Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak podchodzic do Ewangeli Lukasza ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Rozważania biblijne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 12:00, 27 Gru 2013    Temat postu:

Brawo Monia!
Dotknęłaś sedna.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian




Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 1:13, 28 Gru 2013    Temat postu:

a ja napiszę króciutko .... ale mam nadzieję, że treściwie ... nieco do rozważań w sercach ....

NIE BĄDŹMY jak uczeni w piśmie ... szukając szczególików i zatracając się w analizach ... tracąc z oczu PROSTOTĘ PRAWA, Prostotę NAWRÓCENIA ... i prostotę DROGI ZBAWIENIA.

UMIAR nam wszystkim w tym JEST potrzebny ... ba niezbędny.
Ja również kocham Słowo Pana naszego ... karmię się nim codziennie, poję duszę moją, napawam się nim wręcz ... Wiem jak łatwo jest w potoku płynącej ŁASKI, która Bóg nas obdarza prowadząc nas drogami POZNANIA ... wiem jak łatwo jest wówczas poddać się pragnieniu zgłębienia tego wszystkiego ... Przecież z MIŁOŚCI do Ojca naszego kochamy jego Słowo i pragniemy je analizować DOKŁADNIE, GŁĘBOKO ...

Ostrzeżeni przez Pana szukamy też cierni ... nie piszę tu, że ich nie ma ... z pewnością są ... Nie oceniam tu wyników analiz ... nie potępiam nawet samych analiz i wchodzenia głęboko do Ogrodu Prawdy i Słowa Ojca ... Sam uwielbiam w nim przebywać ...

Moim celem tego posta jest jedyne proste napomnienie .... NIE ZAPOMINAJMY o PROSTOCIE przekazu Boga w całej istocie Słowa ... Bądźmy JAK DZIECI ... NAIWNI ... przyjmujący SŁOWO ... sercem. PATRZMY na to wszystko szerzej ... obejmując więcej wzrokiem ...

Jest takie powiedzenie ... (w sumie pochodzące z nauki lucyferiańskiej, ale ma ono zastosowanie i dla nas w pewnym sensie) - Przeszkody to to co widzisz, kiedy tracisz z oczu swój cel.

Chodzi tu o to, że jak przestajesz patrzeć na CEL ... Z DYSTANSU ... i patrzysz np. pod swoje nogi ... to co widzisz? Szczegóły drogi ... niedoskonałości, dobro i zło, przeszkody w drodze do celu itd ... ale nie widzisz już CELU nadrzędnego ... Nie widzisz PROSTOTY jego osiągnięcia i być może zbłądzisz nie patrząc (lub zbyt długo patrząc pod te nogi) tak jak kierowca może wpaść do rowu jeśli będzie patrzył cały czas 1m przed maskę auta ... zamiast z dystansu na drogę i cel ....

Kochani moi ... ROZWAŻCIE i to ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Sob 6:19, 28 Gru 2013    Temat postu:

Praktycznie nic nie powiedziałeś poza negatywnym spojrzeniem na dociekanie wielu niuansów biblijnych, które twoim zdaniem nie są potrzebne. Tymczasem sama Biblia zachęca nas, abyśmy byli wnikliwie dociekali proroctw i wszystkich tekstów biblijnych.

Gdyby to, co napisałeś było prawidłowym podejściem dla WSZYSTKIM, po cóż nam Biblia?

Zawłaszcza, że wypełniają się w ten sposób także omawiane proroctwa biblijne.

Mat 10:26 "...nie ma nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione...

Wielu będzie to badać i wzrośnie poznanie.

Owo badanie posiada głęboki sens i dzięki temu, że wielu to bada wzrasta poznanie i coraz więcej ludzi odchodzi of fałszywych religii, porzuca bałwochwalstwo czy innego rodzaju grzeszny tryb życia.

Dzieje się to ma dużą skalę i wielu ludzi otwiera oczy na to, co w rzeczywistości dzieje się na świecie.

Problem tkwi w tym, ze przeważająca ilość ludzi żyje jak w Matrixie nie mając najmniejszego pojęcia o tym, że w Biblii mogą być niewłaściwe księgi, napisane przez fałszywych apostołów, że przywódcy polityczni i religijni to w dużej mierze sataniści i ze nauki biblijne są tak straszliwie zniekształcone, że zabiera lata aby wszystkie te kłamstwa odkręcać.

Czyli praca nasza nie idzie absolutnie na marne - wręcz przeciwnie - praca ta przynosi bardzo pozytywne rezultaty i zacietrzewienie wielu hasbarowców, co świadczy także i pozytywnych rezultatach.

