|
www.zbawieniecom.fora.pl Jana 17:17 "Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą."
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:15, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
a mnie zastanawia czemu orbow nie widac golym okiem
w koncu oko odbiera chyba wiekszy zakres kolorow niz matryca aparatu
tak wiec czego nie ma oko co ma aparat i czy ma moze ktos pomysl na sposob zeby obserwowac orby na zywo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:54, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie wrócmy do tematu orbsów - nie ataków demonów - podobno niektórzy chrześcijanie je widza głoym okiem...
Co do mojej sprawy to wszystko się sprowadza do jednego - ZAUFAĆ YAHWE W 100% A NIE BĘDZIE ŻEDNEGO PROBLEMU! NAWET GDYBYM MIAŁ 10.000 orbsów na zdjęciu -
TO JA-SZUA JEST ZE MNĄ I TO JEST WAŻNE!
A jak sobie z demonami poradzic??? Tak jak sobie radzi dziecko któremu dokuczją koledzy - ZIGNORUJ A ONI WIDZĄC ŻE TO CIĘ NIE OBCHODZI ODSTĄPIĄ!
"Przeto niech się każdy trzyma własnego przekonania"
A moje jest takie- JA-SZUA MOŻE MI POMÓC - NIE MAM DEMNONICZNYCH PRSZEDMIOTÓW.
"Przeciwstawcie się złemu a ucieknie od was!"
Co zrobic w przypadku demonicznej myśli?? - przeciwstaw się jej - znaczy olej to! - Im chodzi o to żeby się przejmowac i rozpamiętywac, chc czasami walka duchowa jest konieczna.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 15:11, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:11, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
tak, ale co powoduje to ze aparaty je rejestruja a oko nie, i czym sie roznia ci ktorzy orby widza golym okiem od tych, ktorzy nie widza
interesuje mnie tu bardziej naukowe niz religijne podejscie do sprawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:12, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Religijnie to mozna do wszystkiego podejśc Ale naukowego wyjaśnienia Ja nie znam,
nie należę do tych "naukowych ludzi".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:53, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Co Do ataków demonów na nas:
8 Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. 9 Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu! Wiecie, że te same cierpienia ponoszą wasi bracia na świecie. 10 A Bóg wszelkiej łaski, Ten, który was powołał do wiecznej swojej chwały w Chrystusie, gdy trochę pocierpicie, sam was udoskonali, utwierdzi, umocni i ugruntuje. 11 Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.
Paweł pisze:
Aby zaś nie wynosił mnie zbytnio ogrom objawień, dany mi został oścień dla ciała, wysłannik szatana, aby mnie policzkował - żebym się nie unosił pychą. 8 Dlatego trzykrotnie prosiłem Pana, aby odszedł ode mnie, 9 lecz [Pan] mi powiedział: "Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali".
W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 16:55, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:04, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Pest.
Ja czytalem demonbuster jakis rok temu ale dla mnie do bylo extremalne.
Badz ostrozny i zachowaj zdrowy rozsadek. Skrajnosci sa niebezpieczne.
Wyglada na to ze jestes w skrajnej sytuacji wiec moze i extremalne srodki sa potrzebne.
Z Bogiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:09, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
misiaczek, wiem jak to wygląda ale nie! to nie jest skrajna sytuacja!
Może dla ciebie - Ja zaufałem teraz Ja-szua i to przestało robic na mnie...najmniejsze wrażenie Może była skrajna pare dni temu - gdy się załamałem..., dokładniej zbadałem "demonbuster.com" i nie jest to źródło moim zdaniem wiarygodne, powiela dereka prince i jemu podobnych... w Biblii nie jest to co na tej stronie więc nie jest ta strona istotna, w Biblii wszystko jest i są to między innymi wersety które podałem, dziś rano miałem jeszcze inne zdanie co do "demonbuster.com"
ale moje nastawioenie do nich się mocno zmieniło, Ja ufam Ja-szua a ta strona to jakas lekka paranoia z niektórymi rzeczami... Nie martw się o mnie - Ja mam tez własny rozum
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 17:10, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:32, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Sorki jesli miales "wode z mozgu" przez ta strone.
Ja to przestudiowalem rok temu i stwierdzilem ze to mi nie jest potrzebne.
Mysle ze jest tam troche prawdy i podalem ja zeby ci pomoc a nie zeby wprowadzic zamieszanie.
Warto tam zajrzec co jakis czas w miare jak lepiej poznaje Slowo Boze.
Za kazdym razem mam inne spotrzezenia.
Ta strona otworzyla mi oczy co do walki duchowej jaka toczymy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:51, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ma sprawy
.............................................................................................................
