www.zbawieniecom.fora.pl

thewordwatcher · Wysłany: Wto 15:32, 04 Mar 2014 Temat postu:

Skupmy się na temacie. Ile stracilibyśmy, gdybyśmy usunęli apostoła Mateusza i Marka?

Znaki czasów końca, olbrzymią większość przypowieści, Ojcze Nasz, Kazanie na Górze, zapowiedź porwania, ostrzeżenia przed fałszywymi prorokami, zapowiedź zburzenia Jerozolimy, rodowód Isusa oraz potwierdzenie jego mesjaństwa wersetami ze Starego Testamentu, ocenę faryzeuszy i uczonych w Piśmie, o odpuszczaniu win - w jaki sposób (Mat 18) o potwierdzeniu przez Ducha Bożego w przemienieniu. Jan był obecny przy tym wydarzeniu ale tego nie opisał wiedząc, że zrobił to apostoł Mateusz.

Ogólnie różnica pomiędzy ewangelią Jana i Mateusza jest taka, ze Mateusz opisywał głownie przemowy Isusa, dowody ze ST Jego mesjaństwa (pisał głównie do Żydów!) plus rodowód.

Podobnie jak ataki na Septuagintę, szatan szczególnie nienawidził tej właśnie Ewangelii ponieważ ona ukazywała Żydom Isusa jako Mesjasza i pokazywała dowody z właśnie z Septuaginty. Nienawiść Żydów do tej właśnie Ewangelii za... węże, plemię żmijowe jest podstawą takich ataków.

Z powodu Ewangelii Apostoła Mateusza zaczęto... niszczyć Septuagintę i wstawiono nam masorecką fałszywkę - Kodeks Leningradzki!

Mariusz ten temat zna doskonale! Ale...

Przykro, że na naszym forum wydarzyło się coś wyjątkowo ohydnego i potrzebne były tak drastyczne decyzje, aby powstrzymać owe bezpodstawne i kłamliwe ataki, oparte na... 'naócofcah' rosyjskich.

Niedługo okazałoby się, że Putin był zapowiedzianym mesjaszem a jego Bogiem jest Isus zwany Lucyferem/Horusem.

Muszę przedstawić pewną myśl, która jest moim zdaniem ważna i w chwili obecnej oczywista.

Fora, YouTube oraz blogi są głównym celem szatańskiej propagandy. Jak wyraźnie widać, najbardziej wielu boli moja postawa, witryny, kanał YT a zwłaszcza to forum.

Jest to jedyne forum, na którym jest pisana bez jakichkolwiek ograniczeń Prawda, o której nikt nigdzie nawet się nie ośmieli się wspomnieć.

Wyjątkiem jest Rafał Gawroński .... proszę obejrzeć uważnie ten film. Ja o tych rzeczach pisałem znacznie wcześniej a pan Rafał to w pełni potwierdził. Za co odsiedział!

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie chodzi tutaj o moją osobę i wywyższanie się ponad innych.

Chodzi o przedstawianie Prawdy bez względu na to, czy to się komuś podoba czy nie.

Mnie wiadomo, że to się bardzo nie podoba wielu ludziom, Nefilimom, hybrydom, Watykanowi wraz ze zdecydowaną częścią Chrześcijaństwa włącznie, które jest kontrolowane przez Watykan z syjonizmem i Żydostwem włącznie.

Z tych przyczyn następują ataki - zwłaszcza na forum z niemal każdej strony i są zastawiane także pułapki.

Jest to jedyne polskie forum, na którym Hasbara nie ma zbyt wielkich szans na rozwinięcie swych szatańskich skrzydeł.

Tak się złożyło w moim życiu, że nigdy nie przechodziłem obojętnie obok kłamstwa. Ryzykując życie walczę nadal i wierzę, że jedynie cud Boży, że to wszystko jakoś się jeszcze trzyma.

Póki żyję i mam dostęp do netu, będę to robił, do mojego końca lub do końca tego szatańskiego świata.

I nie ma dla mnie kolegów czy przyjaciół pośród tych, którzy zwalczają Boga i Jego Syna.

Mamy takich bzdur w mas mediach od groma i tam z pewnością będą cytować tych, którzy musieli to forum opuścić.

