|
www.zbawieniecom.fora.pl Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 11:03, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
thewordwatcher napisał: | ZAMOS
Twój teodoli zachowuje się dokładnie jak w przypadku wklęsłej ziemi.
Cytat: | Ponadto jak już zaczynamy wątpić w oficjalne nauki to:
1. Skąd mamy pewność, co do obwodu ziemi, (jaka by nie była)?
2. Co z wymiarem promienia ziemi lub jej wnętrza?
3. Jak ma się do tego wszystkiego magnetyzm jego siła i pole działania?
4. Czy jak np. zaniknie źródło światła to czy to wyemitowane dalej sobie gdzieś tam leci?
5. Czym jest ETER i jak oddziałuje na materię?
6. Jak wielkie jest słońce i jak działa?
7. Podobnie z księżycem. Dlaczego widzimy tylko jedną jego stronę?
Jak zanegujemy powyższe to nic z wszystkich tutaj podawanych obliczeń i wykresów, więc trzeba zacząć uczyć się od nowa? Na nic wszystkie prawa fizyki, wzory matematyczne i tabele można spokojnie wrzucić do kosza, ponieważ nic, ale to nic nie jest takim, jakim się wydaje. |
Te pytania skieruj do NASA ponieważ ich obowiązkiem jest to wszystko wyjaśnić.
My już wiemy ze:
Heliocentryzm - kosz
Teoria ewolucji - kosz
Teoria Wielkiego Wybuchu - kosz
Teoria relatywistyczna - kosz
Historia świata - kosz
Obroty Ziemi wokół osi - kosz.
Datowanie wieku Ziemi - kosz
Wiarygodność mediów - kosz
Wiarygodność władz - kosz.
Szkolnictwo - kosz
Medycyna - kosz
Jeszcze jakieś pytania?
W następnym poście ja zadam kilka pytań, a może ty spróbujesz na nie odpowiedzi? | [/quote]
Wszystko, co piszesz jest dla mnie od dawna oczywistym i prawie pewnym. Zgadzam się z twoją listą, co należy wrzucić do kosza w stu procentach od czasu jak chodziłem do technikum i przeczytałem o Tesli. Wtedy „zaświeciły” mi się pierwsze żółte i czerwone lampki, a dzisiaj to jest już cała kakofonia barw kłamstw, półprawd i przeinaczeń w praktycznie każdej dziedzinie życia i wiedzy. Nie zgadza się nic, co serwuje nam oficjalna „nauka”. Bez środków i dostępu do prawdziwych wiadomości i wyników badań nie jest możliwe stwierdzenie czegokolwiek. To, co nam podają w oficjalnych podręcznikach i nawet najbardziej radykalnych teoriach tych „poprawnych” i tak zwanych spiskowych jest tylko gdybaniem i niczym więcej. Jak jest napisane w Biblii o POWALENIU PRAWDY na ziemie to się wtedy okaże jak bardzo wszyscy ci nawet najmądrzejsi są głupi. Wracając jednak do tematu gdzie żyjemy to bez dostępu do przynajmniej trzech satelit nie ma szansy na stwierdzenia jak to wszystko wygląda naprawdę, a i nawet takie badanie nie wyjaśni wszystkiego i tak:
1. Czas i jego wpływ na prędkość
2. Czas i jego wpływ na masę
3. Czas i jego wpływ na wielkość w ogóle
4. Magnetyzm
5. Eter
6. Gwiazdy
7. Słońce
8. Księżyc
9. Planety
10. Energia (szeroko pojęta)
I wiele, wiele innych intrygujących nas kwestii mających wielki wpływ na nasze życie. Dziwi mnie, że przyjmujecie wielkości naszej ziemi, jakie podają „naukowcy” i badacze oficjalnej nauki. To nie zgadza się w stosunku do teorii, że mieszkamy, wewnątrz, czyli we wklęsłej ziemi. Film, jaki podałeś kilka postów wcześniej jest interesujący, ale efekty wirującego eteru tam pokazane są wynikiem zastosowania obiektywu szerokokątnego i jak poszczególne fotografie są przerobione na film to efekt ten się jeszcze bardziej pogłębił i przerysował, więc tak pokazany eter jest nieprawdziwy i nic nie udowadnia, a raczej wprowadza w zapewne zaplanowany błąd. Ja bardziej skłonny byłbym uwierzyć w to, że jednak żyjemy na zewnątrz pustej kuli, a wszechświat nad nami jest też pewnego rodzaju kulą o nieznanej grubości, wielkości i obowiązujących ją prawach fizyki, a ta wraz z gwiazdami jakoś w bliżej nieznany mi sposób się obraca. Różnice zrozumienia praw fizyki nie prowadzą do niczego. Najprawdopodobniej wszystko „kręci” się w zgodzie z jakimiś nieznanymi nam prawami i zapewne ich do końca prędko nie poznamy. Kształtem doskonałym jest kula, kopuła, koło i ich pochodne, a każde odejście od tego kształtu powoduje utrudnienia w działaniu i wytrzymałości na uszkodzenia, więc (może się mylę) zapewne trwałość w samo utrzymywaniu się konstrukcji opartych na kuli jest bliska prawdzie wszelkich wielkich kształtów, a prostota takich konstrukcji też ma wielkie zalety, jednak jak jest naprawdę i dlaczego wie na razie tylko BÓG. Nie namawiam do zaprzestania myślenia i poszukiwania prawdy, a wręcz przeciwnie. Szukajmy z rozumem jak najintensywniej. Może kiedyś komuś coś się objawi i z wszystkimi się podzieli swą wiedzą na chwałę Boga i Jego wielkiej mądrości.
Pozdrawiam
ZAMOS
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:07, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
BBC
Cytat: | Niwelety na moim rysunku - wewnętrzna i zewnętrzną obie według
zasad Kepplera. |
Ogólna uwaga: niweleta z rys, Kepplera to niebo a ziemia w stosunku do
twojej. Gwoli scisłości ona też u niego jak u mnie wskazuje na taflę jeziora.
Na to nie masz jakiegokolwiek dowodu że to jest niweleta: to jest
gdybanie spekulacyjne czyli fikcja. Po prostu chciałbys zeby to była
niweleta, a gdzie fota tej niwelety?, nie masz ....nic. No przepraszam
jest ...grafika bezdowodowo-spekulacyjna.
Cytat: | 1. To nie ja wymyśliłem siłę Kepplera tylko Keppler
2. Skoro ta siła działa w każdym miejscu wewnątrz do czemuż nie może
działać na zewnątrz? Powiem dlaczego według Reda nie może działać
ponieważ wali się cała koncepcja Kepplera.
3. Mariusz z całym szacunkiem dla twojej osoby to ty się pogubiłeś o
czym napisałem we wcześniejszych postach. ten twardy dowód u Kepplera
jest łukiem u ciebie prostą więc mieszasz .
|
[/quote]
1. zapomniałeś dopisać - potwierdzona dowodowo przez Wiliama Martina
ty zaś nie masz...... nic. Oprócz domysłów.
Chyba rozumiesz co znaczy nic?
2. Twierdzenie znowu bezdowodowe. Ale zadałeś dobre pytanie. Powiem ci
dlaczego nie działa: bo mamy na zewnątrz i swiatło i jakieś centrum ale
na ten temat nic nie wiemy ale tobie to nie przeszkadza. Ty wiesz lepiej
niż Biblia. Nawet Keppler nie wchodzi do ziemi i na zewnatrz ale ty
wchodzisz tam z jego pogladami i one koniecznie muszą mieć tam
zastosowanie. Na jakiej podstawie ? ....Kaduka?
Tobie takie podejście jest potrzebne dla robienia
grafiki, inaczej ....nie miałbyś co pisać i rysować.
3. Mieszanie to moja specjalność uwielbiam zwalczać wszelkie
manipulacje. Tu jest dobre miejsce a temat wręcz rewelacyjny.
Z pełnym szacunkiem: Chyba umiesz czytać?, pisze jak byk że rysunki
powstały zgodnie z doświadczeniem Wiliama Martina.
Dlatego niweleta Kepplera znad j. Bodenskiego i moja z nad j.
Turawskiego wsparte fotami to twardy dowód wklęsłości ziemi i życia
wewnątrz ziemi. Keppler jest lepszy ode mnie bo ma wieksze jezioro i
prom po srodku i tym bardziej widać ugięcie tafli wody na przykładzie
promu. Ja za to mam na swoich fotach ten sam efekt co on, ale z łodziami
żaglowymi.
, chyba nie muszę je znowu wklejać?
a to ciekawostka historyczna, w sredniowieczu poglad ze mieszkamy w srodku ziemi nie był obcy:
To fota z kościoła we Włoszech.
