Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna www.zbawieniecom.fora.pl
Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Teocentryzm - czy mieszkamy we wnętrzu Ziemi?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 36, 37, 38  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Sekcja priorytetowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 0:14, 25 Paź 2013    Temat postu:

Czy może pamiętacie mój wpis z 10. Maja 2013r. oto on :
„Bracie Mariuszu podałeś cytat: "...Według teorii Kopernikowskiej i prostolinijnym przebiegu promieni światła,...", więc jet to wyliczenie:
"Połowa odległości pomiędzy Friedrichshafen a Romanshorn: b = 0,5 * 11 km = 5,5 km.
średni promień Ziemi: r = 6371 km
Szukana wysokość: h

h = (r - (r * cos(b / r))) * 1000
h = (6371 km - (6371 km * cos(5,5 km / 6371 km))) * 1000
h = 2,374 m !!!!"
oparte o prostolinijność światła w PRÓŻNI (!) a nie uwzględnia temperatury, wilgotności, ciśnienia oraz współczynnika załamania światła w substancji
[link widoczny dla zalogowanych]
Załamanie światła na granicy dwóch ośrodków o różnych współczynnikach załamania, gdzie n2 > n1. Ponieważ prędkość fazowa jest mniejsza w drugim ośrodku (v2 <v1> n1. Ponieważ prędkość fazowa jest mniejsza w drugim ośrodku (v2 < v1), kąt załamania θ2 jest mniejszy od kąta padania θ1
Nic więc dziwnego że wynik h = 2,374 m wyszedł na odległości 11 km, w środowisku wodnym linia horyzontu jest zakrzywiana do góry a w środowisku suchym jest zakrzywiana w dół poniżej horyzontu.

Wszystko jest w porządku, ten współczynnik dla powietrza wynosi 1.003 i nie ma jakiegokolwiek znaczenia dla obliczeń, bo zmienia o ile sie nie mylę ...piątą liczbę po przecinku.

Poza tym , mógłbyś mieć wątpliwości co do obliczeń ale eksperyment to potwierdza, czyli obliczenia. Ale o tym za chwile.

Ale musze ci przyznac ze napisałeś tzw. "gwóżć programu", i o tę kwestię jest tu "walcowany" cały temat "gdzie żyjemy".

Twoj bardzo ważny cytat:
Cytat:
w środowisku wodnym linia horyzontu jest zakrzywiana do góry


A co to jest wilgotność powietrza?, to stężenie pary wodnej w atmosferze i w takim środowisku "wodnym" promień światła eliptycznie "wędruje do góry". I o to tu chodzi. Nie tak jak nas uczą że w powietrzu idzie po prostej.

Dlatego mamy taki przebieg swiatła:






A teraz przejdzmy do doświadczenia na jeziorze Bodenskim:

co powinniśmy zobaczyć? - tu jest kwestia podstawowa: co powinniśmy zobaczyć na podstawie tego co nas uczą?

to powinnismy zobaczyc:



a co sie okazuje?



a teraz warunki i konkrety;





a to o ten typ promu dokładnie chodzi:



Wiecej fot i opisu doświadczenia:

W prawym górnym rogu jest translator :

[link widoczny dla zalogowanych]|pl


Wnioski:

Keppler udowodnił ze jezioro jest wklęsłe a powinno być.... wypukłe wg oficjalnej nauki

Nikt na takie "anomalie" nie zwraca uwagi, tak silna jest propaganda wsparta dziesiątkami zdjęć satelitarnych z odpowiednio.... ustawionymi obiektywami kamer

Są też inne doswiadczenia geodezyjne z tego zakresu ale o tym pózniej.

Dla ciekawości: zrobiłem własne doświadczenie wczoraj na jeziorze Turawskim ( 7 km, największa długość) ale foty z czasem.”

Czas płyną nie ubłaganie a mi się nogi ugięły pod własnym ciężarem mojej niewiedzy i wstyd mi było za to że nie przeczytałem „arta bazowego” i przyznaniu się do tego ukorzyłem się próbując przyjąć światopogląd jednak spać mi nie dawała myśl w związku z zakrzywieniem się światła jak wyżej to przedstawiłem.

„Ja nie zgadzam się z twierdzeniem że znajdujemy się w środku ziemi ponieważ
"Iz 66:(1) Tak mówi Pan: Niebo jest moim tronem, a ziemia podnóżkiem moich nóg: Jakiż to dom chcecie mi zbudować i jakież to jest miejsce, gdzie mógłbym spocząć?"
Bóg nie mówi niezrozumiale i zna nasze myśli, więc jeżeli chcemy komuś coś wytłumaczyć to mówimy obrazowo i to samo Bóg tłumaczy nam obrazowo że "się nie zmieści w zwykłym budynku " a "ziemię może wziąć w swoje dłonie".

Co do światła, mógłbym się zgodzić że nasze słońce jest tylko skupieniem światła w jednym punkcie
i jest "hologramem" z istniejącego, może w środku ziemi, słońca. Naziści wyznawali tak zwane "czarne słońce".
_________________
Niech Bóg ma was w swojej opiece Bracia i Siostry.
Niech się tak stanie!”