Do tej pory, wyrzucany z niemal każdego forum za Prawdę, nadal mam czyste sumienie i nikt nie udowodnił mi kłamstwa!

Najwięksi krytycy niewiele mają mi do zarzucenia.

Proszę sprawdzić jad, z jakim jestem atakowany w sposób zupełnie bezpodstawny.

[link widoczny dla zalogowanych]

Najciekawsze jest to, że najpopularniejszym tematem na owej nieudolnej kopii tego forum jest temat szkalujacy mnie!

Cokolwiek bym nie zrobił, byłoby źle.

Usunął szyderców, źle, bo ich nie miłował, nie usunął, pozwala na szatański klimat na forum, niedługo będą się modlili do szatana.

Według tych ludzi, moją największą wadą jest to, że ciągle zmieniam zdanie.

Czy to, że wielu jest w Prawdzie i żyje Prawdą nie jest dowodem na to, że poznawszy Prawdę zmienili zdanie?

Na tym polega mądrość człowieka, który pouczony o błędach stara się je wyeliminować ze swego życia.

Isus jawnogrzesznicy także kazał zmienić zdanie - "Idź i więcej nie grzesz!" - powiedział.

I zdanie zmieniła i owa zmiana zdania da jej życie wieczne.

Innym razem napiszę nieco więcej i podam kilka liczb!

8)

Cyryl · Wysłany: Wto 15:47, 04 Mar 2014 Temat postu:

Arek · Wysłany: Śro 12:34, 05 Mar 2014 Temat postu:

Czytam od wielu lat Pismo Święte i nigdy nie miałem zastrzeżeń co do wyżej omawianych ewangelii. Moją uwagę przykuły jedynie listy Pawła a właściwie jeden z nich, w którym mowa o wierze bez uczynków. Zawsze miałem co to Pawła pewne wątpliwości, ale nigdy nie brnąłem w to dalej. Henryk przedstawił w tym temacie ogromną ilość materiału, więc rozwiało to moje wątpliwości co intencji autora listów (ponieważ były one sprzeczne z nauką Chrystusa).

czytając wiele wypowiedzi w tym temacie uważam, że udało nam się odpowiedzieć w znacznej części na zadane pytanie tzn. wszystko zależy od sytuacji w jakiej się znajdujemy, aby móc słusznie zareagować jeśli zło zaczyna dominować. Nie powinniśmy zostawać obojętni i w miarę możliwości reagować jesli widzimy, że ktoś komuś wyrządza zło. Nie powinniśmy sądzić innych ludzi, ale nie powinniśmy tolerować zła, powinniśmy się modlić za naszych nieprzyjaciół zachowując dystans, aby nie podeptali pereł naszych jak świnie.

Wszystko zależy od sytuacji w jakiej się znajdujemy, ale pamiętajmy że miłość przejawia się w różnych formach. Napominając, modląc się lub pomagając itd.

W moim życiu wiele osób mi bliskich wyrządziło mi wiele krzywdy, lecz po wielu latach wybaczyłem im w swoim sercu i widząc, że oni też się zmienili utrzymuję z nimi kontakt, choć było to dla mnie bardzo trudne. Mówiłem im o Bogu wielokrotnie lecz oni słuchali a nie słyszeli o tych najważniejszych na świecie sprawach o jakich do nich mówiłem. Nie potępiam ich lecz modlę się za nich, może kiedyś nastanie dzień kiedy otworzą swoje oczy.

Każda sprawa jest inna i wymaga innego podejścia i o tym nauczał nas Chrystus. Faryzeusze (pomijając fakt, że przeciwstawiali się Bogu) nie rozpatrując każdej sprawy indywidualnie wszystkich wrzucali do jednego wora i potępiali, Zbawiciel pokazał nam inną drogę i dlatego widzimy, że dla jednych miłą litość a innych potępił, On zna serce każdego z nas dlatego sąd należy do Niego. My mamy Go naśladować dla jednym wybaczać i modlić się za nich do innych podchodzić z obawą a z innymi nie wchodzić w drogę.