Co do reszty to za trochę.
ZAMOS
Cytat: | Ugięcie światła zawsze jest w dół i im większa wilgotność tym ugięcie większe, a więc widzimy mniej. Doskonałym tego przykładem wprawdzie przerysowanym, ale jednak jest tęcza pokazuje jak zagina się światło widoczne jest jeszcze rozszczepienie widma spowodowane kształtem kropli deszczu. |
Twój przykład to ....pryzmat a tu nie mamy pryzmatu. Zerknij na wcześniejsze moje posty. I przeanalizuj doswiadczenie Wiliama Martina.
Cytat: | Odnosząc się jeszcze do doświadczeń Reda z kamerą to ze względu na specyfikę budowy kamer i aparatów wypoziomowanie tych sprzętów jest w ogóle niemożliwe, (więc ta czerwona kreska na zdjęciach to nawet nie teoria). |
To dopiero mozesz powiedzieć kiedy sam zerkniesz w lunete twojego teodolitu. Pewnie zwrociles uwagę że nawet poziom niwelety niwelatora Kepplera udowodnił to samo co ja. Ja tylko powtórzyłem doswiadczenie z tą róznicą że Keppler mial niwelator na wys 1,4 a moja kamera na 0,5 metra, on miał prom a ja łodzie zaglowe ale efekt identyczny. Ty opusc swoj teodolit tak jak ja i popatrz.....
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 12:37, 24 Maj 2013, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:44, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
red-october napisał: |
Na to nie masz jakiegokolwiek dowodu że to jest niweleta: to jest
gdybanie spekulacyjne czyli fikcja. Po prostu chciałbyś żeby to była
niweleta, a gdzie fota tej niwelety?, nie masz ....nic. No przepraszam
jest ...grafika bezdowodowo-spekulacyjna. |
1. Akurat te pytania to zadaj Kepplerowi bo to on narysował niweletę odchyloną w górę. Skoro uważasz, że to spekulacja to napisz to Kepplerowi nie mnie. Skąd wiesz jaka drogę przebył promień światła od celu do soczewki w twojej kamerze ? Jaka to była droga Prosta, krzywa może spirala ? Nie jesteś w stanie na to odpowiedzieć ale nie przeszkadza ci to w pokazywaniu rysunków z niweleta jako linią prostą.
Proszę wszystkich o przeczytanie uzasadnień Kepplera co do jego teorii na jego stronie internetowej a przekonacie się, że linia prosta dla promienia świetlnego w jego koncepcji nie istnieje!!!!
2. Co to jest grafika bazowo-spekulacyjna? Serwujesz Mariusz jakies słowa bez pokrycia i dowodów. Cała teoria Kepplera to czysta spekulacja ponieważ Keppler sam na swojej stronie pisze że wprowadza dwa założenia bezdowodowe ugięcie promienia światła i transformacje obiektową i przestrzenno-czasowa.
We wcześniejszych postach obaliłem wywody Kepplera jedne po drugich.
Rysunki i opis moich argumentów wykonałem w sposób bardzo przejrzysty.
Udowodniłem, że Keppler swoje zasady stosuje tam gdzie mu pasuje...byle zgadzało się z jego koncepcja tam gdzie mu nie pasuje przemilcza to lub wprowadza bezdowodowe ograniczenia które czytający z samej zasady musza przyjąć na wiarę - na takiej samej zasadzie mamy doktryny w KRK.
Cytat: | Cytat: |
Cytat:
1. To nie ja wymyśliłem siłę Kepplera tylko Keppler
2. Skoro ta siła działa w każdym miejscu wewnątrz do czemuż nie może
działać na zewnątrz? Powiem dlaczego według Reda nie może działać
ponieważ wali się cała koncepcja Kepplera.
3. Mariusz z całym szacunkiem dla twojej osoby to ty się pogubiłeś o
czym napisałem we wcześniejszych postach. Ten twardy dowód u Kepplera jest łukiem u ciebie prostą więc mieszasz .
|
1. zapomniałeś dopisać - potwierdzona dowodowo przez Wiliama Martina
ty zaś nie masz...... nic. Oprócz domysłów.
Chyba rozumiesz co znaczy nic? |
Przecież dowód Martina to nic innego jak powtórka doświadczenia Kepplera z ta różnica ze Kepler zrobił to jako drugi. Jeżeli obaliłem doświadczenie Kepplera to tym samym obaliłem Martina wiec podpieranie się doświadczeniem Martina jest delikatnie mówiąc niezręczne.
Nie ja nie mam nic, tyko Keppler nie ma nic, co wykazałem wcześniej więc bardzo dobrze rozumiem słowo nic.
Cytat: | 2. Twierdzenie znowu bezdowodowe. Ale zadałeś dobre pytanie. Powiem ci
dlaczego nie działa: bo mamy na zewnątrz i światło i jakieś centrum ale
na ten temat nic nie wiemy ale tobie to nie przeszkadza. Ty wiesz lepiej
niż Biblia. Nawet Keppler nie wchodzi do ziemi i na zewnatrz ale ty
wchodzisz tam z jego poglądami i one koniecznie muszą mieć tam
zastosowanie. Na jakiej podstawie ? ....Kaduka?
Tobie takie podejście jest potrzebne dla robienia
grafiki, inaczej ....nie miałbyś co pisać i rysować. |
Wskaż mi na stronie internetowej Kepplera gdzie po drugiej stronie masz światło ? Keppler pisze ze jest tam są skały a za nimi lawa. Oczywiście ze wychodzę z poglądami na zewnątrz. Keppler wymyślił skały i lawę po to ponieważ przy założeniu ze kula ziemska ma zewnętrzna powierzchnię cała jego teoria się wali!!!
Jak możesz mówić ze nic nie udowodniłem skoro wykazałem to w poprzednim poście na rysunku.
Jaka masz pewność ze robiąc zdjęcia na jeziorze nie wykonałeś ich według zasady jaką podałem na moim rysunku dla zewnętrznej części kuli ziemskiej ( Keppler zresztą też). Keppler nie przypuszczał że jego doświadczenie ma dwa wyjaśnienia wiec wyjaśnił całe doświadczenie pod swoją hipotezę oczywiście pokazał to na rysunkach tak jak ja ale jego rysunki to dowód a moje to według ciebie spekulacje. Cóż za obiektywizm.
Cytat: | 3. Mieszanie to moja specjalność uwielbiam zwalczać wszelkie
manipulacje. Tu jest dobre miejsce a temat wręcz rewelacyjny.
Z pełnym szacunkiem: Chyba umiesz czytać?, pisze jak byk że rysunki
powstały zgodnie z doświadczeniem Wiliama Martina.
Dlatego niweleta Kepplera znad j. Bodenskiego i moja z nad j.
Turawskiego wsparte fotami to twardy dowód wklęsłości ziemi i życia
wewnątrz ziemi. Keppler jest lepszy ode mnie bo ma większe jezioro i
prom po srodku i tym bardziej widać ugięcie tafli wody na przykładzie
promu. Ja za to mam na swoich fotach ten sam efekt co on, ale z łodziami żaglowymi. |
Żadnej rewelacji tutaj nie ma. Nie uważam ze mieszanie to twoja specjalność bo trochę ciebie znam i wiem ze starasz się podchodzić do tematu sumiennie i nie wiem co się stało ze nagle przyjmujesz wszystko bezdowodowo i jeszcze krytykujesz innych którzy wskazują błędy tej koncepcji. Jeżeli wykazałem błędną interpretację doświadczenia Kepplera to automatycznie Martina tez leży na łopatkach bo to jest to samo doświadczenie i te same błędy w interpretacji wyników. Wiec nie broń błędnej opinii jednego błędnym doświadczeniem drugiego. Martin nie jest tu żadnym autorytetem.
Czy masz gdzieś na fotkach pokazane jaki był przebieg promienia świetlnego od drugiej strony brzegu do soczewki kamery? Jak nie masz to nie masz dowodu.
Po jakiej linii przebiegło odbite światło na twoich fotach:
1. od środka jeziora do soczewki aparatu
2. od żaglówki do soczewki aparatu
3. od horyzontu do soczewki aparatu.Masz dwie możliwości po linii krzywej lub prostej. No chyba że jest jakaś trzecia możliwość której nie znam?
a to ciekawostka historyczna, w średniowieczu pogląd że mieszkamy w środku ziemi nie był obcy:
To fota z kościoła we Włoszech.
