www.zbawieniecom.fora.pl

Gość

Wszyscy wiemy jak bardzo ważna jest miłość do bliźniego. Jak bardzo potrzebujemy jej jak 'wysuszona ziemia'. Jak bardzo czynić dobro to takie nie na topie i nie cool. Że dobro to takie niby wstydliwe...( świat wyśmiewa dobro...I propaguje zło ) Ale chodzi o to że dobro jakoś cieżko się robi. Ale źło z latwościa...coś tu nie gra ktoś powie?

Wszystko gra. Chodzi o to żeby nie stać się kamieniem, i nie zatwardzać swych serc musimy nieustannie szukać/wybaczać/cierpieć/dobrze czynić/życzliwym być/sumiennym i nie narzekać ( A MI TO SIE narzeka.... że tutaj przykladem akurat jestem ;/ szkoda że w tym no ale cóż.

Założyłem ten temat aby każdy z was podał co może chrześcijanin zrobić dla 'bliźniego'.

Ja podam dwa przykłady które was nie kosztuja nic!

[url]pajacyk.pl[/url]
[link widoczny dla zalogowanych]

Na stronie hunger site możecie klikać na breast cancer i dla animals Razz

i to codziennie ;p

Ja kiedyś myślalem o wielkich rzeczach dopiero doszło do mnie jak bardzo mi małych brakuje...Duży obraz przed oczyma miałem, ale jakoś zamazany bo detali brakuje...Jaki ze mnie malarz? Skoro czyny me to intencje nieosiągalne?! Więc zachęcam was bracia i siostry do dobrych uczynków.

Słuchajcie mamy Razz

Nawet quest po zakupy idzicie ochoczo!
Może jakaś babcia ma psa i cieżko jej go wyprowadzać czemu by nie pomóc?
Spedzajcie czas z bliznimi! Popatrzcie na dzieci! Jak wiele od nich sie można uczyć OH JAKIE ONE MĄDRE! Jakie posluszne, a jak często musza siedzieć cicho i nie narzekać! Owszem sa egoistyczne ale to już druga strona medalu Razz

Proście a bedzie wam dane! I nie bójcie sie !

Chwała Ja-szua! Na wieki Wink

Macie pomysly na czynienie dobra ? Szerzenie Słowa Bożego? Może chcecie założyć jakas organizacje zjednoczyć sie Very Happy

? Piszcie co myslycie Smile

Chetnie posłucham bo mi pomysłów brakuje ;p A prośiłem Pana o 'braci i siostry' więc może otrzymam własnie tutaj! Very Happy

Gość

Ja zawsze ustępuje miejsca w autobusie! hehehe, trzeba myśleć trzeźwo i wykorzystywać okazje w ciągu całego dnia Wink

A co do tej strony to ona naprawdę pomaga? Sześcioma kliknięciami nakarmiłem głodną osobę, umożliwiłem kobiecie przebadanie swoich piersi, pomogłem dziecku nabyć książkę i zadbać o jego zdrowie i nakarmiłem jakieś zwierzątko 6 razy... nie wspominając już o ochronie 3,5 metra kwadratowego lasu deszczowego! Very Happy

Trudno mi w to uwierzyć, gdyby tak 1000 osób codziennie klikało przez miesiąc to by zabrakło lasów deszczowych do ochrony Wink

Gość

"Trudno mi w to uwierzyć, gdyby tak 1000 osób codziennie klikało przez miesiąc to by zabrakło lasów deszczowych do ochrony Wink"

He he ty to masz truskawko ciekawe poczucie humoru.
A wracając do tematu:

Samurai napisał:

"Spedzajcie czas z bliznimi"

Jak to ma się do czynienia dobra? Moja siostra miał kiedyś coś takiego, że wszystko musiał robić z kimś i czasem jak prosiła abym z nią posiedział jak jadła śniadanie, to choć nie chciałem to to robiłem, bo Jezus mówił przecież, żeby nie odwracać się gdy ktoś potrzebuje pomocy.

Samurai napisał:

". Jak bardzo czynić dobro to takie nie na topie i nie cool"

A co Cię obchodzi czy coś jest na topie bądź cul? Ja owszem czasami wsztydze się czynić dobrze, ale po 30 minutach się decyduje i robie.

Ja zawsze biore pieniądze jak ide do kościoła (jeszcze nie wybrałem odłamu chrześcijańskiego) to biorę pieniądze dla żebraka, a czasem żebraczki, ale ona to jest rzadziej, z tak raz w miesiącu, a żebrak jest tak z trzy razy w miesiącu, dziśaj go nie było, i ma piękne błękitne oczy i nigdy nie zapomnę jego pierwszego "Bóg zapłać" które było wypowiedziane z taka szczerością, (zamiast słodkiego czegos co daje szczęście na krótką chwile, "kupuje" się szczęście innego i to z nie zapomnianym uczuciem i podziękowaniem, "kupując" przy tym szczęście sobie i spęłnają wolę Pana).

