www.zbawieniecom.fora.pl

Gość

http://www.youtube.com/watch?v=ChmPUgkqSoY
Ciekawy filmik, są na nim także zdjęcia ziemi i ryt pustej ziemi. Tylko czy aby na pewno wszystkie zdjęcia są prawdziwe?

http://www.youtube.com/watch?v=zI8dhWZkn04
Kolejny film w którym jest mowa o Agharcie i uwaga - reptilianach!
Wyobraźmy sobie pewną sytuację: jesteś pół człowiekiem pół jaszczurką, mieszkasz w idealnych warunkach. Co może być dla ciebie największą przeszkodą do opuszczenia krainy o klimacie ciepłym którego potrzebujesz bo jesteś istotą zimnokrwistą - zmiennocieplną która do życia potrzebuje słońca? Może stąd ten kult słońca? Odpowiedź brzmi: kraina lodu.

Operation Highjump:
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Witam was Bracia i Siostry. Ostatnimi czasy zainteresowałem się tym tematem więc nie jestem ekspertem w tej dziedzinie jednak będę próbował przedstawiać moje wnioski na ten temat i wstawiać linki ciekawych stron. Z góry muszę zaznaczyć że czas mam ograniczony i mogę mieć duży poślizg w swoich analizach.
Na początek chciałbym abyście się zapoznali z tematem "ragnarok" i legendami skandynawskimi ponieważ jak wiadomo Wikingowie pływali po morzach północnych i dotarli jako "pierwsi" do ameryki, droga więc jest krótsza niedaleko bieguna, Sami wikingowie pływali łodziami zwieńczonymi głowami potworów morskich których się najbardziej bali więc (tak myślę )chcieli się upodobnić do tych potworów wychodząc z założenia "kruk krukowi oka nie wykole ".

Pozdrawiam was Bracia i Siostry

Gość

Sama nazwa Greenland powstała bo po przybyciu tam przez wikingów było zielono.
Kultura Thule, którą zainteresowała się III Rzesza i Towarzystwo Thule - tajna organizacja.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystko coraz bardziej utwierdza w przekonaniu że coś tam jest.

thewordwatcher

Nieco inny rodzaj informacji, ale moim zdaniem pasuje do tematu o Agharcie.

W roku 1957 wylądował statek kosmiczny w Waszyngtonie, wysiadł z niego przystojny gość o został odeskortowany do Pentagonu, gdzie spotkał się z Sekretarzem Stanu, Dullesem oraz Nixonem, ówczesnym prezydentem USA. Człowiek ten przedstawił się jako Valiant Thor i twierdził, że pochodził z Wenus.

Valiant - [en] mocarz!

Twierdził on że jest, jak wielu innych jego kolegów, bezpośrednim stworzeniem Boga, pokazywał, że nie ma pępka oraz linii papilarnych.
Oczywiście żyje wiecznie.

Twierdził także, że celem jego i jego towarzyszy na statku kosmicznym jest oferowanie ludziom technologii oraz ekonomii, które pozwoliłyby na szybki rozwój ludzkości.

Ale ludzkość powinna zrezygnować z broni jądrowej. Chcą nas uchronić przed zagładą.

Proponował także niezwykła opiekę lekarską, która zlikwidowałaby choroby a nawet śmierć.

Istota ta żyła i mieszkała w Pentagonie przez 3 lata.

Thor także spotkał się z jednym pastorem, Dr. Freank Stranges, którego poinformował, że w Qumran (Zwoje znad Morza Martwego) znaleziono wiele innych dokumentów i je się przed nami ukrywa.

Szczególnie interesujący był rzekomy fragment zwoju Ezechiela, którego podobno nie ma w naszych Bibliach, a fragment ten mówi o wzięciu Ezechiela na statek kosmiczny i jego wzniesienie sie ponad ziemię.

Thora sfotografowano.

Po pobycie na ziemi wsiadł na swój statek i zniknął... w jeziorze koło Nevady. Czyżby udał się do Agharty? Pustej ziemi?

Według tego pastora ukazywał się od tego czasu kilkakrotnie. Pastor Stranges zmarł w 2008 roku.

Znalazłem te informacje wczoraj ale ni dały mi one spokoju. Początkowo je zignorowałem, jako czystą zmyłę i fantazję, ale owo zdjęcie przykuło moją uwagę.

