|
www.zbawieniecom.fora.pl Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyryl
Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 157 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 10:45, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
jawa.
Owszem wiele tematów powstało lub ruszyło z kopyta dzięki Mariuszowi. I właśnie przez to Mariusz, uzależnił się od nowych sensacyjnych odkryć!!!
Mariusz na poparcie swoich tez, powołuje się na przedstawicieli nurtów gnostyckich (które wywodzą się z Egiptu), oraz przedstawicieli nurtów żydowskich (którzy nie wiadomo jak mocno byli zinfiltrowani przez żydów).
Mariusz swoje wywody opiera na takich ogólnikach jak:
1. Ewangelie i kanon zostały zatwierdzone przez "Wielką Nierządnice".
Problem w tym, że jeśli przyjmiemy, że Wielka Nierządnica, powstała za czasów Konstantyna, to wiadomo, że kanony istniały wcześniej.
Natomiast, nikomu nie przyjdzie do głowy, że Wielka Nierządnica, odchodziła od nauk Apostołów, stopniowo przez wieki. Wniebowstąpienie Marii, przecież zostało przez Watykan zaakceptowane dopiero w połowie XX wieku. Inne dogmaty inne Biblijne powstawały na przestrzeni wieków. Np. akceptacja tłumaczenia Starego Testamentu przez Masoretów w miejsce Septauginty, była około 1000 roku. Dodatkowo w naszej historii był ruch zwany reformacją, który głosił aby powrócić do nauk Biblijnych. Nurt ten został odrzucony przez Watykan na soborze Trydenckim. Potem Watykan stworzył armie Jezuitów, aby walczyła ze Słowem Boży. Jezuici do dzisiaj tak czynią, i przy pomocy Napoleona opanowali Watykan.
Mamy zatem mnóstwo pytań, odnośnie tego w którym wieku w jakim stopniu nauki głoszone chrześcijanom były Boże a na ile szatańskie.
2. Mariusz głosi, że prawa Boga są niezmienne. Owszem, niezmienne zostało Prawo nadane Noemu. Czy przymierze z Abrahamem. Prawo Mojżeszowe. Cóż, te prawo nadane zostało określonemu narodowi, który miał funkcjonować w określonym państwie na określnym terenie. Te prawo miało obowiązywać, dopóki tenże naród będzie wypełniał swoje obowiązki. Okazało się, że Izraelici, pomimo cudów i nauk proroków tychże praw nie wypełniali. Nawet podział ich na dwa państwa, rozproszenie pierwszego pastwa, a potem niewola Judy, zniszczenie 1 świątyni i powrót z niewoli niczego nie zmieniły na lepsze.
Gdyby prawo dane Mojżeszowi nadal obowiązywało to, dzisiaj Ebionici by istnieli a ich bezpieczeństwa strzegliby aniołowie Boży. Przecież, anioł Boży wybił armie asyryjską gdy owa armia zagrażało pewnemu pobożnemu królowi Judy.
3. Wygląda na to, że Mariusz szuka rozpaczliwie dowodów na swoją nową teorie. Te krótkie artykuły to kpina a nie dowody.
Tak naprawdę, konfrontowanie ewangelii Marka, Mateusza z ewangelią Jana to miecz obosieczny. Zauważ, że Mariusz na poparcie prawdziwości tylko ewangelii Jana podał przedstawicieli nurtu gnostycznego którzy wywodzili się z Egiptu i byli zwolennikami Platona. Czyli na tej podstawie można zaatakować ewangelie Jana.
4. Mariusz, na tym forum twierdził, że prawa Boże są niezmienne bez względu na okoliczności. Podałem mu przykład z Abrahamem i proszę Mariusz się do mojego przykładu nie odniósł. Choć w ewangelii Jana, Isus odwołuje się do przykładu Abrahama.
5. Estera, na tym forum zakwestionowała w ewangelii Jana opowieść o nierządnicy. Po pewnym czasie zorientowałem się dlaczego. Ta przypowieść jest nawiązaniem do ewangelii Mateusza. Wywalenie tej przypowieści, jest zacieraniem dowodu na powiązanie ewangelii Jana z ewangelią Mateusza.
6. Mamy wreszcie świadectwa wielu chrześcijan jak odeszli od grzechu dzięki ewangelii Mateusza. Mariusz nie odpowiada na kluczowe pytanie, co dzięki ewangelii Mateusza zyskałby szatan??? Bo wychodzi na to, że w skali globalnej szatan przez tą ewangelie traci wpływy. Ze względu na ewangelie Mateusza odchodzą od islamu muzułmanie i to na skale masową.
Zresztą wypełniając nauki Isusa z ewangelii Mateusza, można zauważyć na sobie, jak nasz charakter, osobowość zmienia się na lepsze.
Ignorując to wszystko mamy wierzyć Mariuszowi, który jest tylko człowiekiem, dodatkowo mogącym pod wpływem nowych informacji zmienić zdanie????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hugo
Dołączył: 27 Lut 2013
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Czw 11:00, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Jawa sen powiedz proszę jak jest możliwe, że osoba o szczerych intencjach wykorzystuje wszystkie możliwe techniki manipulacji. Tutaj na czoło wysunęła się Estera, ale od początku działali przecież razem.
1. Działanie w trójkę – wywołanie wrażenia, że wiele osób myśli tak samo
2. Obszerne artykuły, by trudno było można ustosunkować się do całości.
W takim obszernym tekscie zawsze znajdzie się zdanie lub 2, które przedstawiają ogólny punkt widzenia, kruczki, na które powoływali się później pisząc, na to się właściwie zgadzamy, bo pisałem przecież że... więc się zgadzamy
3. Swoje wywody w tym temacie Mariusz zaczął nie wiedzieć czemu od teocentryzmu. Musiał przypominać swoje zasługi? Napisał, że Henryk usunął Hasbarę. Czy po to, by uśpić czujność i by nikt go nie podejrzewał?
To są niby słowa innego użytkownika
Cytat: |
„Temat Teocentryzmu śledzę od początku i zobaczyłem że jak usunęliście hasbarę, to juz wiedziałem że dopiero wtedy przedstawicie temat.
Gdybyście ich zostawili to temat by nie ujrzał światła dziennego"”
Słowa Estery „ My nie jesteśmy hazberowskim forum, by w trudnych tematach stosować metodę odwracania uwagi i zaśmiecania tematu !!!!” |
4. Estera:
Cytat: | „Tyle oszczerstw w jednym krótki poście...” |
Cytat: | 'Nie atakujcie mnie dlatego, że dociekam!!!
...ja was nie atakuję...” |
wywołani wrażenia, że to ona jest pod ciągłymi atakami, choć wcale nie była
5. Estera:
Cytat: | „Przecież pisze dokładnie to co TY!!!” |
Cytat: |
„Jednak nalezaloby się skupić na tym wszystkim i zrozumieć ze wszyscy stoimy po tej samej stronie barykady” |
to jednak wszyscy się zgadzaliśmy czy nie?
6. Ciągłe pisanie o umiłowaniu prawdy, a gdzie prawda? U Estery jakoś się nie obroniła. To reszta nie przedstawiała prawdy ani dowodów?
Cytat: |
„Jednak ważne jest, ze prawda ( mówię tu o prawdzie Bożej ) nie boi się wystawienia na świecznik i "prześwietlania - jest czysta i klarowna - nie potrzebuje adwokatów!!! Jest czysta - sam Bóg poddał się pod sąd.” |
Cytat: | „Prawda broni się sama ...” |
Cytat: | „Powiem Ci słowami Isusa - Jeśli mówię nieprawdę to mi to udowodnij !!!
a jeśli nie - to dlaczego mnie "bijesz"?” |
Cytat: | „Jednak za każdym razem są one albo niezauważane, pomijane- zwłaszcza przez tych, którzy szczególnie powinni dociekać PRAWDY, albo lekceważone i ignorowane ,czy tez zakrywane postami nie na temat...