Gość · Wysłany: Śro 15:41, 05 Mar 2014 Temat postu:

Pokój wam

Trochę nie na temat, ale to nie sekcja priorytetowa, więc chyba nikt się nie zgorszy.

Co do Egiptu i ewentualnych powiązań z Pięcioksięgiem, Psalmami:

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak jak Mariusz bada powiązania Ewangelii z Egiptem, tu też ktoś nieopatrznie mógłby powiązać wiarę w Stworcę z tą religią. No bo w końcu jeden z faraonów pisał do swojego bóstwa pieśń, gdzie widać jak na dłoni 17 wyrsytów z Psalmu 104, czyż nie? Tylko, że to nie dowód na to, że Psalm był pisany dla egipskiego demona, tylko potwierdzenie skuteczności plag, jakie zesłał nasz Stworca i zmianę postawy faraonów (info w linku).

Tak jak ze znaną nam historią z Rodzaju 41, jak Józef odczytał znaczenie snu o 7 krowach tłustych i chudych, o 7 kłosach pięknych i 7 zniszczonych.

Znaleziono starożytne malowidła na ścianach gdzieś w piramidach (dawno temu to czytałem chyba z materiałów od AD7) przedstawiających dokładnie te sceny ze snu faraona. Czy to dowód, że Księga Rodzaju to zlepek mitów mezopotamskich, czy innych, co widnieje bardzo często w bluźnierczych komentarzach katolickich w mojej BT? Czy może odwrotnie, dowód na działania Stworcy i potwierdzenie tego w innych systemach wierzeń, jak chociażby z długim dniem Jozuego (do znalezienia na YT)?

Dawno temu na National Geographic był materiał o Chrystusie. Według ich ,,dowodów” Chrystus kopiował metody działania wcześniejszych, samozwańczych proroków i tylko szczęście sprawiło, że pamięć o nim przetrwała do naszych czasów dzięki jego uczniom, którzy stworzyli jego legendę w oparciu o ,,rzekome’’ cuda. Wieki temu to oglądałem, przytaczam treść z pamięci. Ci ,,naukowcy” odpowiedzą za te bluźnierstwa – List Judy 15.

Już trochę słyszałem teorii, sam mam swoje zdanie co do określeń typu ,,bóg” (nie nazywam tego teorią, bo posiadam dowody, z, powiedzmy, pierwszej ręki, jednak to osobiste doświadczenia), czy nazywanie Isusa ,,panem” – co przedstawiłem w temacie o Biblii Mesjańskiej a część tylko prywatnie przesłałem Henrykowi – i widzę, że to stąpanie po cienkim lodzie.

Są dowody i są katolickie ,,dowody”.

Już Weith mówił, że KRK to mitraizm, nie chrześcijaństwo. Czytałem części Forged Origins i widzę głównie to, że KRK to najwyższy stopień fałszowania jakichkolwiek pism. Fałszują własne fałszerstwa i kłamią o fałszerstwie, żeby stworzyć tak gęstą pajęczynę, aby wpadł każdy, kto próbuje się połapać, co pochodzi od Stworcy a co od diabła. Żeby pociągnąć do jeziora ognia tych, co chodzą na demoniczne, niedzielne msze i takich jak my, co szukają.

Watykan się przyznaje, że chodzi im o ,,wymazanie ofiary Chrystusa z zemii” (jakiś link na forum był podany), a robią to przez fałszowanie czego tylko mogą się dotknąć. Do dziś nie wiemy, co z tymi 300 latami i co się wtedy działo:

http://www.zbawieniecom.fora.pl/sekcja-priorytetowa,29/nowa-chronologia-czyli-dodane-300-lat-historii,1834.html

Gimnastykują się, żeby włożyć nauki Isusa w usta ich bóstwa i ,,zwieść, jeśli to możliwe, wybranych”.

Zapoznając się z historią KRK nadziwić się nie mogę, jak można tak doskonale opanować sztukę kłamstw. KRK to usta diabła. Po pobieżnej lekturze Forged Origins mam nowe spojrzenie na powiedzenie ,,benedyktyńska praca” – skrupulatne, mozolne i piekielnie dokładne fałszowanie pism. W skrócie ,,praca dla diabła”.