Po usunięciu bbc-poland byłem zbulwersowany taką postawą administratora i zacząłem szukać odpowiedzi adekwatnej i potwierdzonej eksperymentami dotyczącymi zakrzywienia światła i znalazłem coś takiego :
[link widoczny dla zalogowanych]
Efekt Coandy – zjawisko fizyczne polegające na tym, iż strumień płynu (gazu lub cieczy) ma tendencję do przylegania do najbliższej powierzchni. Efekt został nazwany od nazwiska odkrywcy Henri Coandy.
[link widoczny dla zalogowanych]

Otóż jak jest powyżej opisane zjawisko, jest to STRUMIEŃ,w moim mniemaniu również dotyczący światła, który został uwięziony pomiędzy dwoma powierzchniami, który na wejściu miał bardzo mały kąt odbicia. Światło pod takim kątem mogło się odbić od jednej z płaszczyzn utworzonej z pary wodnej i tak dalej aż do napotkania przeszkody bądź zwiększenia kąta odbicia i wydostania się z tej strefy pozornie zamkniętej . Obrazuje to światłowód :

„(…)Dowolna struktura zamknięta zdolna prowadzić światło na odległości od ułamków milimetra do setek kilometrów.(…)”,
„(…) Światłowód warstwowy (planarny)


Schemat światłowodu warstwowego składającego się z trzech warstw o różnych współczynnikach załamania
Najprostszy światłowód warstwowy składa się z trzech warstw, z których środkowa ma wyższy współczynnik załamania, niż warstwy zewnętrzne. Światło jest uwięzione w tej warstwie na skutek całkowitego wewnętrznego odbicia, o ile kierunki rozchodzenia się promieni tworzą z płaszczyzną warstwy kąty mniejsze od kąta granicznego.(…)”

[link widoczny dla zalogowanych]



Powietrze
Jak to ZAMOS Przedstawił

„(…)Inna sprawa jest z tym, co widzimy, a to nie to samo. Otóż występuje zjawisko, REFLAKSJI, która zagina promienie światła w dół, a które to zjawisko jest różnie potęgowane poprzez wilgotność i temperaturę, a więc jak na dużej odległości np. 200 km. Możesz mieć kilka frontów atmosferycznych gdzie zmienione jest lokalnie ciśnienie, temperatura i wilgotność, a zatem będziesz miał wykres zakresu widoczności w postaci krzywej o różnych wartościach jednak zawsze w dół. To jak zmieniają się warunki atmosferyczne znakomicie ilustrują doświadczenia pilotów szybowcowych gdzie szybowiec się wznosi, lub opada. Tereny leśnie mają większą wilgotność i fronty powietrza znoszące, podobnie nad jeziorami. Natomiast duże i małe kilku hektarowe pola mają fronty wznoszące i to o dużej sile nośności. Światło słoneczne odbite od gór pokazuje ci wynik tej krzywej widoczności i przejrzystości atmosfery. Oczywiście można by się pokusić o jej obliczenie i zapewne można by to jakoś udowodnić. Ja jednak nie o tym ci pisałem.(…)”.

W górach można zaobserwować warstwy wilgotności w postaci mgieł bądź pary wodnej unoszącej się nad lasami po deszczu, wystarczy wejść powyżej zamglenia i można patrzeć z góry na to zjawisko.
Jest to coś pięknego:







Na podstawie powyższego zdjęcia można powiedzieć że powietrze w zależności od wilgotności, temperatury, ciśnienia oraz pory roku układa się w warstwy jak „kołderka” .
„(…)Po przejściu frontu, wiatr zmienia swój kierunek o ponad 50 stopni w stosunku do kierunku w ciepłej masie powietrza. Widoczność poprawia się znacznie, staje się wręcz "kryształowa".
Obserwator znajduje się w tym momencie w chłodnej masie powietrza o chwiejnej równowadze. Zwykle, po przejściu frontu, na horyzoncie widać następny wał chmur burzowych, zwany czasami błędnie frontem wtórnym. Nie jest to front, lecz skutek chwiejności w chłodnej masie powietrza. Jest ona tym mniejsza im dalej za nami znajduje się front, jednak pierwsze burze po przejściu frontu mogą być niemniej silne niż burze frontowe.
W chłodnej masie powietrza, powietrze jest czystsze, ze znacznie mniejszą ilością zawiesin.(…)”.
[link widoczny dla zalogowanych]

Wrócę do zjawiska efektu Coandy i związek ze światłem otóż:

„(…)Refrakcja atmosferyczna ma wpływ na większość obserwacji astronomicznych prowadzonych z powierzchni Ziemi. Światło, przechodząc przez coraz gęstsze warstwy atmosfery, ugina się w kierunku „do Ziemi”, przez co rejestrowane jest pod większym kątem (dalej od horyzontu) niż wskazywałoby na to rzeczywiste położenie jego źródła. Dlatego refrakcja powoduje przede wszystkim zmniejszenie odległości zenitalnej obserwowanych ciał niebieskich. Zależność refrakcji od odległości zenitalnej powoduje zniekształcenia obserwowanych obiektów, widoczne przede wszystkim tuż nad samym horyzontem, gdzie refrakcja jest najsilniejsza. Zjawisko dyspersji powoduje, że refrakcja atmosferyczna zależy od długości fali światła, co utrudnia precyzyjne pomiary spektroskopowe punktowych źródeł. Wreszcie, gradienty temperatury i ciśnienia w atmosferze i wywołane nimi ruchy powietrza powodują, że refrakcja nie jest stała w czasie. Obserwowane obiekty wydają się drgać i migotać, a ich obrazy „rozmywają się”, ograniczając rozdzielczość kątową z jaką można prowadzić obserwacje.