Takie wyraźne zdjęcie nie może się ukazać w mas mediach, jeżeli taki osobnik żył czy nadal żyją jego krewni, rodzice, przyjaciele, koledzy ze szkoły itd. itp.

Nie ma żadnych śladów istnienia tego... 'człowieka'.

Sprawdzano jego inteligencję - około 200. Przeciętny człowiek ma około 100!

Wiele wskazuje na hipotezę (moją!) że może on pochodzić z wnętrza ziemi i trwają przygotowania do ukazania się UFO.

Zwróćmy uwagę na kilka istotnych szczegółów.

Proponował rządowi praktycznie NWO! Raj na ziemi.

Drugim celem była ochrona ludzkości przeciwko broni jądrowej i samozagładzie.

A wojska Korei stoją gotowe, chociaż nie ma żadnej broni jądrowej, jak ukazałem to w innym temacie.

Następnym planem jest udowodnienie nam, że Biblia nie jest cała i - moja hipoteza po raz drugi - chcą nam udowodnić, że Biblia jest od nich, o nich a my ją źle rozumiemy.

I teraz przypomnijmy sobie, że Watykan ma w najbliższym czasie ukazać nam zbawiciela UFO!

Czyli może zacząć się mała wojna pseudo nuklearna, kilka tysięcy ludzi zginie i... tego typu 'zbawiciele' wkroczą do akcji, aby zapobiec zagładzie rodzaju ludzkiego.

I wiele ponownie wskazuje na to, ze ów Valiant Thor to mieszkaniec Agharty a nie Wenus i w rzeczywistości jest to upadły anioł.

Poniżej film na ten temat [EN]

http://www.youtube.com/watch?v=dtiTf9bKHuM

Godzinny wykład owego pastora Stanges'a. [EN]

http://www.youtube.com/watch?v=Ny-JxJtVzhs

Oraz przetłumaczony transkrypt w Google z audycji radiowej owego pastora u Arta Bell'a.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jestem niemal pewny, ze to rzeczywisty upadły anioł. Wielu takich żyje pośród nas. Być może są w składach rządów.

A rządzi nimi ten osobnik. Film po polsku! Może już go widzieli niektórzy.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=C5WpjRt46UI

Gość

Gość

Henryku scenariusz zdarzeń który podajesz jest zdumiewająco podobny do amerykańskiego serialu "V: Goście" w którym są nawet reptilianie Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Thor jest jednym z bóstw nordyckich. Ostatnio nawet zekranizowano komix Marvela o Thorze. Jest czymś w stylu nordyckiego Isusa z czarodziejskim młotem.
Valiant oznacza tyle co śmiały, odważny - czyli jedna z cech tego bóstwa.
A tak wygląda w ekranizacji Marvela:

Bóg piorunów? Brzmi znajomo... całkiem jak Zeus, czy słowiański Perun. Swoją drogą podobny jest do tego:

Szatan, Lucyfer (z łac. – niosący światło; lucis dopełniacz od lux: światło; ferre: nieść; także Lucyper, gdzie fer zamieniono na per – stracić, łac. perdere) <wikipedia>
"Widziałem jak szatan, niby błyskawica, spadł z nieba" (Ew. wg św. Łukasza)

Tak więc rzućmy na to trochę barw.
Szatan jest uważany za - uwaga - brata Isusa - przez antropozofię.
Thor ma brata Lokiego, psotnika i rozrabiakę.
Nie ma wątpliwości że wierzenia skandynawskie, wikingów są bardzo wypaczone. Składano ofiary z ludzi dla Odyna - ojca Thora i Lokiego.

"Składano mu ofiary z ludzi, wieszając ich na drzewach - na pamiątkę pokuty poniesionej na Yggdrasilu - palono lub przebijano włócznią np. gdy wikingowie najechali francuskie miasto Nantes w 842, powiesili tam tysiące ludzi, dotrzymując obietnicy złożonej Odynowi. Paradoksalnie bóg ten pomógł pierwszym misjonarzom chrześcijańskim; postać cierpiącego na krzyżu Chrystusa Zbawiciela tak wyraźnie kontrastowała z bogiem wisielców, że zafascynowała mieszkańców Skandynawii." z artykułu wikipedii o Odynie.[/img]

Gość

thewordwatcher

Wróćmy jednak do Thora, o którym informacje dotyczące go mnie bardzo zbulwersowały.