Są tu ludzie, którzy zajmują się mitologią, czy to grecką, czy celtycką. Widzą, że są to, powiedzmy, historyczne podania w okultystycznym opakowaniu mówiące o tym, jak upadli aniołowie przedłużali swoją linię ,,niebieskiej krwi” tworząc hybrydy. I to potwierdza, rozwija i pozwala zrozumieć wyroki Stworcy w Kanaanie, Egipcie i w niedalekiej przyszłości.

Rozumiem problemy z Nowym Testamentem – trochę dodano tu, trochę tam: W apokalipsie mamy 2:28, 3:14 i 22:16 i na tej podstawie z encyklopedią Mitologie Świata mogę udowodnić połączenia Chrystusa z mitologią z Rzymu, Grecji i cofnąć się do Egiptu z pomocą materiałów Henryka, Mariusza. Dołożyć do tego ,,pana” i mamy komplet pogaństwa. I co, odrzucić Objawienie, bo Watykan podopisywał swoje wierzenia, komu służy?

Diabeł obstawił dużo drzwi – wystarczy spojrzeć na mitologię germańską i postać Odyna - jego śmierci na kosmicznym jesionie i zmartwychwstania. Leksykon Mitologie Świata wydawnictwa RTW to może i niezbyt poważna pozycja, jednak daje możliwość poznania sposobu działania diabła w przeszłości wszystkich wierzeń, jak próbował zrównać Chrystusa do poziomu pogańskiej kopii wcześniejszych mitów. Przy pomocy KRK udało mu się sfałszować Biblię i ponaciągać historię i oto mamy źródło dzisiejszych problemów.

To wszystko kwestia sumienia wyostrzonego na wierze w Isusa i szczerych intencjach przestrzegania Prawa wypisanego w sercu każdego – co poddać w wątpliwość w NT a co zaakceptować. To właśnie ta oliwa, której nie da się przelać do doświadczenia innych z przypowieści o niewiastach głupich i mądrych.

Ja z kolei nie widzę możliwości, żeby Isus powiedział to z Mat. 27:46 w tym języku. Powiedzieć mógł i to nawet by wypełniło ST, jednak nie tym tekstem. Inni z natomiast akceptują apokryfy NT, Ewangelię Nikodema, szukają tam potwierdzenia pewnych wydarzeń, czy to przeszłych, czy przyszłych, Henoch daje możliwość potwierdzenia Teocentryzmu.

Tutaj nikt nikomu narzucić nic nie może.

Trzeba być jednak ostrożnym. Czy Henry właściwie zrobił? Być może. Mariusz będzie pisał dalej na swoim blogu i każdy osobiście będzie mógł się zapoznać z jego teoriami.

Skoro poruszono tu temat dawnego Egiptu w sporze o kanon NT to tu, jak ktoś chce, może obejrzeć cykl wykładów historycznych o Księdze Rodzaju, z punktu widzenia faraona widzącego na własne oczy sąd nad swoimi bóstwami, jednego po drugim. Nie oglądałem sam, jednak cenię Duplessis’a (AD7) za wykład o Cyrusie, gość ma chyba dużą wiedzę historyczną. Mitologii pewnie trochę przedstawi. Daję od nr 1 serii:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak sobie przypomniałem jego wykład o Cyrusie, to pomyślałem, że ktoś też może zarzucić, że treść Mat. czy Marka to składanka z historii Medów i Persów.

Wszak podanie o Chrystusie jakoś tak dziwnie przypomina to, co dokładnie działo się z Cyrusem. Też miał problemy i to niemałe, już przed swoim narodzeniem próbowano go zabić. Więc kto od kogo ściągał? Nikt, bo to się nazywa typologia i wypełnienie proroctw z taką precyzją, że tylko sam Stworca mógł tak to poprowadzić.

Diabeł też znał detale proroctwa i próbował zgładzić Cyrusa przez swoich ludzi, którzy władali całym królestwem. Wiedział gdzie, kiedy i jak. I nie udało mu się. Z Chrystusem to samo i to w taki sam sposób, no identyczny.