Mariusz wszystko się zgadza obrazek narysowano od strony wewnętrznej sklepienia ponieważ jest ono wewnątrz kościoła a obrazek mają oglądać wierni - Przecież głupotą byłoby malowanie tego obrazka na zewnątrz
Kolejna sprawa nie możesz pisać mi ze sprawę przedstawiam bezdowodowo !! wszystkie moje spostrzeżenia udokumentowałem. Przedstawianie dowodów nie polega tylko na wklejaniu cudzych fot.
Dowodem może być spostrzeżenie , przemyślenie w formie opisu.
Starałem się wykonać jak najlepsze rysunki i pełny opis. A z maili jakie otrzymuje wskazuje na to ze treść jest zrozumiała dla wszystkich ...no prawie wszystkich.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 19:41, 24 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:01, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
BBC-POLAND napisał: | red-october napisał: |
Dobrze zwróciłeś uwagę, BBC wymyślił sobie ze tak jest i przesunął sile kepplera wg swojego rysunku, bezdowodowo, czysto hipotetycznie.
Najciekawsze polega na tym że...... nie narysował niwelety, powtarza rysunek, pisze duzo na temat niwelety, pisze uwagi do mojej grafiki, ale tak pisząc "zgubił" twardy dowód życia wewnątrz jakim jest niweleta. |
To jest niweleta Kepplera - rysunek jest ze strony Rolfa Kepplera z doświadczenia nad jeziorem Bodeńskim.
Link [link widoczny dla zalogowanych]
Niwelety na moim rysunku - wewnętrzna i zewnętrzną obie według zasad Kepplera.
1. To nie ja wymyśliłem siłę Kepplera tylko Keppler
2. Skoro ta siła działa w każdym miejscu wewnątrz do czemuż nie może działać na zewnątrz? Powiem dlaczego według Reda nie może działać ponieważ wali się cała koncepcja Kepplera.
3. Mariusz z całym szacunkiem dla twojej osoby to ty się pogubiłeś o czym napisałem we wcześniejszych postach. ten twardy dowód u Kepplera jest łukiem u ciebie prostą więc mieszasz .
Następne bajki Kepplera:
Cytat: | Ale teraz zobaczmy kolejny dowód z 1901 roku:
W roku 1901 w kopalni `Tamarackmine' dwóch inżynierów wykonało pomiary odległości pomiędzy szybami kopalnianymi na powierzchni i pod ziemią, na głębokości 1295,4 metrów, przy pomocy pionów spuszczonych na tą głębokość. Odstęp pomiędzy szybami pod ziemią wynosił 975,360 m, a na powierzchni 974,964 m. Ze względu, że obaj nie znali teorii wewnętrznego kosmosu, przekonani o błędności swych pomiarów, powtarzali je wielokrotnie, ale już pod okiem profesora Mc. Naira, który jako wielki zwolennik teorii Kopernikowskiej musiał z ciężkim sercem i bezwarunkowo uznać te wyniki za prawdziwe! Podobne pomiary zostały wykonane również w innych kopalniach, oraz na najwyższych mostach świata. Pomiary te zostały przeprowadzone już 100 lat temu i są powtarzane do dnia dzisiejszego. Za każdym razem wynik jest ten sam, Ziemia jest wklęsła a nie wypukła!
[link widoczny dla zalogowanych]
|
popatrzmy na rysunek pierwszy z odległościami miedzy szybami kopalni.
Na głębokości 1295,4 m między dwoma szybami otrzymano długość większą niż na powierzchni. Różnica ta wyniosła 60 cm.
Każdy zdrowo myślący od razu zauważy że coś tutaj jest nie tak!
Przecież zgodnie z transformacją Kepplera obiekty oddalające się od środka ziemi powiększają się. Powiększają sie również przyrządy pomiarowe i przestrzeń też. Drugi rysunek Keplera właśnie to pokazuje!. Pokazuje jak drobiny ziemi powiększają się w miarę oddalania się od środka ziemi. Więc zgodnie z hipotezą Kepplera pomiar na powierzchni i wewnątrz kopalni powinien być taki sam. Zgodnie z transformacja Kepplera długość chodnika miedzy szybami zwiększyła się w takim samym stosunku do odległości miedzy szybami na powierzchni jak miara na dole kopalni do miary na powierzchni ( to samo dotyczy wszystkich przyrządów mierniczych.
Poniższy rysunek wyjaśnia transformację Kepplera:
Łuk B1 poruszając od środka O zgodnie z transformacja powiększa się i mamy łuku B2. Jezeli łuk B2 będzie poruszał się do środka wzdłuż strzałki jego długość osiągnie długość łuku B1. to samo będzie działo się z miarką o długości 1m A1 która oddalając się od środka ulegnie zwiększeniu i będzie miarka A2 tylko odczyt na tej miarce dalej będzie pokazywał 1m. Skal miarki się nie zmieni. Zgodnie z transformacją Kepplera mierniczy schodząc z miarką na dół kopalni zwiększa się i miarka też proporcjonalnie do wielkości jakie były na powierzchni. Dla Mierniczego miarka dalej ma 1m długości i taka informacje podaje do góry na powierzchnię. Popatrzmy tez na łuk A3 który zgodnie z transformacją poruszając się do wewnątrz zmniejsza się ( w wywodach Kepplera transformacja działa kiedy Kepplerowi pasuje - o czym przekonamy się poniżej)
Fałszerstwo Kepplera polega na tym, że na pierwszym rysunku długość miedzy szybami zwiększyła się wg głoszonej transformacji ale miarka ( przyrząd pomiarowy) już nie!. Na drugim rysunku mamy pokaz totalnej bzdury dwa rysuneczki ... na lewym jeżeli przewiercamy się przez ziemię z zewnątrz nie ulegamy transformacji ale na rysunku prawym przewiercając się od środka transformacji już ulegamy i zwiększamy swoje gabaryty. Ciekawe teraz co się stanie jeżeli ci co przeszli z wnętrza na drugą stronę postanowią wrócić z powrotem !!! zgodnie z rysuneczkiem z lewej strony nie pomniejszą się ... wrócą więksi. teraz niech ci podróżnicy z wnętrza wykonają takich przejść z 50 będą gigantami. Czyżbym odkrył skąd się biorą giganci?
Mamy dwa rysunki zaprzeczające sobie. Dokładne opisy do rysunków na stronie Kepplera.
Takie dowody właśnie serwuje Mariusz i mam nadzieję, że robi to nieświadomie. |
Nie ma tu zadnego falszsrstwa ale za to jest twoja druga manipulacja pogladami Keeplera .
Sprawa jest tu prosta:
Doswiadczenie zrobiono w 1901 roku i jest niedwuznaczne że ziemia jest wklęsła. Kepplera nawet na ziemi wtedy nie było. Stosowanie tu praw Keeplera jest manipulacyjne i bezdowodowe. Na jakich zasadach tu tłumaczysz cos co zostalo zrobione w 1901 roku? a Keeplera nie było?.
Zasadami Kepplera ?,
Cytat: | Przecież zgodnie z transformacją Kepplera obiekty oddalające się od środka ziemi powiększają się |
Własnie: nie masz dowodu jakiegokolwiek że możesz w ziemi zastosować prawa Keeplera jesli on to stosuje w kosmosie.
wystarczy zerknąć na tę fotę:
Keppler nie wchodzi w ziemie a tym bardziej na zewnatrz jak to ty robisz na zasadach Kaduka.
Doswiadczenie z 1901 roku jest doswiadczeniem czysto geometrycznym i da sie zmierzyć tak samo jak sami możemy sprawdzić wypoziomowana kamerą kształt tafli wody nad dużym jeziorem albo morzem.
To jest doświadczenie którego nijak nie możesz obalić. Bo nie masz... nic tylko twoje posty.
Tak samo jak wcześniej wykręciłeś numer na prawach Kaduka z poziomem niwelety na zewnątrz ziemi gdzie przesunąłeś na zewnątrz sile Keeplera (działajacą wewnatrz), wiedząc ze tam jest życie (nie lawa) i jest slonce i jakies centrum.