Zmiana odległości zenitalnej ciał niebieskich
Refrakcja atmosferyczna zmienia pozornie położenie obiektów na niebie, przesuwając je w stronę zenitu, czyli zmniejszając odległość zenitalną. Efekt ten znika dla obiektów w zenicie i rośnie z rosnącą odległością zenitalną. W odległości 45° od zenitu przesunięcie wynosi około minuty kątowej, 3,5 minuty przy 75°, a w pobliżu horyzontu rośnie bardzo szybko, osiągając na horyzoncie wielkość około 35 minut kątowych (dla temperatury 0 °C i ciśnienia 760 mm Hg). Powyższe wartości poprawek położenia zależą silnie od lokalnych warunków w miejscu obserwacji (przede wszystkim temperatury i ciśnienia powietrza). Wzrost temperatury o 10 °C zmniejsza poprawkę o około 3%, wzrost ciśnienia o 10 mm Hg zwiększa ją o około 2%[3]. Dlatego rzeczywista poprawka na refrakcję na horyzoncie waha się w granicach 30–40 minut kątowych.
Aby zminimalizować wpływ tego efektu na wyznaczanie pozycji ciał niebieskich astronomowie starają się tak zaplanować obserwacje, by obserwowany obiekt znajdował się w pobliżu zenitu, oraz dodają do wyznaczonych pozycji poprawkę na refrakcję. Dla odległości zenitalnych poniżej 45° poprawka na refrakcję może być wyznaczona ze wzoru[2]:

gdzie z jest odległością zenitalną, zaś A zależy od stanu atmosfery. Przykładowo, dla temperatury 0 °C i ciśnienia 760 mm Hg A = 60,1". Dla większych odległości zenitalnych poprawka na refrakcję wyznaczana jest ze specjalnych tablic lub przy pomocy odpowiednich programów komputerowych[4].(…)„
[link widoczny dla zalogowanych]

Powyższe informacje mogą odnosić się do odbitych promieni światła. Najbardziej zauważyć ten efekt można nad równinami i dużymi powierzchniami wodnymi. Jak to nadmieniłem wyżej:
„(…)w środowisku wodnym linia horyzontu jest zakrzywiana do góry a w środowisku suchym jest zakrzywiana w dół poniżej horyzontu.(…).

Te anomalie są w granicach bardzo, ale to bardzo małych kątów „zakrzywienia”
Diabeł tkwi w szczegółach!
[link widoczny dla zalogowanych]
„Minuta – jednostka miary kąta płaskiego równa 1/60 stopnia oznaczana 1′. Nie należy do układu SI.
Dzieli się na 60 sekund, czyli 3600 tercji, czyli 216000 kwart.
1′ = (π/10800) rad = 216000⁗ = 3600‴ = 60″ = (1/60)° = 0,296 tysiącznej”
Jest również zjawisko superrefrakcji:
„(…)Wpływ refrakcji troposferycznej na zasięg radiolokacyjny
W dotychczasowych rozważaniach nad zasięgiem radiolokacyjnym nie mówiłem o wpływie atmosfery, a w szczególności troposfery na propagację fal. Gdyby troposfera była jednorodna pod względem elektrycznym i nie tłumiła fal elektromagnetycznych, można by o niej nie wspominać. Niejednorodność składu chemicznego, wilgotności, temperatury i gęstości (ciśnienia) powodują zmianę stałej dielektrycznej troposfery, a ten parametr z kolei jest przyczyną zjawiska tzw. refrakcji troposferycznej, polegającego na zakrzywieniu toru fal, które nie są tak prostoliniowe, jak wcześniej założyłem.
Refrakcja powoduje, przy interferencji fal bezpośredniej i odbitej od ziemi, wzrost różnicy drogi przebytej przez obie składowe, a więc dodatkową różnicę faz w punkcie odbioru. Poza tym refrakcja powoduje wzrost zasięgu radiolokacyjnego. Ze względu na uginanie się fal przy powierzchni ziemi, zasięg optyczny jest większy od podanego wcześniej i w atmosferze normalnej wynosi

jest więc większy o 17%. W tym przypadku, w odróżnieniu od horyzontu optycznego, używa się pojęcia horyzontu radiowego.
Dotychczas omawiałem refrakcję troposferyczną w warunkach atmosfery normalnej (temperatura +15° na poziomie morza, pionowy gradient temperatury 0,65° na 100 metrów, ciśnienie 1013,25 hPa na poziomie morza, itd., itp.), które w rzeczywistości występują bardzo rzadko. Wówczas refrakcja ulega zmianie i zasięg się zmienia.
W zależności od stanu atmosfery rozróżnia się następujące rodzaje refrakcji:

1. subrefrakcja, czyli refrakcja ujemna,
2. brak refrakcji,
3. refrakcja normalna,
4. refrakcja krytyczna,
5. superrefrakcja.
Najbardziej interesującą, z punktu widzenia radiolokacji, jest superrefrakcja. W przypadku tym ugięcie fal jest tak znaczne, że odbijają się one wielokrotnie od powierzchni ziemi jak piłka. Powstaje tzw. falowód troposferyczny, a zasięg radaru może wzrosnąć w skrajnych warunkach do 1000 lub nawet ponad 2000 km.(…)”.
[link widoczny dla zalogowanych]
oraz z forum:
„(…)
Odp: Uwaga, Pomorzanie, na superrefrakcję terrestryczną
« Odpowiedź #29 dnia: 12/06/2008 23:45 »
________________________________________
W listopadzie wykonałem fotkę przy niskiej temperaturze powietrza i wysokiej temperaturze wody. Naprawdę mało widać w tamtych kierunkach. Teraz, przy zimnej (jeszcze) wodzie i gorącym powietrzu pilnuję widoku z aparatem na półce. Ale, jak wykrakał Henryk, przejrzystość powietrza jest do bani. Jak tylko uda mi się wykonać przyzwoitą fotkę, to porównam obie w tym wątku. Różnica pomiędzy super- i subrefrakcją w linii Gdynia-Tolkmicko jest kolosalna.

P.S. Mieszkam stosunkowo wysoko (prawie Kępa Oksywska). Za Mierzeją widzę wyraźnie wysoczyznę tamtejszego brzegu.
Zapisane
Dariusz Żołnieruk, Gdynia: 54°32'54,62"N , 018°32'04,78"E
tel.: 505-83-46-84
refraktory: tuningowany Sky-Watcher 120/1000 z nasadką bino Max Bright BP i Astrokrak "Pronto" 66/400, lornetki: BPC Tento 20×60 na "żurawiu", Vivitar 10×50 i BPC2 Tento 7×50
Henryk
• YaBB God

• Offline
• Wiadomości: 1910

o

Odp: Uwaga, Pomorzanie, na superrefrakcję terrestryczną
« Odpowiedź #30 dnia: 15/06/2008 10:29 »
________________________________________
Na pewno jest możliwość zobaczenia morza przy takich poziomach punktu obserwacyjnego i zasłaniającej Mierzei. Chociaż pewnie dość rzadko. Dla pewności lepiej znaleźć punkt widokowy na samej Wysoczyźnie, którą Darek widzi od siebie z domku.
A poniżej zobaczcie zdjęcie z Ustki na klif między Rowami i Poddąbiem, zaś po lewej stronie widać odległe o 30 km wydmy i latarnię morską w Czołpinie (takie małe ciemne coś ). Taki widok miałe po raz pierwszy w życiu i to tylko kilka minut. Normalnie ani mi się nie śniło, żeby z Ustki zobaczyć wydmy... no chyba, że te w okolicy Kłajpedy .


A propos krakania - skąd na półwyspie Helskim tyle kruków na plaży?(…)”.

[link widoczny dla zalogowanych]
Soczewkowanie grawitacyjne
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Gdyby światło uginało się w nieskończoność to z przestrzeni kosmicznej na ziemię nie docierało by ostre światło w postaci punktów i jako ciekawostkę podam polskie osiągnięcia w dziedzinie mikrosoczewkowania:
„(…)Do największych osiągnięć pierwszej fazy projektu OGLE należało odkrycie pierwszych przypadków mikrosoczewkowania grawitacyjnego[1] (w sumie 20 zjawisk) w kierunku Centrum Drogi Mlecznej, w tym pierwszy przypadek mikrosoczewkowania przez gwiazdę podwójną[2]. Ponadto uzyskane dane dostarczyły niezbitych dowodów na to, że gwiazdy w centralnych rejonach naszej Galaktyki układają się w podłużną strukturę zwaną poprzeczką[3][4].
Do najważniejszych wyników naukowych uzyskanych w czasie trwania drugiej fazy projektu należy kalibracja kilku tzw. świec standardowych (takich jak cefeidy, gwiazdy typu RR Lyrae, gwiazdy red clump), co przyczyniło się do rewizji skali odległości we Wszechświecie[5]. Podczas fazy OGLE-II udało się zarejestrować ponad 160 zjawisk mikrosoczewkowania.(…)”

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak więc nie będąc gołosłownym i nic nie robiącym jedynie „kopiuj, wklej” przedstawię mój eksperyment efektu Coandy:
http://www.youtube.com/watch?v=L-rs7S80kcQ&feature=youtu.be

„Gen 2:1-40 bp "(1) I tak zostały ukończone niebo i ziemia, i wszystkie zastępy ich [stworzeń]. (2) A kiedy ukończył Bóg swe dzieło w szóstym dniu, odpoczął w dniu siódmym po całym dziele, którego dokonał. (3) I błogosławił Bóg dzień siódmy, i świętym go uczynił, albowiem odpoczął w tym dniu po całym dziele, które pracą swoją stworzył.”
Co by było gdyby to co zostało stworzone przez Boga było by nieskończone jak światło w hipotezie Keplera („art. Bazowy”)!?