Podaję kolejny link do artykułu, który daje nieco więcej światła na tę postać.

Tłumaczenie Google.

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli historia jest oczywista oraz istnieją poważni świadkowie, którzy potwierdzają istnienie Thora i jego statku.

Mnie najbardziej interesuje jego postawa 'duchowa'.

Rozważmy nieco materiały, które poznaliśmy, ponieważ moim zdaniem są one nie tylko prawdopodobne, ale jest niezwykle sprytna akcja, które ciąg dalszy może się wydarzyć i to na naszych oczach.

Uważa on ze jest członkiem Bożej rodziny, która nie zgrzeszyła i niby z tej przyczyny żyje wiecznie.

I tutaj jest pierwszy problem. Bóg nie wspomina o innych istotach. OK. Być może nie jest to dla nas istotne.

Z drugiej strony, Thor nie miał pępka. Czyli musiałby być bezpośrednio stworzony. Czyli to wskazywałoby na... Adama, pierwszego człowieka.

Ale według jego relacji takich jak on było znacznie więcej. I to już ma sens tylko w jednej sytuacji, która jest zgodna z Biblią.

To nie człowiek, ale bezpośrednio stworzony przez Boga anioł. Istnieją inne czynniki wskazujące na to, że jest on aniołem. Potrafi on przechodzić przez ściany i poruszać się i przemieszczać natychmiast i pojawiać się gdzie chce. Wszystko wskazuje na upadłego anioła, pracującego dla... szatana!
Zwróćmy uwagę, ze Isus także przechodził przez ściany po zmartwychwstaniu. W innych miejscach Biblia nam wyraźnie mówi, że aniołowie pojawiali się nagle a także nagle znikali.

Aniołowie ukazujący się na ziemi nie mieli skrzydeł i zachowywali się i wyglądali jak normalni ludzie. Jedli z Lotem i z Abrahamem a Jakub walczył w zapasach z aniołem.

Dalej... istnieje druga grupa znanych istot, które zachowują się w niemal identyczny sposób. Są to tzw. men in black MiB czyli ludzie w czerni.

Oczywiście wielu się z tego śmieje i traktuje to jako czyste teorie spiskowe. Niemniej cechy tych nagle pojawiających sie ludzi są niemal identyczne i jest wielu świadków ich istnienia. Najprawdopodobniejsze miejsce ich zamieszkania - AGHARTA!

Najciekawsze jest to, że w nadzwyczaj poważny sposób wypowiedział się o tym rosyjski premier -Miedwiediew.

Historia w tym linku - [link widoczny dla zalogowanych]

Film początkowo natychmiast zniknął - mnie się udało go zassać i w końcu dostałem od kogoś linka z najlepsza jego wersją.

Krytycy próbują to podważać, mówiąc, że Miedwiediew sobie żartował i wielu ludzi się przysłuchiwało tej rozmowie i w krytycznym momencie wszyscy wybuchnęli śmiechem.

Uważniejsze obejrzenie wyklucza taką sytuację, ponieważ Miedwiediew udzielał wywiadu, a za kulisami działo się coś zupełnie innego - nikt jakimś dziwnym trafem nie zwracał uwagi na to, o czym Miedwiediew rozmawia z reporterką.

Wybuch śmiechu był z zupełnie innej przyczyny, ponieważ ludzie śmiejący się nie byli w stanie niczego słyszeć, o czym mówił Miedwiediew.

A potwierdził on, że panowie w czerni istnieją i nawiązywał (najprawdopodobniej) do zachodniego filmu dokumentalnego, który ja także widziałem.

W linku, który podałem widać 'miłość' tego anioła do Boga, do Jezusa i do rodzaju ludzkiego, a zwłaszcza do doskonałego prawa Bożego.

Czyżby tak doskonale poinformowana istota nie wiedziała, że niedawno skończyła się zaplanowana przez satanistów - masonów II Wojna Światowa a Hiroszima i Nagasaki nie były zniszczone bronią jądrową tylko nalotami bomb z napalmem - podobnie jak Drezno i Tokio?

Nixon mógł być zwiedzony, ale także mógł być poinformowany o całej tej farsie przez Watykan.

