|
www.zbawieniecom.fora.pl Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gedeon720
Gość
|
Wysłany: Wto 21:36, 14 Wrz 2010 Temat postu: Ewangelia Mateusza 1 rozdział |
|
|
Proszę przeczytajcie 1 rozdział ewangelii Mateusza
Rozdział ten ma wyraźny podział na rodowód Jaszu do 17 wersetu i wydarzenia poprzedzające jego narodziny.
Proszę zgłaszać pytania o sprawy niejasne dziwne lub nietypowe. Na podstawie tych pytań określimy kierunek naszych rozważań.
Możecie tez zgłaszać wersety które uważacie za ważne i wymagające podkreślenia.
Proszę nie kopiować materiałów z obcych stron. Rozpoczynając studium biblijne róbmy to z prośbą o ducha zrozumienia. Prośbę taką można kierować do Boga Ja(h)we lub jego Syna Ja(h)szu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:45, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Rodowód JASZUA przedstawiony w pierwszych wersach jest dla mnie oczywisty i konieczny . Jest dowodem pochodzenia Ja- szua z rodu DAWIDA'.Jestem pewna podziwu jak skrupulatnie Żydzi prowadzili zapisy ksiąg narodzin....
Chciałam zwrócić waszą uwagę na młodą (piękną zapewne )kobietę - Marię -wyjeżdża... a po powrocie oznajmia swemu narzeczonemu, że jest w ciąży. Jak bardzo musiała się Maria bać....Józef musiał przeżyć koszmar... kobieta którą kocha i którą chce poślubić nie dochowała mu wierności...chciał z Marią wszak się rozstać (oddalić ją)...nie ujawniając publicznie sprawy, OBOJE WIEDZIELI, ŻE PRAWO ZEZWALAŁO NA UKAMIENIOWANIE KOBIETY, KTÓRA DOPUŚCIŁA SIĘ NIEMORALNOŚCI.
Zastanawia się czy ma wagę fakt nadania synowi BOGA dwóch imion - JA-SZA oraz IMMANUEL?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 11:20, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Rodowód Jezusa.Czyli według Mateusza Jezus wywodzi się z rodu Abrahama. Zbawiciel pochodzi również z rodu Dawida. Więc mamy pewność, że ród Abrahama i Dawida to ten sam ród, ta sama "linia krwi". Również, co zauważyłam, że pojawia się liczba czternaście, w moim przekonaniu jest bardzo ważną liczbą.
" tak więc od Abrahama do Dawida jest czternaście pokoleń; od Dawida do przesiedlenia babilońskiego czternaście pokoleń; od przesiedlenia babilońskiego do Chrystusa czternaście pokoleń."
Co do narodzin Jezusa, sytuacja jest następująca. Józef nie chciał aby jego żona Maria była ukamienowana za nierząd, dlatego ją chciał oddalić potajemnie. Wówczas ukazał mu się Anioł, by się nie bał, bo ta oto kobieta porodzi syna z Ducha Świętego, a nie z człowieka. Aby wypełniło się proroctwo " Oto Dziewica pocznie i porodzi syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy Bóg z nami" Czyli Bóg zszedł do swego ludu, by go wyswobodzić, uratować przed upadkiem.( Oczywiście tego stwierdzenia nie należy odczytywać w sposób dosłowny.)
Józef posłuchał Anioła i nie zbliżył się do Marii, aż urodziła syna, który zbawi ludzkość od grzechu.Czyli mamy pewność, że Maria do porodu Jezusa była czysta niczym "łza".
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:26, 15 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:57, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Tylko że Jahszua nie był synem Józefa.
Należy zadać pytanie czy skoro nie byli spokrewnieni to byli rodziną? Czy można mówić tu o rodowodzie Jahszua, czy też tylko o rodowodzie jego przybranego ojca Józefa?
(moim zdaniem tak, pewnie wy też tak myślicie ale tu trzeba znaleźć wytłumaczenie dla tych którzy tak nie myślą)
Wielu ludzi adoptuje dzieci i akceptuje je jako swoje, wiec jeśli Józef przyjął Jahszua jako swego syna (w ziemskim znaczeniu tego słowa), tak więc i jego przodkowie. Twierdzenie zaś że geny są ważniejsze jest powierzchowne, jako że dotyczą jedynie ciała.