Znalazłem niezykły werset o mojej sytuacji!!!:
4 rozdział 1 listu Piotra:
12 Umiłowani! Temu żarowi, który w pośrodku was trwa dla waszego doświadczenia, nie dziwcie się, jakby was spotkało coś niezwykłego, 13 ale cieszcie się, im bardziej jesteście uczestnikami cierpień Chrystusowych, abyście się cieszyli i radowali przy objawieniu się Jego chwały.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 18:21, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
thewordwatcher
Administrator
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 512 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Perth, Australia
|
Wysłany: Czw 3:22, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Odnośnie Princa i teorii o opętaniach wieloma demonami.
Biblia nigdzie ni mówi o opętaniu demonicznym które powoduje takie czy inne działanie.
Jak Prince mówi o demonie pijaństwa, czy palenia czy wielu innych 'demonach'.
Jest to nauka usypiająca Chrześcijan, którzy wierzą, że wystarczy jedna modlitwa o odpędzenie demona palenia i picia i za godzinę już nie jesteśmy ani palaczami, ani alkoholikami.
Podobnie jest z materiałami na demonbuster.com.
Niestety w ten sposób nie zdołamy pokonać naszych przywar a i ofiara Chrystusa wydaje sie nie bardzo potrzebna, ponieważ nie musimy prosić Ducha o nic, tylko przepędzać demony i będziemy.... doskonali. Czyli ofiara za grzechy nie jest potrzebna bo grzechy to działalność demonów, a nie nasze słabości czy ułomności.
Niestety rzeczywistość jest zupełnie odmienna i Słowo Boże napomina nas, abyśmy pracowali usilnie nad sobą i brali przykład z naszego Zbawiciela.
A Chrystus nie wypędzał z siebie demonów, nie wypędzał demona z Judasza!
Wypędzał demony z epileptyków czy innych chorych, co sugeruje, że sprawcami części chorób są demony.
Niemniej za większość naszych uczynków jesteśmy odpowiedzialni my sami, a demony jedynie mogą podszeptywać nam jeszcze 'lepsze' pomysły. I na tym się ich rola kończy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 16:51, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Co więc znaczą te zdjęcia ze spotkań chrześcijan?
Albo to:
czy to nie wygoląda jak "koła pełne oczu" co nasuwa skojarzenie z księgą Ezechiela?
Co demony robią w miejscach wielbienia naszego Pana?
Jestem ciekaw co na to powie Henry...
Oto kilka ciekawych cytatów:
Cytat: | Ks. Powt. Prawa
(12) To ziemia, którą stale nawiedza Pan, Bóg wasz, na której spoczywają oczy Pana, Boga waszego, od początku roku aż do końca.
(Ks. Powt. Prawa 11:12, Biblia Tysiąclecia)
2 Ks. Kronik
(9) Albowiem oczy Pana obiegają całą ziemię, by wspierać tych, którzy mają wobec Niego serce szczere. Postąpiłeś nierozsądnie tym razem, i dlatego odtąd będziesz miał walki.
(2 Ks. Kronik 16:9, Biblia Tysiąclecia)
Ks. Psalmów
(1 Oto oczy Pana nad tymi, którzy się Go boją, nad tymi, co ufają Jego łasce,
(Ks. Psalmów 33:18, Biblia Tysiąclecia)
(16) Oczy Pana [zwrócone są] ku sprawiedliwym, a Jego uszy na ich wołanie.
(Ks. Psalmów 34:16, Biblia Tysiąclecia)
Ks. Przysłów
(12) Oczy Pana strzegą rozsądku, a niweczą mowy wiarołomcy.
(Ks. Przysłów 22:12, Biblia Tysiąclecia)
Mądrość Syracha (w)
(12) Niejeden słaby potrzebuje pomocy, brak mu sił i obfituje w biedę, lecz gdy tylko oczy Pana łaskawie na niego spojrzą, wydźwignie On go z nędzy
(Mądrość Syracha (w) 11:12, Biblia Tysiąclecia)
(19) Tylko oczy ludzkie są postrachem dla niego, a zapomina, że oczy Pana, nad słońce dziesięć tysięcy razy jaśniejsze, patrzą na wszystkie drogi człowieka i widzą zakątki najbardziej ukryte.
(Mądrość Syracha (w) 23:19, Biblia Tysiąclecia)
(16) Oczy Pana są nad tymi, którzy Go miłują - tarcza potężna i podpora silna, ochrona przed gorącym wichrem i osłona przed żarem południa, zabezpieczenie przed potknięciem się i pomoc w upadku.
(Mądrość Syracha (w) 34:16, Biblia Tysiąclecia)
Ks. Zachariasza
(10) Bo któż by lekceważył chwilę skromnego początku, skoro z radością patrzą na pion ołowiany w ręku Zorobabela. Siedem owych [lamp] to oczy Pana, które przypatrują się całej ziemi.