Tak w ogóle muszę się ukorzyć jeszcze raz ponieważ moimi poprzednimi komentarzami mogłem wprowadzić niektórych w błąd, chociaż nie było to moim zamierzeniem i z całego serca za to przepraszam.
Wartości którymi próbuję się kierować , choć nie zawsze, ponieważ „Upadać jest rzeczą ludzką a podnosić rzeczą Boską”, i Ja popełniam błędy jednak się do nich przyznaję:
„Rzecze mu Isus: A gdybym zechciał, aby ten pozostał, aż przyjdę, co ci do tego? Ty chodź za mną!”. Ew. Jana 21:22
Innymi słowy to nieważne co ktoś inny powie, zrobi, Ja mam chodzić za Chrystusem i koniec, nie ma innej drogi.

Jeżeli te argumenty was Bracia i Siostry nie przekonują co do mylności teorii „Niebocentryzmu” to ja nie umiem tego wytłumaczyć i jest to wolą Bożą aby was, kochani, wystawić waszym własnym pożądliwościom więc cóż może człowiek w porównaniu z Bogiem?- nie zmarnować jedynej szansy.
Niech Bóg ma was w swojej opiece Bracia i Siostry.
Niech się tak stanie!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Pią 4:57, 25 Paź 2013    Temat postu:

imsylii

Najwyraźniej Warzywniak nie poddaje się i tym razem zmieniono taktykę.

Hahahahahahaha... Nie będę usuwał posta, niech sobie zostanie - pośmiejemy się. Very Happy

Uporczywe reklamowanie kłamstw bije na głowę zwykłe kłamstwa szatana. Są lepsi nawet od niego!

Trzy posty wcześniej Mariusz wraz z Radosławem Nowakiem udowodnili niezbicie że bezspornym dowodem na ugięcie światła ku górze są niwelatory - w szczególności starsze - optyczne.

Powtórzę z linkami...

Cytat:
Spójrzmy na jego blog i zwróćmy uwagę, w jaki sposób dezinformacja funkcjonuje.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mariusz pozwalał na komentarze każdej osoby i opozycja już nie zdzierżyła i przystąpiła do agresywnego ataku na Mariusza. Posypały się grubiańskie wyzwiska i szyderstwa. Mariusz musiał zamknąć mozliwość komentarzy przez niezarejestrowanych użytkowników.

Ale Mariusz dał sobie z ZAMOSEM i resztą hasbarowskiej hałastry radę a na dokładkę przyszedł mu z pomocą jeszcze jeden geodeta, który bezspornie udowodnił ZAMOSA jako wyjątkowego kłamcę i manipulatora.

Mariusz także znalazł linka na całkowite potwierdzenie faktu wysokiej niedokładności niwelatorów optycznych z powodu odgięcia światła ku górze.

[link widoczny dla zalogowanych]


Owszem, nikt nie neguje wilgotności powietrza i wielu innych czynników mogących mieć wpływ na kąt odchylenia światła.

Ale ten eksperyment z kanału BBC powalił mnie profesjonalizmem!

http://www.youtube.com/watch?v=L-rs7S80kcQ

Jest oczywiste, że światło ulega odchyleniu, które jest większe lub mniejsze, w zależności od tych właśnie czynników.

Ale istnieje jedna rzecz, która się nie zmienia. Światło odchyla się jedynie ku górze.

Owo odchylenie światła do góry powoduje właśnie efekt wybrzuszenia oceanu na horyzoncie i stopniowe znikanie statków - najpierw kadłuba a im one są dalej widać tylko maszty - i właśnie zagięcie ku górze powoduje, że widzimy czubki masztów na wybrzuszeniem oceanu, czyli za horyzontem, ponieważ promienie świetlne uciekają nam ku górze.

Ale... nie ma zdjęć znad oceanu ukazujących efekty odginania się w odwrotny sposób i ukazujących nam ocean wklęsły.

Czyli nie ma nigdzie zdjęć ukazujących coś odwrotnego.

Mam na myśli zdjęcia zrobione soczewkami o standardowej ogniskowej.

W zamian podaje się nam obliczenia, wzory które już omawialiśmy do znudzenia. Link do kalkulatora horyzontu. [link widoczny dla zalogowanych]

Czyli podgrzewasz stary i nadpsuty już kotlet!

Podsumowując twój post - imsylii - masz prawo nie zgadzania się z ta teorią. Innej teorii bardziej prawdopodobnej oczywiście nie masz, więc... żyjesz z pewnością w niebie.

Skoro geocentryzm i heliocentryzm odpadają, i niebocentryzm odpada - to gdzie my w końcu się znajdujemy!?

Odrzucony heliocentryzm obala także owe zupełnie wyssane z palca odległości w kosmosie - miliardy lat świetlnych.

Znalazłeś się wręcz... w próżni! My pozostajemy wewnątrz ziemi, serdecznie dziękujemy... Very Happy

Ale... następny post zachęcam do wstawienia na Warzywniaku.

Przecież każdy może osobiście sprawdzić, czy ten link jest wiarygodnym źródłem informacji!

Podaję linka - [link widoczny dla zalogowanych]

My mamy swój punkt widzenia, a oni mają swój punkt... NAWIEDZENIA! Very Happy

Wszelkie tego typu posty będą natychmiast usuwane i możliwość pisania będzie zablokowana.

....................................................................

Kolejne dwa przykłady obrotu firmamentu...



I jeszcze jedno...