- Również ustępuję miejsca w autobusie.

- Sram się być miłym i nie mówić tak jak kiedyś z naburmuszeniem "Czy ja kiedyś przejdę?!", albo "Czy ja się kiedyś doczekam?!"

- I wiele innych, ale teraz nie pamiętam, raczej powstrzymuję się od złego.

"A co do tej strony to ona naprawdę pomaga?"

Przychylam się do pytania, i pytam jak to działa. To tak po prostu za darmo bo pisało, że za darmo, o co w tym chodzi?

"Jak bardzo czynić dobro to takie nie na topie i nie cool"

Chodzi Ci o współczesną idiotyczną filozofię (gupszą nawt od Woltera.):

"Co dla mnie jest dobre, jest dobre, a co dla mnie jest złe jest złe"

Jak ktoś kogoś drugiego nie pobije, z jakiś durnych powodów, to że jest zły - to też slyszałem, głupota

Gość

Hehe Darcy źle mnie zrozumiałaś Razz

Mówie że dla wiekszości ludzi dobro to coś fee... przecież 'Chulaj dusza' ;p Tak zło sie afiszuje. No ale cóż Darcy być może nie jasno to sprecyzowałem. Zachowam przemyślenia dla siebie skoro nikt mnie nie kuma lol]

A jeśli chodzi o wiarygodność to zajrzyjcie tutaj ; [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Myśle że to wyjasni co nie co. I uważam że tak, jakiś procent na pewno trafia dla tych potrzebujacych. Bo pomyslał by kto ze tyle milionów to wkoncu skonczyly by sie problemy no nie Razz

Ale to już ich uczciwość.

Gość

"zrozumiałaś"

-łeś; nie -łaś.

Powtórze jeszcze raz, że Darcy to jest nazwisko takiego pana z książki i filmu pod tytółem "duma i uprzedzenie".

Który z resztą miał przewspaniałą wryzurę, którą będę miał już nie długo, tyle że w innej wersji.

Gość

DAWANIE JAŁMUŻNY - Czy wiecie jak wspaniale jest usłyszec potem miłe słowa od takiego człowieka? czy wiecie jak buduje jego uśmiech? Smile

Gość

Ja wiem, bo jak u góry pisałem sam daję jałmużnę. Wink

A jak piękny jest widok jego wyrazu twarzy gdy się zbliżasz Very Happy

I uśmiech i słowa.

Gość

A tak właściwie to czy powinniśmy o tym mówić, znaczy o dawaniu jałmużny? Co prawda w moim przypadku wie tylko ten kto ten temat czyta, ale, gdzieś jest napisane, na początku ew. Mateusza, żeby o tym nie trąbić, ale z drugiej strony nie wstydzić się wiary, a z drugiej strony nie trąbić o tym, a że jałmużna wynika raczej z wiary, to... hmm... może źle nie robie, no ale cóż..., odbiegłem chyba od tematu...

napisał:

" No ale cóż Darcy być może nie jasno to sprecyzowałem. Zachowam przemyślenia dla siebie skoro nikt mnie nie kuma lol] "

Nie, nie zachowuj swoich przemyśleń, przecież chyba po to jest forum, a to, że źle zrozumiałem to raczej dowód mojej głupoty, aniżeli tego, iż źle cokolwiek sprecyzowałeś.

A co do "kumania" to raczej nikt nie rozumie tych skomplikowanych znaków, a jak się nie możassz powstrzymać to zrób nam słownik

Gość

Niech Twoja prawa ręka nie wie co robi lewa! Very Happy

Po prostu chodzi o czyśtość sumienia Darcy, Jeśli ( nie mówie że tak robisz tylko daje przykład ) robisz to dla szpanu i pokazujesz ludzią że 'Spójrzcie daje jałmużne jaki ja dobry jestem' i ludzie się gapia to czystość intecji automatycznie zostaje zdruzgotana. Bo przemienia sie w pyche a co za tym idzie grzech. Więc jak dajesz dawaj ze szczerego serca! Mając w nosie co ludzie pomyśla. Tak samo gdy pracujesz lub służysz rób to ze szczerego serca a nie na pokaz ;D to tyle ;P

Gość

Ja nie robie na pokaz i dla "szpanu". Poza tym to zawsze się rozglądam, czy ktoś kogo znam tego nie widzi, raczej nie z powodu ewangelii (tu raczej chodzi o nie chwalenie się), a z powodu wstydu. A robienie tego i mówienie każdemu nie ma sensu, o czym mówi ewangelia.