Jeśli nadal będzie to tak wyglądać to szkoda czasu...
Myślałam, że Wy jesteśmy tu po to by szukać prawdy i ze podejmiecie się rozważenia, każdej trudnej hipotezy, czy materiału, aby tylko dojść sprawiedliwych, prawdziwych wniosków” |
Cytat: | „DUCH BOŻY JEST DUCHEM PRAWDY , ISUS JEST ŚWIATŁOŚCIĄ I ŻYCIEM WIECZNYM a to On mówi, że słowo nie może sobie zaprzeczać a duch Boży nie może mówić nieprawdy...” |
Mariusz
Cytat: | „przedstawiliśmy dowody szczegółowe pasowało byś przedstawił dowody na twoje główne myśli.” |
7. Przedstawienie rozmówcy w złym świetle (atak personalny)
Elar:
„
Cytat: | Jawasen, nie ma sensu z tobą dyskutować w tym temacie...” |
Estera
Cytat: | „Monisiu mi ręce opadają.” |
Cytat: |
„Moniko - nie wiem kiedy zrozumiesz, że według kanonu jaki uznajesz za natchniony i święty Pismo Święte (Biblia) zawiera 73 księgi. Nowy Testament zawiera 27 ksiąg, a Stary Testament 46 ksiąg. Smile a nie zaczyna się i kończy na Mateuszu!!!” |
Cytat: | „Przepraszam Heniu, czy Ty oby przeczytałeś to co ja napisałam?”
|
8. Bezpodstawne zarzucanie innym kłamstw, błędów w rozumowaniu, bajd!: (Estera)
Cytat: |
„I nikogo nie interesuje to co się czuje - co komu serce podpowiada i takie tam bajdy!” |
Cytat: |
„Może lepiej porzucić ludzkie paplaniny” |
Cytat: | „Przyznam się szczerze… nie pojmuję tego, co czym tu piszecie??” |
9. Estera:
Cytat: | Nie wiem, czemu się irytujecie – gdyby, nie takie pytania i wątpliwości – dalej siedzielibyśmy nad Pawłem cisnąć poty i nie mogąc pojąć co Bóg nam próbuje powiedzieć – kiedy nic się kupy nie trzymało
… pamiętam dobrze to uczucie i pamiętam jak z płaczem i złością wołałam do Boga, że ja nie jestem w stanie pojąć tego, co tam jest napisane.” |
Przy Mateuszu tak nie miała? Czy tylko omija niezręczne dowody?
10. Atak rozłożony w czasie. Przeczytaj(cie) sobie temat od 3 strony, słowa tej trójki z każdą kolejną stroną nabierały kolorów
I to wszystko w szczerych intencjach? nigdy w to nie uwierzę
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Hugo dnia Czw 11:20, 13 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thewordwatcher
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 512 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Perth, Australia
|
Wysłany: Czw 15:44, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
jawa niewiele wie i szuka ugody.
Jestem więc zmuszony ujawnić kilka interesujących szczegółów, które są poza kulisowe.
1. W większości prac, jakie obaj z Mariuszem robiliśmy, zawsze się konsultowaliśmy telefonicznie.
Mariusz ma jakiś system TV kablowej z bezpłatnym telefonem na cały świat. Trochę to za dobrze brzmi ale nie mam podejrzeń.
Byliśmy na telefonie czasami do 10 razy dziennie w weekendy. Tematy jak 10 pokoleń Izraela czy temat o Amen 'frezowaliśmy' wspólnie i niektóre artykuły czy posty były najpierw przedyskutowane, zanim były opublikowane.
2. Dowodem na naszą współpracę jest temat - Hanebuny - link poniżej.
http://www.zbawieniecom.fora.pl/haunebuny,26/
Dział ten był niewidoczny dla nikogo, poza mną i Mariuszem. Są tam nadal posty pisane przez nas obydwu.
Czasami on dodawał część do mojego postu ale najczęściej ja dodawałem na jego prośbę teksty do jego postów.
Uważał on, że moje zdolności do dosadnego o i precyzyjnego wyrażania się są powalające. Dla dobra Prawdy pracowałem nie dbając o laury u ludzi! Nie podpisując się pod każdym tekstem.
Kiedy opublikowałem artykuł i kila postów na temat miłości do nieprzyjaciół, zauważyłem nagłą zmianę, także u Estery, która także dzwoniła do mnie kilka razy.
I nagle wszelkie telefony się urwały, ale powstały posty negujące Ewangelie Mateusza i Marka.
Te tematy nie były opracowywane ze mną i wiem także, że te kwestie były dyskutowane telefonicznie z Esterą i Learem i być może jeszcze z kimś innym.
Zdałem sobie sprawę z tego, że coś tutaj paskudnie cuchnie ale musiałem cierpliwie czekać, aż, według wersetów biblijnych, wina zostanie ukazana w pełnej krasie.
I tak się też stało.
Nie mając już żadnych wątpliwości zrobiłem to, co każdy uczciwy człowiek, miłujący Boga i Prawdę na moim miejscu by zrobił.
Nie mam zamiaru więcej roztrząsać tego wydarzenia i szukać czegoś więcej, niż już wiemy. Szkoda cennego czasu.
Nie mam także zamiaru udowadniać, co ja napisałem w postach na Hanebunach - ponownie starta czasu i ten dział za dzień lub dwa usunę.
Uważam, ze musimy się skupić na rzeczach aktualnych i podążać nadal ścieżką Prawdy i ostry zakręt, w który teraz weszliśmy da nam wiele do myślenia i przypomni nam kilka wersetów biblijnych, które ostrzegały przed takimi... ehhh...
Nie będę kopał... leżących.
Jest mi tylko przykro z jednego powodu...
Myślałem że mam nie tylko brata ale i przyjaciela... Niestety pomyliłem się nie po raz pierwszy i nie ostatni.
ALe mam najwspanialszego brata z którym codziennie rozmawiam i podejrzewam, że się nieźle rozumiemy. Tzn. ze ja Go trochę rozumiem!
Isusa Chrystusa. T to jest dla mnie najważniejsze.
Ehhh... wystarczy...
Więcej na ten temat nie będę pisał. Są kwestie znacznie ważniejsze do rozpracowania i w temacie o Teocentryzmie jest jeszcze sporo roboty.
Moje odkrycie sposobu obliczenia odległosci Słońca od Ziemi byłoby największym logicznym i naukowym dowodem na wklęsłość ziemi.
Jest kilku braci, którzy także nad tym pracują i w niedługim czasie opublikujemy nowe posty.
Oprócz tego ma wiele planów na wiele filmów i artykułów, zwłaszcza chcę ukazać rozmiary kontroli umysłów czy tez prania mózgów, ponieważ wiedza o tym pozwala na zrozumienie takiej a nie inne reakcji Boga na nasze grzechy.
I właśnie to - z rozumienie tego tematu - zrozumienie intencji Boga czyli chęci wybaczenia z powodu prania naszych umysłów - moje zrozumienie tej kwestii stało się kamieniem na drodze do Królestwa.
Z tych przyczyn Isus mówi: mam wam wiele do powiedzenia ale teraz tego znieść nie możecie.