To pokazuje wszechmoc Tego z góry i dowody na totalne upokorzenie diabła a nie fałszerstwo NT. Żeby dwukrotnie popełnić ten błąd i nie móc pozbyć się nienarodzonego dziecka mając pod kontrolą cały rząd? Pomyśleć, że on mówił: Izajasza 14:13-14.

Jednak to forum pokazuje, że Henry świetnie uczynił wprowadzając filtr. Nauki Biblijne zostały oczyszczone, wiemy gdzie żyjemy, wiemy kto jest przeciwnikiem i hasbarowcy nie mogą tu mieszać. I dzięki temu możemy odkryć jeszcze więcej.

Arek · Wysłany: Śro 18:17, 05 Mar 2014 Temat postu:

Dobry tekst Posłaniec

Trzeba też wziąć pod uwagę, że diabeł zawsze kopiował palny Boże i dlatego mamy wielu bożków męczenników - imitacje Zbawiciela, obrzędy i święta łącznie ze składaniem ofiar. KRK to istna satanistyczna sekta, imitacja prawdziwego kościoła.

Jeśli naprawdę wierzymy w Boga i Jego Syna naszego Zbawiciela to On wskazuje nam prawdziwą drogę. Wiemy gdzie podążać bo znamy Jego głos. Czytając Biblie wydobywamy skarby z dobrego skarbca, bo choć może przybyło w niej trochę kwasu KRK, to poznając Boga swoim sercem wiemy co i jak mamy robić.

Minie jeszcze trochę czasu i wszystko będzie jeszcze bardziej widoczne a diabeł będzie całkowicie obnażony. Już dziś o wiele lepiej znamy swojego wroga, jego podstępy i sposób działania a za sprawą Boga bardziej się umacniamy w wierze i tym, aby odróżnić prawdę od fałszu. Nie łatwe to zadanie, ponieważ szatan jest królem kłamstwa a KRK jego wykonawcy, jak sam zauważył Posłaniec, opanowało tę "sztukę" do perfekcji. Dlatego zachęcam was wszystkich nie tylko na skoncentrowaniu się na szukaniu ale też modlitwie. Wiele razy szukając odpowiedzi na różne pytania modląc się o to otrzymywałem odpowiedzi i zrozumienie. Chwała Tobie Panie.

Cyryl · Wysłany: Czw 21:58, 06 Mar 2014 Temat postu:

No i mamy zapowiadany wielki artykuł Mariusza:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wniosk redai:

thewordwatcher · Wysłany: Pią 11:37, 07 Mar 2014 Temat postu:

Hmmm... Cyryl wystrzelił mocną torpedę i zatopił Red-October!

Pozostanie Mariuszowi usuniecie z Biblii Ewangelii: Mateusza i Marka a w zamian przywrócenie 'apostoła' Pawła i Łukasza - bo nie są sprzeczni z Ewangelią Jana i Objawieniem.

Ale z tym jest mały problem.

Jan pisał Apokalipsę znacznie później i Ewangelię być może napisał jako ostatnie swoje dzieło, czyli wiele lat po śmierci Pawła. Dlatego Paweł nie mógł tych ksiąg atakować. On już nie żył!

Z Prawem 'niezmiennym' mamy jeden zasadniczy problem.

Mat 5:18 bw "Bo zaprawdę powiadam wam: Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się stanie."

Te oświadczenie jest tylko w Ewangelii Mateusza!

Czyli mamy do czynienia z typowym rozumowaniem okrężnym, czyli połączeniem tych dowodów, które chcemy usunąć.

W ten sposób możemy na własne oczy zaobserwować rzeczywiste zamiary oraz sposoby ich urzeczywistnienia.

Mariusz i Estera twierdzą, ze Prawa nie można naruszyć, bo tak pisze w Mateusza i trzeba tę Ewangelię usunąć, ponieważ nie jest natchniona. Ewangelia Mateusz, według tej trójki posiada olbrzymi problem. Mateusz rzekomo narusza Prawo Boże podając miłość do nieprzyjaciół.

Do tego mamy porównanie Mesjasza z szatanem/Horusem i rzekome niezbite dowody na to.

Owe oskarżenia pozbawione są sensu i logiki.