Droga do zbawienia nie jest aż taka prosta jak piszesz ponieważ jest ona kręta i kamienista - wielu się po nie potyka. Przyczyną są fałszywe religie.

Jeżeli nie będziemy w to wnikać głęboko, za kilka miesięcy przywódcy religijni mogą nam powiedzieć, że wszystkie religie wielbią tego samego Boga i on ma na imię ... Lucyfer i teraz trzeba będzie go wielbić pod takim imieniem.

I co w takim przypadku? Weźmiemy znak Bestii? Uznamy to za prawdę?

Ktoś musi w to wnikać i wypełniać tym przykazanie Chrystusa. Wszyscy jesteśmy nastawieni i wyregulowani na zbawienie.

Nastawiliśmy sobie na zbawienie ostrość w naszych soczewkach duchowych!

Widzisz Damianie, twój post przypomina... listy Pawła. Nie bardzo wiadomo o co tobie chodzi!

Very Happy

Brakuje tylko jednego zdania do kompletu. Nie macie Ducha Bożego!

Bez urazy! Very Happy

A w tym temacie - co prawda nic sie nie mówi o Łukaszu ostatnio, lub prawie nic - mówimy o niezwykle ważnych rzeczach.

Dzieją się rzeczy niezwykłe na świecie, UFO fruwa niemal wszędzie - ukazują się znaki, spadają nieustannie gwiazdy z nieba, nazywane meteorami i jak na razie nie wiemy dokładnie co to jest. Jakoś nikt nie pokazał nigdzie znalezionego kawałka zwęglonego meteorytu.

Czy to wylatują z nieba po bitwie upadłe anioły, czy jakieś inne wydarzenia - na razie nie wiemy, ale musimy trzymać ręce na pulsie.

Wiedza nigdy nie zaszkodzi!

Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian




Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 11:29, 28 Gru 2013    Temat postu:

Nie zostałem dobrze zrozumiany Smile Myślę, że moja wina bo nie sprecyzowałem dobrze myśli.

Dociekanie i analizy SĄ POTRZEBNE i SĄ ważne.
Wszystko co napisałeś Henryku to prawda.

Zwróciłem jedynie uwagę, że SAMI musimy się też kontrolować, abyśmy nie byli jak uczeni w piśmie.
Widzę co się dzieje z niektórymi osobami, które pogrążają się w analizach (zwłaszcza nieco pozabiblijnych materiałów) i tak jakoś mnie nieco strach ogarnął z tym, że można jak uczeni w piśmie wpaść w pułapki ...

Co do ksiąg w Biblii właśnie mnie to nurtuje na maxa ... bo z jednej strony serio mi w Pawle też "brzydko pachnie" to i owo ... serio. Z drugiej nie mogę aż uwierzyć ... DLACZEGO Bóg dopuścił do tego, że w Jego Słowie to wszystko jest i to jest posiane jak ziarno na cały świat ... NIEWIELU zrozumie przecież, że np. Paweł nie do końca jest wiarygodny ... NO CHYBA, że serio to się rozkręca i świat wybranych to wszystko pozna ... będę zdumiony (pozytywnie) ... Jeśli zaś nie to mnie nurtuje to ... JAKIŚ PLAN Bóg ma na to .... a ja chyba tego jeszcze nie rozumiem ... muszę prosić ustawicznie o zrozumienie w tym ...

Nie mam złych intencji ... pokora mi nakazuje czasami "samego siebie potrząsnąć" i to czasami robię i tu ... ale mam dobre intencje Smile

Urazy to ja nie żywię nigdy. Wszyscy dociekamy, poznajemy i mamy sobie pomagać Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Sob 13:40, 28 Gru 2013    Temat postu:

Teraz ciebie właściwie zrozumiałem. I wydaje mnie się że znam odpowiedź.

Praktycznie dobrzy ludzie nie potrzebują Biblii. Ich uczynki świadczą o nich - zawsze tak było i zawsze tak będzie.

Przyczyna jest oczywista. Rzeczywiste stworzenia Boże mają Prawo wpisane w serca i w sumienia.

Noe nie czytał Biblii, Abraham nie czytał i nie biegał z Biblią za pazuchą ucząc się wersetów na pamięć. Hiob nie znał Biblii i większość ludzi na świecie nie zna Biblii.

Najlepiej Biblię znali faryzeusze i... szatan. Jednym z nich był Paweł.

Czyli najbardziej podli ludzie najszczelniej opierają się na Biblii i właśnie ona ich osądza.

Ponieważ Biblia bez udziału naszego sumienia oraz naszego Zbawiciela niewiele nam daje.

Nauczyliśmy się od fałszywych nauczycieli dawać dziesięciny z kopru i kminku oraz tym samym połykać wielbłąda.