Myślę że nadszedł czas, aby to.. znieść i zrozumieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
margo
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 16:17, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Opis do filmu, który umieścił Pan Mariusz na swoim blogu:
„Około 25 lat po śmierci Jezusa zapoczątkowany przez niego ruch religijny uległ rozłamowi. Obie frakcje miały całkowicie odmienny pogląd na swego przywódcę, jego tożsamość, przesłanie i wizję. W walce o „rząd dusz” zwycięscą okazało się stronnictwo kierowane przez św. Pawła. Właśnie to stronnictwo przekazało w Ewangeliach Nowego Testamentu własną wersję życia Jezusa. To drugie natomiast odeszło w cień, nie pozostawiając żadnych zapisków czy innych świadectw swojej wiary. A jednak to właśnie ono skupiało ludzi, którzy osobiście znali Jezusa, jego rodzinę i jego uczniów.
Jak postrzegalibyśmy Jezusa dzisiaj, gdyby opowiedzieli o nim ci, którzy znali go najlepiej? …..
Paweł i jego uczniowie wygrali batalię o biografię Jezusa. Tak powstał Nowy Testament.
Znany nam wizerunek Jezusa, począwszy od renesansowych malowideł po hollywoodzkie produkcje filmowe, odzwierciedla perspektywę Pawła. ……
Paweł wierzy, że Jezus jest “ludzką emanacją Boga”. Od 2000 lat chrześcijaństwo żyje z tym wizerunkiem. Jest jednak ironią losu, iż tych, którzy znali Jezusa najlepiej i przekazali nam jego wiarygodny obraz, obwołano na koniec heretykami.”
Za bardzo komentować chyba nie trzeba. Nie pozostały żadne zapiski o drugiej wersji życia Isusa, nikt z Jego czasów nam nic nie opowie bo oni nie żyją. Nie ma dowodów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:28, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Wszystko sie okaże.Gdy sie prowadzi dysputy akademickie na temat Boga,prędzej czy puzniej kończą sie towarzystwa wzajemnej adoracji.Cyrylu,napisałeś o świadectwach przemiany dusz,dzięki ewangelii Mateusza,nawet piszesz o islamistach nawróconych dzięki tej ewangelii.To lichy argument,bo nie znasz tych przemienionych ludzi,ani ich owoców,tym bardziej nawróconych islamistów,a czym różnią sie od katolików, od urodzenia?Taką przemiane,o której piszesz,również znajdziemy u ludzi którzy powołują sie na Pawła.Jezeli u kogoś nastąpiła przemiana,to z miłości do Boga i chęci przypodobania mu sie całym życiem swoim.To nie wiedza,które pismo jest natchnione,a przykładna chęc podobania się Bogu przemienia,ludziom wystarczy wiara,ze pisma mówią prawde.Teraz najważniejsze,aby sie wyciszyć w pretensjach wzajemnych.Są pewne sprzeczne kwestie między wami i doskonale je dostrzegam,czas pokaże ze jeszcze sie uściskacie.jednak niepokoi mnie upodobanie w wytykaniu jeden drugiego,to nie od Boga,a jesteście przecież szczególnie zahartowani w poznawaniu Boga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
margo
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 20:43, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Wszyscy wiemy, że w czasach końca prawda zostanie powalona na ziemię, a teraz podstawowe pytanie brzmi: Czy Mariusz właśnie próbuje ją powalić, czy też została ona powalona wcześniej a on chce ją odzyskać. Myślę, że prawda będzie ukryta przed wieloma, ponieważ będzie potrzebny Anioł do tego by głosić prawdziwą ewangelię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:56, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Mariusz Ci nie zaszkodzi,a do jego argumentacji trzeba dojrzeć,oswoić się,jest radykalny.Nie ma co czekać na poznanie,trzeba podobac sie Bogu,pilnowac własnej lampy w dniu codziennym by nie zgasła,takie podobanie sie Bogu moze sprawic,ze nagle zaczniesz dostrzegać i rozumieć ukryte rzeczy,gdyż Bóg pośle ducha swiętego,który ukarze Ci te sprawy.Hugo napisałeś ze estera przedstawia gąszcz argumentów,owszem,ale nie można mówić iz robi świadomie sztuczny tłok.Mnie osobiście zaniepokoiła jej narracja atakująca w temacie,masz inne zdanie,estera reaguje jak by rozmówca zielony sie zrobił,Henryk tego doswiadczył.Przykłady jakie dawali w Mateuszu w tym rzekomym sztucznym tłoku,mnie nie przekonały,gdyż nie były to różnice doktrynalne,a raczej wynikające ze spisywania kopi z kopi przez różnych ludzi w różnych okresach.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 21:16, 13 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:44, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
@Margo napisałaś:
Cytat: | Wszyscy wiemy, że w czasach końca prawda zostanie powalona na ziemię, a teraz podstawowe pytanie brzmi: Czy Mariusz właśnie próbuje ją powalić, czy też została ona powalona wcześniej a on chce ją odzyskać. |
oraz zacytowałaś opis z ostatniego filmu, jaki Mariusz umieścił na swojej stronie...
[link widoczny dla zalogowanych]
"Biblia-Życie Jezusa. Czy opis w Nowym Testamencie jest fałszywy?"
Obejrzałam ten film i jest mi bardzo przykro, ale przesłanie tego filmu podważa wiarę w boskość Jezusa i mówi przede wszystkim o tym, że pochodzenie, misja i zmartwychwstanie Jezusa powinny być całkowicie odmienne niż zostało to nam przedstawione w Ewangeliach...Zresztą, zobacz sama, zrobiłam transkrypcje ostatnich 6 minut...Na czerwono zaznaczyłam elementy tego filmiku które sa kluczowe by zrozumieć intencje autorów...
"Jezus zmartwychwstał. Dla Pawła i Jakuba zmartwychwstanie było kluczową sprawą, jednak pojmowaną odmiennie. Paweł uważał, że śmierć Jezusa była celem jego życia. Pawła nie interesuje Jezus jako człowiek, dla niego historia Jezusa rozpoczyna się w ostatnią wieczerzę i kończy 3 dni po zmartwychwstaniu... Prawdziwego Jezusa ignoruje, mówi, chcę znać Jezusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. Ale dla odłamu Jakuba, śmierc Jezusa na krzyżu jest klęską, Mesjasz miał przecież zapoczątkować wiek szczęśliwości i pokoju tutaj, na ziemi. Dlaczego umarł na krzyżu? W przypadku innych proroków ich śmierc oznaczała koniec ich religii. Ukrzyzowanie przez Rzymian kończyło ich działalność. W przypadku Jezusa było inaczej, wśród wiernych narastało przeczucie, że żyje, że zmartwychwstał, co było prawdziwym cudem. Nowy Testament podaje, że Piotr jak i zarówno Jakub, brat Jezusa, oraz pozostali apostołowie byli przekonani, ze są świadkami zmartwychwstania Jezusa . Jak potraktowaliby je (zmartwychwstanie) z punktu widzenia biografii alternatywnej? To nie czyniłoby Go Bogiem, człowiek nie mógłby nim być, judaizm nie dopuszcza czczenia człowieka jako Boga, to złamanie pierwszego z dziesięciu przykazań, ale wierzyli, że przywrócono go do życia i znów zacznie nauczać: jak uwolnić Żydów, jak zapoczątkować Królestwo Boże...Alternatywna biografia Jezusa mogłaby wyglądać tak: Jezus był człowiekiem, zrodzonym przez Żydówkę, w rodzinie przestrzegającej Prawa, był uzdrowicielem i kaznodzieją, uznanym przez swojego ucznia Piotra jako Mesjasza, przynoszącego wolność, człowiekiem łączącym religię z polityką, kimś, kto pojawił się po śmierci, by dalej walczyc o wyzwolenie...Byc moze taki właśnie żywot Jezusa znaja pierwsi chrzescijanie? Pomyslmy o pierwszych chrześcijananch zmierzających do Jerozolimy na święta, spotykali się z Piotrem, Jakubem i innymi apostołami, którzy nadal mieszkali w mieście i słyszeli te wersję historii. Pewnie znano ją szeroko pośród pierwszych wyznawców Kościoła Chrześcijańskiego... Jednak to wersja Pawła przyjęła się na terenie Cesarstwa Rzymskiego, a świadectwo pierwszych wyznawców, zwłaszcza Jezusa, brata Jezusa, zaczęło być kwestionowane. Nie tylko Jakuba, wszystkich uczniów. W Ewangeliach mają, jesli mozna to tak ująć – marna prasę, są nierozgarnięci, nie rozumieją słów Jezusa, ale to nieprawda, myslę że dobrze wiedzieli, co Jezus ma na mysli, lepiej od Pawła. Chrześcijanie wierzą, ze to z Woli Boga podstawą dla nowej ogólnoświatowej religii stała sie wizja Pawła...Co do Jakuba, w I wieku naszej ery, jego kościół Jerzozolimski przekształcił sie w judeo-chrześcijańską sektę Ebonitów, którą w II wieku uznano za heretycką, jednak gdyby ich wersja żywota Jezsua odniosła zwycięstwo, chrześcijaństwo nigdy nie doszłoby do głosu. Przesłanie tej drugiej wersji jest znacznie słabsze, gdyz wiąże się z Jezusem historycznym, podczas gdy Paweł wierzy, ze Jezus jest ludzką emanacją Boga. Od 2000 lat chrześcijaństwo żyje z tym wizerunkiem, jest jednak ironia losu, ze tych, którzy znali Jezusa najlepiej i przekazali nam Jego wiarygodny obraz obwołano na koniec heretykami."