Nawet z twojego rysunku wynika ze zasada transformacji działa w kosmosie.
co ciekawe:
Cytat: | Dawno zaobserwowany i potwierdzony przez naukę fakt, że czym bardziej oddalamy się od Ziemi tym prędkość statków kosmicznych maleje, nauka ta nie jest w stanie tego fenomenu jasno wyjaśnić. Prędkości światła w kosmosie do tej pory nikt nie potrafił, lub nie chciał zmierzyć, co wiele rzeczy by w końcu wyjaśniło. |
Cytat: | Pewien rosyjski naukowiec zbadał, iż wiązka lasera skierowana pionowo w niebo traci znacznie na prędkości, a więc zachowuje się degresywnie. |
Tak wyglądają twoje wywody: gdyby babcia (ziemia wklęsła) miała wąsy ( ty je doczepiasz ) to jest dziadkiem. Niestety ja demontuje maskaradę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:50, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
BBC-POLAND napisał: | red-october napisał: |
Na to nie masz jakiegokolwiek dowodu że to jest niweleta: to jest
gdybanie spekulacyjne czyli fikcja. Po prostu chciałbyś żeby to była
niweleta, a gdzie fota tej niwelety?, nie masz ....nic. No przepraszam
jest ...grafika bezdowodowo-spekulacyjna. |
1. Akurat te pytania to zadaj Kepplerowi bo to on narysował niweletę odchyloną w górę. Skoro uważasz, że to spekulacja to napisz to Kepplerowi nie mnie. Skąd wiesz jaka drogę przebył promień światła od celu do soczewki w twojej kamerze ? Jaka to była droga Prosta, krzywa może spirala ? Nie jesteś w stanie na to odpowiedzieć ale nie przeszkadza ci to w pokazywaniu rysunków z niweleta jako linią prostą.
Proszę wszystkich o przeczytanie uzasadnień Kepplera co do jego teorii na jego stronie internetowej a przekonacie się, że linia prosta dla promienia świetlnego w jego koncepcji nie istnieje!!!!
2. Co to jest grafika bazowo-spekulacyjna?
Udowodniłem, że Keppler swoje zasady stosuje tam gdzie mu pasuje...byle zgadzało się z jego koncepcja tam gdzie mu nie pasuje przemilcza to lub wprowadza bezdowodowe ograniczenia które czytający z samej zasady musza przyjąć na wiarę - na takiej samej zasadzie mamy doktryny w KRK.
Cytat: | Cytat: |
Cytat:
1. To nie ja wymyśliłem siłę Kepplera tylko Keppler
2. Skoro ta siła działa w każdym miejscu wewnątrz do czemuż nie może
działać na zewnątrz? Powiem dlaczego według Reda nie może działać
ponieważ wali się cała koncepcja Kepplera.
3. Mariusz z całym szacunkiem dla twojej osoby to ty się pogubiłeś o
czym napisałem we wcześniejszych postach. Ten twardy dowód u Kepplera jest łukiem u ciebie prostą więc mieszasz .
|
1. zapomniałeś dopisać - potwierdzona dowodowo przez Wiliama Martina
ty zaś nie masz...... nic. Oprócz domysłów.
Chyba rozumiesz co znaczy nic? |
Przecież dowód Martina to nic innego jak powtórka doświadczenia Kepplera z ta różnica ze Kepler zrobił to jako drugi. Jeżeli obaliłem doświadczenie Kepplera to tym samym obaliłem Martina wiec podpieranie się doświadczeniem Martina jest delikatnie mówiąc niezręczne.
Nie ja nie mam nic, tyko Keppler nie ma nic, co wykazałem wcześniej więc bardzo dobrze rozumiem słowo nic.
Cytat: | 2. Twierdzenie znowu bezdowodowe. Ale zadałeś dobre pytanie. Powiem ci
dlaczego nie działa: bo mamy na zewnątrz i światło i jakieś centrum ale
na ten temat nic nie wiemy ale tobie to nie przeszkadza. Ty wiesz lepiej
niż Biblia. Nawet Keppler nie wchodzi do ziemi i na zewnatrz ale ty
wchodzisz tam z jego poglądami i one koniecznie muszą mieć tam
zastosowanie. Na jakiej podstawie ? ....Kaduka?
Tobie takie podejście jest potrzebne dla robienia
grafiki, inaczej ....nie miałbyś co pisać i rysować. |
Wskaż mi na stronie internetowej Kepplera gdzie po drugiej stronie masz światło ? Keppler pisze ze jest tam są skały a za nimi lawa. Oczywiście ze wychodzę z poglądami na zewnątrz. Keppler wymyślił skały i lawę po to ponieważ przy założeniu ze kula ziemska ma zewnętrzna powierzchnię cała jego teoria się wali!!!
Jak możesz mówić ze nic nie udowodniłem skoro wykazałem to w poprzednim poście na rysunku.
Jaka masz pewność ze robiąc zdjęcia na jeziorze nie wykonałeś ich według zasady jaką podałem na moim rysunku dla zewnętrznej części kuli ziemskiej ( Keppler zresztą też). Keppler nie przypuszczał że jego doświadczenie ma dwa wyjaśnienia wiec wyjaśnił całe doświadczenie pod swoją hipotezę oczywiście pokazał to na rysunkach tak jak ja ale jego rysunki to dowód a moje to według ciebie spekulacje. Cóż za obiektywizm.
Cytat: | 3. Mieszanie to moja specjalność uwielbiam zwalczać wszelkie
manipulacje. Tu jest dobre miejsce a temat wręcz rewelacyjny.
Z pełnym szacunkiem: Chyba umiesz czytać?, pisze jak byk że rysunki
powstały zgodnie z doświadczeniem Wiliama Martina.
Dlatego niweleta Kepplera znad j. Bodenskiego i moja z nad j.
Turawskiego wsparte fotami to twardy dowód wklęsłości ziemi i życia
wewnątrz ziemi. Keppler jest lepszy ode mnie bo ma większe jezioro i
prom po srodku i tym bardziej widać ugięcie tafli wody na przykładzie
promu. Ja za to mam na swoich fotach ten sam efekt co on, ale z łodziami żaglowymi. |
Żadnej rewelacji tutaj nie ma. Nie uważam ze mieszanie to twoja specjalność bo trochę ciebie znam i wiem ze starasz się podchodzić do tematu sumiennie i nie wiem co się stało ze nagle przyjmujesz wszystko bezdowodowo i jeszcze krytykujesz innych którzy wskazują błędy tej koncepcji. Jeżeli wykazałem błędną interpretację doświadczenia Kepplera to automatycznie Martina tez leży na łopatkach bo to jest to samo doświadczenie i te same błędy w interpretacji wyników. Wiec nie broń błędnej opinii jednego błędnym doświadczeniem drugiego. Martin nie jest tu żadnym autorytetem.
Czy masz gdzieś na fotkach pokazane jaki był przebieg promienia świetlnego od drugiej strony brzegu do soczewki kamery? Jak nie masz to nie masz dowodu.
Po jakiej linii przebiegło odbite światło na twoich fotach:
1. od środka jeziora do soczewki aparatu
2. od żaglówki do soczewki aparatu
3. od horyzontu do soczewki aparatu.Masz dwie możliwości po linii krzywej lub prostej. No chyba że jest jakaś trzecia możliwość której nie znam?
a to ciekawostka historyczna, w średniowieczu pogląd że mieszkamy w środku ziemi nie był obcy:
To fota z kościoła we Włoszech.
Mariusz wszystko się zgadza obrazek narysowano od strony wewnętrznej sklepienia ponieważ jest ono wewnątrz kościoła a obrazek mają oglądać wierni - Przecież głupotą byłoby malowanie tego obrazka na zewnątrz
Kolejna sprawa nie możesz pisać mi ze sprawę przedstawiam bezdowodowo !! wszystkie moje spostrzeżenia udokumentowałem. Przedstawianie dowodów nie polega tylko na wklejaniu cudzych fot.
Dowodem może być spostrzeżenie , przemyślenie w formie opisu.
Starałem się wykonać jak najlepsze rysunki i pełny opis. A z maili jakie otrzymuje wskazuje na to ze treść jest zrozumiała dla wszystkich ...no prawie wszystkich. |
Cytat: | 1. Akurat te pytania to zadaj Kepplerowi bo to on narysował niweletę odchyloną w górę. Skoro uważasz, że to spekulacja to napisz to Kepplerowi nie mnie. Skąd wiesz jaka drogę przebył promień światła od celu do soczewki w twojej kamerze ? Jaka to była droga Prosta, krzywa może spirala ? Nie jesteś w stanie na to odpowiedzieć ale nie przeszkadza ci to w pokazywaniu rysunków z niweleta jako linią prostą.
Proszę wszystkich o przeczytanie uzasadnień Kepplera co do jego teorii na jego stronie internetowej a przekonacie się, że linia prosta dla promienia świetlnego w jego koncepcji nie istnieje!!!! |
Właśnie istota problemu jest to ze nie masz dowodu na twoje wywody , gdzie masz poziom niwelety na zewnatrz ?, co widzi luneta niwelatora na zewnątrz? tobie poprzednio zadalem te pytania i nic , bo nic nie masz tylko cyrkowe posty , żąglujesz prawami Kepplera.
Cytat: | Nie jesteś w stanie na to odpowiedzieć ale nie przeszkadza ci to w pokazywaniu rysunków z niweleta jako linią prostą.
|
To juz wytlumaczyłem przeczytaj opis do kazdego zdjęcia. Nie powtarzaj się.