Hmmm... okazuje się, że te zdjęcia powodują wiele innych pytań. Dowiedziałem się, ze brakuje 4 minut do 24 godzinnego cyklu owego obrotu, co nam daje
1460 minut różnicy w ciągu roku, czyli 24.33 godziny rocznie x 4 i oto przyczyna roku przestępnego - Luty ma 29 dni co cztery lata.

Ciekawy artykuł po angielsku - [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez thewordwatcher dnia Pią 10:41, 25 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 14:38, 26 Paź 2013    Temat postu:

Horyzont za górami.


Pamiętamy to zdjęcie ?



Widok Ślęży z Pradziada.

Poniżej kilka innych równie ciekawych fotografii.







edit: Widzę, że warzywniak szybko reaguje Smile

Panowie chyba zapomnieli ustalić wspólną wersję, gdyż BBC twierdzi, że widok horyzontu za Ślężą jest zupełnie normalny, zaś Cyprian przekonuje, że to niemożliwe i to muszą być...chmury !

a..ku pamięci:





edit2: Cyprian...słusznie ocenia, że widok horyzontu za Ślężą jest niemożliwy...dla ziemi wypukłej. BBC twierdzi co innego, co z tym fantem zrobią nasi bohaterowie ? Smile


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:01, 26 Paź 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:55, 27 Paź 2013    Temat postu:

Czy mamy pewność, że zdjęcia z obracającym się firmamentem nieba to oryginał, czy może manipulacja Photoshopem ? Na innym forum zarzucono mi, że to fotomontaż, z użyciem obracającego się aparatu i nałożonym obrazem drzew ? Może ktoś się określić w tej sprawie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 15:02, 27 Paź 2013    Temat postu:

Kmicic napisał:
Czy mamy pewność, że zdjęcia z obracającym się firmamentem nieba to oryginał, czy może manipulacja Photoshopem ? Na innym forum zarzucono mi, że to fotomontaż, z użyciem obracającego się aparatu i nałożonym obrazem drzew ? Może ktoś się określić w tej sprawie.


Słuchaj Kmicic: musisz sam bardzo dobrze byc zorientowany w temacie by móc pisać na innych forach. Sam wniknij w temat a dopiero pisz.

Chyba czytałeś o tym ze wszystkie fora poza tym, są opanowane przez płatnych kłamców (dzieci diabła), którzy się nie mają zasad i posunął się do wszystkiego aby cie ośmieszyć i deptać prawdę.

W tym przypadku strzelili ci argument czysto "sufitowy", bo nie można tego argumentu fotograficznego niczym zbić. Dlatego ci napisali ze to fotomontaż bez jakiegokolwiek uzasadnienia.

Pytaj o dowody z ich strony a dopiero odpowiadaj na ich wymysły, jak juz chcesz z nimi sie pingpongować. Ich nie przekonasz bo oni siedzą w kieszeni u tych co im płacą za kłamstwa i oszustwa, to ich chleb powszedni. Każdy ich post to trzepanie kasy. Z takimi dyskutujesz. Musisz mieć tego świadomość.
Szybciej cie zasypią negatywnymi postami niż merytoryką zanim ty zdołasz przedstawić im prawdę którą oni i tak wyśmieją.

Nawet posunął sie do kwestionowania twoich zmysłów kiedy napiszesz że coś zobaczyłeś a wmówią ci że to co widzisz jest tylko złudzeniem.

Co do twojego pytania to im napisz że w necie jest "masowość" stosowania fotoszopa w tym przypadku i uśmieszek na koniec posta obowiązkowo. Nie bierz ich na poważnie, to zdeklarowani kłamcy. Jak nawet napiszą ci "merytorykę" to wiedz że jest to tylko i wyłącznie zakamuflowane oszustwo, które dla ciebie jak nie znasz dobrze tematu będzie trudne do wyłapania. Powodzenia.

Tu masz mase takich zdjęć, do wyboru do koloru.

[link widoczny dla zalogowanych]
..........

Jeszcze w temacie mimo dowodów obrotowego nieba kilka rzeczy;

Dlaczego gwiazda Polarna jest nieruchoma na obrotowym niebie?

Dlatego bo jest wyświetlona na biegunie N a jednocześnie w środku okręgu zakreślanego przez oś obrotu nieba nachyloną pod kątem 23,5 st. . Cała sfera nieba jest nachylona o kąt 23,5 stopnia w stosunku do równika i w czasie obrotu powoduje pory roku.



Układ pola elektromagnetycznego powoduje że bieguny magnetyczne poruszają się wg osi obrotu nieba , tej nachylonej pod kątem 23,5 st.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]



Bezruch gwiazdy Polarnej w stosunku do obrotowego nieba nawet dość dobrze pokazuje wiki:

[link widoczny dla zalogowanych]



Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 15:10, 27 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edwedere




Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 17:06, 27 Paź 2013    Temat postu:

Kmicic napisał:
Czy mamy pewność, że zdjęcia z obracającym się firmamentem nieba to oryginał, czy może manipulacja Photoshopem ? Na innym forum zarzucono mi, że to fotomontaż, z użyciem obracającego się aparatu i nałożonym obrazem drzew ? Może ktoś się określić w tej sprawie.