Mowa tam o tym, że alternatywna wersja biografii Jezusa, (wersja Jakuba) predstawiała Jezusa jako zwykłego człowieka, nie Boga, który umarł rzekomo na krzyzu i nie było żadnego zmartwychwstania!
Na kanale z którego pochodzi ten film (lakonto101) jest jeszcze jeden ciekawy odnośnie biblii, o tytule: 'Biblia. Co działo się z jezusem 40 dni po "zmartwychwstaniu"?'
z taakim oto opisem,jak poniżej. Może o taka prawdę walczy Mariusz?
"1. Muzułmanie Ahmadi reprezentują pogląd, że Jezus przeżył ukrzyżowanie i wyruszył do Indii, aby kontynuować swoją posługę wśród Zaginionych Plemion Izraela. Ponadto twierdzą oni, że jego grób, zawierający jego ciało, znajduje się w Indiach, w Kaszmirze, mieście Srinagar, gdzie można go oglądać do dziś dnia. Muzułmanie Ahmadi dowodzą również, że to twierdzenie jest nie tylko utrzymane w mocy przez Koran oraz wypowiedzi Proroka Muhammada, ale również przez samą Biblię.
2. Wielu podróżników, teozofów, zwolenników gnostyzymu i uniwersalizmu od dawna spekulowało także na temat tego, co działo się z Jezusem w okresie nieujętym w kanonicznych Ewangeliach -- pomiędzy 12. a 30. rokiem życia. Niektórzy twierdzą, że te lata Jezus mógł spędzić w Indiach i Tybecie, gdzie nauczał i sam poznawał nauki Buddy. Potem wrócił pod Himalaje, gdzie umarł, i tu znajduje się jego grób.
Wpływ indoktrynacji Kościoła katolickiego na świadomość wiernych oraz na opinię społeczną spowodował, że badań nad różnymi alternatywnymi historiami, związanymi z życiem Jezusa, nigdy nie traktowano poważnie, a autorów spotykał społeczny ostracyzm.
Wszelkie podważanie WIARY w boskość Jezusa jest traktowane przez Kościół jako bluźnierstwo."
Ten drugi filmik z tego samego działu, odnośnie Biblii...
Nie wiem, jak Mariusz może wklejac takie filmy, jak ten pierwszy z nich i propagować je na swojej stronie? Ja się zaczynam już domyslać, o co chodzi w tym wszystkim...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 0:08, 14 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyryl
Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 157 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 8:49, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 1. Muzułmanie Ahmadi reprezentują pogląd, że Jezus przeżył ukrzyżowanie i wyruszył do Indii, aby kontynuować swoją posługę wśród Zaginionych Plemion Izraela |
Ewangelia Jana podaje, że Isusowi, który, wcześniej był torturowany, wymęczony, i długo wisiał na krzyżu, jeden z rzymskich żołnierzy swoim oszczepem (pilum) przebił najprawdopodobniej lewy bok (większość ludzi jest praworęcznych, tak jak ów żołnierz). Czyli żołnierz przebił fachowo lewe płuco i serce. I jak podaje Jan nastąpił silny krwotok, wypłynęła krew i woda.
Zatem ludzie myślący taki pogląd mogą śmiało uznać za brednie.
Natomiast odnośnie, prawa Mojżeszowego.
Znalazłem inny przykład, w którym Bóg wybacza ewidentną winę, i co więcej nie wykonuje prawa jakie dał Mojżeszowi.
Chodzi o Dawida.
Dawid zaczął pożądać Batszebę zonę swojego poddanego Uriasza Hetyty
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Oto co zrobił Dawid:
Cytat: | (1) Następnego roku, w czasie kiedy królowie zwykli wyruszać na wojnę, wysłał Dawid Joaba wraz ze swoimi wojownikami i z całym Izraelem, i ci splądrowali ziemię Ammonitów i oblegli Rabbę. Dawid wszakże pozostał w Jeruzalemie.
(2) I przytrafiło się, że pod wieczór Dawid wstał ze swojego łoża i przechadzał się po tarasie swojego królewskiego domu, i ujrzał z tego tarasu kąpiącą się kobietę. A była to kobieta wielkiej urody.
(3) Dawid posłał, aby się czegoś dowiedzieć o tej kobiecie. Powiedziano mu: Jest to Batszeba, córka Eliama, żona Uriasza Chetejczyka.
(4) Dawid posłał gońców i kazał ją sprowadzić. A gdy ona przyszła do niego, obcował z nią. A właśnie była ona po swoim oczyszczeniu[/b]. Potem powróciła do swojego domu.
(5) Kobieta ta poczęła. Posłała więc wiadomość do Dawida tej treści: Poczęłam.
(6) Wtedy Dawid posłał do Joaba rozkaz: Przyślij do mnie Uriasza Chetejczyka. I Joab przysłał Uriasza do Dawida.
(7) A gdy Uriasz przybył do niego, wypytywał go Dawid, jak się powodzi Joabowi, jak się powodzi wojsku i jaki przebieg ma wojna.
( Potem rzekł Dawid do Uriasza: Idź do swojego domu i umyj swoje nogi. A gdy Uriasz wyszedł z domu króla, niesiono za nim dar od króla.
(9) Lecz Uriasz położył się w bramie domu królewskiego razem ze wszystkimi sługami swojego pana, a do swojego domu nie poszedł.
(10) I doniesiono Dawidowi: Uriasz nie poszedł do swojego domu. Dawid kazał więc powiedzieć Uriaszowi: Czy nie odbyłeś dalekiej drogi? Dlaczego nie poszedłeś do swojego domu?
(11) Uriasz odpowiedział Dawidowi: Skrzynia Boża, Izrael i Juda przebywają w szałasach, mój dowódca Joab i wojownicy mojego pana obozują w otwartym polu, a ja miałbym pójść do mojego domu, jeść, pić i obcować z moją żoną? Jakoś żyw i jak żyje dusza twoja, że takiej rzeczy nie uczynię!
(12) Rzekł więc Dawid do Uriasza: Zatrzymaj się tutaj jeszcze dziś, a jutro cię odprawię. I zatrzymał się Uriasz w Jeruzalemie przez ten dzień i przez dzień następny.