Moim zdaniem cele tej trójki były i są oczywiste i nie mogłem pozwolić na pognębianie duchowe olbrzymiej ilości czytelników tego forum. Takie podejście do Biblii jest dla wielu zbyt wielkim ciosem - zwłaszcza, ze jest to zupełny nonsens.

Problem drugi to brak wiedzy zdecydowanej większości czytelników, s których wielka część jeszcze nigdy nie przeczytała Biblii w całości ale widzą oni wyraźnie wiele nieścisłości w wielu religiach, u władz oraz w szatańskich mediach.

Zakładając to forum wziąłem na siebie - teraz to wyraźnie widzę - OLBRZYMIĄ odpowiedzialność wobec Boga i nie mogę sobie pozwolić na jakikolwiek pomyłki.

Pomyłką jest brak wiedzy, ale kiedy się już wiedzę posiada, trwanie w pomyłce nie jest już pomyłką ale czystym sabotażem.

Zwrócimy także uwagę na pewne okoliczności Starego Testamentu i porównajmy go z miłością do nieprzyjaciół.

Czy Bóg zmieniła prawo nienawiści w prawo miłości?

Oczywiście że nie.

Już udowadniam.

Prawo Boże jest niezmienne i każdy świadomy bunt przeciwko Bogu i jego Prawu był, jest i zawsze będzie karany śmiercią bez nadziei na zmartwychwstanie.

Zawiera to także grzech przeciwko Duchowi Bożemu, czyli kolejne potwierdzenie owego Prawa.

Oddanie chwały Bestii także jest wyrazem tego samego Prawa. Albo giniesz z Bestią, albo żyjesz w Królestwie Bożym z Isusem Chrystusem.

Gdzie jest więc różnica?

Różnica tkwi w okolicznościach.

Adam z Ewą - doskonali, wypowiedzieli Bogu posłuszeństwo - wyrok śmierci został wykonany. Szatan i upadli aniołowie maja także wyrok śmierci.

Dlaczego Bóg kazał Izraelitom nienawidzić wrogów a Chrystus kazał miłować naszych nieprzyjaciół?

Bóg miał w programie wyniszczenie wszelkiego potomstwa Nefilimów i olbrzymów w Kanaanie.

Według Boga wszystkie te istoty nie miały prawa do życia ponieważ był to pomiot upadłych aniołów, Nefilimstwo czyli istoty ludzko podobne - bez sumień.

Współżycie z takimi osobnikami jest niemożliwe, czego historia nam dowodzi.

Izraelici otrzymali od Boga rozkaz podbicia Kanaanu i wyniszczenie wszystkich bez wyjątku Nefilimów i ich potomstwo.

Bóg kategorycznie zabronił także skażenia Izraela kobietami z tych plemion.

Izraelici nie wypełnili dokładnie woli i wyroku Boga i nawet rozpoczęli się bratać z nimi a nawet brać za zony i8ch kobiety. Sam Salomon to najprawdopodobniej zrobił. Czyli nastąpiło częściowe wymieszanie się genów anielskich z ludzkimi i ludzkość a zwłaszcza Lud Wybrany przez Boga był skazony w pewnym stopniu genetycznie.

Stad jego późniejsze dążenia do wielbienia Słońca i szatana/Horusa.

Także jest oczywiste, że Bóg wiedząc o dalszych powiązaniach Egiptu z upadłymi aniołami kategorycznie zbaraniał Izraelowi wszelkich kontaktów z Egipcjanami. Wiele na ten temat w proroctwach Jeremiasza.

W czasach Isusa Chrystusa skażenie było tak wielkie, że taktyka wyniszczania hybryd i Nefilimów nie przyniosłaby żadnego skutku.

ich było tak wielu, że Izraelici nie mieli żadnej szansy.

Podobnie jest dzisiaj. Jesteśmy z tymi szatańskimi genami bardzo skażeni i tym, którzy wyciągają ręce do Boga Bóg wszystko wybaczy i ich geny z pewnością uleczy.

W tym kontekście jest logiczne, dlaczego nie mamy prawa sądu i mamy miłować naszych wrogów.

Ponieważ nie wiemy kto w jakim stopniu jest skażony.