Nazwa Immanuel nadana była przez proroka żyjącego przed Jahszua, najprawdopodobniej nie mógł on wtedy poznać jego prawdziwego imienia (każdy by potem chciał tak nazwać swoje dziecko, lub sam by się tak nazywał).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:22, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mi się wydaje, że możemy mówić o rodowodzie ciała Jezusa. Prawdziwy rodowód jest o wiele mniej skomplikowany:
Bóg >=> Jezus
Wiem, że upraszczam, ale tak tą kwestię rozumiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:01, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Trafnie opisane imię Immanuel.
Jeśli chodzi o rodowód Ja-szua; matka jego Maria była również z linii rodu DAWIDA !
Pochodziła z plemienia Judy. Jej rodzice to Anna i Joachim – chyba?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
polskapaw
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 19:32, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Co do rodowodu, to próbowałem, go kiedyś porównać z tym ze starego testamentu i Ew.Łukasza - fakt, że w St. Testamencie, imiona były pisane chyba po hebrajsku a w Nowym T. chyba po grecku - stąd są nieco inaczej brzmiące.
Od Adama do Abrahama było 20 pokoleń. Jak policzyłem, to Abraham urodził się w 1965 roku od stworzenia świata i 390 lat od potopu (wg St. Testamentu). Od Abrahama do Narodzin Chrystusa było 3*14 = 42 pokoleń.
Faktem jest jednak, że coś mi tu nie gra. Część imion jest jednak inna - nie rozumiem tego i nie rozpracowałem tego bardziej. Może ktoś potrafi to wyjaśnić?
Co do Maryji, to cieszę się, że "Maryja zawsze dziewica" jest nieprawdziwe. Jest argumentem przeciwko robieniu z Maryji bożka (krzywdząc ją tym samym).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gedeon720
Gość
|
Wysłany: Śro 21:47, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mogłoby się wydawać że skoro to nudny spis przodków to nie będzie nic w nim ciekawego. Tymczasem wyłowiliście kilka naprawdę ciekawych myśli.
Zastanówmy się więc:
1. Po co Mateusz podaje rodowód Jaszu ze strony Józefa skoro nie jest on biologicznym ojcem?
2. W związku z pierwszym pytaniem pojawia się inne podobne, Czy Jaszu ma geny swojej matki Marii? Czy może Maria jest tylko nosicielką?
3. Jakie znaczenie ma liczba 14 w rodowodzie prowadzącym do Jaszu?
4. Skąd biorą się drobne różnice z rodowodami podanymi w ST?
5. Skąd biorą się duże różnice z rodowodem podanym Ewangelii Łukasza 3 rozdział?
6. Dlaczego rodowód podaje głównie męskich potomków i dlaczego robi czasem wyjątki (Tamara, Rahab, Rut, Batszeba)?
Proponuje najpierw wyjaśnić te kwestie zanim przejdziemy do dalszych tematów. Jeśli komuś wydaje się że zna odpowiedź lub wersety rzucające więcej światła na te tematy to proszę podawać numer problemu przy odpowiedzi dla większej przejrzystości.
Jutro po zapoznaniu się z Waszymi spostrzeżeniami i postaram się podsumować temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:12, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nr.2 Maria nie mogła być tylko nosicielką, ponieważ Jaszua nie byłby wówczas człowiekiem i jak by mógł umrzeć dla nas. Musiał również posiadać cechy, geny człowieka, by mógł zrozumieć byt człowieka. Gdyby tego nie poznał nie mógłby być naszym sędzią. A jak wiadomo Jezus zna nasz trud i znój życia codziennego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:48, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
1. Ponieważ mesjasz musiał pochodzić z rodu Dawida tak jak było to zapisane w ST. (jeśli się mylę to sorka)
Nie zapominajmy że Bóg jest ojcem wszystkich ludzi, więc to nie ma znaczenia.
2. Tu powstaje pytanie dlaczego akurat Ona, widać musiał być wyjątkowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 0:18, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
3. Bez sięgania "do pomocy" może się narzucać myśl o nieprzypadkowości, czyli regularności, planie. Dzięki pomocom można się dowiedzieć o wyjątkowości liczby 7 dla ówczesnych i nie tylko. Wystarczy tu przytoczyć wszystkim znany frazeologizm siódme niebo. 14 to wielokrotność 7, co nie umniejsza w żaden sposób tej ostatniej. Jest jednak ciekawsza rzecz, bo ilość pokoleń od Abrahama do Jezusa to nie 6*7=42 tylko 41. I tu bądź mądry. Kogoś pominięto celowo? Wydaję mi się, że zagłębianie się w numerologię Biblii może być nie do przejścia. To zdecydowanie zakłóca główny przekaz, jeżeli przyjmujemy, oczywiście bliskie nam nauki, jako ów przekaz. Czy szukanie związków przyczynowo skutkowych na podstawie korelacji liczbowych nie przypomina nam innych nauk?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 7:04, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
1.