(13) Dawid zaprosił go, aby jadł i pił u niego, i upił go. Wieczorem wyszedł, aby się położyć na swoim posłaniu wraz ze sługami swojego pana. Lecz do swojego domu nie poszedł.
(14) Rano napisał Dawid list do Joaba i posłał go przez Uriasza.
(15) [b]W tym liście zaś napisał tak: Postawcie Uriasza na samym przedzie, gdzie bitwa jest najzaciętsza, a potem odstąpcie od niego, tak by został ugodzony i poległ.
(16) A gdy Joab oblegał miasto, postawił Uriasza w miejscu, o którym wiedział, że tam są najdzielniejsi wojownicy.
(17) Gdy zaś wojownicy wypadli z miasta i wszczęli walkę z Joabem, poległo kilku z jego ludzi, z wojowników Dawida, zginął też Uriasz Chetejczyk.
(1 Wtedy Joab wysłał posłańca i kazał Dawida powiadomić o całym przebiegu bitwy,
(19) I dał posłańcowi takie polecenie: Gdy złożysz królowi sprawozdanie o całym przebiegu bitwy
(20) I wzbierze wtedy w królu gniew, i powie do ciebie: Dlaczego podeszliście tak blisko do miasta, aby stoczyć bitwę? Czy nie wiedzieliście, że strzelają z muru?
(21) Któż to zabił Abimelecha, syna Jerubboszeta? Czy nie kobieta, która zrzuciła na niego górny kamień młyński z muru, i on zginął w Tebes? Dlaczego podeszliście tak blisko muru? Wtedy powiedz: Także Uriasz Chetejczyk, twój wojownik, zginął.
(22) Posłaniec poszedł, a gdy przybył do Dawida, doniósł mu o wszystkim, z czym wysłał go Joab.
(23) I powiedział posłaniec do Dawida: Mężowie ci mieli zrazu nad nami przewagę i wyszli naprzeciw nas w głąb pola, lecz potem my odepchnęliśmy ich aż ku wejściu do bramy.
(24) Wtedy jednak łucznicy zaczęli strzelać do twoich wojowników z muru i niektórzy z wojowników króla zginęli; zginął także twój wojownik Uriasz.
(25) Dawid rzekł do posłańca: Tak powiesz Joabowi: Nie martw się tą sprawą, gdyż miecz pożera raz tego, raz innego. Wzmóż twoje natarcie na miasto i zburz je! W ten sposób dodawaj mu otuchy.
(26) A gdy żona Uriasza usłyszała, że Uriasz, jej mąż, zginął, opłakiwała swego męża.
(27) Lecz gdy przeminęła żałoba, posłał Dawid i sprowadził ją do swojego domu. I została jego żoną, i urodziła mu syna. Lecz ten postępek, który popełnił Dawid, nie podobał się Panu. | 2 księga Samuela rozdz. 11
Dawid złamał takie podstawowe prawa jak:
Cytat: | (13] Nie zabijaj.
(14) Nie cudzołóż.
(17) Nie pożądaj domu bliźniego swego, nie pożądaj żony bliźniego swego ani jego sługi, ani jego służebnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego. | księga wyjścia rozdz. 20
Czyli wpierw pożądał żonę swoje bliźniego, potem z nią cudzołożył. A na końcu zamordował swojego bliźniego. W jaki sposób go zamordował, jako król, miał prawo wydawać rozkazy swoim żołnierzom. To właśnie te rozkazy, posłużyły mu za narzędzie mordu. Dawid zamordował Uriasza podstępnie i umyślnie a prawo Boże dane izraelitom wyraźnie mówiło:
Cytat: | (14) Jeżeli ktoś zastawia na bliźniego swego zasadzkę, by go podstępnie zabić, to weźmiesz go nawet od ołtarza mojego, by go ukarać śmiercią | . księga wyjścia rozdz. 21
Czyli Dawid naruszył co najmniej trzy podstawowe Boże Prawa, które powinien przestrzegać każdy Izraelita.
Co nastąpiło potem:
Cytat: | (1) Wtedy Pan posłał Natana do Dawida, a ten, przyszedłszy do niego, powiedział: W pewnym mieście było dwóch mężów, Jeden bogaty, a drugi ubogi.
(2) Bogaty miał bardzo wiele owiec i bydła,
(3) Ubogi zaś nie miał nic oprócz jednej małej owieczki, Którą nabył. I żywił ją, a ona wyrosła u niego Razem z jego dziećmi. Z chleba jego jadała, z kubka jego piła, Na łonie jego sypiała i była mu jak córka.
(4) Pewnego razu przybył do męża bogatego podróżny. Żal mu było wziąć ze swoich owiec czy ze swojego bydła, Aby je przyrządzić dla podróżnego, Który do niego przybył. Wziął więc owieczkę tego męża ubogiego, I ją przyrządził dla męża, który do niego przybył.
(5) Wtedy Dawid wybuchnął wielkim gniewem na owego męża i rzekł do Natana: Jako żyje Pan, że na śmierć zasługuje mąż, który tak postąpił.
(6) Za owieczkę zapłaci w czwórnasób, dlatego że taką rzecz uczynił i że nie miał litości.
(7) Wtedy Natan rzekł do Dawida: Ty jesteś tym mężem. Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Ja cię namaściłem na króla nad Izraelem i Ja cię wyrwałem z ręki Saula.
( Dałem ci dom twojego pana i żony twojego pana na twoje łono, dałem ci dom Izraela i Judy, a jeśliby to było za mało, byłbym dodał ci jeszcze nadto.
(9) Dlaczego więc wzgardziłeś słowem Pana, popełniając zło w oczach jego? Uriasza Chetejczyka zabiłeś mieczem, jego żonę wziąłeś sobie za żonę, jego zaś zabiłeś mieczem Ammonitów.
(10) Teraz już nie odstąpi miecz od twojego domu po wszystkie czasy, dlatego że mną wzgardziłeś i wziąłeś żonę Uriasza Chetejczyka, aby była twoją żoną.
(11) Tak mówi Pan: Oto Ja wzbudzę zło w twoim własnym domu przeciwko tobie, na twoich oczach zabiorę ci twoje żony i dam je innemu, i będzie z nimi obcował w blasku tego słońca.
(12) Ty wprawdzie uczyniłeś to potajemnie, Ja jednak uczynię to wobec całego Izraela i przy blasku słońca.
(13) Wtedy rzekł Dawid do Natana: Zgrzeszyłem wobec Pana. Natan zaś rzekł do Dawida: Pan również odpuścił twój grzech, nie umrzesz.
(14) Ponieważ jednak czynem tym zbezcześciłeś Pana, przeto syn, który ci się urodził, musi umrzeć.
(15) Potem Natan poszedł do swojego domu. Pan zaś ugodził dziecię, które żona Uriasza urodziła Dawidowi, i ono zachorowało.
(16) Wtedy Dawid błagał Boga za dziecięciem i pościł Dawid, a gdy przyszedł na noc do domu, leżał całą noc na ziemi.
(17) Gdy zaś przystąpili do niego starsi jego domu, aby go podnieść z ziemi, nie chciał wstać i nie spożył z nimi posiłku.
(1 Siódmego dnia dziecię zmarło. Słudzy Dawida bali się powiedzieć mu, że dziecię nie żyje, myśleli bowiem: Jeżeli oto, póki jeszcze dziecię żyło i my mówiliśmy do niego, on nie słuchał naszego głosu, to jakże mamy mu powiedzieć, że dziecię nie żyje? Gotów jeszcze zrobić sobie coś złego.
(19) Lecz Dawid spostrzegł, że jego słudzy szepcą między sobą, domyślił się więc, że dziecię nie żyje. I zapytał Dawid swoich sług: Czy dziecię zmarło? A oni odpowiedzieli: Zmarło.