Tylko to Bóg ma w te sprawy wgląd i z tych przyczyn, z powodu tak masowego skażenia musimy starać się żyć ze wszystkimi w pokoju, ponieważ nie wiemy kto jest kim i nie mamy z tej przyczyny prawa do wydawania jakiegokolwiek sądu.

Tymczasem Mariusz zaczynał domagać się, aby każdy, kto nie wierzy w Teocentryzm był z forum usuwany, ponieważ wielbi kult Słońca. Na innych forach nawet to podchwycono.

Taki osąd to zupełny brak zrozumienia intencji Boga i jaskrawe łamanie zakazu osądzania innych.

Posądzanie innych o kult Słońca, ponieważ nie wierzą w Teocentryzm jest nie tylko absurdem a nawet szaleństwem.

Każdy kto wierzy w kłamstwa o Heliocentryzmie to bałwochwalca?

Przez 50 lat mnie to do głowy nie przyszło i podobnie jest z resztą świata. Nie każdy rozumie temat i nie każdemu dowody trafiają do przekonania.

Nie każdy musi w to wierzyć, ale nie toleruje się tutaj wypowiedzi bez dowodowych i jak wielu zauważyło, sam rzetelnie sprawdziłem PONOWNIE teorię Ziemi płaskiej. Aby nie mieć żadnych wątpliwości czy czegoś nie ominąłem.

Na forum można nie zgadzać się niemal ze wszystkim, ale nie pozwalam na pisanie bezdowodowe.

Przedstawiamy tutaj sugestie odnośnie postępowania oparte na Biblii, ale każdy robi tak, jak mu JEGO (JEJ) sumienie nakazuje.

Oczywiście otwarta wrogość wobec Boga i Biblii nie będzie tutaj nigdy tolerowana.

Gość · Wysłany: Pią 13:35, 07 Mar 2014 Temat postu:

Pokój wam

Ciekawe, ile osób po tym poście pomyśli, że popadam w, delikatnie mówiąc, obłęd.

Coś mi przypomniałeś Arku. To też są, tak jakby, miękkie dowody na prawdziwość nauk Isusa w Ewangeliach.

thewordwatcher · Wysłany: Pią 14:43, 07 Mar 2014 Temat postu:

Wstawienie cytowanych tekstów świadczyłoby wiele o tym, że nas... miłujesz.
Very Happy

To ja je wstawię:

Mateusza 19:17(PBG) Ale mu on rzekł: Przecz mię zowiesz dobrym? nikt nie jest dobry, tylko jeden, to jest Bóg; a jeźli chcesz wnijść do żywota, przestrzegaj przykazań.

Kilka innych przekładów jest wierniejszym w tej kwestii. Isus zarezerwował tytuł 'dobry' tylko dla ojca. Watykan to wypaczył całkowicie nazywając wielu znacznie lepszymi, niż tylko 'dobry' nazywając ich przewielebnymi, jaśnie panem czy wiele innych karkołomnych sztuczek dla nadania sobie ważności.

Czyli nie chodzi o pogodę czy rodzaj chleba ale chodzi o tytułowanie ludzi. Tytuł 'dobry' według Isusa należy sie wyłącznie Bogu.

Ale Bóg ma przywilej sądzenia i Abrahama nazwał człowiekiem nieskazitelnym.

Absolutnie żadnej sprzeczności czy nieporozumień.

Mat 23:8 Ale wy nie pozwalajcie się nazywać Rabbi, bo jeden tylko jest - Nauczyciel wasz, Chrystus, a wy wszyscy jesteście braćmi.
Mat 23:9 Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie.
Mat 23:10 Ani nie pozwalajcie się nazywać przewodnikami, gdyż jeden jest przewodnik wasz, Chrystus.
Mat 23:11 Kto zaś jest największy pośród was, niech będzie sługą waszym,

Tutaj raczej nie ma wątpliwości co intencji Isusa.

Ale słowa te tyczą... Pawła. Nie 'apostoł' Paweł ma być naszym nauczycielem, ale Chrystus.

Wyjścia 3:14-15

(13) A Mojżesz rzekł do Boga: Gdy przyjdę do synów izraelskich i powiem im: Bóg ojców waszych posłał mnie do was, a oni mnie zapytają, jakie jest imię jego, to co im mam powiedzieć?