Nie masz nic na dowód, nawet jakiejkolwiek foty.
Cytat: | 2. Co to jest grafika bezdowodowo-spekulacyjna?
Udowodniłem, że Keppler swoje zasady stosuje tam gdzie mu pasuje...byle zgadzało się z jego koncepcja tam gdzie mu nie pasuje przemilcza to lub wprowadza bezdowodowe ograniczenia które czytający z samej zasady musza przyjąć na wiarę - na takiej samej zasadzie mamy doktryny w KRK. |
Prosta odpowiedz: twoja grafika. Jak mogles cos udowodnić (nie spiesz sie z wnioskami) kiedy stosujesz jak cyrkowiec prawa keeplera wiedząc ze na zewnatrz ziemi jest swiatło i jakies centrum? i moga te prawa tam nie działać? albo jakoś dzialac zupelnie inne? nie wiesz tego ale lubujesz sie rysowac rzeczy o ktorych nic nie wiesz. Wystarczy poczytac pierwszy dzien lotu Byrda - sam go masz na blogu. (pojecie poziomu tez tam istnieje ) Nawet radiostacja miała urwany kontakt z bazą. Zyrokompas wrocil do normy dopiero jak przeleciał otwor. Wiesz o tym i co?,
Cytat: | Jeżeli obaliłem doświadczenie Kepplera to tym samym obaliłem Martina wiec podpieranie się doświadczeniem Martina jest delikatnie mówiąc niezręczne. |
Sofistyka bezdowodowa. Keepler ma doswiadczenia a ty nie masz nic, mało tego te doswiadczenia mozna samemu sprawdzić,
Jesli chciałbyś obalic Martina musialbyś zrobic doswiadczenie i miec dowod a tak nic nie masz (nie spiesz sie z wnioskami).
Cytat: | Czy masz gdzieś na fotkach pokazane jaki był przebieg promienia świetlnego od drugiej strony brzegu do soczewki kamery? Jak nie masz to nie masz dowodu. |
Mam zdjecie, ktore jest dowodem poziomu niwelety identycznej co poziom kamery ktorej płaszczyzna pokazuje wodę i brzeg powyżej poziomu niwelety. A to twardy dowód wklęsłości ziemi A ty nie masz nic. Co do przebiegu swiatła to patrz na opisy rysunków.
Cytat: | Przecież głupotą byłoby malowanie tego obrazka na zewnątrz |
Jeszcze wiekszą głupotą jest brak spostrzegawczości.
Cytat: | Dowodem może być spostrzeżenie , przemyślenie w formie opisu. |
Własnie tu jest najwazniesksze słowo "może", morze jest duże i głebokie.
Dlatego twoje wywody to twoje zdanie, twoja opinia ale nie poparta zadnym doświadczeniem. I tak należy je traktowac.
Co do strony Keeplera to tam jest tak duzo doswiadczen naukowych że przemyslenia twoje przy tym ....wysiadają.
Co do maili to tez dostaję. Sa osoby co zorientowali się ze robisz za cyrkowca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:08, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dlatego twoje wywody to twoje zdanie, twoja opinia ale nie poparta żadnym doświadczeniem. I tak należy je traktować.
Co do strony Keeplera to tam jest tak dużo doświadczeń naukowych że przemyślenia twoje przy tym ....wysiadają. |
Jakie mam doświadczenie wykonać ? to samo co ty, Keppler i Martin ? przecież jak napisałem to doświadczeniem nie udowadnia niczego.
Efekt tego doświadczenia wykonanego po dwóch stronach skorupy ziemskiej jest taki sam (przyjmując założenia Kepplera).
Więc skąd wiesz z której strony ziemi Keppler i Martin wykonali swoje doświadczenia? nie wiesz.
To że Keppler powiedział że żyjemy wewnątrz ziemi wcale nie oznacza że tak jest. Wykazałem dość błędów w tej całej hipotezie bez robienia zdjęć.
W moich postach jest masa pytań na które nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.
No cóż, może forumowicze uwierzą Tobie i Kepplerowi. Dla mnie hipoteza Kepplera pozostaje dalej hipotezą.
Jeżeli czytający ten temat dokładnie prześledzą moje posty zrozumieją na czym polegają błędy tej hipotezy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:36, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
red-october napisał: |
|
Według mnie stawianie na szali życia za dowody opierające się na niepewnych założeniach jest ryzykowne. Nie od dziś wiadomo, że obraz to iluzja.
Co z tego, że niwelator ustawi się w poziomie, jeżeli nie wiemy, po jakim torze biegnie promień światła?
Poprzez soczewki lunety wpadają do oka obrazy statku i dalszego brzegu. Obraz statku jest niżej. Gdyby światło biegło po prostej, to mamy gotowy dowód. Tak nie jest. Światło odbite od statku jest załamane w innym stopniu od światła odbitego od brzegu. Soczewka zbiera te rozproszone promienie a oko składa to w jeden obraz, który zresztą przechodzi przez kolejną soczewkę.
Dodatkowo są dwa założenia odnośnie kierunku załamania światła, co wyklucza postawienie jednoznacznego wniosku.
Nie udowodnimy nic na podstawie obrazu. Za prosto by było. Odpowiedź jest gdzie indziej, jeżeli jest w ogóle potrzebna komuś do czegoś. Grzesznik zbawiony przez niwelator? Nie sądzę, aby to był dobry kierunek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:45, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
BBC
Gdzieś na poprzednich stronach w odpowiedzi na może lekko humorystyczny zarzut Henryka, że wierzysz satanistom, napisałeś, że nie wierzysz nikomu, ale wszystko sprawdzasz sam. Ten post chyba usunąłeś, bo nie mogę go znaleźć Gdyby tak było to musiałbyś wszystko przyjmować jako hipotezę i twierdzić, że nie wiesz nic.
Jednak wierzysz w to co NASA mówi o odległościach między gwiazdami i wielkości wszechświata, ale sam nie możesz tego sprawdzić, więc jak to w końcu jest ?
Cytat: | BBC-POLAND napisał:
Cytat:
Ekranów w rzeczywistości nie mamy. A twój rysunek niczego absolutnie nie wyjaśnia.
Chodzi tutaj o kąt patrzenia, który się zmienia drastycznie - do 180 stopni.
Jeżeli odległości mierzymy w latach świetlnych to te katy są równe 0,00000000001 st albo i mniejsze czyli wielkość błędu przyrządu optycznego jest większa od tych wielkości.
Nie znamy również dokładnego` określenia firmament.
Jeżeli... o to 'Jeżeli' wszystko się rozbija.
Owe miliony lat świetlnych odległości pomiędzy nami a gwiazdami to jest zupełny nonsens - liczby wybrane z głowy ale nie na podstawie doświadczeń czy eksperymentów.
W poprzednim poście wyraźnie napisałem w jaki sposób są 'mierzone' owe odległości - na podstawie paralaksy, która nie istnieje, ponieważ ziemia nie okrąża Słońca.
Wierzysz satanistom! |
Nie odniosłeś się do mojej wzmianki o Potopie, w poprzednim poście, a szkoda. Nie chcę być złośliwy tylko wytłumacz mi jak to jest, że poddajesz w wątpliwość jego ogólnoświatowy zasięg, bo to przecież niemożliwe by Noe zbudował taki wielki statek, a jednocześnie podajesz takie kwiatki z jakimiś mikroskopijnymi kątami i milionami lat świetlnych jako fakt ?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 22:51, 24 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:37, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
wiosna napisał: | BBC
Gdzieś na poprzednich stronach w odpowiedzi na może lekko humorystyczny zarzut Henryka, że wierzysz satanistom, napisałeś, że nie wierzysz nikomu, ale wszystko sprawdzasz sam. Ten post chyba usunąłeś, bo nie mogę go znaleźć
|
Nie usuwam swoich postów - jeżeli nie ma jakiegoś mojego postu to proszę o to zapytać administratora.
Cytat: | Gdyby tak było to musiałbyś wszystko przyjmować jako hipotezę i twierdzić, że nie wiesz nic.
Jednak wierzysz w to co NASA mówi o odległościach między gwiazdami i wielkości wszechświata, ale sam nie możesz tego sprawdzić, więc jak to w końcu jest ? |
1. Chyba coś przekręciłeś ... nie daje wiary czemuś bez uprzedniego sprawdzenia tego czegoś tj. poddaniu krytycznej analizie.
Hipoteza jest czymś co może istnieć i funkcjonować lecz nie jest poparte dowodami lub w swoich dowodach i wyjaśnieniach zawiera istotne błędy które nie mogą dane wyjaśnienie zakwalifikować do dowodu.