(20) Wtedy Dawid podniósł się z ziemi, umył się, namaścił, zmienił swoje szaty i poszedł do świątyni Pana, aby mu oddać pokłon. Potem powrócił do swojego domu, poprosił o posiłek, a gdy mu go podano, spożył go.
(21) Wtedy rzekli do niego jego słudzy: Co ma znaczyć to, co uczyniłeś? Dopóki dziecię żyło, pościłeś i płakałeś, a gdy dziecię zmarło, podniosłeś się i spożyłeś posiłek?
(22) A on odpowiedział: Dopóki dziecię żyło, pościłem i płakałem, gdyż myślałem sobie: Kto wie? Może Pan zlituje się nade mną i dziecię będzie żyło?
(23) Teraz zaś, gdy zmarło, po cóż mam pościć? Czy mogę je jeszcze przywrócić życiu? To ja pójdę za nim, a nie ono powróci do mnie.
(24) Następnie Dawid pocieszał Batszebę, swoją żonę, przybył do niej i obcował z nią. Potem ona urodziła syna, któremu nadał imię Salomon. A Pan go miłował. |
Czyli, Bóg odpuścił częściowo grzech Dawidowi, tak że ten nie umarł. Choć wg prawa powinien on osobiście ponieść śmierć.
Zatem ten przykład pokazuje, że Isus w ewangelii Mateusza, nauczając, o przebaczającym Ojcu, o potrzebie przebacza bliźnim i nieprzyjaciołom a także miłowaniu wrogów, jak najbardziej naśladował czyny swojego Ojca w Starym Testamencie.
Miłowanie i przebaczanie nieprzyjaciołom jest także naszą pokutą, za grzeszne życie. Dawid przecież pokutował za swój czyn.
Także to, że Bóg przebacza tym którzy go o to proszą, i pokutują, czyli grzesznikom jest zgodne ze Starym Testamentem, ewangeliami Marka i Mateusza oraz Jana.
Skoro Ojciec przebaczył takie winy Dawidowi, to dlaczego nie może Syn przebaczyć każdemu kto chce odejść od grzechu???
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cyryl dnia Pią 8:50, 14 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 14:21, 14 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Cyrylu,trudno dostrzec na podanym przykładzie Dawida,nakaz wybaczania niegodziwcom.Bóg i Dawid to szczególna relacja,Boga i wybranca jakim był Dawid.Jeżeli dostrzegasz tu przebaczenie,to Bóg to udzwignął i przebaczył.Nie wydaje mi sie,aby Bóg nakładał takie brzemie ,ciężar na człowieka,którego by nie udzwignął.To wbrew naturze,kto z nas za takie przewinienie jakiegoś człowieka na naszej rodzinie,powiedział by przebaczam,miłuje Cię,będę sie modlił za Ciebie.Ból nosisz do śmierci.Zresztą tu jest straszna kara,a Dawid nie był niegodziwcem,tylko bratem w wierze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thewordwatcher
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 512 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Perth, Australia
|
Wysłany: Sob 1:43, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Najwyraźniej większość czytelników bierze werset - Miłujcie nieprzyjaciół waszych - dosłownie i ma do Boga pretensje, o tak trudny do zaakceptowania pomysł.
Jakimś dziwnym trafem nie widać Chrześcijan z odrąbanymi rękami czy wyłupionymi oczami.
Cytat: | Mat 5:29 Jeśli tedy prawe oko twoje gorszy cię, wyłup je i odrzuć od siebie, albowiem będzie pożyteczniej dla ciebie, że zginie jeden z członków twoich, niż żeby całe ciało twoje miało pójść do Gehenny.
Mat 5:30 A jeśli prawa ręka twoja cię gorszy, odetnij ją i odrzuć od siebie, albowiem będzie pożyteczniej dla ciebie, że zginie jeden z członków twoich, niż żeby miało całe ciało twoje znaleźć się wGehennie. BM
|
Czyżby wszyscy się zmówili, aby te dwa przykazania zignorować?
Jawa, masz przygotowaną siekierkę i bandaże? Nie wejdziesz do Królestwa bez użycia siekierki czy małej gilotynki!
Nikt nie mówi o tym, nikt nie pisze, zmiata się pod dywan czy co?
Jest oczywisty bardzo obrazowy język tamtych czasów, którego siła tkwi w przejaskrawianiu pewnych elementów przesłania, aby były właściwie zrozumiałe.
I powyższe wersety są tego przykłądem.
Odnośnie miło sci do nieprzyjaciół sam kontekst wypowiedzi Isusa wyjaśnia tego sens. Ale jakoś nikt do owego kontekstu nie odnosi sie i... narzekamy na Boga za rzekomo złe przykazanie.
Cytat: | Mat 5:44 A Ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują. |
Czyli Isus podał nam przykazanie w podobnej, szokującej formie jak o ucięciu sobie ręki .
Ale poniżej wyjaśnił przyczyny i sposoby zastosowania tego przykazania i podał konkretne przykłady.
Cytat: | Mat 5:45 Abyście byli synami Ojca waszego, który jest w niebie, bo słońce jego wschodzi nad złymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. |
Powyżej mamy powód - Abyście byli synami - i jest cel tego - bo słonce Jego wschodzi nad złymi i dobrymi.
Od razu inaczej brzmi, prawda? Tłumacząc to na współczesny język i nieco parafrazując - skoro Ojciec w niebie jeszcze ich toleruje i zaopatruje we wszystko, w co i nas zaopatruje.
Zwróćmy uwagę, że nie ma - MIŁUJE Złych- on nienawidzi zła i nieprzejednanych złych ludzi.
Cytat: | Mat 5:46 Bo jeślibyście miłowali tylko tych, którzy was miłują, jakąż macie zapłatę? Czyż i celnicy tego nie czynią? |
Kluczowy werset w tym wyjaśnieniu. Jeżeli zachowujemy się tak jak źli ludzie - nie widać pomiędzy nimi a nami żadnej różnicy. My mamy swoich przyjaciół, łotry mają swoich i patrzymy jedni na drugich z nienawiścią i odgradzamy się jedni od drugich.
A powinniśmy się wyróżniać!
Cytat: | Mat 5:47 A jeślibyście pozdrawiali tylko braci waszych, cóż osobliwego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? |
Nawet mamy podane w jaki sposób powinniśmy się do nich odnosić. Pozdrawiać tych łotrów w nadziei, że kiedyś zmądrzeją i się zmienią. Czyli nadal, pomimo ich otwartej nienawiści do nas, pokazujmy, że my nie jesteśmy ich kopią.
Że stać nas na bycie normalnymi i dobrymi ludźmi na przekór ich wysiłków, aby nas doprowadzać do szału.
Cytat: | Mat 5:48 Bądźcie wy tedy doskonali, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest. |
Czyli przyczyna takiego postępowania.
Wyobraźmy sobie, że naszym sąsiadem jest człowiek, który zamordował naszą córkę, odsiedział lekki wyrok więzienia jak to bywa u władz, które mają zwykle surowe wyroki za brak wiary w ich brednie historyczne . Codziennie nas widzi i nie ukrywa swej nienawiści do nas.
Owszem, drastyczny przykład ale popatrzmy na to z punktu powyższych wersetów.
Czyż nie można by powiedzieć mu - dzień dobry? Przesada?
A jeżeli za tydzień będzie porwanie czy za rok Królestwo Boże i zmartwychwstanie i nasza córka będzie ponownie żywa i zdrowa?
Być możne nasza postawa zmieni postawę otwartego wroga Boga i zacznie się on zastanawiać, dlaczego mówicie mu dzień dobry, skoro on wyrządził wam aż takie zło?
Ale on nie wie, że owo zło jest tymczasowe i krzywda nie jest permanentna.