(14) A Bóg rzekł do Mojżesza: Ja istnieję. I dodał: Tak powiesz do synów izraelskich: "Istniejący" posłał mnie do was! Biblia Mesjańska.

Ten werset w tej formie, tak użyty w Septuagincie wyjaśnia nam kwestię imienia Boga. On, Bóg ma reputację, że istnieje a my nazywamy Go... Bogiem. Czyli tetragram znaczy Bóg. Niczego innego nie powinniśmy używać. Nasz Ojciec lub Bóg.

Joh 8:58 Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, pierwej niż Abraham był, Jam jest.
Joh 8:59 Wtedy porwali kamienie, aby rzucić na niego, lecz Jezus ukrył się i wyszedł ze świątyni.

Problem masakry masoretów.

Pierwszy problem polega na tym, że w oryginalnym języku paleo-hebrajskim z pewnością nie było to określenie greckie. A NT był cytowany z Septuaginty i pisany po grecku. Więc tekst nie ma znaczenia, jakie mu sie przypisuje.

Wielu twierdzi, że chodzi o Ja jestem. Tymczasem oryginalny tekst to wyklucza i Żydzi nigdy nie nazywali Boga jestem który jestem.

Czyli problem nie powstał w wyniku wypowiedzenia słów 'ja jestem' ale bardziej prawdopodobną przyczyną było twierdzenie Isusa, że on mając lat 33 (około) mówił im, że znał osobiście Abrahama.

Taki był cel uzupełnienia ST i powstania Biblii Mesjańskiej, która wiele rzekomych sprzeczności całkowicie wyjaśnia.

A w sumie... to o czym chciałeś napisać tego posta!? Very Happy

Cyryl · Wysłany: Pią 15:49, 07 Mar 2014 Temat postu:

Mariusz swoje wywody na orginalności Ewangelii Jana i Objawienia względem ewangelii Marka i Mateusza.

Co w Apokalipsie charakteryzuje swiętych???

Oto odpowiedź:

Waldek S · Gość

@cyryl.

Cyryl · Wysłany: Pią 20:23, 07 Mar 2014 Temat postu:

Waldek S · Gość

Nie za bardzo mnie przekonuje twoja argumentacja – musze to przemyśleć.
Poruszyłeś sprawę godną oddzielnego wątku i głębszego przemyślenia, nas wszystkich.
Tu się trzeba mocno zastanowić, żeby z Królestwa Bożego nie zrobić – przepraszam za słowo „menażerii”.
Być może jeżeli nie znaleźlibyśmy mocnych dowodów na taki rozwój wypadków, to lepiej sprawę na tym etapie wiedzy omijać „szerokim łukiem”.
Przykład podany przez ciebie, o islamistach, moim zdaniem jest nie trafiony, ponieważ oni są ludźmi takimi samymi jak my tylko są zwiedzeni przez diabła.
Natomiast hybrydy w moim mniemaniu są zupełnie czymś innym:
[link widoczny dla zalogowanych]
Hybrydy o których myślimy, są w moim mniemaniu półludźmi i półdemonami/półupadłymi aniołami.
Czy takie istoty mają prawo zamieszkiwać Królestwo Boże, wraz z nami?
Moim zdanie nie będą miały takiego prawa, ponieważ już przed potopem taki układ się nie sprawdził, i współcześnie również nie zdaje egzaminu, dlatego prawdopodobnie i w Królestwie Bożym taki układ nie zdałby egzaminu, dlatego w moim mniemaniu będą oni pozbawieni tego przywileju.

Gość · Wysłany: Pią 22:26, 07 Mar 2014 Temat postu:

Przyznam się że mnie zszokowalo to zdanie od Cyryla:

arbuz · Wysłany: Pią 22:28, 07 Mar 2014 Temat postu:

Sprawa jest do przemyślenia, ale uważam że może być w tym ziarno prawdy. Biorąc pod uwagę ogromną skalę gwałtów w czasie wojen, olbrzymia część populacji może być w większym lub mniejszym stopniu skażona. Dlatego przemawiają do mnie wersety z Marka 16:15,16