2. Odnosząc się do odległości nie miałem na myśli wyniki badań NASA lecz transformacje Kepplera którą autor podał wzorem
m1 = m*r^2/R^2
Według tej transformacji odległość pomiędzy wewnętrzną stroną ziemi a środkiem ziemi = nieskończoność (proszę wejść na stronę Kepplera i o tym sobie przeczytać) więc lecąc statkiem kosmicznym do środka ziemi nie wiadomo ile lat nigdy do tego środka nie dolecimy.
Według NASA odległość między środkiem ziemi a zewnętrzną powierzchnią skorupy wynosi 6371 km natomiast zgodnie z transformacją Kepplera ∞ (nieskończoność). Więc jaka jest odległość od wewnętrznej powierzchni skorupy ziemskiej do najbliższej gwiazdy na sferze w środku ziemi? Odległości podałem przykładowo aby uzmysłowić sobie koncepcję tej transformacji.
Cytat: | Nie odniosłeś się do mojej wzmianki o Potopie, w poprzednim poście, a szkoda. Nie chcę być złośliwy tylko wytłumacz mi jak to jest, że poddajesz w wątpliwość jego ogólnoświatowy zasięg, bo to przecież niemożliwe by Noe zbudował taki wielki statek, a jednocześnie podajesz takie kwiatki z jakimiś mikroskopijnymi kątami i milionami lat świetlnych jako fakt ? |
Kwestia potopu nie ma nic wspólnego z transformacją Keplera i przebiegiem światła po liniach zakrzywionych. Trzymajmy się tematu.
Przyrządy pomiarowe mają to do siebie że posiadają niedokładność pomiarową zwaną błędem pomiarowym. Przyczyn składających się na ten fakt jest wiele, począwszy od niedokładności podczas produkcji, błędów podczas kalibracji, zmienne środowisko w jakim pracuje dane urządzenie. Jeżeli jakaś gwiazda ma przykładowo promień wielkości 1 mln km a odległość tej gwiazdy od obserwatora wynosi załóżmy 1000 bilionów km to oblicz sobie widziany kat pomiędzy krawędziom lewą a prawą tej gwiazdy. Będą podobne wielkości do tych które podałem w poprzednim poście. Oczywiście jest to tylko przykład aby sobie uzmysłowić o jakich wielościach rozmawiamy.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 23:57, 24 Maj 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thewordwatcher
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 512 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Perth, Australia
|
Wysłany: Sob 11:59, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Popatrzmy na przebieg promienia po zewnętrznej stronie ziemi.
Czy przypadkiem Mariusz właśnie nie udowodnił tego co tam jest narysowane ? raczej tak bo przebieg promieni świetlnych wg kryterium Kepplera rozchodzi się w dół co powoduje dla jednych wrażenie wklęsłości ziemi a dla innych wypukłości ziemi. |
Nie, ponieważ twój rysunek jest czystą manipulacją, niezgodną z jakąkolwiek rzeczywistością.
Spójrzmy jeszcze raz, ale tym razem uważniej.
Pierwsza część rysunku jest prawidłowa. Mam na myśli światło wpadające fdo kamery A, zielona linia i jest to przyciagnane przez centrym ziemi czyli centrum sfery. Z tej przyczyny widzimy prawidłowo wklęsłość ziemi.
Problem tkwi w twojej spekulacji i jej rezultacie, czyli drugiej części twego ‘dzieła’.
1. Z absolutnie nie znanych przyczyn, założyłeś, że w przypadku Ziemi jako kuli, nadal posiada ona wewnętrzną sferę i przyciąga promienie świetlne. Jest to zupełnie błędne załozenie, ponieważ mówiąc o kuli ziemskiej stosujemy nomenklaturę NASA czy innych agencji pseudo naukowych, a owi sataniści nie wspominają wcale o pustej ziemi, ale oficjalna wersja mówi nam o rozpalonym jądrze Ziemi.
2. Dalej, oficjalna wersja także nam nie wspomina o jakikolwiek zgięciach światła, ale mówi nam o tym, że patrzymy prosto cały czas, a statki pokazują nam najpierw kominy, potem nadbudówki, i dopiero, kiedy są już w bliższej odległości od nas – nadal patrzymy prosto – widać cały kadłub na wodzie. Czyli oficjalna wersja mówi o czymś zupełnie odwrotnym. Promienie światła biegną prosto a zakrzywienie kuli ziemskiej powoduje to, że najpierw widzimy kominy i stopniowo coraz blizej statek wjeżdża coraz bliżej do nas na kuli ziemskiej.
3. Spekulacja, że dzieje się to na zewnątrz pustej Ziemi jest absolutnym nonsensem z kilku powodów. Nikt tam raczej nie był. Opowieści ewentualnych świadków nie są wiarygodne. Nawet, jeżeli są wiarygdone, mówią o świetle na zewnątrz, czyli idąc tym tropem światło powinne być przyciągane w jakiś zupełnie inny sposób i nie mamy żadnej możliwości, aby to sprawdzić.
Podsumowując twój schemat – część na zewnątrz tej kuli – jest to zupełny nonses – rysunek jest niezgodny z oficjalna wersją a także z wersją Agharty na zewnątrz. Takie rozumowanie nie pasuje do niczego. Spekulacja, że wewnętrzna sfera zakrzywia światło na zewnątrz kuli ziemskiej jest zupełnym nonsensem. Linie na zewnątrz Ziemi powinny iść prosto!
Cytat: | Jest 1:0 ale raczej dla mnie. Będę chyba musiał napisać na swoim blogu artykuł wyjaśniający dokładnie o co w tym wszystkim chodzi. |
Od tego bym zaczął i zmieniłbym te rysunki.
Cytat: | Niestety nie podchodzicie do sprawy krytycznie odrzucacie bez jakiejkolwiek analizy dowody przeciwne.
Nawet nie zauważyliście że ja nie odrzucam świata wewnątrz ziemi. Świat wewnątrz ziemi jest tylko pytanie jaki nasz czy ten inny.
Powyższym rysunkiem udowodniłem, ze wyniki eksperymentu na jezierze bodeńskim nie rozstrzygają sprawy. Dalej nie wiadomo gdzie jesteśmy. |
Udowodniłeś, że jesteś w wielkim błędzie.
Światło wewnętrzne trzeba odrzucić ponieważ ‘nauka’ twierdzi, że patrzymy w linii prostej a tylko Ziemia jest kulista.
Porównujemy obydwa systemy bez ich łączenia, ponieważ łącząc je dochodzi się do absurdów.
Praktycznie 'stworzyłeś' 2 systemy w jednej Ziemi i dziwisz się, że to nie współpracuje i nie ma sensu. Bóg byłby w stanie to rozwiązać. Tylko Bóg!
Albo jeden system albo drugi ale nie obydwa na raz w jednym opakowaniu.
Ponownie, 2-gi rysunek powiela dokładne te same błędy.
Nie można łączyć obu systemów.
Cytat: | Proszę bardzo spójrzcie na rysunki powyżej.
Dla Reda ugięcie promienia wewnątrz ziemi nie istnieje, same proste promienie świetlne. Może wreszcie ktoś na tym forum oprócz mnie załapie na czym polega błąd w wywodach Reda. |
Red uprościł schemat i nie z powodu manipulacji czy próby oszustwa, jak mu to zarzucasz. To nie jest pomyłka ale zwykłe uproszczenie. Inne jego ryciny wyraźnie to potwierdzają.
Cytat: | Przecież zgodnie z transformacją Kepplera obiekty oddalające się od środka ziemi powiększają się. Powiększają się również przyrządy pomiarowe i przestrzeń też. Drugi rysunek Keplera właśnie to pokazuje!. Pokazuje jak drobiny ziemi powiększają się w miarę oddalania się od środka ziemi. Więc zgodnie z hipotezą Kepplera pomiar na powierzchni i wewnątrz kopalni powinien być taki sam. Zgodnie z transformacja Kepplera długość chodnika miedzy szybami zwiększyła się w takim samym stosunku do odległości miedzy szybami na powierzchni jak miara na dole kopalni do miary na powierzchni ( to samo dotyczy wszystkich przyrządów mierniczych. |
No i kolejny twój rysunek.
Tym razem przerosłeś samego siebie i przegiąłeś na maxa!
Wyjaśnienie jest dziecinnie proste.
Jeżeli wszystko w tunelach się powiększa, to powiększa się wszystko, włącznie z rozmiarami tuneli, z osobami mierzącymi, długością linek, wielkością ciężarków a także... podkreślę jeszcze raz... TAKŻE z jakąkolwiek miarką, jaką użyjemy.
Rezultat będzie taki, że nikt owych zmian nigdy nie zauważy. Jeżeli będą różnice, to wynikną one z zupełnie innych przyczyn.