Mnie sie wydaje, że najważniejszymi celami owej wizyty był kontakt z owych Chrześcijaninem, poinformowanie go o dodatkowych księgach znad Morza Martwego i ukazanie siebie w... mesjańskim świetle, co Stragners właśnie uczynił.

Wyobraźmy sobie teraz powrót Thora!

Wyglądający tak samo jak wtedy. miłujący Boga i Prawo i pragnący pomóc. A z nim powraca na ziemię... Jezus (Nie mylić z Isusem.)

Wygląda , jak na całunie turyńskim i na 'świętych obrazkach' - blondas z niebieskimi oczami, ale na imię ma także - Amen. Przejmuje władzę jako król! Ostatni król czy też... ANTYCHRYST i wymaga bezwzględnego posłuszeństwa.

Val ukazuje filmy rozmów z Nixonem i ujawnia zbrodnie Watykanu, bankierów watykańskich i wiele innych rzeczy.

Razem zostaje zaprowadzony NWO a Żydzi się cieszą z Mesjasza! Długi są anulowane, ale trzeba podpisać i wziąć znamię Bestii na rękę i czoło.

...................................................

Poniosła mnie nieco fantazja, ale papież ma wkrótce ujawnić zbawiciela z Kosmosu a to byłoby niezwykłe kłamstwo, oparte na dosyć bliskich Prawdy kłamstwach.

Jak to odróżnić?

Czyżby rzeczywisty Isus przewidział, co się będzie działo? Dał On nam niezwykłą przestrogę.

Aby nikogo nie słuchać tylko Jego, a On ukaże się na niebie i cały świat będzie widział Jego oraz jego znak - znak Syna Człowieczego.

Jego przeciwnicy będą robili wielkie cuda, aby i zwieść nawet wybranych.

Może się pojawić cała armada UFO z upadłymi aniołami, wprost z pustej ziemi, z Agharty, ale nam się powie, ze przylecieli z Wenus.

Wiele takich rzeczy jest możliwe i przedstawiłem swoje bardzo luźne przypuszczenia i nikt się nie musi z nimi zgadzać.

To nie są proroctwa!

Trzeba wiedzieć jedną podstawową zasadę.

Słuchać trzeba tylko Isusa Chrystusa - wprost z Biblii albo... jeżeli się ukaże osobiście na niebie! On sam to zapowiedział i na takie oszustwo szatanowi i jego aniołom na pewno nie pozwoli.

Druga zasada - świat jest pod władzą szatana. Cokolwiek świat mówi w mas mediach - jest to kłamstwo szatańskie. Im głośniej media krzyczą i wygląda to rozsądnie i logicznie - nadal jest to świat szatana i jesteśmy zwodzeni - jak zawsze.

Czyli w ten sposób uzbrojeni, znając pewne zagrywki szatańskie nie ulegajmy tej propagandzie i czekajmy tylko i wyłącznie na Isusa Chrystusa, który sam osobiście nam powie, co mamy robić. Nie przez TV, nie za pomocą oszukańczych mediów, ale osobiście z nieba!

Czy taki scenariusz się odegra - czy też jakiś nieco inny - miejmy to zawsze na uwadze, że Watykan, media, Wyborcza i inne tego typu media ZAWSZE kłamią, ponieważ są narzędziami szatana, dla którego pracują od niemal 300 lat!

Miejmy więc oczy i uszy szeroko otwarte.

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Zauważcie, że logo ONZ jest ukazane wejście agharty

Cyryl

Gość

Raczej zamkną go na jakieś 1000 lat Wink

Gość

Z Wikipedii-Ragnarök lub ragnarek (W. Kopaliński) – w mitologii skandynawskiej zmierzch bogów (Götterdämmerung). W wyobrażeniach mitologicznych ma on być wielką walką pomiędzy bogami a olbrzymami pod wodzą Lokiego, w wyniku której świat i Asgard, siedzibę bogów, strawi ogień, wszystkie gwiazdy zgasną, a Ziemię zaleje wielkie morze. Ostatecznie z tej toni wyłoni się nowy świat i nastąpi era szczęśliwości bez przemocy i wojen. Mit o Ragnaröku powstał zapewne pod wpływem chrześcijańskiej wizji apokaliptycznej[potrzebne źródło]. Po raz pierwszy pojawił się w poemacie Völuspá (Przepowiednia wieszczki), zredagowanym pod koniec X wieku.