Witaj , na 100% nie jest to żaden fotomontaż Smile Ostatnio z 2-3 dni temu jaiś program w tv oglądałem. O owadach pokazywali przekoczważanie się larwy motyla w motyla. Było pokazane w przyśpieszonym tempie i specjalnie przyjrzałem się tle czyli gwiazdom jak zmienia się noc na dzień i dokładnie w TV oficjalnej było widać kręcenie się firmamentu gwiazdy , słońce itp , itd. Dokładnie jak na tych filmikach i na zdjęciach. Więc skoro było to w tv i całkowicie nie było o tematyce kosmosu nie ma opcji na żadne manipulacje nie świadomie dają nam dowody na tezy w tym temacie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 20:29, 27 Paź 2013    Temat postu:

Dzięki za wsparcie. Zdaję sobie sprawę z agentury, macie racje, że dyskusja z nimi nie ma sensu. Szkoda prądu. Ciekawe na co oni liczą ? Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 1:24, 28 Paź 2013    Temat postu:

A co sądzicie o paralaksie jako metodzie określania odległości ciał niebieskich?
[link widoczny dla zalogowanych]

Do określania odległości gwiazd stosuje się paralaksę heliocentryczną, która wymaga przyjęcia ruchu Ziemii po orbicie wokół Słońca. Na to nie mamy dowodów więc dalej nie muszę pisać.
Ale do określania odległości planet układu słonecznego stosuje się paralaksę geocentryczną, która bazuje na promieniu Ziemii i obserwacji z różnych szerokości geograficznych, czyli nie sci-fi a jednak wyniki nadal są dużo większe niż promień Ziemii co było by niemożliwe przy Ziemii wklęsłej

Przy założeniu, że niebocentryzm jest prawdziwy musi być w tych metodach jakaś nieprawidłowość. Jakieś pomysły?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 23:43, 28 Paź 2013    Temat postu:

W temacie powstał kolejny film tym razem opod tytułem:

Niebocentryzm, żyjemy w środku ziemi cz. 4 Promień Świetlny, Dzień, Noc, Pory roku.



a to juz sam film:

http://www.youtube.com/watch?v=88pKGrNl0zI
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 0:04, 29 Paź 2013    Temat postu:

a ja ma kolejną ciekawostkę Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

ciekawi mnie kwestia promieniowania ....

Oni nigdzie nie byli i kłamią....okropnie!
istnieje szereg na to dowodów i wiele filmów na internecie z konkretną argumentacją!


Ps. Mariuszu jestem pełna podziwu dla Twojej pracy! Brawo! Kolejny rzetelny materiał....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Wto 14:24, 29 Paź 2013    Temat postu:

dj abeł napisał:
A co sądzicie o paralaksie jako metodzie określania odległości ciał niebieskich?
[link widoczny dla zalogowanych]

Do określania odległości gwiazd stosuje się paralaksę heliocentryczną, która wymaga przyjęcia ruchu Ziemii po orbicie wokół Słońca. Na to nie mamy dowodów więc dalej nie muszę pisać.
Ale do określania odległości planet układu słonecznego stosuje się paralaksę geocentryczną, która bazuje na promieniu Ziemii i obserwacji z różnych szerokości geograficznych, czyli nie sci-fi a jednak wyniki nadal są dużo większe niż promień Ziemii co było by niemożliwe przy Ziemii wklęsłej

Przy założeniu, że niebocentryzm jest prawdziwy musi być w tych metodach jakaś nieprawidłowość. Jakieś pomysły?


Bardzo proste wyjaśnienie.

W tym linku mamy wyjaśnienie jak się oblicza wielkość gwiazd oraz ich odległość. Za pomocą paralaksy.

Czyli ten rysunek ukazuje nam w jaki sposób to się ustala.



Za pomocą oszustw określono 'orbitę' ziemską wokół Słońca i aby zmierzyć odległość od gwiazdy (ta żółta!). Obserwuje się kąt pomiędzy obydwiema pozycjami Ziemi - czyli w odległości czasowej 6 miesięcy pomiędzy owymi pozycjami po orbicie. Mierzy się kąt pomiędzy dwiema pozycjami i znając odległość w linii prostej pomiędzy dwiema pozycjami Ziemi oraz kąt pomiędzy tymi liniami można obliczyć odległość od tej gwiazdy. Można także obliczyć jej średnicę znając owe wymiary.

Ale... jeżeli Ziemia nie okrąża Słońca, do cała owa obliczanka jest do niczego nie przydatna i nawet wielkości gwiazd nie jesteśmy w stanie określić.

A dowodu na ruch Ziemi wokół Słońca nie ma ani jednego i już niektórzy 'nawiedzeni' nazywają system heliocentryczny - TEORIĄ.

Wróćmy jednak do tych ciekawych zdjęć ruchu gwiazd po niebie.

Nieco głębsze przyjrzenie się pokazuje nam, że to n ie Ziemia jest pochylona o 23 stopnie wzdłuż własnej osi ale sklepienie Niebios czyli firmament.

Jego północny punkt stanowi Gwiazda Północna która praktycznie się nie porusza zawsze wskazując nam północ.



Tutaj mamy ciekawy rysunek... firmamentu. Wystarczy usunąć Ziemię ze środka to mamy kształt firmamentu!



Ale to nie wszystko!