Jeżeli sami w to nie wietrzymy to wiemy, że Bóg nie uważa nas za ludzi RZECZYWIŚCIE wierzących w Niego.
Chrystus wierzył w Niego, dlatego oddał swe życie za nas i wiedział, że Bóg Go wskrzesi. Choruje ktoś z rodziny i umiera. Nie jest to jeszcze Królestwo Boże i jest nam przykro i smutek nas często przygniata.
Ale przykład Chrystusa daje nam siłę i wiemy, że niedługo spotkamy się ze zmartwychwstałymi i że owa strata jest tymczasowa.
W tym kontekście - jeżeli uderzą cię w prawy policzek, nastaw także i lewy jest przejaskrawieniem i nie powinno to być stosowane dosłownie.
Ale jest to przykładem, że oddawanie tego policzka jest błędem i powinniśmy się od tego powstrzymywać.
Chrystus uderzony nie nastawiał drugiego ale powiedział: Jeśli skłamałem, udowodnij. Ale jeżeli Prawdę mówię, dlaczego mnie bijesz?
Wrogowie Chrystusa i Królestwa wyśmiewają się z Chrześcijan podkreślając właśnie potrzebę DOSŁOWNEGO zrozumienia tych wersetów a my zamiast to dokładnie sprawdzić dajemy się na ich nonsensy nabierać a nawet ich cytować.
Cytujmy Biblię - zwłaszcza kontekst wielu wypowiedzi Isusa Chrystusa i Jego przykładu.
Wiele Jego poleceń było skierowane do naszych sumień.
Bądźcie roztropni jak węże.
Ponownie przykład pewnego przejaskrawienia - chodzi o używanie nieco rozumu, aby nie dać się zrobić w konia przez wrogów.
Aby nie dać się zmanipulować przez ateistów, aby nabierać wiedzy i mądrości z Biblii a także posiadać w miarę możliwości wiedzę świecką, aby im dawać inteligentne odpowiedzi.
Przykładem - Kent Hovind, który zmiażdżył teorie ewolucji i z wściekłości władze go na podstawie fałszywych oskarżeń wsadziły do więzienia.
Dlatego na forum także poruszany jest temat Teocentryzmu, aby mieć amunicję przeciwko szydercom, którzy nawet nie wiedzą, ze żyjemy we wnętrzu Ziemi i akceptują wszystkie bzdury mas mediów bez jakichkolwiek dowodów.
Szatan nie może znieść Ewangelii Mateusza i nauk w niej zawartych, dlatego takie otwarte wysiłki, aby ją albo zupełnie ośmieszyć, albo usunąć z Biblii.
Chrześcijaństwo bez Ewangelii Mateusza nie jest w stanie istnieć, ponieważ jest to największe źródło nauk Isusa Chrystusa i jego wielce pouczających mów i przypowieści.
Odnośnie Prawa, Isus także powiedział - prawo jest dla człowieka a nie człowiek dla prawa.
Czyli nie sztywne stosowanie Prawa i w szczególnych sytuacjach ponoszenie szkody, ale kiedy trzeba ratować życie i Prawo jest na przeszkodzie, można Prawo ominąć i Isus wyraźnie to pokazał i wyjaśnił, mówiąc o zagubionej owcy w sabat.
Dlatego często Boże miłosierdzie góruje nad Jego Prawem za co jesteśmy Mu niezwykle wdzięczni.
Bądźcie roztropni jak węże.
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:04, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
@jawa sen
Użyłeś przykładu Gandhi Mahatmy i jego zebraniom, gdzie przeciwnicy wykorzystywali ich zasadę "nadstawianie drugiego policzka", by ich pobić bez jakiegokolwiek sprzeciwu z ich strony...
Przeanalizujmy razem osobę i dokonania tego hinduskiego wojownika o wolność Indii, gdyz jest on jednym z lepszych przykładów zastosowania nauki płynącej z Kazania na Górze w praktyce.
Mahatma Gandhi przyczynił się do wyzwolenia Indii z rąk Imperium Brytyjskiego. Był wyznawcą wielu kierunków duchowych m.in. pacyfizmu, satjagrahy, ekologizmu, moralnego ju jitsu(dżu-dżitsu) a nawet wegetarianizmu ale głównie był propagatorem zasady ahinsy. Zasada ahinsy to zasada opierająca się na wyższości siły duchowej nad siłą fizyczną, dosłownie ahinsa to niestosowanie przemocy wobec wszystkich stworzeń, tak samo do ludzi jak i zwierząt.
Był pod głebokim wpływem osoby Chrystusa i Jego nauk. Powiedział:
„Ze wszystkich rzeczy jakie przeczytałem, to co zostanie ze mną na zawsze będzie to, że Jezus przyszedł dać nowe prawo – nie oko za oko, ale aby otrzymać dwa uderzenia kiedy tylko jedno zostało dane i by pójść dwie mile kiedy proszą żeby pójść jedną. Zobaczyłem, że Kazanie na Górze jest pełnią chrześcijaństwa dla tego kto chce żyć chrześcijańskim życiem. To jest to kazanie, które przywiązało mnie do Jezusa. Dzięki niemu zajmuje on w moim sercu miejsce jednego z największych nauczycieli, którzy mieli na mnie wpływ. Mówię Hindusom, że ich życie będzie niekompletne dopóki nie będą studiować nauk Jezusa. Uczyń ten świat Królestwem Boga i Jego prawością a wszystko będzie ci dane. Zawsze mówię, że jeżeli zrozumiesz, docenisz i spełnisz ducha Kazania na Górze, nie będziesz musiał wiedzieć jakie miejsce w twoim sercu zajmuje Jezus lub inny nauczyciel”.
Zasady te przyniosły zaskakujące rezultaty w budzeniu świadomości Indusów w Afryce i po powrocie do Indii, w 1914 roku Mahatma Gandhi zastosował je w walce z kolonizacją brytyjską. Znalazł natychmiastowe oparcie w silnych tradycją i moralnością wspólnotach wieśniaków, których status podniósł do rangi bojowników o wolność i demokrację. Anglików najbardziej zaskoczyła i zbiła z tropu metoda nieposłuszeństwa obywatelskiego oraz odniesienie się do etyki jako oręża działania politycznego. Siłą Mahatmy, półnagiego fakira, była jego nieprzewidywalność, a Anglicy obawiali się każdej akcji, gdyż nawet jeśli nie kończyła się jakimś realnym sukcesem politycznym, to Indusi integrowali się i podnosili poziom świadomości walki. Gandhi był wielokrotnie więziony przez Anglików, ale okresy odosobnienia znosił pogodnie i z pokorą, pracując nad dalszymi szczegółami akcji politycznej.
Taktyka biernego oporu, jaką przyjął w walce o niepodległość Indii, była zgodna z wyznawaną przezeń filozofią życiową. „Bierny opór” nie był więc tylko zmyślną „koncepcją” polityczną, lecz naturalną konsekwencją przyjętej raz na zawsze postawy życiowej.
Po raz pierwszy na szeroką skalę Mahatma Gandhi użył tej broni organizując słynny marsz solny w 1930 roku, by złamać narzucony przez Anglików monopol sprzedaży soli; wyruszył z aszramu Sabarmati w Ahmadabadzie do Dandii nad oceanem, gdzie zamierzał uwarzyć sól z wody morskiej, co było zabronione. Jego zwycięstwem było nie uwarzenie soli, lecz solidarność tłumu wieśniaków, którzy w niespotykanej liczbie poszli za nim...
