ją tu wykorzysta, a nie przegania mnie

pozdrawiam