Następny problem jest taki – jeżeli rzeczywiście zmienia się wielkość wszystkiego - także pod ziemią, na głębokości 1000 metrów zmiany są tak minimalne, że nie mają one absolutnie żadnego znaczenia w takich pomiarach.
W swoich postach odsunąłeś w cień podstawowe pojęcie systemu mierniczego, zwanego geodezją, jakim jest poziom. To właśnie sprawdzenie przez każdego z nas poziomu kamery/niwelatora zdradza ze żyjemy we wnętrzu ziemi. Najciekawsze jest to, że nikomu do głowy nie przyjdzie myśl, że wystarczy wypoziomować kamerę nad większą połacią wody i mamy natychmiastową odpowiedź na pytanie: gdzie żyjemy.
Nazywanie przez ciebie widoku poziomu w kamerze i niwelatorze złudzeniem optycznym jest równoznaczne z kwestionowaniem całej geodezji. Jest to próba zafałszowania rzeczywistości.
Co mamy:
1897 rok Ulysses Grant Morrow - pomiar poziomu
1901 - ciężarki kopalniane - pomiar geometryczny
1938 - zasięg widoczności w podczerwieni z samolotu - pomiar optyczny
2001 - Keppler j. Bodeńskie - pomiar poziomu
2013 - Red j. Turawskie - pomiar poziomu.
Jest jeszcze jeden problem.
Keppler jest autorem artykułu, ale większość badań zrobili inni ludzie, którzy żyli na długo przed Kepplerem. My nie jesteśmy naśladowcami Kepplera, jak nam to nieustannie sugerujesz, ale wybieramy niektóre z jego badań, ponieważ są wielokrotnie udowodnione doświadczalnie i bezbłędnie wykazują na Ziemię jako wklęsłą.
Mnie osobiście Keppler nie tyle interesuje, ile interesują mnie niektóre materiały, które zostały udowodnione na kilka różnych sposobów
.
Twierdzisz, że optyka może nas zawieść.
Teoretycznie jest to możliwe, ale praktycznie innego rodzaju dowody wskazują nam wyraźnie, że optyka, czyli niweleta, lunety i kamery pokazują nam rzeczywistość Nie ma mowy o pomyłkach.
Mamy także doświadczenia w podczerwieni, brak równoległości linek przy eksperymentach z ciężarkami, czyli mamy trzy zupełnie odmienne rodzaje eksperymentów, które potwierdzają nam wklęsłą ziemię.
Czyli pozostałe dwa eksperymenty – zdjęcia z samolotów w podczerwieni oraz różnica pomiędzy linkami z ciężarkami potwierdzają nam wiarygodność wyników uzyskiwanych także przez optykę.
Czy jakakolwiek teoria z NASA posiada trzy rodzaje różnych dowodów!?
Oczywiście że nie. Dlatego są to jedynie teorie.
Najciekawsze jest to, że nawet zwykli ludzie są w stanie dwa badania powtórzyć.
Red tego dokonał i należą mu się przeprosiny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:38, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Problem tkwi w twojej spekulacji i jej rezultacie, czyli drugiej części twego ‘dzieła’.
1. Z absolutnie nie znanych przyczyn, założyłeś, że w przypadku Ziemi jako kuli, nadal posiada ona wewnętrzną sferę i przyciąga promienie świetlne. Jest to zupełnie błędne załozenie, ponieważ mówiąc o kuli ziemskiej stosujemy nomenklaturę NASA czy innych agencji pseudo naukowych, a owi sataniści nie wspominają wcale o pustej ziemi, ale oficjalna wersja mówi nam o rozpalonym jądrze Ziemi.
2. Dalej, oficjalna wersja także nam nie wspomina o jakikolwiek zgięciach światła, ale mówi nam o tym, że patrzymy prosto cały czas, a statki pokazują nam najpierw kominy, potem nadbudówki, i dopiero, kiedy są już w bliższej odległości od nas – nadal patrzymy prosto – widać cały kadłub na wodzie. Czyli oficjalna wersja mówi o czymś zupełnie odwrotnym. Promienie światła biegną prosto a zakrzywienie kuli ziemskiej powoduje to, że najpierw widzimy kominy i stopniowo coraz blizej statek wjeżdża coraz bliżej do nas na kuli ziemskiej.
3. Spekulacja, że dzieje się to na zewnątrz pustej Ziemi jest absolutnym nonsensem z kilku powodów. Nikt tam raczej nie był. Opowieści ewentualnych świadków nie są wiarygodne. Nawet, jeżeli są wiarygdone, mówią o świetle na zewnątrz, czyli idąc tym tropem światło powinne być przyciągane w jakiś zupełnie inny sposób i nie mamy żadnej możliwości, aby to sprawdzić.
Podsumowując twój schemat – część na zewnątrz tej kuli – jest to zupełny nonses – rysunek jest niezgodny z oficjalna wersją a także z wersją Agharty na zewnątrz. Takie rozumowanie nie pasuje do niczego. Spekulacja, że wewnętrzna sfera zakrzywia światło na zewnątrz kuli ziemskiej jest zupełnym nonsensem. Linie na zewnątrz Ziemi powinny iść prosto! |
1. Całyczas Mariusz a teraz ty Henryk próbujecie mnie podczepić do NASA.
Kolejny raz powtarzam i będę powtarzał to w kółko aż załapiecie o co chodzi. Ja moje wywody nie stosuje do pełnej kuli tylko do pustej kuli ziemskiej. Nie zastosowałem w mojej prezentacji poglądów na temat ziemi jakie naucza sie w szkołach lecz poglądy i interpretacje Rolfa Kepplera. Rożnica w moich wywodach w stosunku do Kepplera jest taka ze on swoje założenia ograniczył tylko do wnętrza ziemi a ja nie. Czy wewnątrz ziemi i na zewnątrz nie ma pola magnetycznego? pole magnetyczne jest w środku i na zewnątrz - potwierdził to Jansen i Byrd. Wiec siły wewnętrzne wychodzą poza skorupę ziemską. Moja interpretacja jest taka ze niewidzialne pole zaginające światło działa tak samo w środku jak i na zewnątrz. I nie jest to błędne założenie ponieważ to założenie wyjaśnia fakt utrwalenia na fotografiach horyzontu morza wyżej niż pokład bliżej znajdującego się statku. Skoro założenie wyjaśnia ba nawet dopuszcza istnienie takiej sytuacji to nie może być błędne.
Kepler też postawił swoje założenie i wykazał że ono działa wewnątrz ziemi. Chyba jest to proste jak drut.
2. Jak już podałem w pkt.1. w moich rozważaniach nie stosowałem oficjalnych wersji jakie nauczane są w szkołach. Stosowałem rozważania Kepplera. Mój rysunek jest przeniesieniem siły Kepplera poza wnętrze skorupy ziemskiej. Wytłumaczenie wynurzającego się statku z poza horyzontu jest dokładnie takie same jak u Kepplera. w dalszej części pkt 2 znowu Henryk próbujesz podczepić moją interpretacje do obecnie oficjalna naukę. jeszcze raz powtarzam w mojej interpretacji stosuję tylko i wyłącznie założenia Kepplera - co widać na rysunkach.
3. Moja spekulacja że dzieje się to na zewnątrz ma takie same dowody jak spekulacja Kepplera że dzieje się to wewnątrz. Jeżeli chcecie abym pobiegł nad jakieś jezioro z łódkami i zrobił foty że na zewnątrz tez widać horyzont ponad pokładami łódek to polecę! I udowodnię że ugięcie promieni Kepplera działa na zewnątrz kuli ziemskiej.
Wiecie w czym jest cały problem w tym że Keppler ograniczył swoje założenia do obszaru w którym działają te założenia na korzyść świata wewnętrznego. A pierwsze jego słowa to: " żyjemy wewnątrz ziemi". Tym sposobem od samego początku wszystkim narzucił wiarę w życie wewnątrz ziemi.
Henryk nic w hipotezie Kepplera nie sprawdzisz bo jest to niewykonalne nawet tak jak sprawdzenie transformacji i stwierdzenie istnienia siły kepplerowskiej.
Nie ma żadnych podstaw aby odrzucić twierdzenie że siła Kepplerowska nie działa na zewnątrz. To samo dotyczy transformacji. Ba Keppler sam podał że transformacja działa przesuwając się w głąb ziemi. Więc założenia Kepplera działają poza samym wnętrzem.
Cytat: | Cytat:
Jest 1:0 ale raczej dla mnie. Będę chyba musiał napisać na swoim blogu artykuł wyjaśniający dokładnie o co w tym wszystkim chodzi.