A nasz dobry Bóg sprawdza nas w prosty sposób.

Czy będziemy szukać sobie w Biblii usprawiedliwienia dla naszych grzechów, czy bez zastanawiania się wykażemy miłość do żony i czy męża, miłość do potomstwa z gotowością oddania za nich życia, altruizm, dobroć, bezinteresowność, potrzebę czynienia dobra, sentyment, miłosierdzie, przebaczenie, wrażliwość, lojalność, szczerość, życzliwość, odczucia sprawiedliwości, takt, poczucie winy oraz miłość do Boga w wypełnianiu tego.

Na tym właśnie polega na sąd!

Czy powstaniemy argumentując, ze przecież tak w Biblii pisze i wszyscy muszą nas słuchać i się nam podporządkować, czy tez będziemy stosować do wszystkich, zwłaszcza do rodzin naszych i współbraci powyżej wymienione przymioty.

To właśnie robią religie rozdrabniając wersety na pp0ojedyncze słowa i walczą tym orężem jak mieczem, według listów Pawła.

Naszym zadaniem jest odejść od tego schematu i według słów Isusa, nawet w sabat - nie bacząc na Prawo czynić dobrze - nawet - jeżeli oznacza to złamanie Prawa Bożego.

Dobre sumienie i właściwe odczucie sprawiedliwości nam na to pozwoli w identyczny sposób, w jaki to czynił Chrystus. Nie był on dogmatyczny i przesadnie... 'wersetowy'.

Nauczał jak moc mający a nie jak ich uczeni w Piśmie.

Tym się różnią nauki Chrystusa od nauk Pawła, który drobiazgowe podawał przepisy a Zbawiciel powiedział jedno zdanie: miłuj Boga i bliźniego.

Podejrzewam że to miałeś na myśli pisząc poprzedniego posta.

Ale aby dojść do takich wniosków trzeba dobrze poznać Biblię, aby zrozumieć faryzeizm religii Chrześcijańskich, ich kwas zakwaszający cały zaczyn. Z drugiej strony my musimy wychodzi zabłąkanym owieczkom Chrześcijaństwa na przeciw, stosować wobec nich miłość do bliźniego i w żadnym wypadku się od nich nie separować.

Oni będą tak postępować ale my, wyszkoleni na Chrystusie, nie na Pawle musimy im pokazać naszą postawą, ze postępujemy nie według Pawła ale według naszych sumień, według przykazania: miłuj bliźniego. Nie oznacza to wspólnego z nimi grzeszenia, jak w bałwochwalstwie czy innych poważnych grzechach.

W ten sposób będziemy sobie gromadzili skarby w niebie. Very Happy


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian




Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 22:43, 28 Gru 2013    Temat postu:

Tak - z jednej strony miałem własnie na myśli to, że ta droga trudna i kamienista (droga zbawienia, którą niewielu idzie) jest też PROSTA ... że trzeba też patrzeć na nią jako na całość, z dystansem ... nie tylko na kamienie pod nogami, które nas czasami zranią jak się potkniemy na drodze ... TO JEDNO miałem na myśli.

Czasami przesadnie wchodzimy w różne interpretacje a sprawy są dość proste ...

Z drugiej strony przeżyłem taki moment zwątpienia ... już piszę o co chodzi. Chodzi o Pawła. Zacząłem to badać ponownie, rozważać jeszcze raz.
Motywem tego była myśl ... Bóg dopuścił, że to jest w KAŻDYM kanonie Biblii ... Zacząłem myśleć ... może przesadzamy? Może źle rozumiemy? Może to idzie jakoś połączyć a my nie potrafimy (bo ja przyznaję też odrzuciłem Pawła wcześniej ... dla mnie za dużo sprzeczności ze Słowem Pańskim) ... Może Bóg tak chciał, może nie dojrzeliśmy do zrozumienia itd .... dziesiątki takich pytań się skłębiło Sad Wszedłem więc w temat ponownie ... no i .... NIE MOGĘ Sad Zagotowałem się dziś znów .... mam dość Sad Nie przyjmę Pawła, nie potrafię ... dosłownie jak z tym głosem ... że owce nie będą słuchały obcego ... nie mogę i koniec, nie potrafię, NIE DOCIERA to do mnie ... Słowo Pana do mnie dociera tak, że aż raduje się moja dusza i serce ... aż przenika mnie i mam dreszcze na ciele czasami ... a tu ŚCIANA ... nie mój świat ... co za brednie .. itd. Sad

I tym sposobem po drugim podejściu znów odrzuciłem Pawła ... i rosnę w przekonaniu, że te listy są tam umieszczone, Bóg to dopuścił ... bo wiedział, że na koniec wszystko wyjdzie na jaw ... i kto ma poznać, ten pozna ... powiem Wam, że nawet mnie to buduje ...