Proszę spojrzeć na te zdjęcia!

[link widoczny dla zalogowanych]

Można natychmiast zauważyć, że na wszystkich zdjęciach gwiazdy 'chodzą' po niebie po okręgu.

Gdyby Ziemia była kulą a najbliższa gwiazda Alfa Centauri była oddalona od Ziemi o ponad 4 lata świetlne, to wszystkie linie gwiazd z okolić równika zwrotników Koziorożca i Raka musiałyby tworzyć równoległe linie proste, gdyby skierowano obiektywy wprost do góry.

Oczywiście tak nie jest i niemal wszystkie zdjęcia pokazują nam gwiazdy zataczające koła.

Jest to tylko możliwe, jeżeli obserwujemy firmament niebieski!

Sprawa jest nadal badana i więcej dowodów wkrótce. Very Happy

Dzisiaj widziałem ciekawe zjawisko i pokazałem kolegom w pracy. księżyc był w kwarcie niemal pionowo na niebie a słońce było niedaleko księżyca.

Może 30 stopni.

NASA nam to tak wyjaśnia...



Pytanie się nasuwa - jak to możliwe, skoro ziemia powinna rzucać półcień na księżyc? W takiej pozycji Ziemia nie ma najmniejszej szansy, aby cokolwiek zasłonić słońcu i spowodować kwartę księżyca.

Radzę samemu zacząć obserwować niebo i słońce. Koledzy z pracy zbaranieli, kiedy to zobaczyli!

Very Happy


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thewordwatcher
Administrator



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 512 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Perth, Australia

PostWysłany: Nie 14:29, 03 Lis 2013    Temat postu:

Przedstawię jeszcze jeden rodzaj dowodu, wielce interesujący.

Jak wspomniałem w poprzednim poście, obracająca się Ziemia powinna pokazywać nam zupełnie inne niebo.

Na tym zdjęciu oraz na tym filmie mamy doskonałą symulację tego, co powinno się dziać w przypadku kuli ziemskiej obracającej się według swej osi.



Ta jaśniejsza plama na tym globusie ukazuje nam w jaki sposób światło każdego obiektu z olbrzymiego kosmosu niejako będzie 'rysować' nam linie proste.

Proszę zerknąć na ten króciutki film.

http://www.youtube.com/watch?v=q0WW-a6fU5M

W tych filmach mamy filmy zrobione ze znacznie szybszym czasie, to znaczy, że były to robione filmy ze zdjęć z przerwami co najmniej 1 minutę do kilku minut. Aparaty czy kamery były głównie na statywach i warto na to wszystko spojrzeć i zadać sobie kilka pytań.

Czy widzimy Ziemię w ruchu i niezwykle dalekie od nas gwiazdy stoją nieruchomo?

Czy też wewnętrzny firmament gwiezdny obraca się w środku Ziemi, w której wnętrzu my także żyjemy?

Piękny film z niezwykłą muzyką. Kilka niezwykle ciekawych ujęć.



http://www.youtube.com/watch?v=4hPiG1fr68Q

Następny film.

http://www.youtube.com/watch?v=DSLgAsrcpGQ

Następne filmy są niezwykłym dowodem.

Pierwszy film jest zrobiony w Chile i jest w pasie podrównikowym. Czyli ruchy gwiazd powinny być praktycznie w linii prostej
Ale tak nie jest! Są one bardzo dalekie od przebiegu poziomowego i raczej ich ruch jest bliski pionu.



http://www.youtube.com/watch?v=JEHm-XUHwNw

Drugi film - z Malezji,.l która leży niemal na równiku. Podobnie jak w poprzednim filmie ruch gwiazd jest daleki od linii poziomych.



http://www.youtube.com/watch?v=-xgZZPByb1A

Widoki są zapierające dech w piersiach.

Świadomość, ze zaledwie kilka tysięcy kilometrów i można zobaczyć mieszkanie samego Boga...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 0:48, 04 Lis 2013    Temat postu:

czy gwiazda polarna jest nieruchoma przy zmieniających położenie innych gwiazdach http://www.youtube.com/watch?v=h8Wiu7PP81Q poklatkowy pokaz zdjęć niebo nocą http://www.youtube.com/watch?v=CHarj6b1BnI a ten filmik poklatkowy jest bardziej wyrazisty http://www.youtube.com/watch?v=CHarj6b1BnI oraz http://www.youtube.com/watch?v=4nFYu-i0M3Q

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 1:27, 04 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 13:58, 06 Lis 2013    Temat postu:

Mamy kolejny film w temacie.

To strona tytułowa :



Czyżby znikał za horyzontem? Very Happy

A to już film.

http://www.youtube.com/watch?v=fM_DioI1IVU&feature=c4-overview&list=UULZvSCTrfqhOKFTaRnkJ-QQ
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:33, 06 Lis 2013    Temat postu: Co z sonadami Voyager

Witam. Ostatnio śledziłem losy sond Voyager. Z tego co wyczytałem znajdują się w przestrzeni międzygwiezdnej. Czy nie zastanawiające jest to, że takie osiągnięcie, jest tak słabo nagłaśniane.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zbawieniecom.fora.pl Strona Główna -> Sekcja priorytetowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 36, 37, 38  Następny
Strona 24 z 38

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin