|
www.zbawieniecom.fora.pl Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Damian
Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 1:32, 19 Maj 2013 Temat postu: Damian |
|
|
Przeczytałem ponad 140 tematów i napisałem kilkadziesiąt postów a nie zauważyłem tego działu powitalnego
Przepraszam
Pozdrawiam wszystkich Was serdecznie w Panu naszym
Jestem nowonarodzonym chrześcijaninem od czerwca 2012.
Wówczas to w moim życiu wydarzyło się coś co w tej chwili wiem, że było przebudzeniem ... czymś co można zinterpretować jako celowe działanie Boga, który dał mi do zrozumienia, że JUŻ CZAS, a następnie zapewnił widzenie świata zupełnie innym niż było wcześniej.
Od tego czasu zrozumiałem i poznałem więcej niż przez całe wcześniejsze życie.
Napiszę trochę o sobie. Mogą być to w pewnym sensie istotne informacje przy zrozumieniu czy interpretacji niektórych z moich teorii, które zamierzam Wam przedstawiać na forum.
W Boga wierzę od dziecka. Nie miałem chwili zwątpienia.
Zwykłem nawet mówić do ludzi bez wiary: "Czy wiesz dlaczego nie czujesz obecności Boga w Twoim życiu? ... Bo przez cały ten czas Bóg jest ze mną".
Od dziecka też byłem dość inny. Byłem zamknięty na inne dzieci i przerażał mnie brutalizm świata dziecka, przemoc w nim i zachowania wielu innych dzieci. W szkole miałem ciężko. Praktycznie cały czas byłem tzw. "outsiderem", w opozycji do wszystkich.
Nie byłem lubiany. Byłem szykanowany i poniewierany.
Wszystko to w połączeniu z (teraz wiem, że szatańską indoktrynacją) dziecięcym światem wśród zwierząt, doprowadziło mnie do miłowania bardziej zwierząt niż ludzi. Świat zwierząt mnie interesował i fascynował. Tak poznałem ten świat i jeszcze jako nastolatek byłem przygotowany do związania swojego życia dalej ze zwierzętami.
W liceum to się zmieniło. W pewnym momencie porzuciłem świat zwierząt i zacząłem fascynować się ludźmi. Zmieniłem się też w nastawieniu do ludzi, chociaż wciąż na uboczu. Zmieniłem zdanie na temat dalszej nauki i wybór padł na ... psychologię.
Zacząłem poznawać ludzi i podobało mi się to. Pokochałem ludzi. Od tego czasu do dziś i coraz bardziej miłuję i kocham ludzi.
Pogłębianie wiedzy o człowieku (choć ZAWSZE miałem własny tok rozumowania i nie przyjmowałem nigdy czegoś jako absolut i autorytet. Od zawsze byłem znany z tego, że dla mnie nie istnieją autorytety), miłość do ludzi pomogła mi związać moje życie z działalnością, którą potocznie nazywa się biznesem.
W mojej działalności do dziś poznałem tysiące ludzi. Im więcej ich poznaję ... tym bardziej kocham ludzi
Co jeszcze o sobie mogę napisać?
Jak już pisałem, nigdy nie miałem jakiegoś takiego uznania do autorytetów. Przyjmuję i poznaję wszystko, zdanie mam własne.
Nigdy nie miałem idoli ( w muzyce, sporcie, showbiznesie itd.). Dziś wiele osób zna mnie i uważa za ignoranta w tym względzie, bo mało znanych ludzi znam.
Śmieję się czasami, że miarą tego czy ktoś jest naprawdę sławny jest to czy ja tego człowieka znam
Sława nie robiła i nie robi na mnie wrażenia.
Nigdy też nie żywiłem pożądania do pieniędzy. Dziwne dla kogoś kto prowadzi złożone biznesy, ale tak jest.
Po przebudzeniu, sprawa ta jeszcze się pogłębiła. Mam inne motywy.
COŚ od dawna nie pasowało mi w kościele (KRK), który był mi bliski z racji, że zawsze wierzyłem w Boga i niestety nie znałem i nie widziałem innej alternatywy bycia z nim blisko. Teraz wiem i rozumiem dlaczego.
Kiedyś bardzo lubiłem hollywoodzkie filmy ... dziś ich nie znoszę.
NIGDY nie lubiłem telewizji. Bardzo mało jej w życiu oglądałem. Od wielu wielu lat nie oglądam jej WCALE.
Telewizor mógłby dla mnie nie istnieć.
NAUKA zawsze wydawała mi się mało wiarygodna i strasznie denerwowała mnie pycha ludzi nauki, którzy dawali do zrozumienia na jak wysokim poziomie jest nauka i ich wiedza, zupełnie bez pokory do wielkich braków jakie nauka posiada do dziś.
Swego czasu poznałem numerologię ... dziś wiem czym ona jest.
Kiedyś lubiłem grać w pokera (grałem nawet trochę online z dobrymi wynikami) ... dziś bym nie potrafił.
Mam bardzo dużo pracy (czasami po 18-20h na dobę) i nie boli mnie to. Znajduję jednak czas na poznawanie tajemnic królestwa i zamierzam oddawać Bogu coraz więcej mojego czasu. CO więcej - wciąż o Nim myślę, wciąż myślę o sprawach Królestwa ...
Od jakiegoś czasu jestem też wyczulony na obecność demonów i ich wpływ na wydarzenia wokół nas.
Staram się poznawać więc naszego wroga.
Gdybym tylko mógł - chciałbym bardzo uczestniczyć wraz z naszym Panem w procesie oczyszczania ziemi z bezprawia i wszelkich upadłych form, które zalęgły się, rozprzestrzeniają i swoimi owocami niszczą ludzi.
Moim celem są więc teraz hordy ciemności (czyli siły szatana), ich identyfikacja i ujawnianie.
Między innymi dlatego piszę na tym forum.
Damian
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Damian dnia Nie 14:24, 19 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 11:03, 19 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Super, że jesteś na tym forum. Bardzo mi się podoba twój sposób patrzenia na świat oraz analiza i jej zrozumiałe przedstawienie. Uważam, że bardzo cenne są twoje posty. Czuję, że jesteś blisko Boga i starasz się w sposób niezwykle ciekawy i logiczny przekazać zagrożenia płynące od demonów i ich potomstwa. Jakbyś stał na straży! Dzięki za twój wkład.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lusia
Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 73 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Nie 11:30, 19 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Damian masz podobnie jak ja . Tez zawsze byłam takim małym alienem , zawsze ciągnęło mnie do Boga. kłamstwa kościoła zaczęłam odkrywać gdy ksiądz mówił że święćmy ten pierwszy dzień tygodnia -na niedzielę. Mi wtedy zapalała się kontrolka -zaraz ,zaraz przecież to siódmy trzeba święcić. Zastanawiałam się że tylu ludzi stoi tam słucha a nie SŁYSZY i od tej pory zaczęłam szukać prawdy. kiedyś koleżanka robiła taki test, podeszła w pracy i spytała się-"jaki jest twój idol ???" ludzie odpowiadali-jackson , bond, bruce lee itp. ja odpowiedziałam pan Jezus ( Isus teraz ). i powiem Ci ze jestem z tego dumna i nie zmieniłabym mojej odpowiedzi nigdy .
witam Ciebie serdecznie w gronie Braci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|