POMIMO tego ... serio ... uważajmy, abyśmy nie przesadzali tu i tam i sami nie byli jak uczeni w piśmie ...


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 22:52, 28 Gru 2013    Temat postu:

thewordwatcher napisał:

Praktycznie dobrzy ludzie nie potrzebują Biblii. Ich uczynki świadczą o nich - zawsze tak było i zawsze tak będzie.

Przyczyna jest oczywista. Rzeczywiste stworzenia Boże mają Prawo wpisane w serca i w sumienia.

Noe nie czytał Biblii, Abraham nie czytał i nie biegał z Biblią za pazuchą ucząc się wersetów na pamięć. Hiob nie znał Biblii i większość ludzi na świecie nie zna Biblii.

Najlepiej Biblię znali faryzeusze i... szatan. Jednym z nich był Paweł.

Czyli najbardziej podli ludzie najszczelniej opierają się na Biblii i właśnie ona ich osądza.

Ponieważ Biblia bez udziału naszego sumienia oraz naszego Zbawiciela niewiele nam daje.

Nauczyliśmy się od fałszywych nauczycieli dawać dziesięciny z kopru i kminku oraz tym samym połykać wielbłąda.

A nasz dobry Bóg sprawdza nas w prosty sposób.

Czy będziemy szukać sobie w Biblii usprawiedliwienia dla naszych grzechów, czy bez zastanawiania się wykażemy miłość do żony i czy męża, miłość do potomstwa z gotowością oddania za nich życia, altruizm, dobroć, bezinteresowność, potrzebę czynienia dobra, sentyment, miłosierdzie, przebaczenie, wrażliwość, lojalność, szczerość, życzliwość, odczucia sprawiedliwości, takt, poczucie winy oraz miłość do Boga w wypełnianiu tego.

Na tym właśnie polega na sąd!

Czy powstaniemy argumentując, ze przecież tak w Biblii pisze i wszyscy muszą nas słuchać i się nam podporządkować, czy tez będziemy stosować do wszystkich, zwłaszcza do rodzin naszych i współbraci powyżej wymienione przymioty.

To właśnie robią religie rozdrabniając wersety na pp0ojedyncze słowa i walczą tym orężem jak mieczem, według listów Pawła.

Naszym zadaniem jest odejść od tego schematu i według słów Isusa, nawet w sabat - nie bacząc na Prawo czynić dobrze - nawet - jeżeli oznacza to złamanie Prawa Bożego.


Prawdą jest, że nadużywanie Biblii jest karygodne i prowadzi do herezji, dogmatów religijnych. Ale znajomość Biblii jest nam NIZEBĘDNA. Jak mamy opierać się kuszeniu Szatana jak nie znamy Słowa Bożego, np. jak Isus był kuszony na pustkowiu - był wtedy bardzo wersetowy Very Happy.

Chciałbym poprosić o werset mówiący, że Prawo jest zapisane w naszych sercach i umysłach. Nie dlatego, że się nie zgadzam, ale nie do końca niestety tak jest. Mamy przecież z jednej strony masy katolików, którzy notorycznie łamią przykazania Boga, jak przykazania o bałwochwalstwie, obchodzeniu pogańskich świąt, którzy mimo zwracania im uwagi i potwierdzania Słowem Bożym odpowiadają, że znają źródła tych praktyk i tak usprawiedliwiają swoje praktyki - to raczej nieznajomość Słowa Bożego prowadzi do usprawiedliwiania swoich grzechów.


thewordwatcher napisał:

Dobre sumienie i właściwe odczucie sprawiedliwości nam na to pozwoli w identyczny sposób, w jaki to czynił Chrystus. Nie był on dogmatyczny i przesadnie... 'wersetowy'.

Nauczał jak moc mający a nie jak ich uczeni w Piśmie.

Tym się różnią nauki Chrystusa od nauk Pawła, który drobiazgowe podawał przepisy a Zbawiciel powiedział jedno zdanie: miłuj Boga i bliźniego.

Podejrzewam że to miałeś na myśli pisząc poprzedniego posta.

Ale aby dojść do takich wniosków trzeba dobrze poznać Biblię, aby zrozumieć faryzeizm religii Chrześcijańskich, ich kwas zakwaszający cały zaczyn. Z drugiej strony my musimy wychodzi zabłąkanym owieczkom Chrześcijaństwa na przeciw, stosować wobec nich miłość do bliźniego i w żadnym wypadku się od nich nie separować.