Podsumowując: to, czego dokonał Gandhi stosując swoje zasady nieużywania przemocy w stosunku do wrogów jest osiągnieciem na skalę swiatowa, któremu nie ma równych! Pomyslmy, to był tylko jeden człowiek, który miał taka filozofię i taki szalony strategiczny plan, dla wiekszosci ludzi, nielogiczny i kontrowersyjny, a jednak...Chrystus podał nam w Kazaniu na Górze najsprytniejszy plan taktyczny przeciwko naszym wrogom. I tak jak napisał Henryk w poście powyżej, trzeba tylko umiec go zaaplikować w działaniu i przefrazować te nauki do naszych umysłów, by je umiejętnie stosować w życiu z błogosławieństwem Naszego Pana Isusa:)
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 10:07, 15 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ricardo
Gość
|
Wysłany: Sob 12:03, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
I tak Henryku i ja rozumiem "kochanie niegodziwych". Podpisuję się pod tym dwoma rękami. To dla nas Bóg stworzył Ziemię i my mamy ją zagospodarowywać zgodnie z Jego poleceniem i to my mamy przewodniczyć w tym wszystkim i dawać przykład jak to powinno wyglądać i jak powinno się żyć i współżyć.
Nie możemy stawać w cieniu ale na świeczniku. Wśród tych złych są ludzie którzy się miotają i tak tańczą jak im przygrywają ale im się to nie podoba tak na prawdę i jak zobacczą że jest gro ludzi którzy stosują się do Prawa Bożego, to zmienią zdanie. My naszą postawą powinniśmy to powodować, naprawiać świat, dając przykład. To nadstawienie drugiego policzka to wyraz że trzeba się posługiwać intelektem w sprawach problemowych, bo nie jest ogólnie popierane (póki co) użycie siły, ofiary, wojny, zawiści itd. Każdy mądry człowiek popiera rozwiązanie konfliktu za pomocą porozumienia a nie wojny. Reakcja mówią, powoduje przeciw reakcję i zacietrzewienie ale tak nie musi być i można inaczej ale trzeba włączyć myślenie. To nie chodzi o to aby układać się ze światem i iść na ustępstwa, tolerując zło albo poddawać się mu. My mamy tę walkę wygrać bo Bóg jest po naszej stronie ale wygrać w sposób inteligentny, nie siłowy ale w oparciu o Boże Prawo póki ono jest jeszcze górą wśród narodów i prawo szatana go nie zdominowało. Następni wychowani na szatańskim prawie już będą inaczej podchodzić bo nie będą znać Przwa Bożego i jest szanasa aby urtować tę sytuację aby prawda całkowicie nie zostła powalona na ziemię. Musimy dawać przykład aby w ten sposób wskazać na zło tego świata i współprcować aby była między nami miłość aby inni to widzieli i również zapragnęli żyć tak jak my, wspierając się i pomagając sobie w wykonywaniu Bożego zamysłu.
Isus Chrystus swoją postawą i dyplomacją zwyciężył świat i od nas tego samego wymaga.
"Wy jesteście światłością świata, nie może się ukryć miasto położone na górze" - to mówi samo za siebie
Ostatnio zmieniony przez ricardo dnia Sob 12:25, 15 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:10, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Moniko,fkleiłaś oficjalną formułkę,która ładnie brzmi,ale jak to sie ma do opisu historycznego i faktycznych losów i owoców wyznawców Gandhiego ,to nie wspomniałaś.Indie wyzwolone z imperium brytyjskiego,a cóż to zmieniło w temacie podobania sie Bogu,jakie owoce Indie teraz wydają.Henryku ja doskonale przykazanie o wydłubywaniu oka rozumuję słusznie.ja nie napisałem iz należy wydłubać sobie oko.Nie przekanuje mnie też,iż pedofilowi ucinając siusiaka,wytniemy pożądanie do dzieci.Nie napisałeś jak stosowac te przykazanie,CYT. Czyli Isus podał nam przykazanie w podobnej, szokującej formie jak o ucięciu sobie ręki .
Ale poniżej wyjaśnił przyczyny i sposoby zastosowania tego przykazania i podał konkretne przykłady. Mam pytanie, gdzie według was ,zaczyna sie miłosć,a gdzie kończy.Czym są emocjonalne zachowania,a czasem drastyczne,wybrańców Boga w NT i ST ?.Oczywistoscią jest,ze przykład przykładowi,nie jest równy i jedną sprawę udzwigniemy drugiej nie.w jednej sprawie sie rozgniewamy,a następnego dnia usiądziemy do jednego stołu,ale są sprawy gdzie mówienie; polacy nic się nie stało',jest w brew naturze,nie do udzwignięcia.kto mi powie gdzie wasze rozumienie miłości,jest stosowane w ST i NT.Podpisywać sie można obiema rekami pod waszym rozumieniem miłości,ale inernet to nie real.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 12:14, 15 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:40, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Jawa
To co wkleiłam to fakty, które o wiele łatwiej udowodnić, niż to, że tylko Apokalipsa jest Prawda, a Ewangelie to fikcja zmyślona przez szatańskich sługów. Mahatma Ghandi wywalczył tyle bez użycie siły, CZEGO nikt na świecie nie dokonałby używajac najlepszej broni, on przemieniał serca ludzi oraz realizował strategiczne plany niczym rasowy szachmistrz. Jak uwazasz, gdyby on nie poszedł w pokojowe pojmowania walki, tylko "oko za oko, zab za zab", jakie owoce by to przyniosło? Jakie plony zbieraja ludzie, którzy stawiaja zbrojny opór przeciwko silniejszemu? Dam ci na to przykład z historii:
Wojna burska
"Burowie, zwani także Afrykanerami, od początku nie zamierzali dać się podporządkować imperium Brytyjskiemu. Pierwszy atak nastąpił w 1880 roku, jednak znający dobrze teren i broniący z determinacją własnych domostw Burowie, pokonali ekspedycyjny korpus brytyjski. Pokój chwiać się zaczął w 1886 roku, kiedy to w afrykanerskich państwach Transwal i Oranje odkryto złoża złota i diamentów.
W 1899 roku rozpoczęła się tzw. II wojna burska. Mimo początkowych sukcesów wojsk afrykanerskich, Brytyjczycy zajęli większość terytoriów Transwalu i Oranje. Pozostały za to silne oddziały partyzanckie nie zamierzające składać broni. Władze imperium podjęły wtedy decyzję o eksterminacji Burów jako społeczności.
Spalić wszystkie gospodarstwa, ludność do obozów
Anglicy rozpoczęli tworzyć sieć „obozów koncentracyjnych” i w niespełna rok istniało ich już 40. W pierwszym roku więziono tam 85 tysięcy kobiet, dzieci i starców. Oprócz Burów trafiali do nich kolorowi mieszkańcy tych ziem, oskarżani o sprzyjanie białym afrykanerom.
(...)
Warunki w brytyjskich obozach były niewiele lepsze od „nazistowskich”. Za większość wykroczeń groziła kara śmierci. Panowały głód i epidemie. Każdego miesiąca zabijanych i zmarłych w wyniku wycieńczenia było ok. 3 tysiące osób. Większość z nich stanowiły dzieci poniżej 12. roku życia.
(...)
Ogółem w „obozach koncentracyjnych” zginęło 27 927 Burów i kilka tysięcy krajowców. Imperium brytyjskie osiągnęło cel. Partyzanci, którzy stanęli w obliczu zagłady narodu skapitulowali. Niespotykana dotąd w historii świata próba eksterminacji całej ludności pozostała nigdy nierozliczona. Nieznane są przypadki ukarania okrucieństwa strażników obozowych czy komendantów. Nie podejmowane były również próby szukania odpowiedzialnych za te zbrodnie. Tak rozpoczęła się gehenna milionów ludzi. Więźniów „obozów koncentracyjnych” późniejszych lat, ofiar hitleryzmu, komunizmu czy wizji państw czystych etnicznie jak w byłej Jugosławii.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 16:43, 15 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|