(Ks. Zachariasza 4:10, Biblia Tysiąclecia) |
lub:
Cytat: | (10) Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie. |
Kto zauważył że orbsy występujhą często na...ZDJĘCIACH Z DZIEĆMI???
kolejny ciekawy werset:
Cytat: | (12) Im też zostało objawione, że nie im samym, ale raczej wam miały służyć sprawy obwieszczone wam przez tych, którzy wam głosili Ewangelię mocą zesłanego z nieba Ducha Świętego. Wejrzeć w te sprawy pragną aniołowie. |
(ten post jest równierz w dziale linki EN - Orbsy - anioły)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:43, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
a nikt nadal nie wpadl na pomysl czemu te orby widac tylko na zdjeciach? moze Henryk bedzie cos wiedzia, podobno sie fotografia interesowal
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:04, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Podobno orbsy widzą małe dzieci i zwierzęta:
Jestem ciekaw czy moje zwierzęta widzą orbsy
może uda mi się to zfotografowac, niedługo w mojej rodzinie ma się pojawic
nowy jej człowiek, może on będzie je widział!
Pytanie więc: czemu MY ich nie widzimy!
Znalazłem parę ciekawych historii na necie o orbsach:
a_kosta napisał: | Wierzę w obry, choć dopiero dowiedzialam się o nich niedawno. Dokładnie 1 maja tego roku zrobiłam niepozowane zdjęcie grupie osób, w tym starszej pani (94 lata). Po obejrzeniu zdjęcia, na początku myślałam, że zdjęcie jest zepsute z powodu jakiś plam, prawdopodobnie wody. Pani ta zmarła 15 maja, zupelnie nieoczekiwanie, Na parę dni przed śmiercią zaczęła wykazywać oznaki odchodzenia od nas, widziała swoich zmarłych bliskich i bardzo źle oddychała. Zdjęcie obejrzałam ponownie i uderzylo mnie, że jedna z tych plam jaśnieje i miałam wrażenie, że od czasu ostatniego oglądania zddjęcia jakby sie powięksszyła. Zdjecie obejrzałam dokładnie i zobaczyłam całe mnostwo takich plamek, ale jakby nieaktywnych, bladych i prawie przezroczystych. Jaśniejąca plama w powiększeniu zdumiała mnie! Przedstawia doskonale równe koło, z jaśniejącym obrzeżen wewnętrzym, na zewnątrz odchodzą nierówne, krótkie promienie podobne to fotografii slońca w zaciemnieniu. Ale najbardziej szokujące jest wnętrze! Widać tam wyraźnie grupę osób w kapturach, niektóre przykucniete. Pokazywałam to zdjecie paru osobom, niezależnie i bez sugerującego komentarza.Wszystkie potwierdzają mój opis. Jest jeszce inna sprawa. Fotogtafia niepozowanych osob wraz ze srtarszą panią pokazuje, że oprócz niej, nikt nie widzi tych orb jedynie ona. Patrzy sie na tą jaśniejącą orbę z pewnym natężeniem, tak jakby ona ją wołała. Pani ta szła w przeciwnym kierunku i odwraca do orby głowę. Bardzo chciałabym to zdjecie przesłać do obejrzenia wszystkim, zainteresowanym, ale nie wiem jak Można dokonać wielu interpretacji |
kropka. napisał: | Nie wiem czym dokładnie są orby , ale ja je widze każdego dnia , w jakimkolwiek miejscu bym się nie pojawiła. Są bardzo małe , okrągłe i bardzo szybko się przemieszczają. Zastanawia mnie to czemu je widze , nikt z mojego otoczenia ich nie dostrzega prócz mnie. Może nie potrafią tak dokładnie się przyglądać... |
Bartek napisał: | No więc tak, opowiadam...