Oni będą tak postępować ale my, wyszkoleni na Chrystusie, nie na Pawle musimy im pokazać naszą postawą, ze postępujemy nie według Pawła ale według naszych sumień, według przykazania: miłuj bliźniego. Nie oznacza to wspólnego z nimi grzeszenia, jak w bałwochwalstwie czy innych poważnych grzechach.

W ten sposób będziemy sobie gromadzili skarby w niebie. Very Happy


Nauczanie naszego Zbawieciela tym się różniło, że wypełniał Prawo przekazane Mojżeszowi (z LXX Mousis - faktycznie egipskie Very Happy), w przeciwieństwie do plemienia żmijowego. Faryzeusze (w tym Paweł), co pokazał Chrystus, czynili Prawo jedynie powierzchownie i na pokaz.

Poznawanie Słowa Bożego jest kluczowe dla nas abyśmy mogli je w pełni wypełniać, jak na to zwrócił uwagę Isus - co dobrze widać w Ewangelii wg. Mateusza, rozdziale 5:21-48 gdzie podawał pełne znaczenie i wagę przykazań.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 0:43, 29 Gru 2013    Temat postu:

Jer 31, 31.Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - kiedy zawrę z domem Izraela i z domem judzkim nowe przymierze.
32. Nie jak przymierze, które zawarłem z ich przodkami, kiedy ująłem ich za rękę, by wyprowadzić z ziemi egipskiej. To moje przymierze złamali, mimo że byłem ich Władcą - wyrocznia Pana.
33. Lecz takie będzie przymierze, jakie zawrę z domem Izraela po tych dniach - wyrocznia Pana: Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercu. Będę im Bogiem, oni zaś będą Mi narodem.


Tutaj jest dobry fragment na to, że Bóg wyrył w naszych sercach Swoje Prawa. Nasze sumienie jest więc „zaprogramowane” przez Stwórcę.
Ale rozumiem Twoje zapytanie, Elar, aczkolwiek ja to co napisał Henryk odczytuję jako, że Bóg zadbał byśmy mogli, pomimo wolnej (szalonej) woli, dokonywać czynów godnych, dobrych, według Jego Prawa, nawet bez znajomości Biblii i Dekalogu. Wiadomo także że Pismo Święte jest największym darem Boga dla człowieka, jest to Żywe Słowo, jest to list od samego Boga do człowieka. BEZCENNE!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 0:59, 29 Gru 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 13:02, 29 Gru 2013    Temat postu:

Jako że temat jest o Ewangelii Łukasza to wtrącę swoje trzy grosze.
Niedawno na biblia.webd założyłem temat o Ewangelii Łukasza,napisałem przemyślenia,że to nie mam żadnej wiarygodności ponieważ Łukasz nie był świadkiem naocznym itp.
Pisałem tam jako Mirek96,za swoje poglądy byłem zwalczany,że wymyślam jakieś nowe teorie spiskowe i jak może chrześcijanin odrzucać jedną ewangelię itd. Dzisiaj już na tym wspaniałym forum mam zakaz stały do pisania.Pomimo że nic niezgodnego z regulaminem nie robiłem.
Do Pawła zaufania też nie mam ale z drugiej strony tam jest trochę prawd zawartych,wiadomo że jest też dużo herezji typu że zakon nie obowiązuje,on daje zielone światło do grzechu.
Jeszcze żeby go oficjalnie odrzucić muszę to rozważyć bo łatwa decyzja to nie jest.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:57, 29 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Nie 14:04, 29 Gru 2013    Temat postu:

biblia.webd usuwa wszystkich którzy piszą prawdę.

Nawet na zbyt wielką dyskusję nie pozwalają. Nie jesteś pierwszy i nie jesteś ostatni. Very Happy

Ostatnio miałem spore trudności ze znalezieniem czegokolwiek wiarygodnego na Internecie. Zauważyłem, że około 90% witryn, blogów czy forów to miejsca całkowicie opanowane przez siły szatańskie - czyta -= Hasbara.

Angielskie i polskie.

Wzięli się na sposób i nadają jak Gazeta Wyborcza!

Ale znalazłem na nich pewien sposób. Oni muszą coś podawać prawdziwego, aby mieć jakąkolwiek oglądalność. Podobnie jest z Pawłem. Nie wszystko jest herezją no i w religiach jest dokładnie tak samo. Połowa nauk jest wspaniale oparta na Biblii ale druga połowa to herezje i zupełne nonsensy, oparte na ćwierci wersetu!

Jeżeli chcesz poznać prawdę o Pawle, zacznij od czytania Galacjan.

Najpierw pewne przygotowanie do listu.

Paweł pisze list do zboru, który sam założył ale nakarmił zbór herezjami. Najwyraźniej zawitali tam rzeczywiści apostołowie i Galacjanie zorientowali się, że Paweł a apostołowie do dwie różne strony, ze sobą raczej niezgodne.