Od tego bym zaczął i zmieniłbym te rysunki. |
Oczywiście ze napiszę rysunki nie trzeba zmieniać wyjaśniają wszystko. jedynie trzeba je właściwie czytać.
Cytat: | Udowodniłeś, że jesteś w wielkim błędzie.
Światło wewnętrzne trzeba odrzucić ponieważ 'nauka' twierdzi, że patrzymy w linii prostej a tylko Ziemia jest kulista.
Porównujemy obydwa systemy bez ich łączenia, ponieważ łącząc je dochodzi się do absurdów.
Praktycznie 'stworzyłeś' 2 systemy w jednej Ziemi i dziwisz się, że to nie współpracuje i nie ma sensu. Bóg byłby w stanie to rozwiązać. Tylko Bóg | !
Znowu Henryk łączysz oficjalna naukę z hipoteza Kepplera - Kolejny raz powtarzam na moich rysunkach nie ma oficjalnej nauki moje rozważania są oparte wyłącznie o założenia Kepplera. Nie wprowadzaj czytelników w błąd.
Rysunki pokazują ze system jest jeden - transformacja Kepplera i siła Kepplera z jednym dodatkiem te siły wychodzą ciutke poza obszar ograniczony przez Kepplera czyli obszar wnętrza ziemi. Właśnie tu jest problem Kepplera - wyjście poza ten obszar rujnuje jego hipotezę.
Uzmysłowiłem czytającym posty wcześniej, że dla pola magnetycznego , transformacji kepplera czy siły kepplera cienkość skorupy ziemskiej nie ma znaczenia ... tak samo jak dla magnesu pudełko tekturowe.
Cytat: | Ponownie, 2-gi rysunek powiela dokładne te same błędy. |
Tu nie ma drugich systemów ... gdzie na rysunku jest drugi system. Ja nie widzę.
Znowu Henryk do nowego systemu rozważań Kepplerowskiego dorzucasz drugi stary "oficjalny system rozważań". Tego systemu nie ma bo został zastąpiony hipotezą Kepplera nie można prowadzić dyskusji stosując dwa systemy.
Kolejny raz trąbię moje rysunki sporządziłem wyłącznie o hipotezę Kepplera. Przecież słonce nie świeci w dwóch systemach naraz -albo przyjmujemy jeden albo drugi. Ja przyjąłem do moich rozważań hipotezę Kepplera i efekt tego jest taki ze dalej nie wiemy czy jesteśmy w środku czy na zewnątrz. Przecież to co piszę jest bardzo proste.
Cytat: | Red uprościł schemat i nie z powodu manipulacji czy próby oszustwa, jak mu to zarzucasz. To nie jest pomyłka ale zwykłe uproszczenie. Inne jego ryciny wyraźnie to potwierdzają. |
Prawda jest taka ze swoim uproszczeniem wprowadza jak to Henryk nazwałeś drugi system pokazując że prosta z niwelatora na zewnątrz biegnie w przestrzeń a nie w wodę tak jak na zdjęciach. Z reszta taki jest opis do tego rysunku. Nie zarzucam Mariuszowi kłamstwo bo na tyle go znam że wiem że on jest od tego daleki - lecz przedstawił błędną interpretację zagadnienia - błędy może popełniać każdy - Mariusz zrobił ten błąd zapewne nieświadomie.
Cytat: |
Następny problem jest taki – jeżeli rzeczywiście zmienia się wielkość wszystkiego - także pod ziemią, na głębokości 1000 metrów zmiany są tak minimalne, że nie mają one absolutnie żadnego znaczenia w takich pomiarach. |
Keppler przestawił na swojej stronie ze jego transformacja działa poruszając się w głąb ziemi. nawet Mariusz załączył z jego strony poglądowy rysunek w tym temacie.
Twierdzeniem tym keppler udowodnił ze pomiar długość chodnika miedzy szybami musi być taki sama jak odległość między szybami na powierzchni.
Ponieważ transformacji ulegają tez przyrządy miernicze. Ponieważ miarka 1m na powierzchni będzie wskazywać jeden metr i ta sama miarka po przejściu transformacji znosząc ja na duł kopalni też będzie pokazywać 1m mimo ze faktyczna jej długość względem obserwatora spoza tego układu będzie inna. Dla obserwator w układzie będzie to ten sam 1 m. Czy tak skomplikowanie pisze aby tego nie można było zrozumieć. Wszytko należy rozpatrywać w jednym układzie odniesienia i według jednej hipotezy . Ty Henryk i Mariusz mieszacie układy mieszacie hipotez Kepplera z obecnie przyjętą wiedzą - dlatego powstał bigos.
A najdziwniejsze jest to ze za ten bigo obarczacie mnie. Jak nie dostosujecie swojego myślenia do jednego układu i jednych założeń nie zrozumiecie o co tu chodzi i będziecie błędnie interpretować i przedstawiać każdy mój wywód.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:03, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
BBC
Czysta sofistyka. Cały materiał na twoje przemyślenia został wyjaśniony w postach moich i Henia. Nigdzie Keepler nie wychodzi na zewnątrz ziemi dlatego Keppler takiego rysunku nie zrobił. Różnica miedzy odległościami w kopalni jest spowodowana wklęsłością ziemi a nie zasadą Keeplera. Powtarzasz swoje zdanie jak mantrę.
Dlatego dostajesz ostrzeżenie. Tu nie miejsce na sofistykę. Od tego są inne fora
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 15:25, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nie przypuszczałem Mariusz, że do tego się posuniesz. Dyskusja nie miała charakteru "bicia piany" tylko wyjaśnienia błędów w koncepcji myślowej.
Jak nie wierzysz to przejrzyj cały materiał powyżej. To jest ostatni mój wpis w tym temacie.
Jedyne co mogę zrobić na koniec to poprosić wszystkich o skonfrontowanie tego co napisałem ze strona Rolfa Kepplera - a sprawa się wyjaśni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 15:50, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Różnica miedzy odległościami w kopalni jest spowodowana wklęsłością ziemi a nie zasadą Keeplera. Powtarzasz swoje zdanie jak mantrę |
BBC -> nikt tutaj do końca nie wie na czym polega transformacja Kepplera.
Ale nie w tym rzecz. Tłumaczenie, że wyniki eksperymentu z 1901 roku sa błędne, bo wg Kepplera, który żyje w XXI wieku albo raczej wg Twojej interpretacji jego teorii odległości między szybami powinny być identyczne jest troche absurdalne. To jakby nie zgadzać się, że istnieje grawitacja, której efekty wszyscy widzą, bo wg. jakiejś teorii obiekty powinny się unosić nad Ziemią. Więc trzeba przede wszystkim odrzuć doświadczalny efekt (grawitacja, różne odległości między szybami w kopalni) bo nie zgadza się to z teorią (stuknięty naukowiec, Keppler)
Może porównanie przerysowane, ale chodziło mi o podobny poziom rozumowania w przyjęciu lub odrzuceniu teorii.
Powiedz, jakie jest Twoim zdaniem wytłumaczenie takich, a nie innych wyników doświadczenia z 1901 roku? Keplera zostaw w spokoju.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 15:52, 25 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:08, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
wiosna napisał: | Cytat: | Różnica miedzy odległościami w kopalni jest spowodowana wklęsłością ziemi a nie zasadą Keeplera. Powtarzasz swoje zdanie jak mantrę |
BBC -> nikt tutaj do końca nie wie na czym polega transformacja Kepplera.
Ale nie w tym rzecz. Tłumaczenie, że wyniki eksperymentu z 1901 roku sa błędne, bo wg Kepplera, który żyje w XXI wieku albo raczej wg Twojej interpretacji jego teorii odległości między szybami powinny być identyczne jest troche absurdalne. To jakby nie zgadzać się, że istnieje grawitacja, której efekty wszyscy widzą, bo wg. jakiejś teorii obiekty powinny się unosić nad Ziemią. Więc trzeba przede wszystkim odrzuć doświadczalny efekt (grawitacja, różne odległości między szybami w kopalni) bo nie zgadza się to z teorią (stuknięty naukowiec, Keppler)
Może porównanie przerysowane, ale chodziło mi o podobny poziom rozumowania w przyjęciu lub odrzuceniu teorii.
Powiedz, jakie jest Twoim zdaniem wytłumaczenie takich, a nie innych wyników doświadczenia z 1901 roku? Keplera zostaw w spokoju. |
Nie mogę odpowiedzieć na twoje pytanie publicznie bo już mam ostrzeżenie a każda następna odpowiedź na tego typu pytania, traktowana będzie jako sofistyka - wiec dostanę bana.
Bardzo bym chciał odpowiedzieć ale nie mogę - powód powyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|