Ragnarök znaczy przeznaczenie bogów (ragna – panujący, bogowie oraz rök – los, przeznaczenie); często tłumaczone jest jako zmierzch bogów[potrzebne źródło], Götterdammerung, wskutek błędnego przekładu drugiego członu tej nazwy (rokkr to skandynawskie zmierzch).

Asgard (duń. i szw. Asgård, bokmål Åsgard, nynorsk Asgaard, staronord. Asgarðr, staroang. Ōsgeard; as – "bóg", garth – "dwór", "ogromna przestrzeń") – w mitologii nordyckiej jedna z Dziewięciu Krain zamieszkana przez dwa szczepy bogów: Asów i (po zawarciu z nimi pokoju) Wanów. Do Asgardu prowadzi tylko jedna droga – Tęczowy Most Bifrost. Schodząc z Tęczowego Mostu, wchodzi się na zieloną równinę Idawall, natomiast najbardziej wysunięte na południe jest Gimle. Siedziba bogów podtrzymywana jest przez czterech krasnoludów: Austriego, Westiego, Nordiego i Sudriego. Inna teoria mówi, że Asgard był rajem wojowników i miejscem, gdzie przebywali bogowie. Prowadziły do niego setki drzwi. Belkami były włócznie, a dachówkami tarcze. Wojownicy opuszczali pałac zmarłych tylko po to, by ćwiczyć się w sztuce wojennej.

Asgard został wybudowany na wschód od Wanaheimu. Mury obronne wybudował pewien Olbrzym, który w zamian chciał pojąć za żonę Freję, zażądał również Słońca i Księżyca. Jednak dzięki sile Thora i sprycie Lokiego, Freja nie została żoną owego Olbrzyma.

Mimo iż Wanaheim jest starszy, większość bogów ma swoje siedziby w Asgardzie – z wyjątkiem Njörðra, Frei, Hel oraz Agir i Ran. Trzy najwspanialsze pałace należą do Odyna: Walaskjalf, Gladsheim oraz Walhalla. Żona Odyna, Frigg obrała za swój pałac Fensalir, gdzie tka chmury. Mianem największego pałacu szczyci się siedziba Thora Bilskirnir, która znajduje się w rejonie Thrudheim. Pałac Baldura zwie się Breidablik, natomiast siedziba Ullra to Ydalir. Himinbjörg strzeże Heimdall, a wszystkie sądy rozstrzyga Forseti w Glitnir. A w krainie Folkvang w pałacu Sessrumnir zasiada Freja.

Ciekawą postacią jest Baldur
Baldur (Baldr, Balder) – w mitologii nordyckiej syn Odyna i Frigg, małżonek bogini Nanny; symbol dobra, piękna i mądrości.

Był ulubieńcem wszystkich bogów. W Asgardzie miał własny dwór zwany Breidabilk.

Gdy Baldura zaczęły nękać sny o śmierci, zaniepokojona Frigg kazała złożyć przysięgę wszystkim istotom i rzeczom na świecie, że nie uczynią Baldurowi krzywdy. Prośbę tę zlekceważyła jedynie jemioła. Wykorzystał to Loki, który wręczył ślepemu bratu Baldura, Hodurowi, strzałę wykonaną z jemioły, którą ten cisnął w brata. W oswobodzeniu Baldura z mocy bogini śmierci Hel przeszkodził bogom Loki. Zostało przyrzeczone, że Baldur powróci do żywych, jeśli wszystko, co istnieje na świecie, zapłacze z powodu jego odejścia. Nie został wskrzeszony, gdyż olbrzymka Thökk, której postać przybrał Loki, nie przyłączyła się do żałoby.

Po Ragnaröku zmartwychwstanie wraz z Hödem i zapanuje nad światem.
Jest pewien film który się nazywa" I pet goat II", na końcu tego filmu wyłania się podstawiony "chrystus". polecam.

thewordwatcher

Znowu znalazłem coś niesamowitego.

Ktoś wcześniej pytał, czy widać gwiazdy z kosmosu i jak to można by udowodnić. W tę czy w tamta stronę.

Zacząłem poszukiwać na necie odpowiedzi na te pytania i nawet Armstrong twierdził, że gwiazd 'prawie' nie widać z Księżyca.