Najwyraźniej poszło o Zakon, który Paweł unieważniał i apostołowie zdołali przekonać Galacjan, że Paweł nie ma żadnej wiarygodności.

Hmmmm.... tak sobie nieco rzuciłem okiem ponownie na ten list i nagle zrozumiałem intencje Pawła.

Według Pawła...

Gal 3:2 Chcę dowiedzieć się od was tego jednego: Czy przez uczynki zakonu otrzymaliście Ducha, czy przez słuchanie z wiarą?
Gal 3:3 Czy aż tak nierozumni jesteście? Rozpoczęliście w duchu, a teraz na ciele kończycie?
Gal 3:4 Czy daremne były tak liczne wasze doznania? Rzeczywiście, byłyby daremne.
Gal 3:5 Czy ten, który daje wam Ducha i dokonuje wśród was cudów, czyni to na podstawie uczynków zakonu, czy na podstawie słuchania z wiarą?

Czyli według Pawła cielesność jest oparta na zakonie i jest złem, które należy wyeliminować. Duchowość jest oparta na wierze i odrzuciwszy Zakon trzeba kultywować duchowość.

Najwyraźniej Paweł posiadał możliwość czynienia cudów i przekazywania owych 'darów' na innych.

Czyli Paweł posiadał szatańską misję i moc i zamiast rozprzestrzeniania i wyjaśniana nauk Chrystusa podpierając się szatańskimi cudami odwodził Galacjan od Prawa.

Apostołowie najwyraźniej to Galacjanom wyjaśnili i będąc naocznymi świadkami Isusa Chrystusa i także posiadając dary uzdrawiania nie mieli problemu z jakąkolwiek wiarygodnością.

Najwyraźniej Galacjanie im uwierzyli a Paweł dostał szału!

Gal 3:1 O nierozumni Galacjanie! Któż was omamił, was, przed których oczami został wymalowany obraz Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego?

Normalnie naubliżał im a potem oszkalował apostołów.

No i zaczął odkręcać nauki Piotra i innych apostołów i przedstawiać fałszywą i pozornie logiczną argumentację.

Kiedy już się zna sytuację, list do Galacjan jest wręcz wesoły.

No i w rezultacie wszystkie zbory w Azji Pawła odrzuciły. Nie odrzuciły Prawdy ale... Pawła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian




Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 14:11, 29 Gru 2013    Temat postu:

@Monia33T: Tak ... pytanie tylko czy to proroctwo JUŻ się właśnie wypełnia np. na nas ... czy dopiero jeszcze się wypełni jakoś wyraziście ... Tak sobie w sumie myślę o tym tylko ... może faktycznie to się dzieje JUŻ ... a może dopiero przy faktycznym oczyszczeniu, czyli za jakiś czas ... Myślałem już o tym też i nie mam jeszcze zdania Smile

@poszukiwacz96

Ja napiszę, bo miałem TEN sam problem, który masz Ty.
Widzisz, to jest tak ... że nie można powiedzieć, że 100% tego co pisał Paweł (i głosił) to bzdury i kłamstwo. Nie Smile
Gdyby tak było to dawno wielu by się zorientowało i by wyrzucili to z Biblii ... a tak się nie stało.
To jest TYPOWE działanie zwodzicielskie. Co mówił Zbawiciel? UWAŻAJCIE aby was kto nie zwiódł ... i że szatan będzie usiłował zwieść (jeśli to możliwe) także i wybranych!

Zastanówmy się nad tym. CZEGO szatan musi użyć aby zwieść także i wybranych? Rety to TRUDNE ZADANIE!
Musi być NIEZWYKLE przebiegły i wykorzystać dosłownie wąskie słabości (braki wiedzy czy ugruntowanego przekonania wybranego), aby go ZWIEŚĆ i przedstawić mu swoją wersję kłamstwa jako prawdę, tak, że wybrany mu uwierzy! To TRUDNE zadanie będzie ....

To jest tak jakby dać 99% prawdy i 1% kłamstwa ... ale ten 1% jak zaowocuje po czasie może spowodować, że taki człowiek się potknie ... Sad
To jest jak włożenie 1 zgniłego jabłka do kosza pełnego pięknych, dorodnych jabłuszek.