Cóż, moim zdaniem jest to ważne z dwóch powodów.
Ewangelia Mateusza to nie jest legenda.
i podanie rodowodu jest tego wymownym dowodem.
tak więc dla rzeczowości tej Ewangelii jako nie tylko Pisma Świętego ale i sprawozdania i relacji o wartości historycznej.
podany zostaje nam rodowód.
I również ten rodowód jest dowodem na wypełnienie się proroctwa że Ja-szua będzie się wg. ciała wywodził z rodu Dawida.
2.
On wyrósł przed nami jak młode drzewo i jakby korzeń z wyschniętej ziemi. Nie miał On wdzięku ani też blasku, aby na Niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał.
(Ks. Izajasza 53:2, Biblia Tysiąclecia)
Co ważne to Ja-szua w ciele ludzkim nie miał wyglądu by się nam podobał.
wygląd zależy od genów, jednak tu skłaniam się ku wypełnieniu proroctwa.
I jest jeszcze coś co moja siostra zauważyła ostatnio.
Gdyby Ja-szua w ciele był piękny to mogła by się w nim zakochać kobieta.
a jest oczywiste że coś takiego miejsca mieć kategorycznie nie powinno z wagi tego kim Jest i był Ja-szua.
6.
Moim zdaniem dlatego że te kobiety odgrywały dość jaskrawą rolę w historii Izraela w tym Dawida - sługi Jahłeh.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 7:07, 16 Wrz 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:10, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
nr 5
Nie wiem czy idę dobrym tropem. Nie mam zielonego pojęcia kto był ojcem Marii.Więc jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić.Mateusz zaznacza, że Jakub jest ojcem Józefa, a on z kolei jest mężem Marii z której narodził się Jaszua. Natomiast Łukasz mówi, że Józef jest synem Helego. Stąd mamy różną linię rodu, którą łączą Abraham i Dawid. Dwa rodowody od Abrahama i Dawida, którzy łączą go w jeden. Łukasz idzie dalej, aż do Adama i Syna Bożego. Mamy wówczas pewności,że Jaszua jest Synem Bożym.
Moim zdaniem rodowód podany w Mateuszu jest rodowodem Marii. A, że Maria zaślubiła Józefa on staje się synem Jakuba. A wiadomo, że kobiety w tamtych czasach były nieistotne, nie miały ni do powiedzenia, dlatego Mateusz napisał, że Józef jest ojcem Jakuba.
Natomiast Łukasz napisał rodowód ze strony Józefa. Dlatego jest taka zbieżność w rodowodach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:24, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
anncyn napisał: |
...kobiety w tamtych czasach były nieistotne, nie miały ni do powiedzenia... |
To nie prawda. Fakt politycznie oraz społecznie były zależne od mężczyzn, ale nie zapominajmy że to kobiety wywierały na nich największy wpływ np; dlaczego ścięto Jana Chrzciciela?
Pest999 napisał: | Co ważne to Ja-szua w ciele ludzkim nie miał wyglądu by się nam podobał.
wygląd zależy od genów, jednak tu skłaniam się ku wypełnieniu proroctwa.
I jest jeszcze coś co moja siostra zauważyła ostatnio.
Gdyby Ja-szua w ciele był piękny to mogła by się w nim zakochać kobieta. |
Co to znaczy być pięknym? Co w tym złego jeżeli był przystojny? Idąc tym tropem wszyscy ładni ludzie powinni zasłaniać twarz żeby się czasem ktoś w nich nie zakochał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 16:45, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
15
Owszem wywierały, ale nie wszystkie. Poza tym w tamtych czasach była tylko wzmianka o kobietach, one były po prostu omijane, nawet w Biblii mamy tylko wzmianki o kobietach, które otaczały Jezusa, nawet nie wiemy czym się zajmowały, np. Maria Magdalena.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|