I znalazłem kogoś niezwykłego. Gość nazywa się Eric Dollard i jest wysokiej klasy naukowcem. Jest on tak dobry i tak wspiera Teslę, że nie ma on wstępu na żadne uczelnie w USA, został obrabowany wielokrotnie, dwu lub trzykrotnie zniszczono mu jego własne laboratoria naukowe i na pewnym etapie skończył on nie na ulicy ale we własnym samochodzie na jednej z pustyń w USA.

Na jego i chyba nasze szczęście znaleźli się tacy ludzie, którzy zauważyli niezwykła wiedzę tego człowieka, jego profesjonalizm oraz przyczyny nacisków na zaprzestanie jego badań.

Tesla - czyli wnikanie w nauki i wynalazki Tesli jest jednym z powodów ale nie jedynym.

Eric Dollard twierdzi, że Słońce jest puste w środku i jest transmiterem energii z jakiegoś innego wymiaru. Sugeruje, że energii może dostarczać... Bóg!

Twierdzi także, że wszystkie planety z Ziemią są w środku puste, podobnie jak Słońce.

Twierdzi także, że Słońce i gwiazdy są widoczne tylko z Ziemi!

Według Erica ( oraz innych!!!) atmosfera powoduje, że widzimy energię emanującą z gwiazd oraz Słońca.

Wyjaśnia on to w taki sposób. Atmosfera ziemska powoduje widzenie światła - tak gwiazd jak i słońca. W przestrzeni bez atmosfery nie można widzieć ani Słońca ani Gwiazd. Stwierdził on także, że odległości do gwiazd mogą być zupełnie małe, nawet kilka minut świetlnych a nie miliardów lat świetlnych. Według niego wielu naukowców to wszystko wie, ale informacje te są agresywnie blokowane i wielu z nich nawet nie próbuje o tym pisać.

Oczywiście NASA ma także z tym OLBRZYMI problem!

Potwierdzałoby to teorię o sfałszowanej podróży na Księżyc.

A nam to potwierdza pustą Ziemię oraz fakt, że Bóg stworzył światła świecące na ziemię.

Eric także wyklucza jakiekolwiek możliwości reakcji termojądrowych w Słońcu. Najprawdopodobniej nie jest zorientowany w tym, że nie ma masy krytycznej i budowa broni jądrowej jest niemożliwa.

http://www.zbawieniecom.fora.pl/sekcja-priorytetowa,29/czy-swiat-szatana-posiada-bron-nuklearna,1127.html

Potwierdzałoby to także, ze jesteśmy w systemie geocentrycznym a nie heliocentrycznym i cała nasza nauka, po odrzuceniu Tesli to jedno wielkie oszustwo.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystkie te elementy świadczą wymownie o tym, że jesteśmy pępkiem Wszechświata i wszechświat jest ZNACZNIE mniejszy niż nam się to mówi, nie jest zamieszkany i Bóg ma stale doskonały wgląd we wszystko, co się na Ziemi w każdej chwili dzieje.

Odnośnie Erica... ostatnio zainteresowało się nim wielu uczciwych ludzi, wspomogli go nieco finansowo, ma on dobrą witrynę, nakręcił kilka filmów o swoich spostrzeżeniach i nagle świat zaczął wirować wokół niego i stał się nagle niezwykle popularny. Nie w mass mediach oczywiście.

Gdyby Eric Dollard był głupcem, nie musiano by go wyrzucać z uniwersytetów oraz demolować jego laboratoriów. A niech sobie dłubie i robi co chce. Wszyscy wiedzą że jest obłąkany.

Eric nie jest obłąkany.

ONI SĄ!

Link do mojego angielskiego bloga, gdzie umieściłem 2 filmy oraz linki do jego witryn.

[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety wszystko jest po angielsku.

Gość

Oznaczałoby to, że filmy takie jak ten są komputerowo fabrykowane:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=FG0fTKAqZ5g

zresztą wszystkie przekazy ze stacji ISS mają wątpliwą wiarygodność.