Tak samo jest z Pawłem ... Jak już się to zrozumie i w sercu utwardzi PRAWO Boga to wówczas to bardziej widać i człowiekowi łatwiej odcedzić u Pawła prawdę od fałszu i to jest takie dość proste ... Jednak jak nie masz jeszcze tego utwardzonego jak skała fundamentu w postaci rozumienia PRAWA BOGA ... może być trudniej ... Paweł mówi takie rzeczy, które mogą się ludziom wydawać dobre ... jak Bóg jest miłością i jest miłosierny (więc ci wybaczy twoje grzechy bo wiesz ... taki słaby jesteś i będziesz i tak grzeszył - w domyśle), mówi że nie przejmuj się zakonem (prawem) bo wiesz to tylko Izraelitów dawno kiedyś obowiązywało a ty to poganin przez Pawła zbawiony przez wiarę jesteś i wiesz ... no WIERZ tylko i to starczy ...

Wówczas taki człowiek spojrzy i uwierzy ... łatwiej mu się żyje bo może sobie to tu, to tam zgrzeszyć i ma usprawiedliwienie Pawłowe ...

Tak więc ... u Pawła spodziewaj się, że jest DUŻO prawdy, dużo rzeczy, które warto zachować ... Przemyśleń, które SĄ zgodne ze Słowem Pańskim ... ALE UWAGA bo tam jest też kąkol ... Smile Taki to jest problem z Pawłem ... Jak ROZUMIESZ dobrze te różnice to warto przeczytać te listy sobie ... jeśli nie rozumiesz, to chyba lepiej nawet je pominąć.

Wiesz już Henoch napisał, że bezbożni napiszą księgi w swoim imieniu ... i że te księgi będą wręczone sprawiedliwym ... WOW ... co więcej, napisał, że te księgi przyniosą mądrość sprawiedliwym ... Czyli sprawiedliwi wyciągną DOBRĄ naukę z zakłamanych ksiąg napisanych przez bezbożników! ... WOW ... To jest po prostu NIESAMOWITE ... To proroctwo więc jasno mówi, że sprawiedliwi NAUCZĄ się wyciągać PRAWDĘ z KŁAMSTWA ... bo MOŻNA ... Kłamstwo jest przecież przeinaczeniem prawdy .... to jak RÓWNANIE matematyczne ... jeśli kłamiesz to po drugiej stronie jest ukryta prawda ... ROZUMIEJĄC to niejako na zasadzie algorytmu kłamstwa - możesz odczytać z niego PRAWDĘ .... to jest PIĘKNE ... Smile

Sam Paweł pisał ... wszystko poznajcie, czytajcie itd ... co dobre zachowujcie ... CZYŃMY zgodnie z jego słowami ... nawet z jego listami Smile

Ja nabrałem sam wątpliwości znów i dałem Pawłowi szansę ... teraz na dniach. Niestety ponownie odrzuciłem te nauki ...
Nie są kompatybilne z moim sercem ... zupełnie ...

Rozważaj to wszystko ....

Kolejnym przykładem na koniec są wyznania ...
Wiesz ile prawdy jest u ŚJ, Adwentystów Dnia 7, u Zielonoświątkowców itd ... ? DUŻO.
Więcej niż w KRK ... serio. DUŻO prawdy + kłamstwa i kłamstewka ... DOBRZE zakamuflowane ...
W tych wyznaniach jest na pewno mnóstwo szczerych, oddanych Bogu ludzi ... w KRK również ....

Te wyznania działają nieco jak pułapki szatana ... Ludzie czują, że MUSZĄ gdzieś należeć ... więc jak dojrzeją do wyjścia z Babilonu KRK ... szukają miejsca ... i szatan im daje karty ... różne opcje ... i wsiąkają tam ... a szatan w tych wyznaniach jest ZNACZNIE bardziej subtelny, ostrożny itd ... Tak on (szatan) działa ...

Wiesz ... nierządnica jest matką (Babilon ... Watykan) ... więc ma córki ... inne nierządnice ... To są właśnie te inne wyznania oficjalne ...


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 14:28, 29 Gru 2013    Temat postu:

Czyli najlepiej zacząć od listu do Galacjan?
Ja dużo nie potrzebuje bo sam wyczytałem u Pawła że wg niego zakon nie obowiązuje a skoro zakonu nie ma to grzechu też,twierdzi też że Jezus zniósł zakon gdyż niczego nie zniósł co widać w Mt 5,17-18.Zbawienie a przestrzeganie Prawa Mt 19:16.Uważa doskonałe Prawo za przekleństwo w liście do Galacjan chyba to było.
Tego jest znacznie więcej.A pewnie analizując to jeszcze raz wyjdzie tych kłamstw jeszcze raz tyle.