Zaczeło się wczorajszego wieczoru od mojego psa. On od kiedy go mamy czyli pół roku w zasadzie nie szczeka - tylko wtedy gdy próbuje w środku nocy wejść do domu gdy wszyscy już śpią. Wczoraj nie spaliśmy - wszyscy oglądaliśmy tv. Nagle nasz piesek zerwał się wybiegł do przedpokoju i zaczął szczekać w powietrze i warczeć. Poszedłem do drzwi wejściowych popatrzyłem przez wizjer i było ciemno na klatce schodowej nikt nawet nie szedł. Wróciłem do pokoju, pies wrócił za mną - ponownie położył się na poduszcze ale odtąd zachowywał się już zupełnie dziwnie - nikt go nie poznawał. Ciągle patrzył się wprost do drugiego pokoju - patrzył warczał szczekał - my go uspokajaliśmy. Pies jeszcze raz zszedł z łóżka i poszedł do przedpokoju. Lecz zachowywał się jak wtedy gdy się czegoś boi, dwa razy podszedł do progu tego pokoju w który tak się wpatrywał i szybko wrócił do nas - zawsze wraca gdy coś go wystraszy. Wtedy moja mama i siostra pomyślały o tym samym - duchy! - Wpisałem na googlach hasło "czy psy widzą duchy" i tak od strony do strony trafiłem na zdjęcia i informacje o "orbach". Całe to dziwne zachowanie psa, lęk rodziny i historie o duchach, orbach wydały mi się głupie dlatego wstałem mimo, że się troszkę wystraszyłem i przeszedłem się po wszystkich pokojach, łazienkach, kuchni w domu. Zapalałem światło lecz wszystkie pomieszczenia były puste. Tylko w pokoju w który wpatrywał się pies czułem się bardzo dziwnie - bardzo niezwykle. Dlatego wyciągnąłem swój aparat komórkowy lecz dobry ponieważ obiektyw ma 3,5 MP. I zrobiłem zdjęcie. Szok! Na zdjęciu był orb. Powtórzyłem lecz już na kolejnych go nie było. Rozpocząłem robić serie zdjęć. Orby były przeważnie na zdjęciach na których ktoś był. Wszyscy byliśmy zdezorientowani. Dodam tylko, że moja galeria ma dużo dużo więcej zdjęć które były robione wcześniej i na żadnym nie było takich orbów dlatego wykluczam uszkodzony telefon. Pokazałem też pieskowi ramkę z zdjęciem pewnej osoby która nam całkiem niedawno zmarła. Spodziewałem się, że szczeknie, ale piesek tylko spoglądał na ramka do pokoju na ramke do pokoju i tak w kółko dopóki nie zabrałem zdjęcia. Mógłbym to skończyć opowieść, ale w pewnym momencie gdy emocje opadły siostra poszła do swojego pokoju, a pies który ciągle był wpatrzony i niespokojny znowu zaczął szczekać i warczeć. Poszedłem do pokoju siostry. Zrobiłem parę zdjęć. Szok i konsternacja! Tym razem nie były to nieliczne sztuki lub pojedyncze tajemniczych orbów - tym razem całe zdjęcie - cały pokój był w orbach - mnóstwo orbów - mnóstwo! Do teraz przechodzą mnie dreszcze... Już jest rano, zrobiłem parę zdjęć sobie i pomieszczeniom w domu. Na żadnym nie ma orbów. Mama jeszcze tylko powiedziała mi, że pies był bardzo niespokojny całą noc. Dziwne... Każdemu pozostawiam sprawę do oceny... |
shaiba napisał: | JA taka kule widiziałam 2 razy na zywo byłam ciekawa co to jest jechałam samochodem koło cmentarza kiedy nagle zobaczyłam taką kule idaca wzdłuż lini npaiecia(tak myslałam lecz linia była z 2 metry dalej) po lewej stronie wytłumaczyłam sobie ze to jakies spiecie jednak mało nie miałam wypadku bo dojechałm do konca drogi patrze a ta linia zamiast skrecic w lewo jak ida druty przecieła skrzyzowanie na wprost i poszła w strone pałacyku i kościoła w Jabłonnie i zaczeła tam krązyc uciekałm jak najdalej ztamtąd była godzina po 23 to było z 7 lat temu drugi raz taka kula wystapiła nad szczatkami zdeechłego mojego psa kiedy rano zakopalismy szczatki wieczorem poszłam zobaczyc czy jakis pies inny nei rozkopał i zobaczyłam taka kule stanełam jak wryta nei wiedziąłm co mam zrobic w tej kuli jakby spostrzegałam postac mojego psa to było miesiac temu jestem ciekawa co to jest i czemu ja to widziałam potem mój kolega zrobił temu zdjecie lecz ja juz uciekłam i to bylo widoczne na nim nie moge go odnalezdz jestem ciekawa bo kiedys jak byłam młodsza jak byłam w lesie wieczorowa pora to również cos takiego widizłam ale ze byłam mała to rodzice mi nie uwieżyli powiedzieli ze moze ktos zapalił latarke uwieżyli mi dopiero kiedy widzieli ta kule która podazała w strone tego koscioła i pałacyku bo równeiz zemną to widzieli |
są to historie(komentarze) z tego adresu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 18:15, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:15, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pytanie więc: czemu MY ich nie widzimy! |
i oczywiscie jak to zmienic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miewasz "ataki" demoniczne?? |
Tak |
|
31% |
[ 7 ] |
Nie |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:24, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja się o to modliłem! i zauważyłem jakies "migawki" przed oczami tamtego dnia ale bardzo krótkie i olałem to - ale masz rację! chciałbym też to zmienic!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 18:26, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|