Mnie zastanawia coś innego, wczytałem się dokładnie w ten artykuł, który zapoczątkował chyba tą dyskusję na tym i na "tym drugim" forum:

[link widoczny dla zalogowanych]

Popatrzcie na 3 dzień - III Faza stwarzania Ziemi i Świata, cytaty z Septuaginty:

I rzekł Bóg: Niech wody, które są pod niebem zbiorą w swoich miejscach i niech się ukaże suchy ląd, I tak się stało. Wody, który był pod niebem zebrały się w swoich miejscach, i pojawił się suchy ląd.
I Bóg nazwał suchy ląd ziemią, a zgromadzoną wodę nazwał morzem, i Bóg widział, że jest to dobre.

i dalej popatrzcie na rysunek dotyczący Fazy III, według mnie jest tam błąd bo Ziemia (czyli wypiętrzenia powyżej wody powinny być tylko wewnątrz "pustej ziemi" a nie na zewnątrz, co wynika z zapisów w Fazie II stwarzania:

I powiedział Bóg i Niechaj powstanie sklepienie pomiędzy wodami i niech podzieli wody przez środek i tak się stało
I Bóg stworzył sklepienie, i Bóg przedzieli przez środek, wody pod sklepieniem i od wód nad sklepieniem
I nazwał Bóg sklepienie niebem i Bóg wiedział, że jest to dobre i nastał wieczór i poranek - dzień poniedziałek.

Jeżeli Bóg stworzył sklepienie i oddzielił wody nad sklepieniem od wód pod sklepieniem i co najważniejsze - nazwał to sklepienie niebem.
A następnie rzekł, niech wody które są pod niebem zbiorą się w swoich miejscach i niech ukaże się suchy ląd, który nazwał ziemią - czyli ziemia jest wewnątrz "pustej ziemii" i teraz sedno sprawy:

4 dzień, za Septuagintą:

I rzekł Bóg: Niech się staną światła na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią, aby oddzielały dzień od nocy, a niech będą oznaczać i pory roku, dni i lata.
I Bóg uczynił dwa duże świecące ciała: większe, panujące nad dniem i mniejsze, panujące nad nocą, oraz gwiazdy.
I Bóg umieścił je na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią,
i panowało nad dniem i nocą, i oddzielało światło od ciemności. I widział Bóg, że było dobre.

Czyli Bóg umieszcza 2 światła (większe - słońce i mniejsze - księżyc) oraz gwiazdy i umieszcza je NA SKLEPIENIU NIEBA, ABY ŚWIECIŁY NAD ZIEMIĄ.

Popatrzcie na rysunek z FAZY III, skoro te światła są umieszczone na sklepieniu nieba (czyli na tej linii przerywanej) żeby świeciły nad ziemią to może my jesteśmy cały czas w środku ziemi, a te całe opowiastki o kosmosie, lotach na Księżyc, Marsa i innych rzeczach "kosmicznych" to są bajki, żebyśmy się nie zorientowali jaka jest prawda.

Byłoby to bardzo dziwne - ale mi się nasunęły dokładnie takie wnioski po przeczytaniu i przeanalizowaniu tego co napisał bbc-poland tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

chyba, że te przekłady tam zamieszczone są z błędem - bo jeżeli nie to dokładnie taki przekaz jest tam zamieszczony.

Gość

Odpowiedź dla Yarpen

Błędu w przekładach nie ma też podchodziłem do tej sprawy na wiele sposobów żeby to zrozumieć. Kwestia interpretacji polega na tym gdzie znajduje się obserwator tych wydarzeń.
1. Jeżeli obserwator opisuje wydarzenia będąc wewnątrz kuli to wody pod niebem będą na zewnątrz kuli.
2. Jeżeli obserwator znajduje się na zewnątrz kuli to wody pod niebem usytuowane będą wewnątrz kuli.

Problem w tym że nie mamy punktu odniesienia dlatego też opis wydarzeń zredagowałem intuicyjnie. Być może popełniłem błąd w umiejscawianiu elementów twórczych w poszczególnych etapach stwarzania ale jedno jest pewne z opisu jaki mamy w Księdze Rodzaju wychodzi na to że ziemia jest wewnątrz pusta.

Poza tym w innych moich artykułach zwracałem uwagę na to że opis stwarzania ziemi wygląda jakby przeszedł cenzurę tz. może być nie kompletny, z pousuwanymi wersetami w taki sposób aby utracić obraz pustej ziemi i innych późniejszych ważnych wydarzeń.