Co do różnych wyznań to mam z tym problem,bo mam pewną pustkę po tym jak zacząłem ignorować KK.W związku z tym przydałoby się coś nowego,rozważałem ŚJ na poważnie,badaczy pisma św,ale wszędzie w tych wyznaniach są jakieś babole.Także moim problem jest ta pustka.
Druga sprawa jak czytać Biblie aby jak najwięcej z niej wynieść?
Jak patrze na Waszą znajomość to naprawdę robi wrażenie,jak Wy czytacie i jak często w ciągu dnia?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian




Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 15:53, 29 Gru 2013    Temat postu:

@poszukiwacz96

No i widzisz ... o tym pisałem. Nie wiem skąd u ludzi bierze się ta potrzeba przynależności KONIECZNIE do czegoś ... Obawiam się, że to wynik jakiegoś "programowania" umysłu od młodości przez szatana ...

NIE OBAWIAJ się żadnej pustki ... nie potrzebujesz ŻADNEGO wyznania ... żadnej córki wielkiej nierządnicy ... żadnego ziarna kłamstwa ... Isus wyraźnie powiedział - Pocieszyciela dam Wam ... nie zostawię was sierotami ... przyjdę do was ...

NIE czuj się sierotą ... nie obawiaj się.

Ja np. nie zamierzam nigdzie należeć ... co najwyżej to miałbym ochotę odwiedzić jakieś zbory zielonoświątkowe czy sale królestwa aby OTWORZYĆ oczy komu się da !!! O tak ... Smile Pewnie to zrobię w swoim czasie Smile

Zdaje się, że tam są ludzie TAK bliscy prawdy, że powinno się udać otwierać im oczy ... ale wiem też, że szatan z pewnością też tam dobrze swoje łapska położył, że wbrew pozorom to nie musi być też łatwe Sad

WIELU tu na forum z pewnością powie (napisze) Ci to samo co ja ...

BIBLIA ... nieważne jak często czytasz ... ale JAK to ziarno w Tobie dojrzewa i jakie owoce wyda ...
Chociaż ... jak się oczy otwiera to się pojawia głód ... ja tak mam. NIE MA DNIA abym nie myślał ... co nie robię i gdzie nie pójdę to myślę, coś tam sobie rozważam ... coś tam sobie składam lub czytam.

Mam ciężką pracę ... czasami po kilkanaście godzin dziennie ... 6 dni w tygodniu ... ale MIMO to nie mam wymówek, że nie mam czasu na Słowo Boga ... Znam wiele osób, które mają znacznie więcej czasu tzw. wolnego niż ja ... a mówię, że nie mają czasu czytać i nie czytają ...
A ja mówię ... że jak naprawdę chcesz to NIC Cie nie powstrzyma ... ja mam Biblię pod ręką ... czytam przy każdej okazji ... czasami w trakcie pracy nawet (pracuję z komputerem) "odpalam" sobie na szybko coś z pliku PDF i sprawdzam ... bo mój mózg tak jakby w tle cały czas coś rozważa Smile

Nie oglądam wcale TV ... nie gram w żadne gry, nie mam żadnych rozrywek ... wiem - dziwne to może być Smile
Moją jedyną pasją poza pracą jest poznawanie Pana.

Biblię zabieram jak jadę z córeczką na place zabaw i siedzę, jak idę z żoną do lekarza i czekam ... wszędzie gdzie wiem, że będzie co najmniej 5-10 minut i przeczytam ... nawet 3-4 psalmy ale ZAWSZE ... nawet 1 stronę ale zawsze .... Biblię zabieram też w domu nawet do toalety ... i nie uważam tego za złe ... korzystam Z KAŻDEJ wolnej chwili ... bo chcę, pragnę ...
Idę pod prysznic każdego dnia i ZAWSZE coś sobie rozważam ... czasami nawet w nocy przez sen ... tak to działa Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Damian dnia Nie 15:55, 29 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 16:03, 29 Gru 2013    Temat postu:

Z jednej strony fajnie byłoby gdzieś należeć do zboru ale z drugiej strony jest tam dużo kąkolu.
Zresztą każdy zbór w Objawieniu zmagał się z jakimiś problemami,tylko najgorsze jest że w tych zborach/religiach uczą doktryn.Musisz ślepo wierzyć przywódcą religijnym.
Pewnego razu zastanawiałem się nad badaczami pisma św,są znacznie mniej radykalni od Świadków,mają sporo biblijnych doktryn w użyciu.
Właśnie ta świadomość że trzeba gdzieś należeć,skąd się ona bierze pojęcia nie mam...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek S
Gość






PostWysłany: Nie 16:24, 29 Gru 2013    Temat postu:

@Damian.
Cytat:
„Tak więc ... u Pawła spodziewaj się, że jest DUŻO prawdy, dużo rzeczy, które warto zachować”

Czy mógłbyś przytoczyć przykłady, że u Paweł jest „dużo prawdy”.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Rozważania biblijne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 8 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin